Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ged - jasne ze to dobre tak poogladac z wlascicielem , - ale nie sadze zebys wchodzil do domu ktory juz jest z zewnatrz skonczony praktycznie - ma okna, drzwi itp, i sie tam szarogesił, tudziez wzial sobie np na pamiatke np. przykladowa "dachowke"..., bo sorry niech 10 wejdzie dziennie i zniszczy po 1 (jednej) dachowce

dwa - mimo wszysko ja bym nie miala odwagi wejsc na ogrodzona -( widac jak na zdjeciach w dzienniku ) posesje :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1178260
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 414
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zielonooka, śrutuweczka i pafff...my home, my castle.

 

A dobre wychowanie mówi, żeby się wpierw spytać o pozwoleństwo a nie pchać i macać ścian kogoś zupełnie obcego. Ja Ciebie całkowicie popieram, sądzę że sam bym zareagował nawet nieco ostrzej.

 

pozdrawiam

Gerion

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1178305
Udostępnij na innych stronach

Gerion dokladnie - co innego jak ktos spyta- fakt ze wogole ...niechetnie odnosze sie do takich wizyt :-? , nie wiem czemu ale co innego moi goscie , znajomi - wtedy jak najbardziej wycieczki, a co innego jednak kompletnie obcy ludzie - nawet na pierwszy rzut oka sympatyczni ( oczywiscie nie mowie o tych "moich wizytatorach" bo oni nawet nie raczyli mnie zauwazyc)

pewnie ze bym nie przegonila ale jakos szczegolnym entuzjazmem bym nie pałała.... (ale wredota ze mnie :o :D )

ale jak by mnie ktos zagadał odpowiednio to moze... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1178484
Udostępnij na innych stronach

zielonooka, popieram cię w 100%...tez czegoś takiego nie lubię. Nie wyobrażam sobie abym weszła w pobliże jakiegoś obcego domu, nawet nie ogrodzonego...

U nas tez była sytuacja, ze szef naszych ekip zaprosił na budowę pana - przyszłego klienta, aby sobie pooglądał jak wykonują robotę.., tylko, ze nam nic o tym nie wspomniał i wyszło tak, ze facet jak przyjechał, to nas - właścicieli traktował jak powietrze - nawet nie spytał czy może wejść, tylko chodził i zwiedzał...Bo przecież z szefem był umówiony...Moim zdaniem to zwykły brak kultury osobistej i tego szefa i tego faceta...

Co zrobić, najwięcej buraków posiano...

:roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1189217
Udostępnij na innych stronach

Ahhh to dosyc czesta sytuacja na budowach.... :-?

 

Oczywiscie ze kier budowy czy wykonawca chce sie pochwalic i zareklamowac - ale to 1 telefon do Inwestora - i wszystko gra, a nawet w sytuacji ze szef ekipy sie zagapil nie uprzedzil - to naturalne ze przedstawia wlascicieli i "goscia". A jak nie jest na tyle wychowany to faktycznie gosc powinien machnac reka i sam sie przedstawiac - mi by bylo glupio tak - sama bym poleciala z wyjasnieniami co ja za jedna i czemu przylazłam :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1189483
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie sama poszlam i sie przywitalam, ale chyba powinno byc odwrotnie...,ale kto by tam o takich drobiazgach pamietal... :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1189930
Udostępnij na innych stronach

ZIELONOOKA Twój dziennik czyta się rewelacyjnie.

Dom rewelacyjny, bardzo podoba mi się także działka.

Napisz proszę jaka jest jej wielkośc,

ja przymierzam się do kupna sąsiadującej z moją budową działki, ale nie wiem czy to nie bedzie za dużo ogrodu i trochę mam wątpliwości

Z góry wielkie dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1198242
Udostępnij na innych stronach

ZIELONOOKA,

Podziwiam Twoją zimną krew podczas tego incydentu...

Niedość, że masz ładny domek, to jeszcze ładniejszy ogródek, mogę coś powiedzieć tym, bo powiedzmy jakiś tam ogródek już mam, a z tym domkiem to sprawy się ślamazarzą. Już w tych dniach występujemy o pozwolenie na budowę, ale będziemy pewnie czekać ok. 6 miesięcy, a to nas doprowadzi do końca roku i z budowania w tym nic nie wyjdzie. A szkoda, bo ekipa zamówiona na po wakacjach.

Ciekawe czy i ja będę mógł tak ciekawie pisać o naszej budowie, jak Ty o swojej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1199357
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka przede wszystkim gratuluję domu!! Drzwi wejściowe rewelacja - najlepszy wybór z prezentowanych :p :p Dom to będzie? dla mnie : REZYDENCJA ! I popieram Y w kwestii dachówki - zdecydowanie najtrwalszy materiał na dach. I wymagający niewielu zabiegów - jeśli nie będzie mszał - żadnych. A to ważne, jeśli komuś się nie chce potem bawić w renowacje :wink:

W kwestii odwiedzin - w 100% popieram - ogrodzenie w końcu coś symbolizuje? Nawet jeśli jest z drutu wiązałkowego....Na pocieszenie powiem Ci, że Twoi goście wleźli przypadkiem i pewnie drugi raz się nie odważą.Ja mam sąsiada, który przywozi na swoją działkę z fundamentem gości, a potem oprowadza ich po naszym domu objaśniając przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń :o :o zupełnie nie przejmując się naszą obecnością ,albo przychodzi po narzędzia "bo mu są potrzebne"... Podziwiam Cię za reakcję, mnie chamstwo po prostu PARALIŻUJE, przytomność umysłu wraca dopiero, kiedy na wybuchową reakcję trochę za późno :cry: :cry: Kiedy mąż w końcu nie wytrzymał i zrobił mu awanturę o łopatę, której szukał, a okazało się , że sąsiad wziął :o :o , ten stwierdził: "nikt sam na świecie nie żyje.Chcesz wojny, to będziesz ją miał!" Po czym następnego dnia z naszego garażu zniknęły grabie :evil: :evil: Co zrobiłabyś z takim sąsiadem??????

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1200518
Udostępnij na innych stronach

ZIELONOOKA,

Podziwiam Twoją zimną krew podczas tego incydentu...

Niedość, że masz ładny domek, to jeszcze ładniejszy ogródek, mogę coś powiedzieć tym, bo powiedzmy jakiś tam ogródek już mam, a z tym domkiem to sprawy się ślamazarzą. Już w tych dniach występujemy o pozwolenie na budowę, ale będziemy pewnie czekać ok. 6 miesięcy, a to nas doprowadzi do końca roku i z budowania w tym nic nie wyjdzie. A szkoda, bo ekipa zamówiona na po wakacjach.

Ciekawe czy i ja będę mógł tak ciekawie pisać o naszej budowie, jak Ty o swojej.

 

 

Tez jestem ciekawa - wiec trzymam za slowo ze zaczniesz pisac :wink:

I trzymam kciuki na szybki koniec "papierologi" :wink:

 

Ogrodek to wlasciwie obecnie tylko ta czesc kolo wody..., potem jeszcze kawalek kolo tarasu bedzie zrobiony (czesciowo juz jest) - i wsjo...reszta zostaje tak jak jest teraz :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1200585
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka przede wszystkim gratuluję domu!! Drzwi wejściowe rewelacja - najlepszy wybór z prezentowanych :p :p Dom to będzie? dla mnie : REZYDENCJA ! I popieram Y w kwestii dachówki - zdecydowanie najtrwalszy materiał na dach. I wymagający niewielu zabiegów - jeśli nie będzie mszał - żadnych. A to ważne, jeśli komuś się nie chce potem bawić w renowacje :wink:

W kwestii odwiedzin - w 100% popieram - ogrodzenie w końcu coś symbolizuje? Nawet jeśli jest z drutu wiązałkowego....Na pocieszenie powiem Ci, że Twoi goście wleźli przypadkiem i pewnie drugi raz się nie odważą.Ja mam sąsiada, który przywozi na swoją działkę z fundamentem gości, a potem oprowadza ich po naszym domu objaśniając przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń :o :o zupełnie nie przejmując się naszą obecnością ,albo przychodzi po narzędzia "bo mu są potrzebne"... Podziwiam Cię za reakcję, mnie chamstwo po prostu PARALIŻUJE, przytomność umysłu wraca dopiero, kiedy na wybuchową reakcję trochę za późno :cry: :cry: Kiedy mąż w końcu nie wytrzymał i zrobił mu awanturę o łopatę, której szukał, a okazało się , że sąsiad wziął :o :o , ten stwierdził: "nikt sam na świecie nie żyje.Chcesz wojny, to będziesz ją miał!" Po czym następnego dnia z naszego garażu zniknęły grabie :evil: :evil: Co zrobiłabyś z takim sąsiadem??????

 

 

dziekuje dziekuje :oops: :wink:

 

tiaaa... hacienda :wink: :D

ale tak naprawde dom nie jest "bardzo duzy"

beda fotki calosci - juz otynkowanej to zobaczysz ze gabaryty ma normalne i wlasciwie tylko to "tarasisko" na froncie jest mniej typowie :wink:

drzwi - chyba najspokojniejsze z tych wszystkich - ja jestem b zadowolona z wyboru

 

 

a propos sasiada - coz - przykre to - bo z sasiadami warto zyc w zgodzie - ja mam dosyc fajnych (tzn "niewyczuwalnych i niewidocznych"- przynajmniej na razie :wink: :D )

 

na taki tekst co zapodal Twoj Kochany Sasiad ( i wogole- jaki miiiły czlowiek :lol: :lol: :lol: ) - to tez nie wiem co bym odpowiedziala - bo az zatyka - faktycznie....

:o

chyba nastepnego dnia "tymi recami" bym wznosila mur z wiezyczkami strzelniczymi :wink: :lol: :lol: :lol:

 

a tak perfidnie i zlosliwie - to bym sie mimochodem "pochwalila" w obecnosci sasiada....ze znam pare osob (np z rodziny) pracujacych na wysokich stanowiskach kontrolnych w Urzedzie Skarbowym.... :wink:

(jest to chyba jedyna instytucja w naszym kraju pracujaca z pelnym poswieceniem i niezwykle skrupulatna :wink: - nie wykluczam czy.... po kolejnych "zniknieciach" nie nawiazalabym z US juz blizych kontaktow )

 

A tak serio - sasiedzi to czasem epopeja :-? i nie zawsze radosna -

- jak pasqudni - to nalezy sie ogrodzic i ignorowac...(moze szkoda ze na poczatku pozwoliliscie mu wejsc na glowe - moze trzeba bylo od razu zdecydowanie acz uprzejmie zareagowac ) :-?

zycze powodzenia - mysle ze teraz jedyne wyjscie to lodowate stosunki i konsekwentne zachowanie....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1200594
Udostępnij na innych stronach

Może gabarytowo nieduży, ale pomyślany z rozmachem wyobraźni (nie wiem, czy to poprawne zestawienie słów, ale co mi tam - tak mi się pomyślało :oops: ) Podoba mi się koncepcja ... Widać oko artysty, co tu ukrywać :wink: To właśnie miałam na myśli pisząc REZYDENCJA..

Z sąsiadem zaś jest gorsza sprawa, bo jego żona jest moją koleżanką i to lubianą (niestety nie chce słuchać "dobrych rad" płynących nie tylko z głębi mojego serca 8) , żeby utopiła swojego męża najlepiej w łyżce wody 8) :oops: :evil: ) i ze względu na nią nie bardzo wiemy jak odgrodzić się od niego, nie zostawiając za murem jej :cry: :cry:

Ale - patrząc na Twoje ogrodzenie, przyszedł mi do głowy pewien pomysł 8) 8) :p :p :lol: :lol: :lol: ON JEST DUŻY, A ONA MALUTKA (145CM)!!!!On ma w barach ze 100cm, dziury zrobimy na 70 cm i już!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1200616
Udostępnij na innych stronach

Ale - patrząc na Twoje ogrodzenie, przyszedł mi do głowy pewien pomysł 8) 8) :p :p :lol: :lol: :lol: ON JEST DUŻY, A ONA MALUTKA (145CM)!!!!On ma w barach ze 100cm, dziury zrobimy na 70 cm i już!

 

 

:lol: :lol: :lol: boskie :wink:

zrobcie jej tajne malutkie wejscie na swoja posesje.... :wink:

(dziwne ze czasem fajne osoby wiaza sie z totalnymi "dziwactwami" charakterologicznymi, nie? :wink: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1200690
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zielonooka, znowu dziennik zleciał ze strony :( zaglądam do dzienników. i zagladam, i nic .... :( :D

 

 

Ewusia wiem - ale na pisanie to ja sie musze ciut skupic a nie mam czasu :-? huk roboty...

tak tylko czasem z doskoku wpadam na forum :wink:

 

sie poprawie "obiecowywuje" :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1222374
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej Zielonooka!

Ktoś się miał poprawiać :lol: i częściej pisac...

Taka pani zapracowana? tworzysz jakies architektoniczne cuda???

 

Ja czekam na wklejenie takich "inkszych" kabin prysznicowych. Mówiłaś że masz takie z "amierykańskich" i innych "zagranicznych" stron

 

...no to czekam :wink:

I pozdrawiam

 

PS. Masz dzis imieniny??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1235641
Udostępnij na innych stronach

Hej Zielonooka!

Ktoś się miał poprawiać :lol: i częściej pisac...

Taka pani zapracowana? tworzysz jakies architektoniczne cuda???

 

Ja czekam na wklejenie takich "inkszych" kabin prysznicowych. Mówiłaś że masz takie z "amierykańskich" i innych "zagranicznych" stron

 

...no to czekam :wink:

I pozdrawiam

 

PS. Masz dzis imieniny??

 

 

Paulka - szukam takowych kabin (szukam) :wink:

 

Poprawie sie - moze juz w sobote cos skrobne :wink:

 

Imienin nie mam (byly 6 czerwca - btw. fajna data 06.06.06 :wink: :lol: )

 

ale Ty pewnie dzis :wink: - wszystkiego naj naj naj ! :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1235754
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

No, juz chcialam na priv. pytac co sie u Ciebie dzieje, ze sie nie odzywasz tutaj w dzienniku. A tu takie piekne fotki!!! :D

Bardzo piekny masz dom i okolice. Chyba bym sie tam mogla schowac juz na dobre i wcale by mi swiata nie brakowalo...

Kiedy zamieszkasz juz w domu, jak ida pracy w srodku? Pokaz nam cos...

A tak w ogole, nie chcialabys rzucic okiem na moj dom i ogrod :oops: i napomknac jakis pomysl...Ma byc pieknie i bezpiecznie dla mojego duzego malca. :D :wink:

Moze ciocia Zielonooka sie zlituje, co? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1348170
Udostępnij na innych stronach

Zeljka

dzieki za odnalezienie watku z komentarzami :wink: :D

Na dom i ogrod z wieeelka przyjemnoscia zaraz zerkne :wink: - ale uprzedzam - jestem w bojowym nastroju dzis i bedzie "krytyczne oko" i 0 słodzenia - bój sie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Co do domu -ekhmmm... :roll: - no wiec wlasnie tak jak napisalam dziennik sie skonczyl bo... sie wszystko pozmienialo w zyciu :wink: :D i w tym domu mieszkac nie bede :wink: (i z mezczyzna z ktorym ten dom budowałam tez nie :wink:) Z tym ze - poniewaz byla to moja decyzja - i bardzo przemyslana - jakos szczegolnie tego nie przezywam :wink: i raczej pelan optymizmu i pozytywnego "naladowania" jestem :wink:

Chalupka jest na ukonczeniu - na razie nie ma decyzji - ale pewnie bedzie sprzedana - ale to juz problem Y co znim zrobi (juz sie rozliczylismy miedzy soba w kwesti poniesionych kosztow :wink: - hmmm... i tak glownie w 99% to byly jego koszty wiec... :lol: ) :wink:

 

Ja przymierzam sie teraz do kupna dzialki - i budowie domu... :wink: dla siebie :wink: (no przynajmniej na razie tylko dla siebie :wink: )

Na pewno bedzie w wersji mini (w porownaniu do tego :wink: :D ) ale... bedzie moj i tylko moj :wink: :D

Wiec calkiem mozliwe ze za chwile wystatuje z nowym (lepszym :lol: ) dziennikiem budowy "Zielono mi vol. 2" :roll: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45346-komentarze-dozielono-mi-czyli-dom-zielonookiej/page/19/#findComment-1348182
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...