Żelka 10.09.2006 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Boże, kobieto, ale Ty mnie zaskakujesz! Znow cos zmienilas! Zdziwilam sie bardzo, musze przyznac, ale nie zmartwilam sie wcale. Jakos czuje, ze Ty sobie zawsze poradzisz. Ten projekt byl Twoj i jest piekny. Zaluje, ze nie stac mnie na ten dom, bo byla bym w kolejce do kupna, na pewno. Podziwiam ludzi takich jak Ty. Jestes bardzo odwazna i robisz tylko to co Cie w tym momencie uszczesliwia. Mysle, ze tej pogoni za szczesciem, na pewno go odnajdziesz. Bedzie kiedys cos i ktos, kto spelni wszystkie Twoje wymagania...Jestem tego pewna. A co do nowego dziennika i nowego Twojego domu, to ciesze sie bardzo i czekam na relacje...Nie musi byc duzy, ale bedzie na pewno mial to cos. Tak jak Ty. Wielki buziak dla cioci Zielonookiej! p.s. dopiero teraz wrocilam do dziennika i widze, ze wspomnialas o tym drobiazgu... a ja zaslepiona pieknem tego domu, tylko sie na zdjecia rzucialam.., gapa jedna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 10.09.2006 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Zielona. Czy ten dom jest w Zalesiu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.09.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Zielona. Czy ten dom jest w Zalesiu? Jezier - sorry ale nie odpowiadam na pytania zwiazane z lokalizacja budowy [mam powody ] ps. ale ok - nie, nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.09.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 A ja mogę powiedzieć tylko jedno: ten dom jest magiczny.Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 10.09.2006 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 No to kciuki trzymam!!! A ty zbieraj siły i ruszaj z kolejna budową!!!!!!!! Powodzenia, Z. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 10.09.2006 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 Zielonooka jeśłi dom, to tylko z duszą i z sercem.Trzymam kciuki za serce, duszę już masz...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2006 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 szkoda ,że tak się skończyło już oczami wyobraźni widziałam wnętrza pozdrawiam i życzę szczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 11.09.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 szkoda, chlip chlip....opowieść o gościach na działce jest dla mnie the bestmiałem nadzieję że się też ubawimy przy wykończeniówce ... ps. rzeczywiście pisałaś coś o fruwajacych kubkach.powodzenia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.09.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Dzieki za dobre slowo nie chlipaj Heath zaczne budowac drugi domek to "fruwajace kubki" wroca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.09.2006 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 szkoda ,że tak się skończyło już oczami wyobraźni widziałam wnętrza pozdrawiam i życzę szczęścia To jestes lepsza ode mnie bo ja mialam totalna zacmie i nie wiedzialam kopletnie jak te cholerne wnetrza urzadzic:P a tak - nie ma klopotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 11.09.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Zielonooka, a ja jestem zaskoczona ... ale się porobiło .... Szkoda ... ... ale w zasadzie najważniejsze abyś była szczęśliwa. Zbudujesz sobie piękniejszy dom w jeszcze wspanialszym miejscu. Podobno pierwszy dom to dla ... wroga ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 12.09.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Podobno pierwszy dom to dla ... wroga ... a mi się coś zdaje że to już drugi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 12.09.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Adriano - no sie porobilo ale czy szkoda... eee nie jestem dobrej mysli Heath - pierwszy przed nim byly plany budowy malego domku ale nie zaczelam - wiec jakby sie nie liczy kurrrr...cze dzialki drozeja jak chore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuzza 12.09.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Zielonooko, Trzymam za Ciebie kciuki, bo jesteś dla mnie wzorem silnej kobity Ty sobie zawsze dasz radę. A ile się zapewne naczyłaś podczas tej budowy - same plusy. Szkoda tylko że wnętrz nie udało Ci się wykończyć - pewnie byłyby inspiracją dla wszystkich Działki drożeją paskudnie to fakt - duzo znajomych poszukuje i za głowy się łapią... Warszawa jest pokręcona maksymalnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 12.09.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 kurrrr...cze dzialki drozeja jak chore Ano zgadza się. Może ceny mieszkań już na tyle wzrosły że ludzie się opamiętali i na działki przerzucili? A może zobaczyli że za to mieszkanie to dom postawią więc się zastanawiają że sprzedadzą mieszkanie i kupią działkę? Albo popatrzyli że ceny mieszkań wzrosły to i działki wzrosną więc inwestujmy w działki? Albo te kredyty tak rozdają na wyścigi? Albo jeszcze coś innego A w ogóle to nie wiem czy pamiętasz że w pierwszym poście który lata temu do Ciebie napisałem wspomniałem że Cię lubię. Podtrzymuję to stwierdzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 12.09.2006 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 hmm... ja tez.... to znaczy ... nie siebie - Ciebie... to znaczy siebie tez... oj zaplatalam sie no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 12.09.2006 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 hmm... ja tez.... to znaczy ... nie siebie - Ciebie... to znaczy siebie tez... oj zaplatalam sie no I to by było na tyle z zielonooką potrzebny specjalista od supełkologii od zaraz, bo już nigdy nie zobaczymy żadnego postu od zielonookiej Oj biada nam nieszczęśnikom, oj biada, o ile bardziej będzie ten świat szary nie muszę nikomu pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 12.09.2006 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 I to by było na tyle z zielonooką potrzebny specjalista od supełkologii od zaraz, a tam specjaliste zaraz - sie wezmie cos ostrego i sie przetnie bo już nigdy nie zobaczymy żadnego postu od zielonookiej niektorzy by sie ucieszyli ..pewnie no trudno - jak mowi moj funfel : jakbym chcial sie podobac wszystkim to byl był 100 $ banknotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 12.09.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 no trudno - jak mowi moj funfel : jakbym chcial sie podobac wszystkim to byl był 100 $ banknotem :-) Powinien dodawać - NOWYM $100 banknotem. Ostatnio chciałem zamienić na złotówki kilka $100 banknotów (starych - ot porządkując graty znalazłem) Po wizycie w dwu bankach udało mi się pozbyć zaledwie jednego - z pozostałymi odesłano mnie do NBP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 14.09.2006 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Zielonooka twoj dzinnik sie tak dobrze czyta, ze ja nie bede plakac, iz pojawi sie nowy i to zupelnie od poczatku! Trzymam kciuki za znalezienie fajnej dzialki i dobry kredyt na poczatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.