Aga J.G 23.12.2005 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 W te piękne Święta niech każdy pamiętaz głębi serca płynące życzenia:zdróweczka, marzeń spełnienia, iskierek radościi dużo miłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 23.12.2005 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 Radosnych i zdrowych Świąt, pomyślnego i bogatego Nowego Roku !!!http://tatromaniak.republika.pl/images/dom/w015.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 25.12.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Zielonooka ale mnie zaskoczyłaś dom z gotowych ścian, fajny pomysł a już myslałam, że będę czytała Twoje zmagania ze stawianiem ścian a tu trach pach i już jest parter, a firmą od stropu się nie przejmuj, chamstwo panuje straszne, nie traktują nas poważnie, ja nie wiem jak oni funkcjonują z takim podejściem do klienta aż nóż się otwiera w kieszeni. Zielonooka w jakim czasie planujesz się wybudować, bo chyba w takim tempie to ok roku powodzenia i trzymam kciuki za strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 25.12.2005 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 zielonooka ogrodzenie masz fiu fiu superanckie jak powiada moje dziecie Pisz no szybciej i wklejaj zdjęcia bo nie moge sie doczekać finalnej odsłony:) Trzymasz nas wszystkich w napięciu Czekam niecierpliwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 25.12.2005 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 I_sko no funkcjonują, funkcjonują.... ta sytuacja był o tyle niefajna ze wlasciwie wystawili cala firme (nie tylko mnie) - po prostu nie mieli czasu ani materialow zeby zajac sie "malutkimi" zleceniami. Ich prawo ale nieuprzedzenie o tym bylo delikatnie mowiac "nieladne". Co do zaawansowania budowy - zdradzam troche rozwoj wypadkow - jak bym sie uparla to juz te swieta spedzilabym w domu. Brakuje w nim tylko bialego montazu. Ale dopadlo mnie lekkie zmeczenie a także inne obowiazki a chcialam wymyslec cos fajnego na wykonczenie. Postanowilam przeniesc to na poczatek wiosny. Tzn. jakies tam rzeczy powoli sie robią, ale ja mam jakis zastoj - nic mi sie nie podoba Ani to co sama wymysle ani to co oferuja firmy. Najwiekszy klopot z kuchnia - kompletny brak pomyslow i przegladanie setek zdiec - zeby sie czyms zainspirowac - i nic Jedyne co wiem to to że ma być koloru ciemnego drewna (czekoladowy? tekowy?) ale reszta - układ szafek, kolor blatów ogolne ustawienie - pustka... Czekam na przypływ weny Metea ogrodzenie - bylo drogie cholerstwo głównie na ilość metrow - ale mi sie tez podoba i jest porządnie zrobione, wiec niech tam zalozenie bylo ze ma być dosyc proste i eleganckie bez udziwnien, nie dokonca udalo sie nam to zrealizowac - ten łuczek i kółeczko, ale Y maczał w tym swoje palce... jemu sie bj podobalo takie niż zupełnie proste kształty a ja machnełam reka - niech sie cieszy ze o czyms decyduje , bo jeśli chodzi o kwestie urzadzenia wnetrz to decydoweać bede JA (choc akurat gust nawet ma i np w kwesti kolorystyki dogadalismy sie od razu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 25.12.2005 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 No tu mnie zaskoczyłas Zielonooka z tymi otworami pomysł całkiem fajny tyle ze ja nie lubie takich gości jak np zaby...panicznie ich sie boje i mysle własnie nad takimi otworami komunikacyjnymi ale z zapadką z drugiej strony, niech takie rózne stworzonka sobie wychodza z mojej działki ale zeby nic nie przylazło. Gościnna jestem ale nie dla żab jezy tez sie boje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 25.12.2005 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Metea ....jedyne czego sie boje i to panicznie to pajaki brrr no i nie lubie robali, os, much - ale one wleza wszedzie.. Natomiast zabska , jeze , myszy, weże - zaden problem, zapraszam w moje progi serdecznie (choć raczej ogrodowe progi nie domowe;)) Nawet przy wodzie zrobilismy taka mini kładke dla zab zeby im sie latwiej wychodziło u mnie jest całkiem sporo wiewiórek, jeży i żab własnie no i sporo ptaków... myszy niezaobserwowalam, jak dotąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 26.12.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 Jak dzialka jest w lesie to bardzo czesto jest tak, ze takie otwory musza byc. Nie wolno inaczej zrobic ogrodzenia..,bo przeciez trzeba dbac o ten caly nasz swiat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 26.12.2005 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 zielonooka urzekłaś mnie tą dziurką dla pełzająco-skaczących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.12.2005 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Brawo za troskę o drogi przelotowe dla jeżyków! Niewiele osób ma to na względzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.12.2005 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Aaa... "dziurki" komunikacyjne przyszly mi do glowy od razu Nawet powiem szczerze nie wiem jak to jest prawnie, chyba nie ma takich przepisow ze musza byc (a jesli sie myle to chyba dla jakis obiektow przemyslowych, publicznych, chyba nie prywatnych) Miejsca przepływu gosci juz sa a ja sie zbieram zeby napisac o miejscu tych spotkań Nastrepny odcinek pod tytułem -> ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatka 27.12.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Na razie … znalazłam fotkę ogrodzenia – widok od strony drogi wjazdowej, teraz myślę ze dziś wybrałabym ciut ciemniejszy kolor……taki bardziej wpadający w brąz…. Sama nie wiem… zielonooka a ja uważam, że i kolor ogrodzenia i jego forma są bardzo trafnie dobrane do ogólnego "klimatu" otoczenia. Marzyłaby mi się tylko jeszcze dachóweczka w kolorze ogrodzenia i jakiś jasny kolor tynku. Aaach.... pozazdrościć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatka 27.12.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 zieolonooka mam działeczkę w miejscu podobnym i w projekcie planu zagospodarowania jest zapis o obowiązku budowania takich ogrodzeń, które umożliwią swobodną migracje drobnych przedstawicieli fauny (jak się pięknie wyrazili). Jeśli o mnie chodzi, to nie wszystkich drobnych przedstawicieli fauny toleruję. Nie lubię żab, węży i wszystkiego co pełza, oraz myszy, ale one i tak się przedostaną, bo nie ma takiego ogrodzenia, które stanowiłoby dla mysz utrudnienie. Nie lubię pająków, ale przed nimi także nie ma ochrony, podobnie jak przed komarami, osami i muchami. Na moim terenie jest mnóstwo jaszczurek, wiewiórek i ptaków. W przypadku tych zwierzątek ogrodzenie nie odgrywa większej roli, a każde z nich będzie miłym gościem w moim ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.12.2005 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Renatko no coz ja moge powiedziec? bingo dachowka jest podobna kolorystcznie do ogrodzenia a tynk jasniutki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatka 27.12.2005 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Jak miło, że Ktoś jeszcze ma podobny gust jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 27.12.2005 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Zielonooka czytam, ogladam i jestem pełna podziwu....ogrodzenie, domek, oczko...całe to otoczenie...pieknie jest u Ciebie.Czekam niecierpliwie na "wiecej" Pozdrowiam ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.12.2005 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 ... "oko" super (własne rybki ... mniam, a zimą można na nim robić "piruety") ... no i do altanki ... węgiel na grillu już gorący ... więc zimowe grillowanie http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=971430#971430 albo coś z kociołka http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=971421#971421 pozdrawiam serdecznie, obserwując z podziwem szybko rosnące mury ps - "Y" jeszcze raz gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 28.12.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Zielono...to mało powiedziane! Cudnie tam u Ciebie...ech...ta altanka, już czuję zapach dymu i szum wiatru w koronach drzew...ech rozmarzyłam się!A plusk wody...kurcze cudnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 28.12.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Heh, ta Dziewczyna jest w czepku urodzona. Nie dość, ze utalentowana (talent pisarski i wszechstronne talenta zawodowe) to jeszcze spotkałą Księcia z Bajki. Książe jak to książe mało, że urodziwy to jeszcze majętny (co widac za załączonych obrazkach). Gratuluję i zazdroszczę !!! (ale bez zawiści Jak czytam takie dzienniki to mam ochotę wyrzucić swój i w ogóle nie wspominać, że coś tam buduję. A przecież też jestem dumna z tego co udaje mi się stworzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 28.12.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Wwiola No no no! wlasnie mam chwilke wolną siadam i czytam Twoj dziennik I prosze mi tu nie gadac o wyrzucaniu! A propos finansów.... Opowiem coś "śmiesznego" teraz... Y jak widać sobie radzi calkiem dobrze (aczkolwiek o ile wiem to 10 lat temu zaczynał od sprzatania lotniska w Chicago) Na tamte, "hamerykanskie" warunki to mozna okreslic jako "dobrze ale bez większych szaleństw" - jak na warunki Polskie - finansowo odpowiednio wyżej. No i tenże Y jak dowiedział sie ile kosztuje metr2 mieszkania np. na Kabatach czy w Wilanowie (normalnego bez wariacji) ... (ok 6000 bez wykończenia) aż przysiadł.... Obejrzeliśmy też sobie w ramach rozrywki nowo stawiane osiedle w wawie dla "elity" - koszt metra to od 10 000 zł w góre (nie chce klamac bo nie pamietam ale gorna granica to chyba cos ok 30 000 zł ) Przypominam ze za 1 METR!. Apartamenty te zostały wykupione na pniu.... Osiedle jest grodzone strzezone, fakt ze apartamentowiec i fakt ze ladny ale no sorry..,. Jak patrzylam na wizualizacje to brakowało mi tylko drutu kolczastego pod pradem dookoła, biegajacych psów i wieżyczki wartowniczej. Z całym szacunkiem ale trzeba mieć defekt głowy żeby tak mieszkać. I jeszcze za jakies niewyobrazalne , przynajmniej dla mnie, pieniadze.... Pojełabym ze wydaje sie taka kase na domy - posesje , ale na ... wielorodzinny budynek tylko ze o wysokim standardzie?. No nic na szczescie nie musze pojmować wszystkiego To tak w ramach rozrywki, że zblazowanego amerykańca można też czymś zaskoczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.