elmeryk 18.12.2005 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2005 Gmina prowadziła wodociąg do sąsiedniej wsi. Po drodze mieli podłączyć go do nas. Uzgodnili ustnie trasę jego przebiegu, a rok później postawili nas przed faktem dokonanym zmieniając trasę tak, że przebiega przez naszą posesję, nie zawarli z nami umowy pisemnej o użyczenie własności. rozkopali 1/3 działki i wszystko na gębę. Wyraziliśmy ustnie zgodę na wejście na działkę, bo na razie nie mieszkamy na miejscu i sądziliśmy, że umowę otrzymamy w trakcie prowadzenia prac. Tymczasem panowie skończyli a z Gminy otrzymaliśmy rachunek do zapłacenia za przyłącze i ani słowa o tym, że ten cholerny wodociąg leży na naszej działce a nad nim możemy posadzić tylko niewielkie kwiatki... i żadnej architektury. Pan z Gminy oświadczył, że nie pytaliśmy o ograniczenia w zagospodarowaniu nad wodociągiem więc nam nie powiedział. Co w tej sytuacji możemy jeszcze zrobić aby wyprostować tę sytuację? Podobno gdzieś pisano o przepisach regulujących te sprawy, Pani z wodociągów twierdzi, że przed wejściem na nasze włości powinna być podpisana umowa o użyczenie ale nie wiem, gdze tego szukać...Pomóżcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 18.12.2005 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2005 Większość dostawców mediów zabezpiecza się, zawierając z właścicielami działek umowy przed notariuszem, które gwarantują im możliwość budowy w określonym miejscu, a potem dostępu w przypadku np. awarii czy remontu.Jeśli takiej umowy nie ma, właściciel nieruchomości może praktycznie wszystko: żadać usunięcia urządzenia biegącego pod/nad działką, odszkodowania za straty wywołane budową, czynszu dzierżawnego za korzystanie z nieruchomości itp.W Twojej gminie albo panuje kompletna ignorancja prawna, albo bezczelność wynikająca z faktu, że to Ty (między innymi) zabiegasz o dostęp do nowo powstałej instalacji. A jeśli chcesz coś mieć, to nie powinieneś protestować w obawie, że "gmina obrazi się" na Ciebie, wykopie rurę z działki i po wieczne czasy zakaże przyłączenia nie tylko do tego, ale do wszelkich mediów, które będzie w przyszłości zakładała w okolicy.Musisz wiedzieć, że to ty masz rację i prawo stoi po Twojej stronie. Zajrzyj do wątku na tym forum, w którym znajdują sie linki do artykułów prasowych relacjonujących orzecznictwo sądów (w tym SN). A co zrobisz - czy będziesz walczył z chamstwem biurokratów w sądzie, czy też będziesz chciał się dogadać, np. skompensować straty na wartości (użytkowych i finansowych) działki z opłatą za przyłącze, czy też pogodzisz się z tym co jest - to już Twój wybór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.