Wgregor 05.11.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Piszesz tak jakbyś miał doświadczenie. A go nie masz. Nie mieszkałeś nigdy w domy izolowanym bez centralnego. Nie napisałbyś tak. Roczne zużycie do 5000kWh na 144m2 dom , pozwala mi nie przejmować się gdy kWh (u mnie 0.41 zł podrożała o 2% ) I tak płacę mniej niż sąsiad w nieskończonym domu za gaz, którego jeszcze nie używa (120 zł stałej opłaty). Jedyną „wadą” niecentralnego jest znacznie większy komfort. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 06.11.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 A o to dalsza praca, łazieneczka: http://images38.fotosik.pl/27/0040780c7d113e0amed.jpg i jednocześnie ocieplam strop: http://images47.fotosik.pl/27/0b4bf75afec88138med.jpg http://images35.fotosik.pl/27/278b1e9101e580b9med.jpg http://images40.fotosik.pl/27/936b2e93b730db42med.jpg http://images31.fotosik.pl/394/edebe566d15f98dbmed.jpg http://images44.fotosik.pl/27/13e0c79eb4e1a7f0med.jpg http://images39.fotosik.pl/27/7352b6e14b024887med.jpg http://images32.fotosik.pl/393/036f1e2bbaaa99eemed.jpg http://images44.fotosik.pl/27/d1cf477d1b684ad4med.jpg Na razie tylko kawałek ale zacząłem wreszcie . W sumie jest na 60 cm ale "sie sciska" i wychodzi ok 55-60 cm pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 06.11.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Kable w łazience? W łazience zaleca się termostaty z programowaniem czasowym - po co 28-30 stopni w porach "niekąpielowych". Płytka na wylewce 4cm z kablem nagrzewa się 4-5 h więc ustawienia np 1h rano i 2h wieczorem jest troszkę! energetycznie rozrzutne. pamietać należy , że przy dobrej wentylacji podłoga w łazience grzeje sporo chłodniejsze powietrze z przdpokoju. Zdecydowanie mniej kWh zużyją maty w kleju pod płytką, przy 160W/m2 ciepła płytka jest za 1/2h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Kable w łazience? W łazience zaleca się termostaty z programowaniem czasowym - po co 28-30 stopni w porach "niekąpielowych". Płytka na wylewce 4cm z kablem nagrzewa się 4-5 h więc ustawienia np 1h rano i 2h wieczorem jest troszkę! energetycznie rozrzutne. pamietać należy , że przy dobrej wentylacji podłoga w łazience grzeje sporo chłodniejsze powietrze z przdpokoju. Zdecydowanie mniej kWh zużyją maty w kleju pod płytką, przy 160W/m2 ciepła płytka jest za 1/2h. Jakie 28 stopnii??!!! Jeśli nie wiesz nic odnośnie mojego ogrzewania tylko sypiesz utarte slogany to pytanie po co w ogóle piszesz?? Wystarczy delta T=1 oC między posadzką a powietrzem w domu aby w moim przypadku podłoga dawała (1/0,15)[W*m2*K]*90[m2]*1[oC]=600 W co w nadmiarze uzupełnia moje straty ciepła. Gruba plyta betonowa- ok. 18 cm ma stanowić akumulator aby podniesienie temperatury posadzki bylo małe ale wystarczające aby zakumulować i dac tyle ciepła ile potrzebuje. Same kable daję na gł. ok. 7 cm. Samoregulacja podłogówki będzie dodatkowym atutem. A moc kabli przewymiarowana prawie 8- krotnie pozwoli mi na nieprzegrzewanie domu, bo przy spadku temp. w domu o np. ok. 0,5oC uruchomi sie system i zanim się nagrzeje (bo podłogówka się trochę rozpędza) to mimo wszsytsko temperatura w domu w tym czasie na pewno już nie spadnie (czyt. małe straty ciepła a duża moc kabli). Jedno jest pewne- ustawień będę musiał się nauczyć, czyli poznać jak moj dom się zachowuje ale to dla mnie będzie czysta przyjemnośc . Dzięki temu trochę zaoszczędziłem na automatyce stosowanej specjalnie do ogrzewania akumulacyjnego i z pojedynczych obiegów dla ażdego pomieszczenia, czyli zszedłem z ok 15 tys zł do 4 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 07.11.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 No właśnie o tym piszę, akumulacja w podłogówce to mit. Nie spotkałem jak żyję, by ktoś przykrywał podłogę by gromadzić energię nie przegrzewając pomieszczenia. Precyzyjna automatyka i akumulacja to sprzeczność, dobra izolacja i akumulacja to sprzeczność.Akumulacja miała sens w czasach gdy ogrzewanie było niesterowalne. Masa pełniła wtedy rolę pseudoautomatyki - odbierając ciepło w okresie , gdy był jego nadmiar. A co się dzieje gdy jest precyzyjna (ASIC)automatyka i nie ma nadprodukcji ciepła ? A co się dzieje gdy jeszcze jest czasówka? (przepisałem od...) A 28 stopni -tyle ma podłoga rano i wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 07.11.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 ano to się dzieje, że gołą du.pą nie usiądziesz na płytkach w łazience (i mnie tu nie wnikać po co) ps a może się da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 07.11.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 A 28 stopni -tyle ma podłoga rano i wieczorem Bo miałeś zasilanie i tyle, u mnie akurat wczoraj nie było chyba z 7 godzin prądu, gdyby nie akumulacyjność podłogówki nawet ubrana du..pa by zmarzła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Wgregor, co Ty z tą sterowalnością? Toż tłumaczyłem że małe straty ciepła i długie ochładzanie budynku a jednocześnie duże przewymiarownie kabli pozwalają na bezproblemowe utyrzymywanie stałej temp. bez przegrzewania. Sterowanie będę miał wg tylko czujnika podłogowego i on wystarczy że da mi 1 stopien więcej niż 20oC, które jest w pomieszczeniu i mam straty pokryte (godzinowe dla -18 oC na zewnątrz). Parę stopni więcej (akumulacja) da mi ciepło na dłuższy czas. W życiu nie będę miał takich temperatur posadzki jak 28oC, chociaż chcialbym mieć uczucie ciepłej podłogi to przy domku z takimi małymi stratami na pewno nie będę go miał. Wystarczy że wyczaję jaka musi być temp. na czujniku aby było OK i nawet gdyby byly kosmiczne mrozy a czujnik ustawiony jak zawsze, i okazałoby się że straty ciepła są większe to budynek przy dużej bezwładności dużo się nie wychłodzi do czasu nstp. taniej godziny i mając taki zapas mocy kabli dociągnę w ciągu 0,5-1 h ile trzeba. Jedno jest prawie pewne trochę obserwacji mnie czeka ale to jak pisałem czysta przyjemność. Krótko- Zakładam ustawienie czujnika w podłodze na początku na ok 22 st. i do tego ma dobijać, duża bezwładność budynku nie pozwoli schlodzić sie na tyle aby ogrzewanie nie zdążyło w ciągu nstp. taniego czasu dogrzać. I dalej będę to korygował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 07.11.2008 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Dzielę się tylko doświadczeniem . Aby akumulacja dała ciepło na dłuższy czas musisz nagrzać podłogę do wyższej temperatury niż zadana, czyli jak ma dokładną automatykę to dupa. Duża masa - gorsze sterowanie - większe opłaty. Twórcy elektrycznego ogrzewania podłogowego 1929 - Norwegowie(masz chyba ich kable - teraz nexans - kiedyś alcatel KN ) dawali kable pod dechy na legarach by zminimalizować akumulację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 07.11.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni. Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 07.11.2008 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr suszarka+szybkość dogrzania = tak sobie... mam suszarkę nawet sporą i dmuchawę 1,5kW. Nie musisz od razu zakładać farelki, ale załóż na wszelki wypadek dodatkowy kontakt, w przyszłości jak znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr suszarka+szybkość dogrzania = tak sobie... mam suszarkę nawet sporą i dmuchawę 1,5kW. Nie musisz od razu zakładać farelki, ale załóż na wszelki wypadek dodatkowy kontakt, w przyszłości jak znalazł Ja nie wiem co wy z tą temp. 25oC , meszkalem całe życie w bloku i mialem w łazience tyle oC co w calym domu. Teraz kiedy mieszkam u teściów mają w łazience tyle co w całym domu, ok 20oC, jest OK, nawet podczas kąpieli. Suszarkę (drabinkę) mam plan uruchamiać czasowo zawsze rano i wieczorem na ok. 1-2 h. Myślę że to w zupełności wystarczy. A Ty mi jeszcze piszesz aż o 1,5kW , ale gniazdko będę mial dodatkowo w łazience, tu masz rację. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 07.11.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 jak zapomnę wyłączyć drabinkę, to w łazience jest wyraźnie cieplej, ale jak chcę wziąć pryszic to po 5 min. drabinka nie daje rady, a włączając dmuchawę jak wchodzę do łazienki, to jak wychodzę spod prysznica mam ciepło ( sauna to bym przesadził ). Z punktu widzenia oszczędności energii, lepiej jest wlączyć 1,5 kW na 10 miut niż 2x dziennie drabinkę 750W na 1-2 godz. Co do przesady, hmmm każdy lubi to co ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 jak zapomnę wyłączyć drabinkę, to w łazience jest wyraźnie cieplej, ale jak chcę wziąć pryszic to po 5 min. drabinka nie daje rady, a włączając dmuchawę jak wchodzę do łazienki, to jak wychodzę spod prysznica mam ciepło ( sauna to bym przesadził ). Z punktu widzenia oszczędności energii, lepiej jest wlączyć 1,5 kW na 10 miut niż 2x dziennie drabinkę 750W na 1-2 godz. Co do przesady, hmmm każdy lubi to co ma eee, myślałem raczej coś ok 150-200 W na 1-2 h rano i wieczorkiem , bo oprócz dogrzewania ma mi przesuszyć ręczniki. A co do dmuchawy to masz rację ekonomiczniej byłoby ją włączyć 5 min przed ale dla mnie ważne jest suszenie ręczników też stą ta drabinka przeznaczona do 1-2 h pracy rano i wieczorkiem. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 07.11.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 jak mieszkałem w bloku jako dziecię, to nie miałem żadnej drabinki, ani dmuchawy. Kaloryfer był. I było OK. Teraz w obydwu domach mam i drabinki i farelki. Fluidy jakieś dziwne, albo ewidentnie starzeję się, choć młodym jest! A poważnie odczuwanie temperatury w dużej mierze zależy od wilgotności. W blokach zawsze borykaliśmy się z suchym powietrzem. W domu jest "normalnie", za to w łazience trzeba grzać mocniej, a najlepiej "chwilowo", wtedy kiedy wymaga sytuacja. P.S. Z podłogówką nie da się grzać mocniej, nawet mimo kilu sztuczkom jakie zastosowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 07.11.2008 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni. Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 07.11.2008 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni. Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć. Ja cie nie mogę a normalnie teraz mi schną ręczniki w łazience na drabince (jest drabinka z rurek- szok) i są coraz bardziej suche. Wentylacji tam raczej dobrej nie uświadczysz a schną . A najgorsze jest to że kiedy grzejnik nie ogrzewa (zimny) to ręcznik mokry . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frupper 07.11.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni. Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC. pzdr A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć. nie zapominaj o konwekcji jaką taki grzejniczek powoduje (co za tym większy gradient i wymianę w went. grawitacyjnej) oraz to że ciśnienie pary wodnej nasyconej jest wprost proporcjonalne do temperatury i dzięki temu (przy dobrej wentylacji) nie osiągamy punktu rosy a ręcznik wysycha. Fakt,że taka drabinka to tylko drabinka ale z dwoma ręcznikami sobie poradzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 07.11.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Ja cie nie mogę a normalnie teraz mi schną ręczniki w łazience na drabince (jest drabinka z rurek- szok) i są coraz bardziej suche. Wentylacji tam raczej dobrej nie uświadczysz a schną . A najgorsze jest to że kiedy grzejnik nie ogrzewa (zimny) to ręcznik mokry . Toż to tak być nie może! Chyba nie wiesz co piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.