HenoK 26.12.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Ponadto świątecznie z ciekawostek; jest już technologia produkcji ropy naftowej z alg morskich. ropa absolutnie niczym nie różni się od tej wydobywanej i nadaje się do używania bez żadnych dodatków, modyfikacji itp. co najwazniejsze jest tańsza od procesu wydobycia. To dobra informacja dla ogrzewających olejem Taki olej mozna traktować jako biomasę, w=0,2, zamiast w=1,1 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 dla ciepła, a jak chcę ogrzewać się prądem z elektrociepłowni to nadal dostaję po uszach współczynnikiem w=3 Tu się mylisz w rozporzadzeniu jest zapis odnośnie współczynników wi współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii (lub energii) końcowej do ocenianego budynku (wel, wH, ww), który określa dostawca energii lub nośnika energii; przy braku danych można korzystać z tabeli 1 (wel - dotyczy energii elektrycznej, wH - dotyczy ciepła dla ogrzewania, Ww - dotyczy ciepła do przygotowania ciepłej wody użytkowej) Przecież struktura paliw przez nich stosowana różni się i to znacznie, np. : http://www.energa.pl/struktura_paliw_i_innych_zrodel_energa_obrot_2007.xml (Energa) odnawialne źródła energii - 7,34% http://www.rwe.pl/index.php?id=885 (Stoen) odnawialne źródła energii - 0,79%, ale energetyka jądrowa 0,0079% . Stąd też współczynniki wi od różnych dostawców energii będą różne. Dostawcę energii elektrycznej możemy sami wybrać. Moim zdaniem w przypadku energii elektrycznej współczynnik ten powinien różnić się nie tylko w zależności od dostawcy, ale także od taryfy, wg której energia elektryczna jest zużywana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 A jak liczona jest własna MEW? Z rozporządzenia wynika, że to wielkość współczynnika nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii (lub energii) końcowej do ocenianego budynku (wel, wH, ww), określa dostawca energii lub nośnika energii . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 26.12.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 jak by nie patrzeć po 1,01,2009 gwałtownie wzrośnie sprzedaż kotłów na biomasę, przy czym sprzedaż samej biomasy już niekoniecznie, i będziemy mieli zwykłą polska fikcje, dla certyfikatu grzejemy się biomasą w=0,2 a w rzeczywistości węglem w=1,1 Czy kominek wodny można nazwać "kotłem na biomasę" ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 26.12.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Zrobiłem dokladnejsze obliczenia dla siebie wg tego programiku i wychodzi mi dokładnie 79,83 kWh/m2*rok. Jak na dom pasywny to śmiech na sali ale nie ma się co powtarzać. pzdr Nie należy mieszać pojęć. Dom pasywny, pozostanie domem pasywnym, mimo, że nie wynika to z zapotrzebowania na energię pierwotną. To samo dotyczy domu energooszczędnego. W obu przypadkach wylicza się to z zapotrzebowania na energię końcową - ktora także jest liczona dla potrzeb świadectwa. Moim zdaniem dla nas, ważniejsze jest zapotrzebowanie na energie końcową, bo w zasadzie tylko ona świadczy o "oszczędnych" technologiach zastosownych przy budowie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Czy kominek wodny można nazwać "kotłem na biomasę" ???Tak, ale pod warunkiem, że salon nazwiesz KOTŁOWNIĄ . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Moim zdaniem dla nas, ważniejsze jest zapotrzebowanie na energie końcową, bo w zasadzie tylko ona świadczy o "oszczędnych" technologiach zastosownych przy budowie domu.Dokładnie tak. O czym świadczy w takim razie zużycie energii pierwotnej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 26.12.2008 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Stąd też współczynniki wi od różnych dostawców energii będą różne. Dostawcę energiii elektrycznej możemy sami wybrać. J-J dobre wieści dla ciebie, nadal możesz mieć dom pasywny ogrzewany prądem, musisz tylko wybrać takiego producenta energii elektrycznej który ma maksymalny udział OZE, u ciebie to chyba nie problem, na śląsku jest masa elektrowni wodnych ... http://www.firma.enea.pl/index.php?page_id=162 Malo danych bardzo ogólnie więc chyba ten współ. 3 zostanie. Przede wszystkim Elektrownia „KOZIENICE” S.A., dodatkowo: "W skład naszej Grupy Kapitałowej wchodzi również 20 małych elektrowni wodnych, a jedna ze spółek, we współpracy z samorządami oraz inwestorami holenderskimi buduje małe elektrociepłownie wytwarzające energię elektryczną w skojarzeniu z ciepłem. Planujemy inwestycje w budowę elektrowni wiatrowych.". Zrobiłem dokladnejsze obliczenia dla siebie wg tego programiku i wychodzi mi dokładnie 79,83 kWh/m2*rok. Jak na dom pasywny to śmiech na sali ale nie ma się co powtarzać. pzdr Nie należy mieszać pojęć. Dom pasywny, pozostanie domem pasywnym, mimo, że nie wynika to z zapotrzebowania na energię pierwotną. To samo dotyczy domu energooszczędnego. W obu przypadkach wylicza się to z zapotrzebowania na energię końcową - ktora także jest liczona dla potrzeb świadectwa. Masz racje siwy, mam nadal dom pasywny ale na suwaku to energia pierwotna jest istotna a nie końcowa pisana małymi literami więc co z mojego pasywnego skoro ktoś mając dom nieocieplony i wykorzystując biomasę będzie miał taki sam "suwak" jak ja albo lepszy ode mnie? Moim zdaniem dla nas, ważniejsze jest zapotrzebowanie na energie końcową, bo w zasadzie tylko ona świadczy o "oszczędnych" technologiach zastosownych przy budowie domu. Ale o tym wiedzą tylko Ci ktorzy się tym interesują dla świadectwa ważny jest suwak jak widać wyraźnie . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.12.2008 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Ale o tym wiedzą tylko Ci ktorzy się tym interesują dla świadectwa ważny jest suwak jak widać wyraźnie . pzdr niekoniecznie te świadectwa muszą być takie "płytkie". Może właśnie o to chodzi, aby wywierać parcie oddolnie, a Ty j-j będziesz w takim przypadku pierwszym napierającym W końcu po to jest Elita Może mieć to także drugą stronę - pozytywną. Zakałdom E(cośtam) zacznie opłacać się skupować energię z przydomowych wiatraków, elektrowni wodnych, paneli, kogeneratorów itp. i nie będą tworzyć schodów, a wręcz przeciwnie. Spójrzcie na sąsiadów z Zachodu - jak produkujesz energię i oddajesz do sieci, to masz ją też tanio z sieci. Może my się tego doczekamy ? Może ustawocdawcy nie chodziło bezpośrednio o nas żuczków i samą ocenę naszych domów, ale o cały proces a świadectwa w zamysłach mają głęboko głębsze dno ? ( tzn. mają na celu szczytne cele ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.12.2008 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Po podwyżkach GZ-50 aktualizowałem porównanie opłacalności różnych źródeł otrzymywanai ciepła c.o+cwu i wygląda ono następująco, uwzględniając koszty inwestycji, ceny energii, amortyzację, sprawność, przeglądy itd. w okresie 20 lat. WYNIKI TUTAJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 http://www.firma.enea.pl/index.php?page_id=162 Malo danych bardzo ogólnie więc chyba ten współ. 3 zostanie. Przede wszystkim Elektrownia „KOZIENICE” S.A., dodatkowo: "W skład naszej Grupy Kapitałowej wchodzi również 20 małych elektrowni wodnych, a jedna ze spółek, we współpracy z samorządami oraz inwestorami holenderskimi buduje małe elektrociepłownie wytwarzające energię elektryczną w skojarzeniu z ciepłem. Planujemy inwestycje w budowę elektrowni wiatrowych.". Tu masz więcej : http://www.enea.pl/img/struktura_paliw.pdf O ten współczynnik należy zwrócić się do dostawcy. Jest to świeża sprawa i na razie na stronach internetowych pewnie nie ma co tego szukać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 26.12.2008 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Po podwyżkach GZ-50 aktualizowałem porównanie opłacalności różnych źródeł otrzymywanai ciepła c.o+cwu i wygląda ono następująco, uwzględniając koszty inwestycji, ceny energii, amortyzację, sprawność, przeglądy itd. w okresie 20 lat. WYNIKI TUTAJ Bardzo fajnie zrobione, dołożę swoje spostrzeżenia: Abonament przy prądzie - czy na pewno powinien być uwzględniony? Wszak prąd i tak być musi. Ja bym go nie liczył (analogicznie przy PC). Jeżeli będziemy liczyli instalacje "w pełni" elektryczną, tj. kable grzejne lub grzejniki elektryczne, to uzyskany o wiele niższy kosz amortyzacji (u mnie 200zł) i brak kosztów zasilania kotła. A wtedy całkowity koszt roczny spadnie do 1873zł z kosztami stałymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.12.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Może uszczegółowię nieco założenia i spostrzeżenia; 1. w obliczeniach założyłem podlogówkę wodną dla wszystkich typów ogrzewania. Urządzenia do ogrzewania prądem - centralne, ewentualnie ogrzewacze przepływowe dla cwu. Koszt podłogówki nie jest tu uwzględniony. Jeśli zamienić w obliczeniach ogrzewacze centralne na podłogówkę elektryczną wyszłoby mniej więcej podobnie. ( globalnie w budowie domu minus koszt podłogówki wodnej, ale zdecydowałem się na wodną aby nie zamykać sobie możliwości pozyskiwania ciepła innaczej niż tylko z prądu ). 2. "Moja PCi" to pompa ciepła "samodjełka" . Dopiero zaprojektowana. nie wykonana. 3. czym mniejsze zapotrzebowanie na ciepło, tym energia el. wypada korzystniej. 4. nie liczyłem urządzeń tzw. obsługowych, gdyż nie bardzo mam ochotę i czas na użytkowanie takowych. Co do abonamentu... można nie liczyć, ale w końcu używa się prądu do ogrzewania, "sprawiedliwiej byłoby policzyć proporcjonalnie do zurzycia całościowego. Można dodać także inne elementy, bądź przyjąć inne okresy amortyzacji, czy też koszty inwestycji. Jeśli określi się już konkretne oferty od wykonawców/dostawców, sprawa staje się prostsza. Wniosek; W długim okresie czasu, zbilansowane koszty pozyskania ciepła wychhodzą jednak zbliżone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 26.12.2008 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 http://www.firma.enea.pl/index.php?page_id=162 Malo danych bardzo ogólnie więc chyba ten współ. 3 zostanie. Przede wszystkim Elektrownia „KOZIENICE” S.A., dodatkowo: "W skład naszej Grupy Kapitałowej wchodzi również 20 małych elektrowni wodnych, a jedna ze spółek, we współpracy z samorządami oraz inwestorami holenderskimi buduje małe elektrociepłownie wytwarzające energię elektryczną w skojarzeniu z ciepłem. Planujemy inwestycje w budowę elektrowni wiatrowych.". Tu masz więcej : http://www.enea.pl/img/struktura_paliw.pdf O ten współczynnik należy zwrócić się do dostawcy. Jest to świeża sprawa i na razie na stronach internetowych pewnie nie ma co tego szukać . mmm dzieki. Ciekawe jak to teraz interpretować ... . Skoro w metodologii piszę o współ. 3,0 dla produkcji energii elektrycznej jako produkcja mieszana tzn. że chyba udziały nie mają znaczenia a ten współ. 3,0 już chyba je uwzględnia. Został "uśredniony" jakoś?? A jeśli nie to jak teraz z tego co podałeś wyliczyć współ. dla prądu? Poza tym właśnie sobie patrzę na rozp. i nie widzę wśród źródeł odnawialnych: elektr. wodnych, geoterrmalnych, wiatrowych tylko biomasa, biogaz i słońce a co z resztą, jakie współ.?? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 26.12.2008 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Uwzględnij też rzeczywistą zawartość azotu w gazie (jeśli masz jak zmierzyć) Nie wiem jak to wygląda w innych miejscach Polski, ale u mnie (Sosnowiec) gaz zimą pali się na żółto zamiast niebiesko, i jakoś słabiej grzeje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Ciekawe jak to teraz interpretować ... . Skoro w metodologii piszę o współ. 3,0 dla produkcji energii elektrycznej jako produkcja mieszana tzn. że chyba udziały nie mają znaczenia a ten współ. 3,0 już chyba je uwzględnia. Został "uśredniony" jakoś?? A jeśli nie to jak teraz z tego co podałeś wyliczyć współ. dla prądu? Poza tym właśnie sobie patrzę na rozp. i nie widzę wśród źródeł odnawialnych: elektr. wodnych, geoterrmalnych, wiatrowych tylko biomasa, biogaz i słońce a co z resztą, jakie współ.?? Nie ma tych odnawialnych źródeł energii, bo trudno byłoby wymienić wszystkie możliwe. Definicja współczynnika jest wyraźna (opis do wzorów 1.3 i 1.4) : współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii (lub energii) końcowej do ocenianego budynku (wel, wH, ww), który określa dostawca energii lub nośnika energii; przy braku danych można korzystać z tabeli 1 (wel - dotyczy energii elektrycznej, wH - dotyczy ciepła dla ogrzewania, Ww - dotyczy ciepła do przygotowania ciepłej wody użytkowej) Jak policzy to dostawca ? Weźmie zużycie energii pierwotnej (np. z węgla, z biomasy, z wiatraków), uwzględni sprawność wytwarzania energii, energię pomocniczą, i straty na przesyle i otrzyma iloraz energii dostarczanej do energii pierwotnej - to jest właśnie to w . Dopiero, gdy zdobycie takich danych jest niemożliwe przyjmie w=3.0 dla energii elektrycznej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.12.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Uwzględnij też rzeczywistą zawartość azotu w gazie (jeśli masz jak zmierzyć) Nie wiem jak to wygląda w innych miejscach Polski, ale u mnie (Sosnowiec) gaz zimą pali się na żółto zamiast niebiesko, i jakoś słabiej grzeje A to inna inszość, z tego powodu ( i paru innych, np. nie przepadam za "generalnym" dostawcą ), ogrzewania gazem nie przewiduję, chociaż mam go w ziemi i użytkuję ( będzie nowy dom ), ale liczę dla porównania, wszak to najpopularniejsze źródło ogrzewania. P.S. kiedyś słuchałem audycji w radiu Z, gdzie pan ( przedstawiciel dostawcy gazu ) tłumaczył, że; primo, mają kontrole, secundo, azotu nie opłaca się ładować do instalacji, bo jest droższy, tercio, mogłoby to być niebezpieczne, a nikt nie chce mieć prokuratora na głowie. ... i takie tam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 26.12.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 ...Nie ma tych odnawialnych źródeł energii, bo trudno byłoby wymienić wszystkie możliwe. Definicja współczynnika jest wyraźna (opis do wzorów 1.3 i 1.4) : współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii (lub energii) końcowej do ocenianego budynku (wel, wH, ww), który określa dostawca energii lub nośnika energii; przy braku danych można korzystać z tabeli 1 (wel - dotyczy energii elektrycznej, wH - dotyczy ciepła dla ogrzewania, Ww - dotyczy ciepła do przygotowania ciepłej wody użytkowej) Oki, sorki, nie doczytalem A jeśli dostawca jesteś sam, masz wiatrak, wodną to robi się ciekawie . Jak policzy to dostawca ? Weźmie zużycie energii pierwotnej (np. z węgla, z biomasy, z wiatraków), uwzględni sprawność wytwarzania energii, energię pomocniczą, i straty na przesyle i otrzyma iloraz energii dostarczanej do energii pierwotnej - to jest właśnie to w . Dopiero, gdy zdobycie takich danych jest niemożliwe przyjmie w=3.0 dla energii elektrycznej . To wiem chodzilo mi bardziej o policzenie przez NAS na podstawie tej tabeli do której link podaleś bo ona nie podawała sprawności poszczególnych itp.. Ale oki- sami zasilając się z sieci tego nie zrobimyh wiec należy przyjąć 3,0 bo myślę że w ENEA też taką odpowiedz nam by dali- przepisaliby sprawność na podstawie współ. z rozp., kto by chciał jakiemuś "pikusiowi" takie dane szczegółowe wyszukiwać . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.12.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2008 Ale oki- sami zasilając się z sieci tego nie zrobimyh wiec należy przyjąć 3,0 bo myślę że w ENEA też taką odpowiedz nam by dali- przepisaliby sprawność na podstawie współ. z rozp., kto by chciał jakiemuś "pikusiowi" takie dane szczegółowe wyszukiwać .Nie pikusiowi, tylko uprawnionemu na podstawie ustawy specjaliście (certyfikatorowi) lub swojemu Klientowi (pamietaj o tym, że dostawcę energii elektrycznej można zmienić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 28.12.2008 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Zmieniając temat gorącego wątku obok o styropianie w podłodze, chciałbym podzielić się swoimi świątecznymi przemyśleniami. I choć żadnej hameryki nie odkrywam ( notabene po raz 9403848 ) to zamierzam rozważyć w domu płytę fundamentową z ogrzewaniem podłogowym elektrycznym w odniesieniu do PCi. Za; Na starcie 15 tys. Zł do przodu na kosztach instalacji, Mniej pracy; kolektor, podlączenia, mniej syfologii ( przeglądy, uzupełnienia glikolu, potencjalne awarie ), prostsze sterowanie, mniejsza kotłownia ( mniej m2 domu, lub inaczej wykorzystane ), Przeciw; Rachunki za co+cwu 3x większe tzn. rocznie z 500 zł na ok. 1500 zł – amortyzacja różnicy w inwestycji po ok. 15-16 latach, a później w plecy Większe i droższe przyłącze – ale to kwoty prawie pomijalne. 1. Co jeszcze dodacie ? 2. Co sądzicie o ułożeniu kabli bezpośrednio w płycie bez robienia wylewki Tak to jest jak się ma za dużo czasu ( ekhhh, te święta ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.