Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie chcę bo na razie były bardzo niskie temp. i jakoś nie chciało mi sie zabrać za ustawianie automatyki :) a poza tym gdzieś czytałem że reku najlepiej po zakończeniu wszystkich prac wykończeniowych uruchomić.

Sam nie wiem.

 

W jakiś sposób musiało chłodne powietrze z wyrzutni wpadać do domu więc stwierdziłem że są dwa powody:

 

1. Brak zaizolowanej rury wywiewnej już do samej wyrzutni co mogloby ewentualnie blokowac ciąg prawidłowy do wyrzutni i leciało od wyrzutni.

2. Przez wymiennik grawitacyjnie nie leciałoby na tą dziurę (anemostat) bo wymiennik daje za duże opory a więc jedyny sposób w jaki mogłoby sie zimne powietrze dostać do anemostatu to poprzez bypass, więc stwierdziłem że prawdopodobnie na razie na roboczo bypass jest otwarty i poniekąd dlatego mam problem.

 

Na razie zrobiłem:

1. Faktycznie, okazało się że bypass mialem otwarty więc skręciłem przepustnicę tak aby do wyrzutni szło przez wymiennik

 

2. Miałem zaklejona dziurę taśmą, teraz po prostu wepchałem tam papier.

 

3. Wysuszyłem ta wilgoć.

 

i na razie jest git :), zobaczymy co dalej.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie chcę bo na razie były bardzo niskie temp. i jakoś nie chciało mi sie zabrać za ustawianie automatyki :) a poza tym gdzieś czytałem że reku najlepiej po zakończeniu wszystkich prac wykończeniowych uruchomić.

Sam nie wiem.

 

Może ze względu na zapylenie powietrza podczas budowy, ale w przypadku tynkowania, nie powinno być z tym problemu (jedynie pomieszczenie w którym przygotowywana jest zaprawa wyłączyłbym z wentylacji)

 

W jakiś sposób musiało chłodne powietrze z wyrzutni wpadać do domu więc stwierdziłem że są dwa powody:

 

chyba odwrotnie - przecież jak by kanałem (o którym mówimy) wlatywało zimne powietrze to nie powinno być problemu z wykraplaniem w nim wilgoci.

 

 

1. Brak zaizolowanej rury wywiewnej już do samej wyrzutni co mogloby ewentualnie blokowac ciąg prawidłowy do wyrzutni i leciało od wyrzutni.

2. Przez wymiennik grawitacyjnie nie leciałoby na tą dziurę (anemostat) bo wymiennik daje za duże opory a więc jedyny sposób w jaki mogłoby sie zimne powietrze dostać do anemostatu to poprzez bypass, więc stwierdziłem że prawdopodobnie na razie na roboczo bypass jest otwarty i poniekąd dlatego mam problem.

 

tutaj już się pogubiłem - możesz napisać swoje założenia co do problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakiś sposób musiało chłodne powietrze z wyrzutni wpadać do domu więc stwierdziłem że są dwa powody:

 

chyba odwrotnie - przecież jak by kanałem (o którym mówimy) wlatywało zimne powietrze to nie powinno być problemu z wykraplaniem w nim wilgoci.

 

 

Zimne powietrze docierając do wylotu "anemostatu" na cieplejszej powierzchni stropu (płyty g-k) się wykraplało albo winna była taśma klejąca ktora zakleiłem dziurę i na niej woda się skraplała tak jak piszę i wsiąkała w płyty g-k.

 

1. Brak zaizolowanej rury wywiewnej już do samej wyrzutni co mogloby ewentualnie blokowac ciąg prawidłowy do wyrzutni i leciało od wyrzutni.

2. Przez wymiennik grawitacyjnie nie leciałoby na tą dziurę (anemostat) bo wymiennik daje za duże opory a więc jedyny sposób w jaki mogłoby sie zimne powietrze dostać do anemostatu to poprzez bypass, więc stwierdziłem że prawdopodobnie na razie na roboczo bypass jest otwarty i poniekąd dlatego mam problem.

 

tutaj już się pogubiłem - możesz napisać swoje założenia co do problemu?

 

Nie wiem jak inaczej :roll:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimne powietrze docierając do wylotu "anemostatu" na cieplejszej powierzchni stropu (płyty g-k) się wykraplało albo winna była taśma klejąca ktora zakleiłem dziurę i na niej woda się skraplała tak jak piszę i wsiąkała w płyty g-k.

 

I dokładnie to drugie jest problemem, na taśmie od góry jest zimne od dołu jest ciepłe i wilgotne. Inna możliwość to brak poprawnej izolacji wokół kanału wentylacji. Jedyne wyjście to zatkać rury tak aby zrobić również w nich izolację. Polecam torby foliowe z wełną, sprawadzone pomaga :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dupa, dziś tynkowali pom. gosp. i znowu jest identycznie mokro wokół dziury :(.

Przepustnicę przestawiłem, papierem zatkałem i przy tynkowaniu dziś znowu mokro.

Nie wiem czemu :roll: .

Rozumiem, że przy tynkowaniu dużo wody jest ale dlaczego akurat wokół dziury :roll:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dupa, dziś tynkowali pom. gosp. i znowu jest identycznie mokro wokół dziury :(.

Przepustnicę przestawiłem, papierem zatkałem i przy tynkowaniu dziś znowu mokro.

Nie wiem czemu :roll: .

Rozumiem, że przy tynkowaniu dużo wody jest ale dlaczego akurat wokół dziury :roll:

 

pzdr

Wystarczy, że zatkanie papierem nie jest szczelne i powietrze ciepłe i wilgotne idzie wyżej, jeśli reku nie działa to masz ta raczej po drodze chłodniej. Tam się skrapla i spływa z powrotem.

 

Jest jeszcze możliwość, że wokół przewodu went. masz przestrzeń niebyt dokładnie ocieploną i wtedy może się również na nim wykraplać wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde nie wiem, dzisiaj szczelnie zatkam kanał wewnatrz i zobaczymy co bedzie dalej czy to leci z kanału czyn na zewnątrz kanału choć nie wiem jak to możliwe.

 

To ten anemostacik od góry w tej chwili już całość w wełnie.

 

http://images25.fotosik.pl/302/9fbf06e52f30ad10.jpg

 

a tu dokłądniej

http://images25.fotosik.pl/274/2ed20e34e73dd9efmed.jpg

 

nawet jeśli wokół dziury jest jakaś szparka mała (akrylem za źle uszczelniłem) to od góry jest wełna więc nie powinno się tam nic wykraplać bo skąd tam zimne powietrze, tym bardziej że 1 m od tego w lewo wokół dziury łazienkowej jest wszystko OK.

 

Inna możliwość jak pisałeś spływanie powoli ze środka kanału a oziębia się powietrze w kanale nie poprzez wyrzutnię teraz ale przez nieocieplony kawałek kanału na poddaszu hmm.

najpierw uszczelnię, zboaczymy.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie zatkałem wełną dziurę dokłądnie. Zobaczymy co dalej.

 

Ale lekko zaszło wilgocią też przy przejściu przez strop nawiewem.

Kurde nie wiem co to cholera jest.

Jedyne co przychodzi mi do głowy to że rura na strychu nieocieplona się chłodzi, a rura ta z kolei chłodzi powietrze kóre jest w niej a powietrze jest zimne na tyle u wylotu w pom. gosp. że się skrapla.

 

Podobnie może być przy tym drugim przejściu nawiewem. Dookoła rury cała mokra jest pianka montażowa jaką uszczczelniłem przejście a w jednym miejscu lekko przeszło to na płytę g-k.

Jeśli jest mokra pianka tzn. że od góry nie ma jak tam się dostać zimne powietrze.

W takim razie musi to być zimne powietrze w rurze i od razu w kontakcie z ciepłym (czyli wylot ze stropu w dół) się skrapla i wsiąka powoli dookoła.

 

Jest też istotne to że całą tą plamę jakiej zdjęcie dałem powyżej w ciągu 1 h wysuszyłem farelką 2 kW z odległości ok 1,5 m.

To oznaczałoby może faktycznie lekkie zawilgocenie czyli tak jak piszę wyżej hmmm.

 

Ktoś jakieś pomysł ma ... :roll:

Pomóżcie bo od jutra zaczynam robić sufit i trochę sie obawaiam tej wody.

 

Może dodatkowo ocieplić trochę rurę niżej aby oddalić od stropu i zobaczyć co będzie się działo :roll:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wszystkie no chyba że prowadzisz je w przestrzeni izolowanej tak ze kanały są w np. wełnie, tyle że musisz mieć pewność że w okolice rury nie przedostanie sie ciepłe powietrze powodujące punkt rosy gdy rurami leci chłodniejsze czyli musisz mieć dokłądnie ocieploną przestrzeń wokół rur ak tak właśnie zrobiłem.

 

Choć pewnie minimalne jakieś "dziury" problemu nie zrobia bo powietrze ciepłe zanim dostanie sie w okolice chłodniejszej ścianki zblizy swoją temperaturę do temperatury panującej w warstwie izolacji.

 

Ale zawsze pewniej izolowac dodatkowo dokładnie same rury, trochę żałuję że sam tak nie zrobiłem no ale okaże się w praniu. Może jakos uda mi sie sprawdzić czy cos sie skrapla na rurach w wełnie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę trochę zmienć tematykę wątku.

Nie buduje mega domu pasywnego (nie będzie reku) ale mam zamiar go dość dobrze ocieplić tzn f18-20 cm styropianu na scianach + 25-30 cm wełny na poddaszu..

Nie bedziemy mieć okien dachowych w zamian 3 duże okna - otwory na okna z roletami 160 cm szer * 195 cm wysokości + pozostałe okna min jedno tarasowe.

Myśle o oknach z krakowskeigo oknoplastu profile orion plus.

I tu pytanie czy uważacie za sensowne zainwestować 1000z w okna 0,7 trójszybowe zamiast standartowych 1,0 ?

Czy to ma sens, ekonomiczny sens?

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę trochę zmienć tematykę wątku.

Nie buduje mega domu pasywnego (nie będzie reku) ale mam zamiar go dość dobrze ocieplić tzn f18-20 cm styropianu na scianach + 25-30 cm wełny na poddaszu..

Nie bedziemy mieć okien dachowych w zamian 3 duże okna - otwory na okna z roletami 160 cm szer * 195 cm wysokości + pozostałe okna min jedno tarasowe.

Myśle o oknach z krakowskeigo oknoplastu profile orion plus.

I tu pytanie czy uważacie za sensowne zainwestować 1000z w okna 0,7 trójszybowe zamiast standartowych 1,0 ?

Czy to ma sens, ekonomiczny sens?

pozdrawiam

Pawlok

Lepiej napisz co rozumiesz pod pojęciem ekonomicznego sensu. Jakiś czas zwrotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej napisz co rozumiesz pod pojęciem ekonomicznego sensu. Jakiś czas zwrotu?

 

To czy przy blisko 18m2 powierzchni szyb w domu, odczuje sie ekonomicznie zmianę szyb z k=1,0 na k=0,7 nie mając takich bajerów jak rekuperator, kolektory, układ okien względem kierunków świata zgodny z ideą domów pasywnych itp itd..

Po prostu czy zmiana szyb z k=1,0 na k=0,7 daje naprawdę realne oszczędności w zużyciu energii potrzebnej do ogrzania domu.

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...