Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jaka pompa ciepła, od kiedy to w domach 3 litrowych stosuje się taka niedorzeczność. Pompa ciepła zaprzecza wszystkim ideom oszczędzania. Najtańsza kosztuje 7 tyś Euro + osprzęt. Taka inwestycja zwróci się najwcześniej moim wnuczkom.

Z kolei te 95% budynków w starej technologii powstało jeszcze w czasach gdy tona węgla kosztowała 200zł gaz kosztował 0,4 zł/m3 a olej opałowy 0,7zł/litr.

Co do ocieplania właśnie tak zamierzam zrobić. Do maksa dokleję 15 cm styropianu, do dachu dam 25 cm wełny, na podłodze w piwnicy dam 15 cm styropianu. Żadnych balkonów tarasów + ocieplenie wieńców, malutkie okna na północy, duże na południu. Bez garażu albo z garażem nie ogrzewanym dostawionym do ocieplonej ściany. Z wynalazków będzie tylko rekuperacja jest tania i daje spore efekty. Jaki myślisz jakie będzie zapotrzebowanie na ciepło w takim domku ??

 

Proponuję w ogóle zrezygnować z okien - będzie jeszcze taniej. Można też ogrzewać jedno pomieszczenie, w reszcie będzie się tylko chwilę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Proponuję w ogóle zrezygnować z okien - będzie jeszcze taniej. Można też ogrzewać jedno pomieszczenie, w reszcie będzie się tylko chwilę :D

mpoplaw ma rację. Pompa ciepła się zupełnie nie opłaca i w nowym domu jest to tylko wyrzucanie kasy w błoto. Ciekawe, ze przy popmach ciepła nie liczy się kosztów przeglądów i wszelkich dodatkowych kosztów związanych z obsługą (opórcz prądu).

 

A co okien do u ja zrezygnowałem z okien od północy i od razu wybrałem projekt, w którym jest tam garaż.

 

W tej chwili najbardziej opłacalne jest wybudowanie domu max 3-litrowego, ale nie pasywnego, chyba, że komuś bardzo pomoże architektura. Zwykły dom najlepiej ogrzewać prądem. Jak komuś wychodzi, że prądem jest za drogo to pewnie nie zaizolował domu (albo łudzi się, że zaizolowal). Jeszcze 2 lata i wszyscy się obudzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mpoplaw jednak chłopaki mają racje.

 

Mylisz trochę pojęcia. Oni piszą o mocy a ty zakładasz zbyt słabe źródło (co przeważnie powoduje jego uszkodzenie).

Żródło powinno pracować z mocą znamionową (nie max) i wtedy układ pracuje tak jak napisał Bigbeat.

 

A jak chcesz się przekonać że im większe przekroje (mniejsza R (Z)) tym większa moc to spójrz na zwykły transformator gdzie jedno z uzwojeń ma znacznie mniejszy opór ale i znacznie mniejsze napięcie żeby moc była taka sama (pomijamy straty)

 

A ty próbujesz podłączyć rozrusznik samochodowy z autobusu do baterii AA i twierdzisz że trzeba go zmienić na rozrusznik z malucha to będzie miał większą moc.

 

Nie wolno przeciążac źródła bo pracuje ono na zwarciu i ulega awarii.

Choc rzeczywiscie pomaga tu zabezpieczająca elektronika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Generator będzie dawał 1,5 KW [14V * 107A] grzałka o mocy 2KW powinna mieć opór 14V/107A=0,13 oma

podłączamy do układu pięć grzałek o mocy 2KW każda [łączna moc 14V*700A] ich opór to 0,65 oma w szeregu albo 0,026 oma w połączeniu równoległym, co się stanie jeśli generator może wytworzyć max 110A ?? Układ zabezpieczający alternatora obcina napięcie do max 14V. Czy przez układ popłynie 700A ?? czy grzałki staną się chociaż ciepłe ??

Zrób tak eksperyment (myślowy): zewrzyj ze sobą wyjścia jakiegokolwiek źródła energii. Jakie będzie napięcie na zwartych stykach? Musi być zero albo bardzo blisko zera, bo na tym polega zwarcie. A teraz rozewrzyj. Będzie tyle, ile producent podaje na rozwartym źródle, czyli np 14V w akumulatorze. Wniosek: zmienia się napięcie wraz z opornością na stykach wyjściowych źródła. Czy zmienia się prąd z takim układzie? Oczywiście, jego wartość wynika z UWAGA! mocy źródła, czyli np dla generatora 1,5 kW i oporu 10 omów prąd równy jest 12,25 A. Jak podłączysz grzałkę o innym oporze, to popłynie inny prąd. Powiedz, czy potrzeba jakichś specjalnych układów aby ograniczyć napięcie na stykach wyjściowych generaatora w przypadku zwarcia? Oczywiście, że nie. Za to wiele układów ma zabezpieczenia przeciwko zbyt wielkiemu prądowi płynącemu przez źródło i zazwyczaj są bezpieczniki topikowe, instalacyjne albo stacyjne, różne S-ki, bezpieczniki zwłoczne (dopuszczające chwilowe przeciążenie), itd itp. To o czym piszesz to zabezpieczenie przeciwko zbytniemu podwyższeniu napięcia powstałemu wskutek ruchu przewodu z zmiennym polu magnetycznym (jest zmiene, bo rotor się kręci)

i zniszczeniu izolacji (emalii) na drutach umieszczonych w stojanie generatora. Takie napięcie mogłoby się pojawić przy zbyt małym obciążeniu generatora czyli w skrajności np przy rozwarciu końcówek zaciskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.

mpoplaw, pomylilem się przy wyliczaniu prądu przy danym oporze i mocy źródła. Już poprawiłem. Teraz czytam Twój post.

 

Dobra zadanie ze szkoły podstawowej

1. do alternatora o mocy 1500W [14V*110A] podłączamy grzałkę 1,5KW o oporze 0,1 oma czy generator się spali ??

 

Zaraz czekaj. Czy grzałka ma takie samo napięcie robocze jak generator? Zakładam, że jest przeznaczona do pracy przy 14V. Jeżeli tak, to nie ma znaczenia jaki ma opór (po co mam to wiedzieć?), bo jest na niej napisane 1,5 kW przy 14V ;-)

A jej opór w takich warunkach pracy wynosi 14*14/1500=0,13 oma, a nie 0,1 oma!

 

2. do tego samego generatora podłączamy 5 takich grzałek szeregowo łączny opór 0,5 oma czy generator się spali ??

Nie ma prawa się spalić, bo zmniejszamy obciążenie. Inna sprawa, że z powodu tego konkretnego typu generatora napięcie wzbudne może niebezpiecznie wzrosnąć i być może trzeba będzie go jakoś (w generatorze) obniżyć. Ale to nic nie zmienia z punktu widzenia grzałek, bo dalej "widzą" 14V na generatorze.

 

3. do tego samego generatora podłączamy 5 grzałek z czego dwie równolegle w pierwszej parze i kolejne trzy równolegle w drugiej parze, obie pary łączymy szeregowo, łączny opór 0,0833 oma czy generator się spali ??

Opór tego układu grzałek wynosi 1/2*0,13om + 1/3 * 0,13 om=0,11 omów. Generator "wydoli" przy podłączonym oporze o wartości max (już to liczyłem): 14*14/1500=0,13 oma, czyli przy 0,11 oma spadnie mu napięcie do wartości 12,85 V, czyli nie utrzyma już nominalnego napięcia. I tak dalej.

 

4. czy grzałki w wariancie 2 i 3 będą chociaż ciepłe ??

No raczej ;-)

Tylko nie wiadomo, jak zachowa się grzałka przy obniżonym napięciu (może nie działać, ale przy zwykłym drucie oporowym będzie grzać).

 

5. Czy w związku z tym watro zbudować sobie na dachu wiatrak 3KW do podgrzewania CWU.

Moim zdaniem nie warto ze względu na nieprzewidywalność wiatru. Ale jak już pisałem 1000 razy wszystko zależy od siły wiatru w ciągu roku. Na 100% 3 kW nie dostaniesz, ale przy ciągłej "wichurze" może będzie 1 kW.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mpoplaw Sorry, ale muszę. Bzdury waść pleciesz.

 

Primo: Twój przykład z akumulatorem jest bardzo zły, bo akumulator jest jednym z naprawdę bardzo nielicznych źródeł energii, któe z zasady odporne są na duże przeciążenia. Ale zastąp ten akumulator zasilaczem wtyczkowym od jakiegoś domowego sprzętu. Gwarantuję, że grzałki tym razem nie zrobią się ciepłe wogóle. Ciepły i śmierdzący stanie się za to zasilacz - zapewne szybko go wyrzucisz, bo działał to on już nie będzie.

 

Secundo: Nie kumasz związków przyczynowo skutkowych (co jest pierwsze: jajko czy kura).

A mianowicie:

1.Każdy generator ma dwa podstawowe parametry: napięcie znamionowe i prąd maksymalny, jaki można z niego pobrać. To są jego STAŁE FIZYCZNE, które zależą od jego konstrukcji. Pobocznym, choć też stałym parametrem jest moc maksymalna generatora (jak wiadomo, P=U*I)

Jeśli generatorem jest akumulator, napięcie zależy fizycznie od ilości celek, prąd maksymalny od powierzchni elektrod i od rodzaju połączeń. Jeśli generatorem jest prądnica, napięcie zależy od ilości zwojów, prąd maksymalny zależy od grubości drutu uzwojenia (oczywiście pomijam tu fakt, że przepływ prądu w uzwojeniach prądnicy wynika z przemieszczania zwojów w polu magnetycznym, a więc natężenie generowanego prądu jest z góry konstrukcyjnie ograniczone przez natężenie pola magnetycznego - to jest odpowiedź na niezadane pytanie, dlaczego z dynamka rowerowego, po przewinięciu uzwojeń na drut fi=10mm nie da się zrobić spawarki).

2. Załóżmy, że generator generuje sobie napięcie, i nic do niego nie podłączyliśmy. Prąd więc nie płynie - zaczyna płynąć dopiero, jeśli coś podłączymy do tego generatora. A więc przepływ prądu jest wynikiem podłączenia obciążenia do generatora. Prąd ten wyniesie I=U/R, gdzie R jest wypadkową opornością obwodu (czyli rezystancja obciążenia + rezystancja generatora).

Czyli:

a) prąd w obwodzie nie wynika z tego, co chce dać generator.

b) prąd w obwodzie wynika z tego, co chce pobrać obciążenie.

 

Czyli to nie jest tak, że jeśli mamy generator o prądzie maksymalnym 100A, i podłączamy do niego obciążenie o rezystancji 1ohm, to otrzymamy na nim 100A*1ohm=100V, czyli moc będzie 100V*100A=10kW. Ale - jeśli podłączymy obciążenie o rezystancji 1000ohm, to otrzymamy napięcie: 100A*1000ohm=100kV no i moc 10kV*100A=1MW :lol: :lol: :o :o :o

 

To jest tak, że jeśli mamy generator o napięciu znamionowym 100V, to jeśli podłączymy do niego odbiornik o rezystancji 1ohm, popłynie przez niego prąd 100V/1ohm=100A. Moc wydzielona w tym obciążeniu wyniesie więc jak poprzednio: 100V*100A=10kW

Ale - podłączmy ten drugi odbiornik, o rezystancji 1000ohm. Popłynie przez niego tylko 100V/1000ohm=0.1A, a wydzieli się na nim moc 100V*0.1A=10W

 

Widzisz tą subtelną różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
3kW wiatrak wyprodukuje średnio teoretycznie od 7kWh do 14kWh na dobę czyli zagotuje od 60 do 120 litrów wody na dobę.

14kWh * 3600s /(4200 ciepło właściwe wody * 100 stopni C) = 120 litrów

28kWh * 3600s /(4200 ciepło właściwe wody * 100 stopni C) = 240 litrów

lub podgrzeje o 40 stopni od 300 do 600 litrów na dobę

 

warto więc czy nie warto oto jest pytanie ??

Jakie pytanie taka odpowiedź: średnio teoretycznie warto ;-)

Musisz zrozumieć, że wiatrak kręci się nie tak jak Ty zużywasz wode, ale tak jak wieje wiatr. Jak napisałem wiatrak o mocy 3 kW nie produkuje tyle mocy, tylko jest w ogóle tyle w stanie wyprodukować jeśli wieje churagan (powyżej 10 m/s)!

 

Załóżmy wariant optymistyczny, że masz rację i wiatrak wyprodukuje te 14 kWh dziennie. Musi więc wyprodukować 14 kWh/24h= 580W na godzinę. Patrzę na wykres zależności GENERATORA i turbiny (podkreślam!, nie sałego systemu!) i widzę, że wiatrak numer 3 (blacha w kolorze zielonym) oznaczony jako SG-3 potrzebuje wiatru o prędkości 13 m/s, czyli wichura jak diabli. Czy masz codziennie wichurę? Jak masz, to wchodź w wiatrak i grzej nim wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
posługując się tym przykładem rozwiąż mi zadanie:

alternator samochodowy o mocy max 1500W i prądzie max 14V jest podłączony do 5 grzałek o oporze 0,1 oma każda. Grzałki połączone są szeregowo. Jak moc się wydzieli na grzałkach ?? Jaka moc wydzieli się gdyby była podłączona tylko jedna grzałka ?? Czy spali się generator w takim układzie ?? Czy może spala się grzałki ??

Jeszcze w kwestii tej mocy i energii elektrycznej. Nie rozumiesz, że generator ani żadne inne źródło energii nie stara się za wszelką cenę wpompować elektronów w Twoje grzałki i nie wymuszą określonego prądu ani grzałki nie bronią się przed napływem tych elektronów posiadając bardzo dużą oporność. To raczej grzałki wyciągają niż generator pcha tę energię. Samo "ciśnienie" elektronowe na zaciskach czyli napięcie elektryczne, jest tylko jednym z warunków koniecznych do płynięcia prądu w obwodzie, ale ile tego prądu popłynie zależy od zapotrzebowania grzałek (mocy grzałek) i możliwości generatora (mocy generatora). Moc źródła określa jego zdolność do dawania energii, a moc odbiorników (np grzałek) określa ich zapotrzebowanie na energię elektryczną. I wszystko musi się odbywać przy uzgodnionym napięciu. Zupełnie jak w rurach z wodą: Ciśnienie robocze to napięcie, przepływ wody w m3/h to prąd elektryczny,a opór elektryczny i opór rurek są odpowiednikami. Pompa to "źródło" ciśnienia tak jak generator jest źródłem napięcia. Przemyśl to dokładnie, bo znasz wzory, ale nie wiesz co z czego wynika i dlatego się motasz. Zadania nie chce mi się juz liczyć, sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Moim zdaniem nawet te 13m/s jest zbyt optymistyczne dla tego rozwiązania konstrukcyjnego. Dla klasycznego "śmigła" i owszem

No właśnie: klasyczna turbina 3-łopatowa da więcej niż VWT (turbina z pionową osią). Energetycznie z pewnością bardziej się opłaca klasyczna. Ale: klasyczna bardziej hałasuje, jest bardzo wrażliwa na podmuchy wiatru z różnych kierunków , zabija ptaki ;-) (koronny argument, wstyd byłby gdybym go tu nie przytoczył), jest o wiele delikatniejsza, bo ma łożyskowanie z przekładnią, jest zagrożeniem w ciągu zimy ze względu na spadające z wielką prędkością z jej łopat warstwy lodu itd itp. VWT potrafią też łapać wiatr spod samej turbiny, a HWT (klasyczne) nie, a przy domu może to mieć koronne znaczenie (tych wiatrów pionowych nikt nie mierzy, więc nie ma ich w warunkach wiatrowych dla rejonu). Napisę po raz 1001: trzeba pomierzyć po wybudowaniu domu, bo tak na forum to można tylko gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko nieśmiało, że owa VWT konstrukcyjnie przystosowana jest raczej do wiatrów "pionowych". Jej wydajność znacznie wzrasta np. w kominach (obudowana tunelem). Dodam jeszcze do minusów zaliczyć należy również jej duże opory na wiatr "boczny", co w przypadku źle dobranej osi może skończyć się jej "złamaniem"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Dodam tylko nieśmiało, że owa VWT konstrukcyjnie przystosowana jest raczej do wiatrów "pionowych". Jej wydajność znacznie wzrasta np. w kominach (obudowana tunelem). Dodam jeszcze do minusów zaliczyć należy również jej duże opory na wiatr "boczny", co w przypadku źle dobranej osi może skończyć się jej "złamaniem"

To ja jeszcze dodam nieśmiało, że VWT są nieodporne na drgania, które łatwo w nich powstają ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii rzeczonego zadanka (rozumiem, ze się przejęzyczyłeś "generator o pradzie 14V" - miałeś pewnie na myśli napięcie, prawda?):

Dane:

Moc maksymalna generatora: Pmax=1500W

Napięcie generatora: U=14V

Oporność grzałki: R=0.1ohm

Ilość grzałek: 1 lub 5

Nie podałeś napięcia znamionowego grzałki - zakładam 14V

Nie podałeś też mocy znamionowej grzałki - bez tego nie da się ocenić, czy grzałka się spali w którymś z przypadków.

 

Generator:

-------------

Maksymalna wydajność prądowa generatora: Imax=Pmax/U

Imax=1500W/14V=ok.107A

 

Dla jednej grzałki:

---------------------

Prąd pobierany przez grzałkę: I=U/R

I=14V/0.1ohm=140A

Uwaga: ponieważ grzałka jest jedynym odbiornikiem, obliczony wyżej prąd będzie tożsamy z prądem pobieranym z generatora, a więc wobec Imax generatora = 107A GENERATOR JEST PRZECIĄŻONY!!!!

Moc, która wydzieli się na grzałce: P=U*I

P=14V*140A=1960W (!!!!! Większa niż moc generatora?????)

 

Czyli dla jednej grzałki generator jest przeciążony, bo grzałka chce 140A, generator może dać 107A, ponadto grzałka przy 14V chce oddawać 1960W mocy cieplnej, a moc generatora to tylko 1500W (czyli próbujemy ciągnąć maluchem przyczepę od stara)

 

Dla pięciu grzałek połączonych szeregowo:

-------------------------------------------------

 

Przy połączeniu szeregowym rezystancje sumują się, a więc z punktu widzenia generatora te 5 grzałek możemy zastąpić jedną "supergrzałką" o oporności 5 razy większej: Rs=5*R

Rs=5*0.1ohm=0.5ohm

 

Czyli:

Prąd płynący przez tą "supergrzałkę" wyniesie: Is=U/Rs

Is=14V/0.5ohm=28A

Prąd ten będzie tożsamy z prądem pobieranym z generatora, a więc jest dużo mniejszy niż jego prąd maksymalny (107A)

 

Moc, która wydzieli się na "supergrzałce" (czyli na wszystkich grzałkach razem): Ps=U*Is

Ps=14V*28A=392W

Znowu generator ma komfortowo, bo moc pobierana przez "supergrzałkę" będzie znacznie mniejsza od maksymalnej mocy, którą dostarczyć może generator.

 

A teraz przyjrzyjmy się każdej z pięciu grzałek, wchodzących w skład naszej "supergrzałki". W zasadzie od razu widać, że na każdej wydzielać się będzie niecałe 80W (5*80W=400W), ale po kolei:

W obwodzie, złożonym z elementów łączonych tylko szeregowo, natężęnie płynącego prądu jest takie samo w każdym miejscu obwodu, czyli przez każdą z grzałek będzie płynąć tyle samo, ile płynęłoby przez hipotetyczną "supergrzałkę", czyli po 28A.

Z tego wynika, że na każdej z grzałek powstanie spadek napięcia Ug=Is*R:

Ug=28A*0.1ohm=2.8V

(co się znowu zgadza z logiką: jeśli przyłożysz 14V do 5-ciu identycznych grzałek połączonych szeregowo, na każdą z nich "przypadnie" 1/5 tego napięcia, czyli 14V/5=2.8V)

Moc wydzialana na każdej z grzałek wyniesie: Pg=Ug*Is

Pg=2.8V*28A=78.4W (cieniutko.... ;) )

No i, dla sprawdzenia, suma mocy na wszystkich 5-ciu grzałkach połączonych szeregowo: Ptot=Pg*5

Ptot=78.4W*5=392W

Czyli 5 grzałek to to samo, co "supergrzałka".

 

Ponieważ nie podałeś mocy znamionowej grzałki, przeprowadzę analizę trzech przypadków:

1. Grzałka ma moc znamionową większą lub równą 1960W

W żadnym z wariantów połączeń (1 lub 5 szeregowo) na grzałce nie wydzieli się więcej, niż 1960W - a więc w żadnym wariancie grzałka się nie spali. W pierwszym wariancie spali się natomiast generator.

2. Grzałka ma moc znamionową większą lub równą 78.4W, ale mniejszą niż 1960W.

W wariancie z 1 grzałką - ta grzałka się spali (dzięki czemu ocaleje pewnie generator).

W wariancie z 5-cioma grzałkami nic się nie stanie, bo moc wydzielana nie będzie większa od mocy znamionowej.

3. Grzałka ma moc znamionową mniejszą niż 78.4W.

W obydwu wariantach połączenia minimum jedna grzałka się zjara, bo zawsze na niej będzie chciało się wydzielić więcej mocy (a więc w pierwszym wariancie generator znowu ocaleje).

 

I na koniec: grzałka ma określoną moc znamionową przy określonym napięciu zasilania. Dlatego grzałka na 230V nie grzeje prawie z akumulatora 14V (bo wydziela się na niej wielokrotnie mniejsza moc: dokładnie (230V/14V)^2 = 270 razy mniejsza), i odwrotnie: podłącz coś 12-to woltowego pod 230V - moc wydzielana na tym czymś będzie wtedy 270 razy większa od mocy dla 14V, czyli żarówka 14V/1W stanie się przez ułamek sekundy żarówką 230V/270W i natychmiast się spali, natomiast żarówka 14V/55W stanie się żarówką 230V/14850W (prawie 15kW :o ), a więc jej pewnie nic się nie zdąży stać, bo wywali Ci bezpieczniki w instalacji.

 

To tyle, i proszę - daj już spokój, poczytaj jakieś książki o prądzie albo nie wiem - tylko nie mąć już ludziom w głowach, bo ktoś to przeczyta, nie daj Boże Ci w to uwierzy i będziesz miał na sumieniu czyjąś spaloną chałupę albo gorzej :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje takie VWT ?

 

Bez żadnych inwestycji (z gniazdka 230V) za podgrzanie 100l wody dziennie zapłacę ze 2 zł = 700zł/rok.

 

żeby mi się to zwróciło max w 5 lat. Albo nie - w 4, bo będę musiał żyć z kominem na działce ;). Wychodzi że musi kosztowac max ze 3 tys zł w tym utrzymanie przez 4 lata.

 

Da radę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli coś przytaczasz, przytaczaj Waść w całości:

mpoplaw - mylisz się bardzo: im większa moc grzałki tym MNIEJSZY opór.

Pisałeś o czymś zupełnie innym - w/g Ciebie grzałka o większej mocy ma większy opór, co jest ewidentną bzdurą. Nie mówiąc o tym, że porównywanie tylko mocy grzałek bez założeń co do ich napięcia pracy jest kolejnym nieporozumieniem.

Bywaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w związku z tym dotarło już do wszystkich że obciążenie generatora 1,5KW 5 grzałkami o mocy 2KW każda połączonymi szeregowo NIE spowoduje żadnej reakcji i nic się nie spali ??

A czy dotarło już do Ciebie, że te grzałki przestaną wtedy być grzałkami 2kW, tylko 80W (25 x mniej)? Mam nadzieję, że nie myślałeś, że dostaniesz z każdej z nich 2kW (razem 2kW*5=10kW :o ), dając tylko 1.5kW.

Stosowanie grzałek 2kW żeby dostać z nich po 80W jest, lekko mówiąc, perwersją ;) ;)

Generalnie grzałek nie łączy się szeregowo.

I o jakiej reakcji piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Dokładnie o to biega. Cieszę się, że wreszcie mogę się z Tobą zgodzić ;) ;)

Dobra to teraz będzie trudniej, rozbierzemy na części pierwsze alternator samochodowy o napięciu znamionowym 12V.

 

Pytanie pierwsze ile może dać Amperów alternator o mocy znamionowej 1,5KW ??

mpoplaw aż się boję zaczynać kolejny wątek prądzie i generatorach ;-), ale próby przerabiania alternatorów od samochodów skończyły się w historii fiaskiem z powodu mizernej sprawności w zastosowaniu turbino-wiatrowym. Próbowano przerabiać też silnik od pralki (Frani ??? :lol: ) i też za bardzo sie to nie sprawowało. Jeżeli mówimy o VWT, które z zasady nie mają przekładni (co jest zaletą), to musisz użyć generator wolnoobrotowy z kilkoma niezależnymi uzwojeniami (typowo 4). Te uzwojenia dają np 12V każde, więc można je łączyć w szereg (rzadziej) lub równolegle, zwiększając dopuszczalne obciążenie. Policzmy: Generator o mocy znamionowej 1,5kW i napięciu znamionowym 12V jest w stanie zasilić Twoje grzałki prądem o natężeniu max. 125 A. Teraz trzeba by jakoś przesłać na odległość tę moc. Jak dobrać przewody? Wziąć miedź, przyjąć max. gęstość prądu (np max 2,5 A/mm2) i policzyć. Ano liczymy: 125/2,5=50mm2 co daje średnicę przewodu 64 mm=6,4 cm. Niemało i nie tanio, zwłaszcza przy dłuższych odcinkach (a trzeba dwa kable: - i +).

 

A jakie będą straty dzienne na odcinku powiedzmy 5 m przy "średniej teoretycznej" wydajności naszego wiatraka na poziomie 14 kWh dziennie? Więc: przesyłając taką ilość energii przez powiedzmy cały dzień po równo mamy moc 583 W, co daje 48 A przy 12 V. Elektryczna oporność właściwa miedzi wynosi 0,017 Ohm*mm2/m. Stąd już łatwo policzyć, że na odcinku 5m stracimy na przesyle P=48*48*0,017*5/50=3,9 W albo inaczej ok. 0,78 W na każdy metr długości naszego monstrualnego kabla. Raczej niewiele, ale jeśli dojdzie do churaganu i jakimś cudem wykorzystamy całą dostępną moc wiatraka (1,5 kW) to stracimy na przesyle 5,3 W lub ok. 1 W na metr długości. Robiąc kabel dla prądu 46 A (przekrój 18,4 mm2) dostaniemy straty 1,9 W na każdy metr długości. Kabel ma wtedy grubość 23 mm=2,3 cm. Da się wytrzymać, nawet pomimo konieczności podwojenia tych strat (kabel - i +) ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...