orko 18.01.2010 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Reku przez żwirowca do osuszania? A przypadkiem żwirowiec nie nawilża dodatkowo powietrza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 18.01.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Reku przez żwirowca do osuszania? A przypadkiem żwirowiec nie nawilża dodatkowo powietrza? Jeśli nie masz zrobionego zraszania to nie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2010 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Nawet bez zraszania żwirowiec nawilża - oczywiscie jeśli rzecz odbywa się w temperaturach zimowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 18.01.2010 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Nawet bez zraszania żwirowiec nawilża - oczywiscie jeśli rzecz odbywa się w temperaturach zimowych. Ale podaj jeszcze wilgotność na zewnątrz, wtedy będzie jasność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 18.01.2010 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Bez GWC moglby mi sie wylaczac reku przy silnych mrozach jakie byly do tej pory.Z tym nawilzaniem to nie ma tak rozowo, sam zwir nie nawilzy wystarczajaco powietrza i w tym celu robilem zraszacz. Oczywiscie nie uzywam w tej chwili bo nie ma potrzeby.Uwazam ze osuszanie tez nie powinno odbywac sie gwaltownie ale systematycznie i w miare stalych warunkach. Nie mam zaduchu w domu, nie skrapla mi sie woda na szybach czy klamkach, nie poca rury etc. wiec chyba wszystko jest OK? Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 20.01.2010 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Ale mam inne pytanie do wszystkich fachowców. Zrobiłem na roboczo przeróbkę swojego wymiennika krzyżowego (o szerokości 450 mm) na ... potrójny krzyżowiec przeciwprądowy tzn. Obudowałem go tak że: 1. Tą szerokość podzieliłem na 3 części (każda po ok. 150 mm) 2. Obudowałem tak że powietrze po jednym skrzyżowaniu w tej szerokości 150 mm (wymianie) zawraca do góry i w kolejnych 150 mm szerokości wymienia ciepła i potem znowu zawraca w trzeciej szerokości 150 mm i wylatuje tam gdzie powinno w centrali 3. Dodatkowo zrobiłem to przeciwprądowo czyli pierwszy strumień z wewnątrz pomieszczeń ogrzewa ostatnią szerokość tego powietrza co z zewnątrz czyli jest to takie przeciwprądowe. spodziewałem się efektów jak dla potrójnego krzyżowca ale ..... jest nawet gorzej! . Struga leci wężykiem faktycznie ( jest szczelnie) bo widzę to na wydajnościach na poszczególnych biegach (są większe straty), bo w końcu są trzy "krzyżowce" ale efektu "cieplnego" nie ma oprócz wzrostu strat. Ponizej rysunek: http://www.holdthatpic.com/photos/5085/58086.jpg pomaranczowa ciągła to wlot między płyty- wywiew z pomieszczeń- 20oC pomaranczowa przerywana to wylot z pomiędzy płyt na wywiewie do wyrzutni- nie wiem ile oC zielona przerywana to wlot między płyty- nawiew z zewnątrz- np. 0oC zielona ciągła to wylot z pomiędzy płyt na nawiewie do pomieszczeń- 11oC fioletowy kolor to zabudowa aby struga mogła wężykiem lecieć a czarny to wymiennik. Dlaczego to nie działa. Fakt że jest mało miejsca po zamontowaniu tej obudowy nie powinen mieć wpływu bo wentyle zasysają więc ważne aby leciało przez wymiennik. Myślałęm że może struga leci nierówno przez płyty i że się po prostu nie mieszają bo lecą między innymi płytami (nie sąsiadującymi) ale są opory a to oznacza że powietrze płytnie pełnym porzerojem między wszystkimi płytami. Co jest? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pga 20.01.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Poniewaz moj post zaginal posrod innych, a sprawa jest dla mnie niezwykle istotna gdyz stoje przed dylematem zamawiania okien, przytaczam go jeszcze raz. Jak wy w energooszczednych profilach okiennych macie rozwiazany problem odprowadzania wody z dolnej czesci ramy?Normalnie frezuje sie otworki ktore maja za zadanie odprowadzenie wody na zewnatrz. Ale przez te otworki takze wiatr bedzie penetrowal srodek okna i jedynie wewnetrzna (albo dodatkowo srodkowa np. w Veka Alphaline 90 lub Schuco SI82) uszczelka nie dopuszcza do "wentylacji" pomieszczenia. Ale byc moze dla okien do domow pasywnych/energooszczednych, super szczelnych i obklejonych tasmami Illbrucka sie to powinno rozwiazac inaczej? Jak to macie zrobione w waszych oknach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 20.01.2010 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Ja mam okna z profili Schueco i mam otworki ktore zaslania sie plastikowymi nakladkami, skierowane sa one otworami w dol -wlasnie zeby nie wialo do nich Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 20.01.2010 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Ja mam okna z profili Schueco i mam otworki ktore zaslania sie plastikowymi nakladkami, skierowane sa one otworami w dol -wlasnie zeby nie wialo do nich Ja mam tak samo, do tego dylemat. Po zamontowaniu parapetu blaszanego albo zatykam otwory albo wycinam parapet co nie wygląda zbyt dobrze !? Mogę jeszcze wycinać styropian, ale już zrobione na gotowo i mi się nie uśmiecha tego psuć. Co mogę z tym zrobić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pga 20.01.2010 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Ja mam tak samo, do tego dylemat. Po zamontowaniu parapetu blaszanego albo zatykam otwory albo wycinam parapet co nie wygląda zbyt dobrze !? Mogę jeszcze wycinać styropian, ale już zrobione na gotowo i mi się nie uśmiecha tego psuć. Co mogę z tym zrobić ? A moze powinny miec swoje ujście pod parapetem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 20.01.2010 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Chyba chodzilo o zaladke ktora wchodzi na rame okna a nie o powierzchnie "pozioma" parapetu?Wypada tylko wyciac otwor Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 20.01.2010 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Tak ! Trudno, powycinam , pytałem bo niektórzy mi radzili zalepić sylikonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 20.01.2010 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Lepiej zeby woda miala jak odparowac.Przeciez po ramach od wewnatrz skrapla sie para wodna i musi jakos stamtad "zniknac" Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniowy 21.01.2010 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja mam okna z profili Schueco i mam otworki ktore zaslania sie plastikowymi nakladkami, skierowane sa one otworami w dol -wlasnie zeby nie wialo do nich Ja mam tak samo, do tego dylemat. Po zamontowaniu parapetu blaszanego albo zatykam otwory albo wycinam parapet co nie wygląda zbyt dobrze !? Mogę jeszcze wycinać styropian, ale już zrobione na gotowo i mi się nie uśmiecha tego psuć. Co mogę z tym zrobić ? To jest właśnie błąd montażowy. Parapet blaszany powinien wchodzić w pierwszą szczelinę w ramie okna. Wtedy wszelka woda spłuwa na blachę i dalej. Po zamontowaniu na silikon i przykręceniu do ramy niestety po kilku latach silikon odłazi i zacieka pod parapet. Wykonanie otworów też nie wygląda za ładnie. Gdybyś chciał prawidłowo zamontować parapet musiałbyś go włożyć pod okno. Na szczęście u siebie tego błędu nie popełniłem, ale to mój 3 -ci dom, więc człowiek uczy się na błędach. Ewentualnie zetnij maksymalnie zakładkę na prarapecie i wciśnij go pod okno..ale obawiam się że to nie wyjdzie za ładnie. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 21.01.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja mam okna z profili Schueco i mam otworki ktore zaslania sie plastikowymi nakladkami, skierowane sa one otworami w dol -wlasnie zeby nie wialo do nich Ja mam tak samo, do tego dylemat. Po zamontowaniu parapetu blaszanego albo zatykam otwory albo wycinam parapet co nie wygląda zbyt dobrze !? Mogę jeszcze wycinać styropian, ale już zrobione na gotowo i mi się nie uśmiecha tego psuć. Co mogę z tym zrobić ? To jest właśnie błąd montażowy. Parapet blaszany powinien wchodzić w pierwszą szczelinę w ramie okna. Wtedy wszelka woda spłuwa na blachę i dalej. Po zamontowaniu na silikon i przykręceniu do ramy niestety po kilku latach silikon odłazi i zacieka pod parapet. Wykonanie otworów też nie wygląda za ładnie. Gdybyś chciał prawidłowo zamontować parapet musiałbyś go włożyć pod okno. Na szczęście u siebie tego błędu nie popełniłem, ale to mój 3 -ci dom, więc człowiek uczy się na błędach. Ewentualnie zetnij maksymalnie zakładkę na prarapecie i wciśnij go pod okno..ale obawiam się że to nie wyjdzie za ładnie. Powodzenia. Racja w tym ze parapet powinien byc pod rama okienna, ale sa dostepne parapety z naprawde malym rantem, czy to blaszane czy z PVC, pomimo wszystko i tak proponuje po takim montazu styk parapetu pod rama przeciagnac silikonem zeby wiatr tam nie wpychal sie lub wody z deszczu, a szczeliny odwadniajace profil nie sa az tak istotnym mostkiem jakby sie zdawalo, i w profilach z trzema ,,gumkami' nie ma problemu, a przeciez takie sie powinno montowac do naszych energooszczednych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 22.01.2010 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Co racja to racja. Ja mam klinkierowe parapety wsuniete pod rame okna.Mam jednak podobny problem na balkonie, drzwi balkonowe nie maja ramy przygotowanej pod parapet i hydroizolacje z Mapelastic mam "lekko" zaciagnieta na rame okna, niestety zbyt wysoko dla plastikowych nakladek na wspomniane otwory.Moze na wiosne wytne troche izolacji i wcisne nakladki, teraz jest za zimno zeby na zewnatrz cos robic. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 22.01.2010 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Ja jeszcze nie zamontowałem parapetów, leżą sobie i czekają do Wiosny, mam jeszcze możliwość zrobienia prawidłowo ten montaż i tak zrobię.Muszę tylko zepsuć obróbkę okna czyli ściąć trochę styropianu ale to nie problem.Dzięki za podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 25.01.2010 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Dlaczego dachy / stropy ocieplacie lepiej niz ściany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 25.01.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Robisz OZC jak się orientuje. Sprawdź kilka wariantów to Ci szczęka opadnie Najlepiej TYLKO dołożyć od góry jeśli jest spsoobność/kasa . A jak nie ma ? Wtedy będziesz wolał dołożyć w strop i ściągnąć ze ściany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 25.01.2010 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Moje wnioski wynikające z analizowania OZC są takie, że zawsze dach/strop musisz mocniej ocieplić. Dla przykładu: przy ścianach ocieplonych 15cm nie warto dachu ocieplać grubiej niż 30cm, natomiast warto dać więcej w ściany, nawet 25. A przy ścianach ocieplonych do grubości 25cm trzeba docieplać dach/ strop. Ile, trzeba sprawdzić. Ja, podciągając kołdrę raz pod brodę raz na stopy oszacowałem u siebie 20cm ocieplenia ścian, 30 dachu i brak dodatkowych wynalazków typu wełna między legarami na poddaszu, czy dodatkowe ocieplenie wewn. poddasza. Jednakże, wszystkie ścinki i skrawki pianki i styropianu po zmieleniu mam zamiar wrzucić albo w ściankę albo między legary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.