Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

z metrami2 to masz trochę racji, ponieważ nieraz ciężko wliczyć co się do nich zalicza i np do nieogrzewanych strychów w strefie ogrzewania budynku trzeba by liczyć ile dokładnie ciepła tracimy przez wszystkie przegrody na takie pomieszczenie. Po drugie co ważniejsze, każdy dom ma inną kubaturę przy takim samym metrażu.Jeden ma sufit na 2,6 a drugi na 3,2 metra. Oczywiście można to poprzeliczać wszystko, gdyby była ustalona wartość odniesienia metra kwadratowego do wysokości tegoż metra, wtedy podanie energii w kWh/m2 miałoby ręce i nogi.

A tak jesli ktoś ma zwiększoną kubaturę metra to oczywiście fizycznie zużyje więcej energii na ogrzanie tegoż samego metra niż ten, co ma nisko sufit, co niekoniecznie jest uwzględnione w obliczeniach, bo wszędzie wyznacznikiem jest powierzchnia użytkowa a nie objętość. Z drugiej strony nie może to być takie proste, bo większa kubatura to jednak większa bezwładność cieplna.Najwyraźniej musiał być jakiś powód takich ustaleń, skoro jest przyjęte na m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do powierzchni to też racja bo tak naprawdę straty liczymy w oparciu o wymiary zewnętrzne nawet po zewnętrznej ocieplenia więc wg mnie tak samo należałoby brać powierzchnię.

Dlaczego ściana zewnętrzna którą też grzejemy ma być odjęta (choć gdzieś coś czytałem że ją się wlicza nawet chyba na nie polskiej stronie), przecież przy dużej grubości izolacji temp. średnia ściany w jej przekroju to ok 18oC i powtórzę- też ją grzejemy i też ona ma wpływ na odczuwalny komfort temperaturowy. Nie może być tak, że grubość ściany zewnętrznej może wpływać na wskaźnik kWh/m2*rok ( a jak ktoś da 2 cm tynku a ktoś inny 1 cm ;) ), wg mnie to bzdura. Jest wg mnie parę naciąganych elementów co do przeliczania na powierzchnię.

 

 

A co do :

 

Nie jest chyba tak do konca sztuczny ten podzial.

wydaje mi sie ze chodzi o zyski bez udzialu jakichkolwiek dodatkowych urzadzen. Slonce wpada przez okno ktore i tak jest odsloniete w dzien, powietrze musisz dostarczyc do domu, jesli masz wentylacje nawiewno-wywiewna to nie potrzebujesz dodatkowej energii zeby ogrzac powietrze przeplywajace przez GWc (czy to rurowe czy tez zwirowe).

Kolektor w PCi to jest jednak dodatkowe urzadzenie sluzace do d/ogrzewania domu a nie do zwiekszania zyskow energetycznych, tak samo solary itp. Wymagane sa chociazby pompki do cyrkulacji czynnika etc.

 

Pzdr.

 

to dokładnie o to m.in. chodzi.

 

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 15 kWh/m2 to też jest sztuczny wytwór. Chodzi mi tym razem o człon m2. Powierzchnia powierzchni nierówna nawet gdy jest wyrażona taką samą liczbą. Więc wszystko jest umowne i naciągane. Dwa identycznie wybudowane domy stojące nawet obok siebie mogą być różnie zakwalifikowane jeden może być pasywny a drugi już nie. A do tego ten teoretycznie niepasywny może otrzymywać niższe rachunki za ogrzewanie.

 

Tak zgadza się z tymi 15kWh/m2. Wszelakie garderoby, pomieszczenia gospodarcze, ... w których może być niższa temperatura a które wlicza się do powierzchni bardzo polepszalą ten współczynnik.

 

Ale jednak dom pasywny to pewna idea a nie tylko ilośc kWh/m2 - bardzo dobre izolacje, bardzo dobra wentylacja z odzyskiem ciepła, minimalistyczny system ogrzewania/dogrzewania i to co faktycznie jest pasywne - zyski solarne i zyski bytowe.

 

Jeśli ktoś buduje dom 40kWh/m2, wstawia pompę ciepła i mówi, że ma dom pasywny to jest w błędzie. Taki dom jest świetnym przykładem czym dom pasywny nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadza się z tymi 15kWh/m2. Wszelakie garderoby, pomieszczenia gospodarcze, ... w których może być niższa temperatura a które wlicza się do powierzchni bardzo polepszalą ten współczynnik.

 

Ale jednak dom pasywny to pewna idea a nie tylko ilośc kWh/m2 - bardzo dobre izolacje, bardzo dobra wentylacja z odzyskiem ciepła, minimalistyczny system ogrzewania/dogrzewania i to co faktycznie jest pasywne - zyski solarne i zyski bytowe.

 

Jeśli ktoś buduje dom 40kWh/m2, wstawia pompę ciepła i mówi, że ma dom pasywny to jest w błędzie. Taki dom jest świetnym przykładem czym dom pasywny nie jest.

 

zgadza się -idea pasywnego domu to nie tylko pompa ciepła i kolektory.

 

Jestem zdania, ze trzeba doliczać pomieszczenia gospodarcze nie wyizolowane od strefy grzania sensowną bariera cieplną do metrażu powierzchni grzewczej, bo fizycznie je i tak grzejemy. Przy obliczaniu strat ciepła na ogrzewanie uwzglednia się powiększoną powierzchnię grzania, co w wyniku daje większe straty ciepła, czyli oznacza, ze musimy władować więcej energii dla uzyskania komfortu cieplnego. Z powodu pomieszczeń dodatkowych jak pralnia, garderoba, spiżarka, strych tylko średnia ważona temperatura całego domu jest nieco niższa, ale w domkach i tak generalnie oscyluje w okolicach 20 stopni-bo w łazienkach przyjmuje się z kolei większą temperaturę

Z grzaniem ścian jest tak samo-też je grzejemy więc musimy liczyć przy ociepleniu z zewnątrz. Stąd wyznaczanie pojemności cieplnej budynku, która ma także wpływ na zapotrzebowanie na ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mamy tu na forum kilka takich domów "pasywnych"

bo ludziska nie rozumieją czym pasywność jest, znaczy coś dzwoni, ale nie wiadomo, w którym kościele.

Niemcy juz długo głowią się nad domami tego typu i w naszych warunkach klimatycznych nie jest to takie zupełnie proste, zwłaszcza dlatego, ze kolektory nie zaspokoją naszego zapotrzebowania na energię wtedy kiedy jej potrzebujemy najbardziej, czyli zimą.Możemy się oczywiście ratować jak się da, ale to juz wymaga zwiększonych nakładów finansowych.

Stosunkowo łatwo jest natomiast wybudować dom niskoenergochłonny, czy też niskoenergetyczny, jak zwał, tak zwał spełniając kilka podstawowych założen:

prosta i zwarta bryła

odpowiednia ekspozycja do stron świata

gruba i szczelna izolacja cieplna- która w koncu kosmiczna cenowo nie jest w skali inwestycji

sensownie zaplanowana instalacja c.o.

dobre okna- nie tylko biorąc pod uwagę U, ale np lepiej mniej, a większe

no jeszcze rekuperacja zamiast kominów grawitacyjnych, zeby tu ukrócić straty-tu juz jest troche nakładu, ale kominy za darmo tez nie są.

unikanie zbędnych mostków-jak balkony, wykusze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ydaje mi sie ze chodzi o zyski bez udzialu jakichkolwiek dodatkowych urzadzen. Slonce wpada przez okno ktore i tak jest odsloniete w dzien, powietrze musisz dostarczyc do domu, jesli masz wentylacje nawiewno-wywiewna to nie potrzebujesz dodatkowej energii zeby ogrzac powietrze przeplywajace przez GWc (czy to rurowe czy tez zwirowe).

Jednak jak by na to nie patrzeć jedne instalacje inaczej są traktowane od innych. Woda przez solary może płynąć nawet grawitacyjnie bez udziału żadnej pompki a i tak nie będzie się tego traktowało jako zyski. Ale gdy się zrobi solary powietrzne, jakieś szklane dachy czy wymyślną izolację transparentną gdzie pod warstwą szkła na ścianach puszczane jest powietrze w słoneczne dni w celu ogrania to wtedy OZC wypluje nam niskie zapotrzebowanie.

Wentylacja mechaniczna to jakby nie patrzeć urządzenie które napędza prąd, a GWC to nie jest żaden odzysk i każdy GWC generuje opór który muszą pokonać wentylatory.

Dlatego uważam, że określenie pasywności to częściowo marketing i umowne nie do końca spójne założenia.

Można wybudować dom, który nie będzie podłączony do sieci energetycznej, nie będzie spalał żadnych paliw, ogrzewanie będzie całkowicie bezobsługowe i bezkosztowe a i tak może nie spełniać kryteriów pasywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie traktowana przez OZC pompa ciepła powietrze-woda, która jako dolne źródło wykorzystuje zużyte powietrze wentylacyjne. A podgrzana przez nią woda ogrzewa nam dom? Zapotrzebowanie wyniesie tyle co zużyje sprężarka prądu czy pomnożone przez COP?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sobie podczytałam, ze piszecie tutaj o granulacie wełny i się zastanawiam, czy w moim przypadku dałoby się trochę tego dodmuchać do ocieplenia na dachu. Na połaci mam izolacje 28 wełny na stelażu, folia i karton gips na wykończenie sufitu.Klasyka. Tylko, ze przy kalenicy kilka razy tej zimy obserwowalam szybszy zanik sniegu. To samo widać na zdjęciach z termowizji. Czy da się teraz zrobić w tym sufit-kartonie jakąś magiczną dziurę zeby uszczelnic dach, czy juz tylko rozbiórka mi pozostała? A może zabrać się do tego przez membranę dachową? Poradzcie cos, bo wierce mężowi dziurę w brzuchu, ze dach mamy niedocieplony gdzies na łączeniach, albo ściany szczytowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dom bedzie zero-energetyczny czy autonomiczny to nie musi spelniac zalozen domow pasywnych.

Jak sam wspomniales sa to ustalenia i zalozenia dla danego typu domu, ktory ma byc jako dom pasywny.

GWC tez jest instalacja pasywna tak jak energia sloneczna dostarczana przez okna.

Kazde urzadzenie (nawet centrala wentylacyjna) powoduja to ze nie powinno byc traktowane jako pasywne.

Niestety w domach bardzo szczelnych musi byc wydajna wentylacja a taka zapewnia centrala nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepla (coby jakis uzysk dodatkowy byl).

Pompa ciepla to jest urzadzenie grzejne (grzewcze) w instalacjach centralnych, jaka by ona nie byla bedzie zawsze "piecem" grzejnym.

Faktem jest, ze jesli PCi powietrze-woda pracuje jako centrala wentylacyjna to mozna by ja "podlaczyc" zamiast wentylacji w czystej postaci. Mysle ze "pzepisy" nie nadazaja za nowinkami technicznymi i bedzie sie to sukcesywnie zmienialo -niestety na to potrzeba wiecej czasu.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na połaci mam izolacje 28 wełny na stelażu, folia i karton gips na wykończenie sufitu.Klasyka. Tylko, ze przy kalenicy kilka razy tej zimy obserwowalam szybszy zanik sniegu. To samo widać na zdjęciach z termowizji.
Prawdopodobnie wełna mineralna zsunęła się w dół i przy kalenicy powstała niezaizolowana.

Bez demolki się nie obędzie.Od strony płaci dachowej nie jest to też takie proste, bo trzeba by demontować łaty, kontrłaty, folię, a potem to wszystko odtwarzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czytam o domach energooszczędnych już od roku i udało mi się namówić przyszłych domowników na nowe czy nietypowe rozwiązania. (jedynie nie udało mi się wprowadzić opcji tylko prąd - będzie kuchenka i piec gazowy).

Jestem po zakupie działki na etapie projektu indywidualnego.

Dom parterowy - nie lubimy skosów, a budować pełne piętro i na to dach o kącie nachylenia min 30 (MPZP 30-45) chyba się nie opłaca. Dodatkowo nie mogłem pogodzić powierzchni piętra w stosunku do parteru wychodziła dużo mniejsza (parter - salon, kuchnia osobna, 1 pokój, gabinet, kotłownio-warsztacik, łazienka - na piętrze zostawały 3 sypialnie i łazienka)

dom o wymiarach 10x16 z osobnym garażem

Płyta fundamentowa +20, 25 cm styro,

Ściany silikaty +20, 25 cm styro

Wentylacja mechaniczna naw-wyw z reku + GWC żwirowy

Ogrzewanie podłogowe w całym domu + mały piec kondensacyjny

Kominek ale czysto rekreacyjny z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz

obecnie zastanawiam się na stropem

czy drewniany - k-g, osb, (120-140 m^2 sufitów) na to wełna, czy sztywny ( taka fajna trumna by wyszła obita styropianem), co doradzacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W jaki sposób zapewnić maksymalną szczelność domu ? w szczególności poddasza. Zastanawiałem się - jak obijemy folią, to potem w niej zrobimy sitko przykręcając płyty G-K. Co powiecie o przygotowaniu stelaża na wełnę mineralną, a następnie zrobić natrysk 5cm pianki poliuretanowej na powierzchni całego dachu, i docieplić 35-40cm wełny? Porównałem koszty dla powierzchni 110m2. Ceny z Allegro - natrysk pianki 5cm 45zl/m2, wełna 15cm z dostawą 12zł /m2

 

PUR 5cm +30cm wełna U=0,42 - dach: U=0,107 W/m2*K - koszt 5000zł za pur + 2640zł za wełnę = 7640zł

wełna 45 cm U=0,42 - dach U = 0,092 W/m2*K - koszt = 3690.

 

różnica = 3950zł na niekorzyść pianki PUR.

 

do wełny robocizny nie doliczam, gdyż sam zamierzałem ocieplać.

 

Jak sądzicie czy skóra jest warta wyprawki? Może jednak zwykła folia nie jest taka zła?

 

Budować dom będę z silikatów, słyszałem opinie iż z powodu szczelin pionowych (brak zaprawy na wpuście) należy przed położeniem styropianu zaciągnąć zaprawą całą powierzchnię ściany. Ma to jakiś sens? czy raczej można sobie odpuścić?

 

Pozdrawiam

Gul1337

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dasz najpierw piankę potem wełnę to uniemożliwisz przepływ pary na zewnątrz..

Daj raczej tylko piankę w odpowiedniej grubości - będziesz miał na pewno szczelnie i ciepło.

Ja do szczelności przybliżyłem się stosując płyty osb przykręcane do stelaża drewnianego. Dziury zatkałem pianką lub silikonem. Dalej była folia przyklejana do ścian i ram okiennych . I na koniec boazeria przybijana przez osb do łat drewnianych. Takie mocowanie już samo w sobie jest szczelne ale ja jeszcze dołożyłem taśmę piankową dwustronną w miejscu bicia gwoździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca, wełna bywa tańsza od styropianu i oczywiście pianki. Poza tym moim zdaniem na poddaszu sprawdza się znacznie lepiej.

Posłuchaj kiedyś deszczu w domu krytym blachą przed ociepleniem to będziesz wiedział dlaczego.

Co poniektórzy łącznie ze mną dają po 40-50-70 cm wełny w dachu i sens ekonomiczny takiego działania widzą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...