Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Przy malym zużuciu/zapotrzebowaniu na cwu wolę więcej ciepła z bufora puszczać na centralne. Przy słonecznych dniach myślę, że dam radę skutecznie wspomagać ogrzewanie z solarów ( się okaże :) ). Gdybym bardziej się nastawił na podgrzew cwu to solar dogrzewałby głównie górę bufora na potrzeby cwu które i tak są niewielkie. Dokładając mały zasobnik (120) pompa ciepła grzeje tylko 120 litrów, w godzinach określonych, a nie górną połowę bufora (350l) gdzie znajduje się wężownica która ma podgrzać wodę w przepływie. Przy takim układzie, cwu szeregowo, woda użytkowa podgrzewa się w buforze - co łaska - i dopiero w małym zasobniku jest dogrzewana do temp. zadanej. Dodatkowo mam możliwość przełączenia i wykorzystania górnej części bufora do podgrzewu cwu co mocno mi zwiększa ilość ciepłej wody. Jak już to wszystko połączę i zaizoluję to pomierzę dokładnie ile ciepłej wody i w jak długim czasie jestem w stanie z tego uzyskać.

Nie twięrdzę, że takie rozwiązanie jest najlepsze, w moim przypadku mam nadzieję, że się sprawdzi :) Przy takich układach bardzo dokładnie należy określić potrzeby i dopiero później tworzyć system. To co u jednego będzie największą zaletą u innego będzie wadą.

pozdrawiam adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ostatnio trochę eksperymentuję z ogrzewaniem.

Staram się utrzymać 19-20 C dogrzewając okresowo.

W tym czasie nie ma cwu, to się nazywa poświęcenie :)

Wentylacja na minimum ( jakieś 20 % wymiany ).

 

A więc przy średniej temp. zewnętrznej + 2 C wystarczy jak spalę naręcze drewna sosnowego na dobę!

Równowartość ok. 2 kg węgla albo i mniej !!!

 

Zaletą jest duża oszczędność , bardzo duża !

Wadą to że ściany są zimne,podłoga nie promieniuje cały czas i od razu czuć dyskomfort !

W domu jest cholernie nieprzyjemnie.

Już chyba wiem o czym pisał j-j !

 

Myślę że jeśli ogrzewał bym tym sposobem to tona węgla by było za dużo na sezon grzewczy.

Zamiast tego spalam 1,5 tony ale w domu ZAWSZE 23 C i wszystko promieniuje ciepłem aż miło !

 

Różnica ogromna w komforcie i kosztach.

W energooszczędnym każdy ma to co lubi.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piczman, dokładnie.

Ja twierdzę że komfort to nie tylko temp. ścian i powietrza ale też bieżące odczuwanie ciepła a jeśli nic nie grzeje a temp. jest 20-21oC to jest nieprzyjemnie.

I nawet nie chodzi o niską temp. ścian bo ona nie jest niska, termowizja w zeszłym roku pokazała u mnie zbliżoną temp. ścian jak powietrza ale właśnie o bieżące grzanie.

Teraz przy okazji dogrzewania u mnie biokominkiem na bieżąco wieczorkiem czuć że ciepło promieniuje i jest znacznie przyjemniej. Jak tylko biokominek wygaśnie to mimo 21-22oC robi się mniej przyjemnie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym w moim dzienniku budowy, ale nie każdy tam pewnie zagląda ;).

Zamontowałem w łazience grzejnik - suszarkę na ręczniki. Grzejnik podłączony jest do płaszcza wodnego podgrzewacza ciepłej wody ACV SMART Multi-Energy 200. Podgrzewacz ten współpracuje z pompą ciepła i z kolektorami słonecznymi. Grzejnik podłączyłem do dolnej części płaszcza. Obieg zapewnia mała energooszczędna pompka obiegowa, przeznaczona w zasadzie do cyrkulacji cwu WILO STAR Z15 NOVA - http://www.wilo.pl/cps/rde/xchg/pl-pl/layout.xsl/1805.htm . Pompka ta ma rewelacyjnie niski pobór energii 4,5W. Będzie ona pracowała non-stop, no chyba, że w jakimś okresie nie będzie trzeba grzać łazienki. Przy pracy non-stop w ciągu roku zużyje 39,4kWh energii, co daje roczny koszt 18,52zł. Moc grzejnika przy parametrach 40-45 to min. 500W, jednak przy wykorzystaniu pompy ciepła i kolektorów słonecznych pobór energii przez takie ogrzewanie łazienki będzie stosunkowo niewielki - łazienka sąsiaduje z innymi pomieszczeniami, które ogrzewa. Zresztą najlepiej pokaże to zużycie energii elektrycznej.

Na pewno natomiast poprawi się komfort w łazience.

Po kilku dniach działania tego grzejnika muszę powiedzieć, że znacznie poprawił się komfort w łazience. Działanie grzejnika nie ma negatywnego wpływu na ilość dostępnej ciepłej wody, po prostu częściej pompa ciepła podgrzewa zasobnik. Jedyne co musiałem zrobić to przenieść czujnik temperatury z zasobnika CWU na dół podgrzewacza (obok czujnika do solarów). Wadą będzie nieco gorsze wykorzystanie solarów do podgrzewania cwu (podgrzewacz przez dłuższy czas będzie ciepły). Może jest to okazja, żeby wykorzystać kolektory do wspomagania podłogówki?

 

Z temperaturami w domu eksperymentowałem w ubiegłym sezonie grzewczym. Doszedłem do wniosku, że komfortowa jest temperatura 21,5 - 21,8 st. C i w tym przedziale jest ona utrzymywana. Niekiedy nieco wzrasta podczas słonecznego dnia, czy podczas intensywniejszego wykorzystania kuchni :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Ja akurat byłem u Ciebie niedawno, pewnie jeszcze przed tym wpisem :)

 

W energooszczędnych i pasywnych problem głównie jest w okresach przejściowych, są one w takich domach o wiele dłuższe i wychodzi na to że grzać trzeba dla komfortu a nie utrzymania określonej temp.

Tego nikt nie bierze pod uwagę a jednak wpływa na ostateczny wynik kosztów ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam i zastanawiam się nad jednym - naprawdę uważacie temperaturę 23 stopni za komfortową, a 21 za mało komfortową?

U mnie jest aktualnie 20 stopni i jak się podgrzeje mocniej, to już przy 21-22 się robi mało komfortowo.

Śpi się zresztą przy takiej temperaturze też dużo gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Ja akurat byłem u Ciebie niedawno, pewnie jeszcze przed tym wpisem :)

 

W energooszczędnych i pasywnych problem głównie jest w okresach przejściowych, są one w takich domach o wiele dłuższe i wychodzi na to że grzać trzeba dla komfortu a nie utrzymania określonej temp.

Tego nikt nie bierze pod uwagę a jednak wpływa na ostateczny wynik kosztów ogrzewania.

 

No właśnie, te cholerne okresy przejściowe:(. Wczoraj nawet z żoną doszliśmy do wniosku że lepiej niech już się zrobi zimno bo wtedy podłogówka dobrze pracuje i jest przy temp. 21,5oC elegancko. A teraz nawet jak jest w domu podobna temperatura to jest do d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam i zastanawiam się nad jednym - naprawdę uważacie temperaturę 23 stopni za komfortową, a 21 za mało komfortową?

U mnie jest aktualnie 20 stopni i jak się podgrzeje mocniej, to już przy 21-22 się robi mało komfortowo.

Śpi się zresztą przy takiej temperaturze też dużo gorzej.

 

 

Powiem Ci więcej - dla mnie temperatura komfortowa to 25 stopni. Teraz mam 23 na termometrze - źle nie jest, ale ale mogloby byc lepiej :-)

 

P.S. jak zamieszkam w domu to chyba bede musiala zmienic swoje upodobania ;-)

Edytowane przez rania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci więcej - dla mnie temperatura komfortowa to 25 stopni. Teraz mam 23 na termometrze - źle nie jest, ale ale mogloby byc lepiej :-)

 

P.S. jak zamieszkam w domu to chyba bede musiala zmienic swoje upodobania ;-)

 

Przy ogrzewaniu podłogowym możesz mieć 23 a odczuwalna będzie około 2oC wyższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Higrometr:

W czasie budowy kupiełm dwa zwykłe higrometry, takie jak te: http://allegro.pl/mm2s-termometr-higrometr-st0066-i1271043976.html

kiedy leżały w jednym miejscu ich wartości rózniły się o 5%, stwierdziłem ze są tanie i maja prawo. dlatego kupiełm potem mini stacje pogodową, z higrometrem. też tania:

http://allegro.pl/bioterm-termometr-higrometr-prognoza-podswiet-i1294282375.html

No i teraz dopiero dąło mi do myslenia bo analogowy (jeden bo drugi uległ zniszczeniu w czasie budowy) pokazuje 65 a ten cyfrowy w tym samym mijscu 50%. Różnice wachaja się w granicach 15-20%. Nie wiem któremu wierzyć temu bardziej optymistycznemu? W domu nigdzie, nie mam nalotu wilgoci na oknach prawie codziennie lekko jest rozpalane w kominku (rano max dwa drewienka bo potem jest za gorąco). wydaje sie że ten co pokazuje 55% ma racje.

jakie Wy macie higrometry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...