aadamuss24 28.10.2010 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Witam. Przy malym zużuciu/zapotrzebowaniu na cwu wolę więcej ciepła z bufora puszczać na centralne. Przy słonecznych dniach myślę, że dam radę skutecznie wspomagać ogrzewanie z solarów ( się okaże ). Gdybym bardziej się nastawił na podgrzew cwu to solar dogrzewałby głównie górę bufora na potrzeby cwu które i tak są niewielkie. Dokładając mały zasobnik (120) pompa ciepła grzeje tylko 120 litrów, w godzinach określonych, a nie górną połowę bufora (350l) gdzie znajduje się wężownica która ma podgrzać wodę w przepływie. Przy takim układzie, cwu szeregowo, woda użytkowa podgrzewa się w buforze - co łaska - i dopiero w małym zasobniku jest dogrzewana do temp. zadanej. Dodatkowo mam możliwość przełączenia i wykorzystania górnej części bufora do podgrzewu cwu co mocno mi zwiększa ilość ciepłej wody. Jak już to wszystko połączę i zaizoluję to pomierzę dokładnie ile ciepłej wody i w jak długim czasie jestem w stanie z tego uzyskać. Nie twięrdzę, że takie rozwiązanie jest najlepsze, w moim przypadku mam nadzieję, że się sprawdzi Przy takich układach bardzo dokładnie należy określić potrzeby i dopiero później tworzyć system. To co u jednego będzie największą zaletą u innego będzie wadą. pozdrawiam adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 29.10.2010 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Ostatnio trochę eksperymentuję z ogrzewaniem. Staram się utrzymać 19-20 C dogrzewając okresowo. W tym czasie nie ma cwu, to się nazywa poświęcenie Wentylacja na minimum ( jakieś 20 % wymiany ). A więc przy średniej temp. zewnętrznej + 2 C wystarczy jak spalę naręcze drewna sosnowego na dobę! Równowartość ok. 2 kg węgla albo i mniej !!! Zaletą jest duża oszczędność , bardzo duża ! Wadą to że ściany są zimne,podłoga nie promieniuje cały czas i od razu czuć dyskomfort ! W domu jest cholernie nieprzyjemnie. Już chyba wiem o czym pisał j-j ! Myślę że jeśli ogrzewał bym tym sposobem to tona węgla by było za dużo na sezon grzewczy. Zamiast tego spalam 1,5 tony ale w domu ZAWSZE 23 C i wszystko promieniuje ciepłem aż miło ! Różnica ogromna w komforcie i kosztach. W energooszczędnym każdy ma to co lubi. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 29.10.2010 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Piczman, dokładnie.Ja twierdzę że komfort to nie tylko temp. ścian i powietrza ale też bieżące odczuwanie ciepła a jeśli nic nie grzeje a temp. jest 20-21oC to jest nieprzyjemnie.I nawet nie chodzi o niską temp. ścian bo ona nie jest niska, termowizja w zeszłym roku pokazała u mnie zbliżoną temp. ścian jak powietrza ale właśnie o bieżące grzanie.Teraz przy okazji dogrzewania u mnie biokominkiem na bieżąco wieczorkiem czuć że ciepło promieniuje i jest znacznie przyjemniej. Jak tylko biokominek wygaśnie to mimo 21-22oC robi się mniej przyjemnie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 29.10.2010 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Pisałem już o tym w moim dzienniku budowy, ale nie każdy tam pewnie zagląda . Zamontowałem w łazience grzejnik - suszarkę na ręczniki. Grzejnik podłączony jest do płaszcza wodnego podgrzewacza ciepłej wody ACV SMART Multi-Energy 200. Podgrzewacz ten współpracuje z pompą ciepła i z kolektorami słonecznymi. Grzejnik podłączyłem do dolnej części płaszcza. Obieg zapewnia mała energooszczędna pompka obiegowa, przeznaczona w zasadzie do cyrkulacji cwu WILO STAR Z15 NOVA - http://www.wilo.pl/cps/rde/xchg/pl-pl/layout.xsl/1805.htm . Pompka ta ma rewelacyjnie niski pobór energii 4,5W. Będzie ona pracowała non-stop, no chyba, że w jakimś okresie nie będzie trzeba grzać łazienki. Przy pracy non-stop w ciągu roku zużyje 39,4kWh energii, co daje roczny koszt 18,52zł. Moc grzejnika przy parametrach 40-45 to min. 500W, jednak przy wykorzystaniu pompy ciepła i kolektorów słonecznych pobór energii przez takie ogrzewanie łazienki będzie stosunkowo niewielki - łazienka sąsiaduje z innymi pomieszczeniami, które ogrzewa. Zresztą najlepiej pokaże to zużycie energii elektrycznej. Na pewno natomiast poprawi się komfort w łazience. Po kilku dniach działania tego grzejnika muszę powiedzieć, że znacznie poprawił się komfort w łazience. Działanie grzejnika nie ma negatywnego wpływu na ilość dostępnej ciepłej wody, po prostu częściej pompa ciepła podgrzewa zasobnik. Jedyne co musiałem zrobić to przenieść czujnik temperatury z zasobnika CWU na dół podgrzewacza (obok czujnika do solarów). Wadą będzie nieco gorsze wykorzystanie solarów do podgrzewania cwu (podgrzewacz przez dłuższy czas będzie ciepły). Może jest to okazja, żeby wykorzystać kolektory do wspomagania podłogówki? Z temperaturami w domu eksperymentowałem w ubiegłym sezonie grzewczym. Doszedłem do wniosku, że komfortowa jest temperatura 21,5 - 21,8 st. C i w tym przedziale jest ona utrzymywana. Niekiedy nieco wzrasta podczas słonecznego dnia, czy podczas intensywniejszego wykorzystania kuchni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 29.10.2010 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 No Ja akurat byłem u Ciebie niedawno, pewnie jeszcze przed tym wpisem W energooszczędnych i pasywnych problem głównie jest w okresach przejściowych, są one w takich domach o wiele dłuższe i wychodzi na to że grzać trzeba dla komfortu a nie utrzymania określonej temp. Tego nikt nie bierze pod uwagę a jednak wpływa na ostateczny wynik kosztów ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 29.10.2010 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Tak czytam i czytam i zastanawiam się nad jednym - naprawdę uważacie temperaturę 23 stopni za komfortową, a 21 za mało komfortową?U mnie jest aktualnie 20 stopni i jak się podgrzeje mocniej, to już przy 21-22 się robi mało komfortowo.Śpi się zresztą przy takiej temperaturze też dużo gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 29.10.2010 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 No Ja akurat byłem u Ciebie niedawno, pewnie jeszcze przed tym wpisem W energooszczędnych i pasywnych problem głównie jest w okresach przejściowych, są one w takich domach o wiele dłuższe i wychodzi na to że grzać trzeba dla komfortu a nie utrzymania określonej temp. Tego nikt nie bierze pod uwagę a jednak wpływa na ostateczny wynik kosztów ogrzewania. No właśnie, te cholerne okresy przejściowe:(. Wczoraj nawet z żoną doszliśmy do wniosku że lepiej niech już się zrobi zimno bo wtedy podłogówka dobrze pracuje i jest przy temp. 21,5oC elegancko. A teraz nawet jak jest w domu podobna temperatura to jest do d... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rania 29.10.2010 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 (edytowane) Tak czytam i czytam i zastanawiam się nad jednym - naprawdę uważacie temperaturę 23 stopni za komfortową, a 21 za mało komfortową? U mnie jest aktualnie 20 stopni i jak się podgrzeje mocniej, to już przy 21-22 się robi mało komfortowo. Śpi się zresztą przy takiej temperaturze też dużo gorzej. Powiem Ci więcej - dla mnie temperatura komfortowa to 25 stopni. Teraz mam 23 na termometrze - źle nie jest, ale ale mogloby byc lepiej P.S. jak zamieszkam w domu to chyba bede musiala zmienic swoje upodobania Edytowane 29 Października 2010 przez rania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 29.10.2010 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Ostatnio dyskutowałem w innym temacie z kobitką, której się zamarzyła temp. 28-30 C przepalając okresowo w kotle na paliwo stałe. Każdy ma to co lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 29.10.2010 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Powiem Ci więcej - dla mnie temperatura komfortowa to 25 stopni. Teraz mam 23 na termometrze - źle nie jest, ale ale mogloby byc lepiej P.S. jak zamieszkam w domu to chyba bede musiala zmienic swoje upodobania Przy ogrzewaniu podłogowym możesz mieć 23 a odczuwalna będzie około 2oC wyższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rania 29.10.2010 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 To super, bo podłogówka bedzie w domu na calej powierzchni Gdy w lecie mam w mieszkaniu 30 stopni (wszystkie okna od południa i najwyzsze pietro) to wcale nie czuje sie niekomfortowo. Przy 35 stopniach juz jest zle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 29.10.2010 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 W sumie to po to sie buduje zeby bylo komfortowo....., 2tony wegla wiecej i ma sie 30st:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2010 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 W sumie to po to sie buduje zeby bylo komfortowo....., 2tony wegla wiecej i ma sie 30st:)Jak do tego dodasz wnoszenie tych 2 ton na ostanie piętro, to na pewno rani zrobi się gorąco . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rania 30.10.2010 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Myslę, że zaistalowanie ogrzewania na wegiel lub drewno zalatwi wszystkie moje problemy 2 godz rabania dziennie i od razu zrobi mi sie cieplo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 31.10.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Myslę, że zaistalowanie ogrzewania na wegiel lub drewno zalatwi wszystkie moje problemy 2 godz rabania dziennie i od razu zrobi mi sie cieplo Można przecież kupić od razu porąbane, ale ciepło ci się zrobi jak usłyszysz cenę do zapłaty;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 04.11.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Higrometr:W czasie budowy kupiełm dwa zwykłe higrometry, takie jak te: http://allegro.pl/mm2s-termometr-higrometr-st0066-i1271043976.htmlkiedy leżały w jednym miejscu ich wartości rózniły się o 5%, stwierdziłem ze są tanie i maja prawo. dlatego kupiełm potem mini stacje pogodową, z higrometrem. też tania:http://allegro.pl/bioterm-termometr-higrometr-prognoza-podswiet-i1294282375.htmlNo i teraz dopiero dąło mi do myslenia bo analogowy (jeden bo drugi uległ zniszczeniu w czasie budowy) pokazuje 65 a ten cyfrowy w tym samym mijscu 50%. Różnice wachaja się w granicach 15-20%. Nie wiem któremu wierzyć temu bardziej optymistycznemu? W domu nigdzie, nie mam nalotu wilgoci na oknach prawie codziennie lekko jest rozpalane w kominku (rano max dwa drewienka bo potem jest za gorąco). wydaje sie że ten co pokazuje 55% ma racje.jakie Wy macie higrometry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 04.11.2010 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Z analogowych mam taki sam. Ale mam jeszcze osuszacz powietrza master DH 720 , który też mierzy wilgotność. I tu dopiero się zaczyna bo analogowy 50% - osuszacz 80%, analogowy <20% - osuszacz 45% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 04.11.2010 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Ja też mam dwa i każdy inaczej pokazuje, jeden 70 % drugi 50%. Mam wrażenie, że ta niższa wartość jest ok. Przymierzam się do zakupów kilku termometrów i higrometrów i mam nadzieję trafić jakieś przyzwoite. Może ktoś ma jakieś sprawdzone i może polecić ? pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 04.11.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Tu masz spory wybór - tansze, droższe, nawet z wzorcowaniem: http://www.sklep.factor.com.pl/go/_category/index.php?cidc=25_150 Osobiście mam jeden, TFA, cyfrowy. Nie mam porównania, nie mam problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 04.11.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 A skąd będzie wiadomo że ten a ten jest właśnie przyzwoity? Sam kupiłem drugi i też się różni wskazaniami. Ale ciekawostka, pierwszego dnia różnica była 10% wilgotności a po dwóch tygodniach jest 1%. Muszę popytać o jakiś profesjonalny na kilka dni bo cholery są drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.