Piczman 09.11.2010 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Wystarczy że od południa wielkie okno tarasowe zasłania mi dom sąsiada, który oddalony jest 8 metrów od mojego !Zachowałem podstawowe zasady odpowiedniego zwrócenia do stron świata, nic więcej nie mogłem zrobić.Budowałem według standardowego projektu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 09.11.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Co do tych zysków od słońca to najbardziej mnie interesuje jak to wyjdzie w mroźne słoneczne dni, najbardziej też tego się obawiam, czas pokaże. Generalnie to ciągle się boję, że budowlane zabiegi energooszczedności się niesprawdzą i wszyscy rodzinni sceptycy stwierdzą "a nie mówiłem". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 09.11.2010 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 To Ty dla ich opinii wybudowałeś dom taki a nie inny ?Jeśli tak to zapewniam Cię, jeśli wszystko się sprawdzi w praktyce tak jak w założeniach to nie usłyszysz ani słowa uznania.Tylko wtedy nie wpadnij w depresję.Ja do dzisiaj nie zaznałem tej przyjemności że ktoś te moje wymysły pochwalił.Raz na jakiś czas tylko jakiś ochotnik odsunie firankę aby sprawdzić czy przypadkiem nie ma tam jakiegoś narostu przypominającego grzyba !Oczywiście jak nie patrzę ,,,No i pytania i prorocze historie się skończyły, przed zamieszkaniem miałem ich aż nadto ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.11.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Co do tych zysków od słońca to najbardziej mnie interesuje jak to wyjdzie w mroźne słoneczne dni, najbardziej też tego się obawiam, czas pokaże. Generalnie to ciągle się boję, że budowlane zabiegi energooszczedności się niesprawdzą i wszyscy rodzinni sceptycy stwierdzą "a nie mówiłem". Zyski będą i to dość spore. Słońce zimą jest niżej i np. u mnie przełazi prawie przez cały dom (drzwi tarasowe, salon, otwarta kuchnia). Czasami robi się tak ciepło że podkręcam wentylację. A sceptykami się nie przejmuj. Mi nawet kierbud powiedział że wentylacja mechaniczna mi nie będzie działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 09.11.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Budowałem dla siebie, nie dla opinii, ale jak sam na pewno wiesz te opinie podczas budowy nie raz potrafiły zdołować. Ekipa od wykończeniówki powiedziała, że pierwszy raz są na budowie gdzie wszyscy "wizytatorzy" tylko i wyłącznie krytykują. Masz rację że z czasem prorocze historie się kończą, po parapetówie gdzie było 15 osób, nie mogli uwierzyć że w domu powietrze jest świeże, a co po niektórzy rano jak wstali i w pokoju nie czuć było co pili dnia poprzedniego, tym bardziej nie mogli uwierzyc że okna są pozamykane. Wiem jednak że i tak ciagle beda mowić " młody jesteś jeszce zobaczysz" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 09.11.2010 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Ja to chyba mialem szczescie do kierbuda, jak zapodalem mu ze reku z GWC i PCi robie to sam powiedzial ze dom "oszczedny wyjdzie".Smutna prawda jest odczucie zimna gdy temp. wewnatrz 22-23*C. Ma tak jak wiekszosc, zona ciagle narzeka ze jest za zimno i nie wierzy w zaden termometr.pompa (sterownik) pokazuje 22,5*C , klawiatura od alarmu pokazuje na poddaszu 24*C a termometr elektroniczny np. w salonie 23*C.Za ciorta nie chce uwierzyc ze tyle jest a jej ciegle "jakby" zimno. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.11.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Na to jest jedna sprawdzona rada- Gorąca kąpiel a najlepiej razem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 09.11.2010 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 (edytowane) 1 kg drewna daje ok 5,5 kWh ciepła a więc to nie taki drobiazg. Marcinie co do "a nie mówiłem" to mi nikt nie powiedział "myliłem się miałeś rację ... itd" Parę razy wymusiłem zeszłej zimy pytanie z ich strony jakie mam zużycie to odpowiadali tylko "oooo". Moja żona tylko doceniła i przyznała rację no i może jeszcze paru dosłownie przyjaciół (może dwóch) ale rodzina NIE, ci najgorliwsi wiedzący lepiej nie przyznali się do wcześniejszych opinii krytycznych. Tak już jest niestety. Ja obecnie wiem swoje i moje zużycie za mnie odpowiada, rzeczywistość- z nią żaden krytyk nie wygra. Tak więc pamiętaj że będziesz sam ze swoimi osiągnięciami i sam tylko siebie docenisz . I jeszcze jedno moje spostrzeżenie: w zeszłym roku największą temperaturę miałem po południu przy okazji obiadu itp. a wieczorem kiedy siedzimy i niewiele robimy było chłodniej (dogrzewałem podłogówką) Teraz przy okazji biokominka to właśnie wtedy kiedy trzeba czyli wieczorkiem odczuwa się ciepełko mimo wcale nie wysokiej temp. bo ten kominek promieniuje bezpośrednio ciepłem. Niestety ale w domu nieizolowanym gdzie non stop działa ogrzewanie odczuwalne ciepło przy takiej samej temp. może być przyjemniejsze niż w domu energooszczędnym gdzie ono nie działa bo nie musi. Ma na to wpływ promieniowanie bezpośrednio podczas ogrzewania. W środku zimy w energooszczędnym już może być lepiej ale w pasywnym gdzie nawet w ostrą zimę (przy np. -18oC) wystarczy ok. 3-4h dogrzewania dziennie (ok 14kWh) to niestety nie ma co promieniować. Stąd w tym sezonie na razie cały czas działa biokominek w ramach testu. Jak na razie październik u mnie był o 1/3 korzystniejszy przy biokominku niż wg obliczeń. Miało pójść ok 155kWh a poszło 102 kWh. pzdr Edytowane 9 Listopada 2010 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 09.11.2010 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Na to jest jedna sprawdzona rada- Gorąca kąpiel a najlepiej razem;) W zimnej łazience ? Żadna kobita się na to nie zgodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.11.2010 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 W zimnej łazience ? Żadna kobita się na to nie zgodzi Zatkaj wentylację, zatkaj szczeliny w drzwiach i puść pod prysznic gorącą wodę. Po paru min. będziesz miał tanim kosztem saunę a to jej się na pewno spodoba, gorzej z łazienką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 09.11.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 j-j, mógłbyś przy okazji krótko opisać sens korzystania z biokominka? Pisales, że ma on sens szczegolnie w okresach przejsciowych - dlaczego? Porownuje do grzania prądem i wychodzi, że:- 1 litr paliwa do biokominka to ok. 8kWh- cena 1l = 7,8zl, czyli: 0,98zl/kWhPrąd, nawet w I taryfie, będzie ok. 2 razy tańszy. Pytam, bo zapewne też sobię taki sprawię - żona lubi ogniskowe ciepełko. Pisząc "sens" pomijam oczywiście walory wizualne i bezpośrednie odczuwanie ciepla - mam na mysli tylko porownanie w zl z prądem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 09.11.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Przecież kazda przegroda w domu generuje straty. To tak jakbyś napisal, że "za ostatni sezon zaplacilem 3.000zl za CO, ale liczmy 2.000zl, bo 1.000zl ucieklo przez slabe okna" Staram się być konsekwentnym. Jeśli pompa ciepła ma sprawność 3,5 to mnożę zużycie razy 3,5, no to jak kominek ma sprawność 0,5, to nie sądzisz, że należy pomnożyć przez 0,5? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 09.11.2010 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 (edytowane) j-j, mógłbyś przy okazji krótko opisać sens korzystania z biokominka? Pisales, że ma on sens szczegolnie w okresach przejsciowych - dlaczego? Porownuje do grzania prądem i wychodzi, że: - 1 litr paliwa do biokominka to ok. 8kWh - cena 1l = 7,8zl, czyli: 0,98zl/kWh Prąd, nawet w I taryfie, będzie ok. 2 razy tańszy. Pytam, bo zapewne też sobię taki sprawię - żona lubi ogniskowe ciepełko. Pisząc "sens" pomijam oczywiście walory wizualne i bezpośrednie odczuwanie ciepla - mam na mysli tylko porownanie w zl z prądem. Przewymiarowałeś niestety z tymi kWh , 1 l biopaliwa 96% to ok 5,8 kWh a 99% to niewiele ponad 6. A ten mój za 5 zł to mam nadzieję że choć jest ten 96%. Ten porządny 99% czyli np. Fanola to ponad 10 zł a nawet do 15 zł . Więc wyjdzie jeszcze droooożej . Dogrzewanie biopaliwem to GRANDA!!! Ja robię to dla testu i przygotowałem się na więcej kaski, w tym roku ważne dla mnie są źródło ciepła i kWh a nie kWh i kasa . pzdr Edytowane 9 Listopada 2010 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 09.11.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Nie mogę niestety przejść do porządku dziennego nad brakiem szacunku do czytających i wciskaniem zwykłego......stop.......uogólnionych półprawd solidnie kominkiem podpartych. Ja też jestem czytelnikiem tych osobliwości i czuję się jak........nieważne. pzdr Ty masz naprawdę jakis kompleks, czy nie wiem jak to nazwać i nadal "pijesz" do mnie. napisałem: "Informacja co do zuzycia energii elektrycznej na ogrzewanie. 2010-10-22 zamontowałem trzy liczniki jednofazowe, które mierzą tylko zużycie na cele grzewcze. Do 2010-11-03 suma wskazań to 96,5kWh. Niestety nadal w taryfie budowlanej" Jeśli twoim zdaniem umyslnie chciałem wprowadzic kogoś w błąd to bym sie nie rozpisywał na teemat palenia w kominku na moim DB. jak do tej pory byłem bardziej obserwatorem niż komentatorem, ze wzgledu na to nie miałem żadnego doświadczenia, teraz je zbieram i mam zamiar sie nim dzielić, nie ty jeden czytałeś moj DB i nie Ty jeden czytałeś że uzywam kominek, ale tylko ciebie tak to uraziło i tylko Ty wyczułes w tym jakiś spisek. Ten wątek winien pozostać czymś wyjątkowym, bo wyjątkowi tu, prawdy piszą, "Najlepsi doradcy od energooszczędzania". pzdr Po przeczytaniu tego mam wrażenie że wg ciebie na tym wątku można sie wypowiadać tylko jak ma sie XXXX posów i tytuł szlachecki pod nickiem. Z tytułami jest wszędzie tak samo jedni maja je za zasługi na polu walki, a inni za to że na mase idą za tłumem. Dlatego prosze zmień ton wypowiedzi, bo przypomina ona ton jednej z partii politycznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 09.11.2010 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 (edytowane) Panowie, jestem pewien, że wszystkim na tym wątku jest ktoś za coś wdzięczny. Także - make love not war -------------- ProStaś, policzyłem procentowe zużycie energii w miesiącach wg OZC (dla rejonu nadmorskiego, ilośc dni w sezonie grzewczym: 242, średnia temp. w sezonie: 3,7st. C): miesiąc / % zużycia w miesiącu / zużycie % narastająco w roku - - - - - - - - - wrzesień / 1,0 / 1,0 październik / 6,8 / 7,8 listopad / 13,4 / 21,2 grudzień / 18,2 / 39,4 styczeń / 21,2 / 60,5 luty / 16,6 / 77,2 marzec / 12,9 / 90,1 kwiecień / 7,5 / 97,6 maj / 2,4 / 100,0 Możesz sprobować odnieśc to do swojego zużycia. Edytowane 9 Listopada 2010 przez budowlany_laik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 09.11.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Pierwszy post dzisiaj był o 7:10 a oststni (nie licząc tego) 14:58, teraz widac co społeczeństwo robi w pracy;-) no chyba że wszyscy pracują w Muratorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 10.11.2010 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Dobre Masz rację - właśnie zacząłem pracować. Nie w 'Muratorze' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 10.11.2010 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 (edytowane) bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się.Ale bilans budynku jest JEDEN! Nieważne czy ktoś ogrzewa dom prądem, kominkiem, czy żarówkami żarnikowymi. Inny ma oświetlenie diodowe i żarówki tradycyjne słusznie w domu niskoenergetycznym zaliczy do źródeł ciepła, a o to ( mniej więcej ) toczy się dyskusja.Jedni tym się mocno interesują i są b. skrupulatni jak j-j, inni chcą się cieszyć małymi rachunkami nie zwracając uwagi na "świeczkę", która też jest źródłem ciepła, a jej koszt jext kilkukrotnie większy od 1kWh zakupiony np. w ZE ENEA. A bilans domu niezmiennie pozostaje JEDEN! P.S.choć przyznam, że mnie jako użytkownika domu ostatecznie bardziej interesuje rachunek do zapłacenia, a bilans jest tutaj tylko źródłem danych, etapem do uzyskania efektu. P.S.2nie tak dawno szukałem oświetlenia diodowego jako energooszczędnego.Teraz zamierzam grzać dom telewizorem, amplitunerem, scenami świetlnymi - bo czemu ogrzewanie domu nie miałoby być PRZYJEMNE!!! Next Level Gentelmen! Edytowane 10 Listopada 2010 przez gosciu01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 10.11.2010 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Witam. Po kilku dniach wychładzania wczoraj uruchomiłem pompę ciepła. Temp. wczoraj 18 stopni parter, 16 stopni piętro. Po całej dobie pompa ciepła zużyła 30kWh podnosząc temperaturę w domu o dwa stopnie. Jeśli dłużej utrzyma się pogoda bez słońca to będę w stanie chociaż trochę wyregulować ogrzewanie. Jak do tej pory to do ogrzewania uzywam tylko pompy ciepla którą mam podłączoną do podlicznika więc zużycie tylko na potrzeby co. Wodę podgrzewam jeszcze przepływowo aby zobaczyć ile ciepła idzie na samo co. Wkrótce podepnę pod bufor solary i wtedy już mało wiarygodne będzie liczenie kWh jakie poszły na pompę ciepła bo przy dniach słonecznych kolektory coś tam podgrzeją. Pożyjemy zobaczymy Dzisiaj taka mgła, że internet chodzi wolniej niz zwykle Porażka z takim internetem pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 11.11.2010 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 (edytowane) Jak bym zszedł w domu do 16-18 stopni to chyba bym zobaczyc na stole kuchennym pozew rozwodowy;-)Z tymi solarami, to może potraktowac je jako zyski od słońca, jedni wydali więcej pieniędzy bo maja większe przeszklenia, więc czemu solarów nie traktować jako takie przeszklenia, jak dla mnie wyniki C.O. dalej będą wiarygodne (tyle że ja jestem z tych mniej skrupulatnych). Edytowane 11 Listopada 2010 przez Lobo_M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.