Liwko 17.11.2010 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 Zapewne liczysz G12 U niego zarąbistą taryfą jest G12W bo oprócz tego co ja mam w Enei ma jeszcze tanie godziny w ciągu dnia a stawki za kWh minimalnie tylko większe.Dla grzania prądem czy pompą to jest właśnie to co tygryski lubią najbardziej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 17.11.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 Sprawdzalem w kalkulatorach na stronach dostawcow energii elektrycznej i prawde powiedziawszy wychodzi podobnie. Trzeba by pokombinowac zeby zuzycie przerzucic max na tansza taryfe, zeby roznica byla znaczaca.Poki co wychodzi w Enea, PGE i RWE podobnie dla zalozen podobnych zuzycia miesiecznego i w poszczegolnych taryfach.Jak wczesniej, 500 kWh w dziennej i 600 kwh w nocnej taryfie lub przy dluzszym okresie tanszej taryfy (np. weekendy) odpowiednio: 750 kWh w tanszej i 350 kWh w drozszej -w sumie 1100 kWh miesiecznie.Enea - dla Poznania sprawdzalem, wychodzi w G12w najtaniej, ale o ok. 30 zl miesiecznie przy powyzszych zalozeniach zuzycia. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 17.11.2010 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 Pewnie tak ale trzeba pamiętać że w sezonie zimowym znacznie więcej wykorzystamy taniej taryfy właśnie ze względu na CO. Tej zimy się przekonam jak to będzie wyglądało procentowo to łatwiej będzie policzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 17.11.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 (edytowane) Zwykłych czy SMD? Napisz jaka jest twoja opinia. jakiej masz firmy, i jakie modele? Jak długo je uzywasz i czy jakaś uległa uszkodzeniu, bo to że sama dioda może pracować tydiące godzin to normalne, zastanawiam się nad zywotnośćią elektroniki w żarówce Kupiłem na allegro energyLED (ciepłe) (od e-turysty) 80 diodowe na złaczu GU10. Jestem z nich bardzo zadowolony. Mają silne i przyjemne światło. Jak na chińszczyznę to naprawde super. Ponad rok użytkowania na zewnątrz i wewnątrz i żadna nie uległa uszkodzeniu. Zakupiłem ok 60szt. Na poddaszu użytkowym mam wyłącznie ledy, w salonie i łazience na dole dodatkowo żarówki energooszczędne. W poprzednim mieszkaniu miałem jakieś inne ledy, to po roku połowa diod powygasała (z winy elektroniki). Edytowane 17 Listopada 2010 przez 7tonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 18.11.2010 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 Innymi słowy nie możesz kupić prądu od PGE w Lublinie mieszkając w Łodzi w cenie takiej jaką mają mieszkańcy Lublina. Jak chcesz kupić w Lublinie prąd (mieszkając w Łodzi lub gdziekolwiek indziej poza Lublinem) to płacisz z góry ustaloną przez PGE (centralę) cenę, wyższą niż ta dla mieszkańców Lublina. A co info linii to pani po kilku moich pytaniach po chamsku zerwała połączenie. Zaraz po tym jak skierowała mnie do Lublina. Nie wiem co cię tak dziwi w końcu transport energii też kosztuje więc to jest naturalne, że im dalej tym opłata dystrybucyjna droższa. Jeśli zaś chodzi o panią, która zerwała połączenie, to moim zdaniem zerwała je na skutek chamskich pytań z twojej strony. Uprzejmie pytasz - uprzejmie ci odpowiadają. Po drugiej stronie telefonu też są ludzie, którzy swoją cierpliwość mają! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 18.11.2010 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 Wszelkie kalkulatory są do bani. Bez wyjątku. Zastanów się w jaki sposób, w zależności od czasu obowiązywania poszczególnych taryf, zmieni się Twoja struktura zużycia prądu w obu taryfach. Kalkulatory tego nie uwzględniają, a przecież gdybym nie miał taniej taryfy od 13 do 16 to pewnie przy mrozach musiałbym się dogrzać w drogiej taryfie i dotychczasowa struktura zużycia prądu bierze w łeb. pzdr Tyle ze porownywalem do innych dostawcow, ktorzy rowniez oferuja tansze taryfy w ciagu dnia. Skoro sa do bani to znaczy ze nie mozna nic z niczym porownac. Jaki sens ma porownywanie do Twojego zapotrzebowania skoro kazdy z nas ma inny styl zycia. To jest warte tyle co w tych negowanych przez Ciebie kalkulatorach. Ja zalozylem wartosci realne dla moich potrzeb, wielkosc miesiecznego zuzycia jest z czapy, ale stosunek dzien/noc (droga/tania) juz bardzo realny. Takie mam poki co proporcje, nie sadzisz ze dla mojego przypadku bede porownywal Twoje lub kogos innego potrzeby? Pokazalem, ze nie dla kazdego jest to taka oplacalna zmiana jakby sie wydawalo po Twoich wpisach, nalezy dokladnie skalkulowac do wlasnych potrzeb zeby nie wyszla "skorka za wyprawke". Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 18.11.2010 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 A zna ktoś odpowiedź na najważniejsze pytanie: jak są rozliczane godziny taniej taryfy, gdy występują one o innych porach u sprzedawcy i dostawcy? Przykładowe porównanie taryf G12w w Enei i PGE: W Enei nie ma w ogóle tanich godzin w ciągu dnia od poniedziałku do piątku (weekend jest cały w taniej taryfie), za to w PGE G12w ma normalnie tanie godziny w ciągu dnia (i to aż trzy) od poniedziałku do piatku i na dodatek cały "tani" weekend. Czyli pytanie brzmi: skoro jestem przywiązany do uslug dystrybucji Enei, to kiedy będę miał te "tanie godziny" jeśli kupię prąd od PGE w taryfie G12w? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 18.11.2010 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 Kalkulatory zamieszczane przez dostawców służą jedynie klientom z danego regionu. Klientów spoza regionu obowiązują najczęściej oddzielne taryfy mniej korzystne cenowo i godzinowo. Czasem dochodzą ekstra opłaty za wystawienie faktury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wit74 18.11.2010 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 A zna ktoś odpowiedź na najważniejsze pytanie: jak są rozliczane godziny taniej taryfy, gdy występują one o innych porach u sprzedawcy i dostawcy? Przykładowe porównanie taryf G12w w Enei i PGE: W Enei nie ma w ogóle tanich godzin w ciągu dnia od poniedziałku do piątku (weekend jest cały w taniej taryfie), za to w PGE G12w ma normalnie tanie godziny w ciągu dnia (i to aż trzy) od poniedziałku do piatku i na dodatek cały "tani" weekend. Czyli pytanie brzmi: skoro jestem przywiązany do uslug dystrybucji Enei, to kiedy będę miał te "tanie godziny" jeśli kupię prąd od PGE w taryfie G12w? Jestem w zasięgu działania operatora Enea i moim sprzedawcą jest też Enea.Od sprzedawców PGE w Łodzi i Lublinie dowiedziałem się,że aktualnie nie maja( od września br.)taryfy weekendowej dla odbiorców od innych operatorów OSD.Nawet gdyby mieli to: obowiązuje okres/podział czasowy trwania obu taryf, taki jak u dystrybutora.Do niego należy licznik.Zgodnie z zużyciem na tym zegarze, otrzymujemy rozliczenie wg stawki u sprzedawcy. Mnie bardzo zaskoczyła ilość godzin G12w w PGE pomimo troszke wyższej stawki.Myślałem,że to będzie to, ale ja mogę przejąć tylko stawki tego sprzedawcy ,nie czas obowiązywania taryf. Podobnie mi tłumaczyli u innych sprzedawców energii ,a mam ich na swoim terenie podobno 42.Czyli w takim przypadku zamiast szukać bardziej pasujących godzin, muszę szukać niższej stawki. Wychodzi,że niczego nie powinienem zmieniać.....niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 18.11.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 (edytowane) I to się nazywa wolny rynek... Co na to rzecznik praw konsumenta? Muszę zadzwonić.A tak w sumie to to się nadaje do Weissa. Edytowane 18 Listopada 2010 przez Liwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pga 20.11.2010 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2010 Panowie, mam takie dosc nietypowe pytanie. Jaka temperatura moze byc zima podczas wiekszych mrozow w nowym, jeszcze nie ogrzewanym domu.Mam jednak na mysli dom zamkniety z trojszybowymi oknami i w pelni ocieplony (20cm styropianu 0.031 na scianach, 19cm w podlodze, dach to 29cm ocieplenia). Nie mam jeszcze uruchomionego ogrzewania, mam natomiast wode w rurkach po testach cisnieniowych - wiadomo ze calej nawet gdybym sie uparl nie wyleje.No i sie zastanawiam przy jakich temperaturach wlaczac jakis nadmuch aby bylo na plusie. Czy macie jakies doswiadczenia w tej materii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 21.11.2010 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2010 Podłączam się! Mam taką samą sytuację - ocieplenie gotowe, na poddaszu prawie gotowe, woda w podlogowce, pieca brak. Wode z podlogowki mozna wydmuchac zawsze. Wydaje mi sie, ze najlepiej kontrolowac temp. wewnatrz i ew. dogrzac 'bele czym' - kozą (jak masz komin), farelkiem, świeczkami U mnie aktualnie w domu (SSZ) jest ok. 9st.C (ekipa przy sniadaniu dogrzewa sie farelkiem), choc na zewnatrz 3-4st.C. Ale posluchajmy opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 21.11.2010 01:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2010 Najłatwiej dolać do wody w podłogówce koncentratu który obniży temperaturę zamarzania wody o kilka / kilkanaście stopni. Nawet jak zrobi się kaszka to nie zamarznie. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 21.11.2010 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2010 Duże przeszklenia a kolektory do wpomagania ogrzewania - przy słońcu które przebijało się przez chmury przez jakąś godzinę temperatura w pomieszczeniu wzrosła o 2-3 stopnie. Kolektory nawet nie ruszyły pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 23.11.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Duże przeszklenia a kolektory do wpomagania ogrzewania - przy słońcu które przebijało się przez chmury przez jakąś godzinę temperatura w pomieszczeniu wzrosła o 2-3 stopnie. Kolektory nawet nie ruszyły pozdr adam Szkoda tylko, że u nas odkąd sięgam pamięcia ciągle leje, podobno deszcz ma padać do piatku.... a od piątku śnieg:-( Jak nie urok to sraczka, co zrobisz. Dobrze Henok mówił że przeszklenia na pomorzu to się nie sprawdzą, choć ja nie tracę wiary, jeszce nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 24.11.2010 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Dobrze Henok mówił że przeszklenia na pomorzu to się nie sprawdzą, choć ja nie tracę wiary, jeszce nie.Sprawdzają się, ale niekoniecznie w tym okresie, kiedy najbardziej by się przydały. Widzę, że już zapomniałeś "złotą polską jesień", kiedy właśnie dzięki przeszkleniom nie musiałeś włączać ogrzewania i to w nowym, nie do końca wysuszonym domu . Natomiast o kolektorach w okresie od początku listopada do końca lutego można prawie zapomnieć. Wyjątkiem są tu kolektory próżniowe i to dodatkowo zoptymalizowane na warunki zimowe (prawie pionowe ustawienie w kierunku południowym, a jeszcze lepiej z mechanizmem nadążnym i obowiązkowo możliwe do odśnieżania), ale i tu ich wydajność w porównaniu z okresem letnim spada do 10-20%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 28.11.2010 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Przestał padać deszcz zacznie padać śnieg. Nie dość, że kolektory nie działają to jeszcze dojdzie odśnieżanie ich W temacie ogrzewania, mija prawie miesiąc od kiedy grzeję pompą ciepła. Od 1 listopada poszło 520 kWh, głównie na c.o. Dużo to czy mało ? Temp w domu ok 21 stopni. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 29.11.2010 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Z tego co wyczailem masz ok. 140m2 uzytkowej i pierwszy sezon wiec nie bedzie rewelacji. Mnie teraz od 1/11 wyszlo ok. 255 kWh za ogrzewanie, mam 215 m2 podlog do ogrzania (ok. 175 m2 uzytkowej) Nie jestem poki co zadowolony z wyniku, zobaczymy w tzw. trzecim sezonie no i jak przyjda prawdziwe mrozy (dla portfela lepiej zeby jak najpozniej) Jestem caly czas na etapie "szukania" optimum. Jako ciekawostkie zauwazylem ze spore zuzycie bylo w pazdzierniku - start ogrzewania. Pewnie dom wilgotny byl po lecie i trzeba bylo go podsuszyc i dogrzac wewnetrz. Poszlo mi az 1284 kWh (energia z gruntu + en. elektryczna lacznie). Listopad mimo ze zimniejszy niz pazdziernik "potrzebowal" poki co mniej energii (lacznie do dzisiaj ok. 1017 kWh) Temperatura w domu, srednia ok. 21-21,5*C, obliczenia zapotrzebowania robilem dla temp. 20*C Zapomnialem, ze zona w kominku spalila chyba z 8 sztuk drewna od poczatku sezonu, to tez energia Troche kicha, kupilem 1m3 drewna ale nie wiem czy bedzie kiedy go spalic -ja jestem zbyt leniwy na to Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 29.11.2010 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Zapomnialem, ze zona w kominku spalila chyba z 8 sztuk drewna od poczatku sezonu, to tez energia Przy takim paleniu raczej kominek generuje większe straty niż zyski;) To samo jest u mnie. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 29.11.2010 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Piwopijca, tak jakoś strasznie mało idzie Ci tych kWh Przy większej powierzchni u Ciebie jest dużo mniej. Muszę jeszcze trochę doizolować zakręty i zobaczę jak będzie w grudniu. Czy masz jakieś obniżenie temperatury czy grzejesz stale tak samo ? Trochę mnie martwi, że tak długo trzeba szukać optimumu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.