Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A jakież to parametry komfortu obniżymy sobie wyłączając co jakiś czas wentylacje tak aby higrometr wskazywał 50%?

 

...smrodek?

 

Pewnym rozwiązaniem są kwiaty doniczkowe.

Jeśli jest ich dużo i dbamy o nie ( żywe, nie-sztuczne, podlewamy, a nie wymieniamy ), to temat wilgotności sam się rozwiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pewnym rozwiązaniem są kwiaty doniczkowe.

Jeśli jest ich dużo i dbamy o nie ( żywe, nie-sztuczne, podlewamy, a nie wymieniamy ), to temat wilgotności sam się rozwiązuje.

 

No równie dobrze można po prostu porozstawiać dużo wiaderek z wodą. Fakt, powierzchnię parowania mają mniejszą, ale za to nie trzeba tak często podlewać. No bo kto ma czas na hodowanie dżungli w domu? ;-)

 

A poważniej: jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu wilgoci jest: najpierw - uszczelnienie domu, a potem - kontrolowanie wentylacji, no i "przy okazji" - dbanie o wystarczające zyski "wilgotnościowe" w przeliczeniu na kubaturę. Tylko to też sport nie dla każdego ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnym rozwiązaniem są kwiaty doniczkowe.

Jeśli jest ich dużo i dbamy o nie ( żywe, nie-sztuczne, podlewamy, a nie wymieniamy ), to temat wilgotności sam się rozwiązuje.

 

Taa... Zainstalowałem PCi by nie brudzić sobie rąk, zainstalowałem wentylacje mechaniczną by nie sięgać do klamek w oknach a teraz przyjdzie mi się p... z kwiatkami:(

Ale od czego się ma kobitę w domu:D

Idą święta więc wiem co dostanie w prezencie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium nad kominkiem:D

Jest kilka zalet tego rozwiązania z zupą rybną podczas palenia włącznie:D

Żółwiowa zdecydowanie lepsza :D

Ci co mają jobla na punkcie czystości i piorą dywany raz w tygodniu mają zdecydowanie łatwiej :D

Edytowane przez Jani_63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest, że dom w pierwszym sezonie ma dużo wigloci technologicznej, a jak tylko przyjdą pierwsze mrozy to robi się za sucho. To znaczy że są dwie rózne wilgotności które nie mają nic wspólnego?

Ja od dzisiaj włączam wentylację cyklicznie 23-5 rano nie chodzi, potem jest 60% na dwie godziny, a dalej zależy od wilgotności w domu. Generalnie jak włącam WM to na 60% bo wtedy jest lepsza sprawność, przy -5 na dworze miałem nawiew +18,5-19,0 (przy 20% miałem 15,5-16). Po prostu będę testował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest, że dom w pierwszym sezonie ma dużo wigloci technologicznej, a jak tylko przyjdą pierwsze mrozy to robi się za sucho. To znaczy że są dwie rózne wilgotności które nie mają nic wspólnego?

Ja od dzisiaj włączam wentylację cyklicznie 23-5 rano nie chodzi, potem jest 60% na dwie godziny, a dalej zależy od wilgotności w domu. Generalnie jak włącam WM to na 60% bo wtedy jest lepsza sprawność, przy -5 na dworze miałem nawiew +18,5-19,0 (przy 20% miałem 15,5-16). Po prostu będę testował

 

To może zależeć od charakterystyki samego wymiennika.

W oprogramowaniu Heatexa( chyba ) i Klingenburga łatwo można to sprawdzić, gdyż oprogramowanie podaje w pewnym momencie testów komunikat, że prędkość jest za mała. Prawdopodobnie chodzi o brak przepływu turbulentnego i tym samym gorszą wymianę.

Program nie podaje natomiast niższych temperatur. Jest to, albo niedoróbka, albo chwyt marketingowy, albo nie jest to takie proste przedstawić algorytmem.

W każdym razie Twoje wyniki potwierdzają słuszność komunikatu i konieczności zachowania minimalnych przepływów podawanych w kartach katalogowych wymienników.

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jakiej temperaturze na wywiewie ? Większość wywiewy pochodzi z łazienki, więc pewnie 23-24 st. C ?

 

Myślę że pod sufitem jest takjak piszesz 23-24. To są pomiary kiedy nie palę w kominku.

Dzisiaj pierwszy dzień wstawiłem samochód do garażu, bo wcześniej nie miałem wylewki i była w nim graciarnia. Garaż jest ocieplony z wyjątkiem stropu, bo nie zdążyłem. Nie mam styropianu pod wylewką, przy temp. około -6 na dworze wewnątrz jest ok +1, czyżby ziemia tak grzała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że pod sufitem jest takjak piszesz 23-24. To są pomiary kiedy nie palę w kominku.

Dzisiaj pierwszy dzień wstawiłem samochód do garażu, bo wcześniej nie miałem wylewki i była w nim graciarnia. Garaż jest ocieplony z wyjątkiem stropu, bo nie zdążyłem. Nie mam styropianu pod wylewką, przy temp. około -6 na dworze wewnątrz jest ok +1, czyżby ziemia tak grzała?

Zakładając, że wywiew ma 23 st. C i przy 20% (zakładam, że to 20% od 300m3/h, czyli 60m3/h) na nawiewie masz 16 st., to musisz dogrzewać powietrze mocą ok. 140W.

Przy wydajności 60% (180m3/h) uzyskujesz na nawiewie 19 st. C, ale powietrze to musisz do 23 st. C dogrzać mocą ok. 240W. Co więcej wentylatory przy wyższej wydajności zużywają więcej energii.

Nagrodą za "wyższą sprawność" jest ... suche powietrze w domu :(.

 

Najlepszym sposobem regulacji wydajności wentylacji jest utrzymywanie stałego poziomu wilgotności powietrza. Można też pokusić się na sterowanie za pomocą stężenia CO2, ale to już wyższa półka cenowa.

 

A grunt w tych warunkach rzeczywiście grzeje :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku, zasilanie podłogówki przy -14 C mam 26 C !!!

A w domu cieplutko !

Wygląda na to że w skrajnych -20 C nie przekroczę 28 C !

No, to jaką temp. podłogi będę miał w srogie mrozy ?

 

:)

 

To dla tych co nie wierzą w rozstaw 20-30 cm między rurkami w podłodze i skuteczność takiego rodzaju ogrzewania ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydajność grzewcza wielkiego związku nie ma, ale już tempo odbierania ciepła z zasilania będzie się zmieniać w zależności od gęstości ułożenia rurek (bo przewodzenie ciepła w wylewce do najszybszych nie należy). Jeśli więc chcemy możliwie szybko nagrzać podłogę do docelowej (roboczej) temperatury, by do maksimum wykorzystać tanią taryfę, to nie ma innego wyjścia jak podnieść temperaturę zasilania i/lub zwiększyć gęstość ułożenia rurek w wylewce. Zwróć uwagę Piczman, że przy zasilaniu całą dobę (tak jak Ty masz zrobione), wylewka praktycznie się nie wychładza (tj. dbasz o to by jej temperatura zawsze była optymalna). Zupełnie inaczej to wygląda przy pracy okresowej (tylko w godzinach taniej taryfy). Wtedy energia potrzebna na doładowanie podłogówki jest większa, a na dodatek zależy nam na ograniczeniu czasu ładowania.

Podsumowując: rozstaw rurek (w pewnych granicach) nie ma wpływu na wydajność grzewczą podłogówki, ale ma wpływ na szybkość jej ładowania (nagrzewania do temperatury docelowej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...