Lobo_M 04.12.2010 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Największa zaleta jest to że między belki mozna dac 24cm ocieplenia, al z czasem widzę ze to chyba jedyna zaleta. No cóż trzeba z tym żyć... Po awarii nie ma śladu na suficie, teraz trzeba będzie ocenić czy osb wysycha. żeby przyspieszyc osuszanie więcej palę w kominku, wilgotność mam 35% i zaraz się utotuję albo uschnę, jeszce jeden dzien wytrzymam a potem wracam do normy 21-22 stopnie. Dzisiaj byliśmy u rodziny z wizytą, zawsze jak do nich chodzilismy to wydawalo mi sie że u nich tak milo cieplo itp. a dzisiaj szok, zmarzłem jak diabli, a mowią że temp jest taka jak zawsze. Nie ma to jak u siebie,przyzwyczaiłem się do naszego ciepełka:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 04.12.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 dzięki majki, przypomniałem sobie o jeszce jednej zalecie, miedzy belkami stropowymi łatwo jest schować kanały wentylacji, a te które są prostopdle do belek mam na brzegach, przez co łatwo jest dobrze je ocieplić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 04.12.2010 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Świeże dane Dziś przy -14 na zew i +21,5 w domu, wieje mi w punkcie referencyjnym na biurkiem w gabinecie ( ostatni wylot nawiewu ) +6. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1igor1 04.12.2010 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Sorry że trochę nie na temat ale tu same mądre głowy zaglądają . Proszę o podpowiedź. W świadectwie charakterystyki energetycznej mam takie dane EP=121,1 EK= 56,9 z czego pisze że na ogrzewanie 40 kWh/m2rok. Jak wyliczyć z tego ile mój dom zużywa energii w W/m2 i ilu litrowy to jest dom. Dom ma 136m2 użytkowej i 317 m3 kubatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 04.12.2010 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Majki to też masz do dupy możemy się licytować komu niżej zejdzie temp. nawiewu Planuję na rury porobić domki/kanały ze styropianu uszczelniane pianką. Myślałem o wełnie ale to jest chyba raczej zły pomysł bo trudniej dokładnie zaizolować a boję się też o skraplanie pary z powietrza które wyleci z nieszczelności połączeń. Na ocieplenie małgo strychu uparłem się wykorzystać duże kawałki odpadów styropianowych które zostały po ociepleniu. Do teraz się wkurzam na siebie, że wpadłem na taki głupi pomysł oszczędzania. Nie pierwszy to już raz mam pozorne oszczędności. Mogłem rzucić te wszystkie kanały na podłogę i siknąć wszystko pianką na pół metra. Wszystko byłoby zrobione w godzinę i super szczelnie. Obym tego całego gównianego styro nie musiał zrywać na wiosnę, a ile kleju w piance mi już poszło na wklejanie tych kawałków styro to wolę nie myśleć. TANIO ZNACZY DROGO. Dobrze, że nie za dużo miałem takich pomysłów z oszczędzaniem, ale jednak parę takich było. Na przykład agd do kuchni, niby wszystko jedno jakie, więc sobie odpuściłem czytanie i szukanie i kupiłem w Ikea. I co ? tylko połowa kuchenki działa, zmywarka hałasuje jak Niagara, a lodówka chodzi głośniej niż stary diesel. ehhh. Kurt dobrze przemyśl czy dasz radę zmieścić tam wszystkie rury, tego jest bardzo dużo o różnych średnicach, trójniki, redukcje. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 04.12.2010 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Majki to też masz do dupy możemy się licytować komu niżej zejdzie temp. nawiewu Planuję na rury porobić domki/kanały ze styropianu uszczelniane pianką. Myślałem o wełnie ale to jest chyba raczej zły pomysł bo trudniej dokładnie zaizolować a boję się też o skraplanie pary z powietrza które wyleci z nieszczelności połączeń. Nie, nie licytuje się Wole przegrać w tym konkursie Ja docieplam wełną "10" ... Jakoś mi na razie idzie, owijam dookoła rury i dodatkowo folią "aluminiową" od ociepleń np. poddaszy. Wydawałoby mi się przynajmniej że styropianem ciężej, ale to pewno jak Ci pasuje Zobaczymy co po ociepleniach czy to wszystko coś da ( pewno tak, ale ile ... ? ) pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurt76 05.12.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Dobrze, że nie za dużo miałem takich pomysłów z oszczędzaniem, ale jednak parę takich było. Na przykład agd do kuchni, niby wszystko jedno jakie, więc sobie odpuściłem czytanie i szukanie i kupiłem w Ikea. I co ? tylko połowa kuchenki działa, zmywarka hałasuje jak Niagara, a lodówka chodzi głośniej niż stary diesel. ehhh. Kurt dobrze przemyśl czy dasz radę zmieścić tam wszystkie rury, tego jest bardzo dużo o różnych średnicach, trójniki, redukcje. pozdr adam Musze to wszystko zmiescic, mam stryszek o wymiarach 1,5 m * 10 m * 1,2 m wys, pozniej po skosach schodze na poddasze; po lewej i prawej stronie mam przygotowane kanaly wzdluz murlaty 0,5 * 10 m. Z tego co piszecie to musze zaizolowac te glowne przewody, ale z przeciwnego powodu Odnosnie sprzetu AGD z Ikea to tez chcialem wszystko tam kupic.... hmm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 05.12.2010 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Sprzęt w IKEA ma 5-letnią gwarancję i produkują go dwie znane firmy. Dziwne co tu piszesz. No ale to nie w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.12.2010 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Sorry że trochę nie na temat ale tu same mądre głowy zaglądają . Proszę o podpowiedź. W świadectwie charakterystyki energetycznej mam takie dane EP=121,1 EK= 56,9 z czego pisze że na ogrzewanie 40 kWh/m2rok. Jak wyliczyć z tego ile mój dom zużywa energii w W/m2 i ilu litrowy to jest dom. Dom ma 136m2 użytkowej i 317 m3 kubatury. Twój dom jest 4 litrowy (zużywałby ~4 litry oleju opałowego na 1m2 p.u. rocznie). Jeżeli jest on wybudowany w Pszczynie, to potrzeba do niego mocy grzewczej ~2,4kW (dla temperatury zewnętrznej obliczeniowej -18 st. C). Jeżeli używasz głównie energii elektrycznej w 2 taryfie (10h pracy), to moc grzewcza powinna wynieść minimum 6kW (zapewni to pracę ogrzewania tylko w 2 taryfie). Jak to policzyłem? To już moja tajemnica zawodowa . Oczywiście moje wyliczenia zakładają, że ŚChE Twojego domu zostało policzone rzetelnie. Wykonujący ŚChE z pewnością dysponuje wszystkimi podanymi przeze mnie danymi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1igor1 05.12.2010 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Twój dom jest 4 litrowy (zużywałby ~4 litry oleju opałowego na 1m2 p.u. rocznie). Jeżeli jest on wybudowany w Pszczynie, to potrzeba do niego mocy grzewczej ~2,4kW (dla temperatury zewnętrznej obliczeniowej -18 st. C). Jeżeli używasz głównie energii elektrycznej w 2 taryfie (10h pracy), to moc grzewcza powinna wynieść minimum 6kW (zapewni to pracę ogrzewania tylko w 2 taryfie). Jak to policzyłem? To już moja tajemnica zawodowa . Oczywiście moje wyliczenia zakładają, że ŚChE Twojego domu zostało policzone rzetelnie. Wykonujący ŚChE z pewnością dysponuje wszystkimi podanymi przeze mnie danymi . Dzięki HenoK, to tak myślę że mam chyba sporo za dużą PCI Powietrze-powietrze. Mam PCi 2,8 kW co daje nominalnie przy +7st 11,2kW. Dzisiaj kiedy temperatura w nocy spadła do -21st to taka pompa pracuje z cop 1:1 i była w stanie mi utrzymać temperaturę na poziomie nocnej, ale rano kiedy mam podbicie o 2 stopnie to dopiero po około 2 godzinach wzrosła temperatura o 1stopień. Grzałkę back up mam wyłączoną. Zaznaczam że dom mam szkieletowy i ma małą akumulacyjność. Normalnie gdy na polu jest do -10st do mogę podbić temperaturę w 0,5h. Z drugiej strony w momencie gdy było około -5 st na zewnątrz to pompa brała mi 20kw/h na dobę a to chyba nie jest dobry wynik jak na dom 4 litrowy. Jak pomnożymy 20kw * niech będzie COP 2,5 to wychodzi 50kw mocy cieplnej a to chyba bardzo dużo. Czyli wychodzi że moje SChE nie jest do końca dobrze wykonane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 05.12.2010 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Kolejne eksperyment z wentylacją. Jeszcze dobrze się nie otrząsnąłem po awarii, a już mnie kusi na zmiany. Ostatnie nastawy 30% przez 24h spowodowały że w domu wilgotność 34% co zaczyna być już odczuwalne na minus. Kwiatów nie mamy, prania codziennie nie robimy, kuchnia to nie nasz żywioł, a mycie pogłogi co drugi dzień nie wystarcza. Teraz ustawiłem pracę cykliczną 2h pracuje na 40% potem godzina przerwy (nie dłużej bo mimo docieplenia WM nadal mam pewien "uraz"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.12.2010 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Mam PCi 2,8 kW co daje nominalnie przy +7st 11,2kW. ... Z drugiej strony w momencie gdy było około -5 st na zewnątrz to pompa brała mi 20kw/h na dobę a to chyba nie jest dobry wynik jak na dom 4 litrowy. Jak pomnożymy 20kw * niech będzie COP 2,5 to wychodzi 50kw mocy cieplnej a to chyba bardzo dużo. Czyli wychodzi że moje SChE nie jest do końca dobrze wykonane. 20kWh/dobę to odpowiednik grzania ciągłego z mocą 830W, czyli znacznie poniżej tego co policzyłem (2,4kW przy -18 st. C). Dlaczego piszesz o COP 2,5, skoro nie do końca wiesz jaka jest jej sprawność w tych warunkach? Przy tego typu instalacji jak Twoja nie ma liniowej zależności pomiędzy zużywaną ilością energii a temperaturami zewnętrznymi. Stąd też opracowania ŚChE może nie być takie proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1igor1 05.12.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 20kWh/dobę to odpowiednik grzania ciągłego z mocą 830W, czyli znacznie poniżej tego co policzyłem (2,4kW przy -18 st. C). Dlaczego piszesz o COP 2,5, skoro nie do końca wiesz jaka jest jej sprawność w tych warunkach? Przy tego typu instalacji jak Twoja nie ma liniowej zależności pomiędzy zużywaną ilością energii a temperaturami zewnętrznymi. Stąd też opracowania ŚChE może nie być takie proste. Nie wiem czy dobrze to rozumiem ale 2,4kW to powinno być mocy cieplnej a nie zużywanej energii elektrycznej (tak mi się wydaje) I wtedy jak pomnożymy 830W * COP~3 to daje 2,5kW mocy cieplnej przy -5 a nie -18st. C jak wyszło według ŚChE. Jeśli źle to rozumuje to proszę wytlumacz mi to. Bo teraz nie wiem czy wyszedł mi dom naprawdę ciepły czy jednak nie jest tak różowo. I jeszcze jedno jak by nie patrzeć na ŚChE, tylko na realne zużycie energii cieplnej czyli ~ 50kW przy -5st C to ilu litrowy to może być dom. Czy wogóle znając ilu litrowy mam dom jestem w stanie policzyć ile powinienem dostarczyć ciepła przy odpowiedzniej temp. zew.? Jeżeli chodzi o COP 2,5 to tylko takie moje przypuszczenia. Wiem że +7 to COP 4.0 a poniżej -15 zbliża się COP do 1.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 05.12.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 w domu wilgotność 34% co zaczyna być już odczuwalne na minus ... rozchodzi się podłoga jeszcze ... Testuje od wczoraj na razie 3 nawilżacze na kaloryferach ( pojemniki z wodą ). Przez 24h ubyło po około 2cm z poziomu w każdym zbiorniczku. Jak na razie mamy 35% ... Ewidentnie spadło od uruchomienia reku ( jakieś 2 tygodnie ) z poziomu 45% ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 07.12.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Chyba znalazłem złoty środek, teraz WM działa 2h na 30-40% a potem 1h 0%, wilgotność w domu wzrosła i waha się w granicach 40% wczoraj i dzisiaj było nawet 43-44% ze względu na wilgotność na zewnątrz. Nocne suszenie prania w salonie teraz weszło w nawyk. Mam nadzieję że te zabiegi się spiszą na dłuższą metę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 08.12.2010 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Mam pytanie Podgrzewanie podjazdu nie chce mi zacząć działać Niby coś tam idzie ale nie wiem czy glikol nie rozrobiony z wodą nie jest problemem dla pompy. Czy może być tak, że z gęstą cieczą pompa sobie nie radzi ? Puszczam to tylko jedną pętlę na zasilaniu mam 32 stopnie, na powrocie 6. Czy to wogóle działa czy tylko pompa w miejscu mieli? Czy może przy takim odbiorze zawsze będzie taka niska temp. powrotu ? Ma ktoś jakiś pomysł ? bo już nie wiem czy dolać wody czy pompa za słaba pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 08.12.2010 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 A jaką masz pompę obiegową, na którym biegu ( ile glikolu przetłaczasz, ile energii przenosisz)? pomocnicze pytania: jaki glikol ( ile tej wody = ciepło właściwe )? ile tych rurek i jakie fi, jak ułożone i jakie opory? Jak głęboko ułożone są rurki i jakie warstwy nagórze/dole ( ile ciepła idzie w grunt, a ile do góry )? przy jakiej temp. zewnętrznej? Bez takich danych to mogę wosk na wodę lać i powróżyć. No, ale Andrzejki już za nami, musisz poczekać na Wigilię, podobno to też magiczny dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 08.12.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Serwis24, prawdopodobnie masz zamarznięty grunt. Rozmarzanie przebiega w stałej temperaturze ok. 0C dopiero jak rozmrozisz zmarzlinę, zobaczysz efekt na podjeździe. Gdybyś wpuścił w te rurki z 50C, to efekt byłby szybszy. Mając dane natomiast, można to policzyć z pewnym przybliżeniem, bo skąd wiadomo jak głeboko jest przemarznięta ziemia, chyba, że dostarczysz tych danych, to znaczy chwycisz za łopatę i wykopiesz dołek na 1/2 metra ( powinno wystarczyć ), zmierzysz temp. gruntu i podasz w komplecie danych jak pytanie wyżej. No prościej jest chyba, jak pisał ProStaś, zwyczajnie odśnieżyć Albo czekać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 08.12.2010 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Z tym przemarzaniem gruntu to nie przesadzajcie. Grunt to potężny bufor energii i na dzień dzisiejszy (temperatury około 0 st) już zdążył się sam rozmrozić. Serwis24, w Twojej lokalizacji temperatura gruntu jest dodatnia i waha się dzisiaj w przedziale +0,1 oC dla 5cm ppt do +2,4-2,5 oC dla 50cm ppt Jeśli masz rurki (DN 16mm, powinna być DN 20-22mm) rozłożone zgodnie ze sztuką na głębokości 20cm ppt ( temperatur gruntu około 1,0 oC) przy braku izolacji odcinającej od głębszych warstw to ciepło rozchodzi Ci się w każdym kierunku, a stosunek masowy czynnika grzewczego do masy gruntu ogrzewanego jest ogromny. Praca jaką zadałeś temu systemowi wymaga czasu i musisz niestety cierpliwie czekać na efekty. Dla przyśpieszenia efektu to albo za radą gosciu01 zwiększyć temperaturę zasilania, albo jak śpiewał Rosiewicz "Rusz się Zenek, śnieg na dworze", czyli szufle w dłoń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 08.12.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz... Kolega Serwis24 jest wygodny, a może wygodnicki , a na poważnie to garaż ma zagłębiony w gruncie, więc jego podjazd jest zarazem zjazdem. A w tym układzie to ogrzewanie nabiera trochę innego, znacznie większego sensu innego niż tylko fanaberia inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.