Liwko 16.03.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Ale z zyskami bytowymi trochę gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 16.03.2011 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Zyski to inna para kaloszy wliczana w system grzewczy a tu nie chodzi o niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 16.03.2011 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Zyski to inna para kaloszy wliczana w system grzewczy a tu nie chodzi o niego. Hmm, na pewno? Przecież zyski bytowe chyba wlicza się także do bilansu energetycznego budynku? A może jednak nie? Tylko wtedy chyba większość domów pasywnych przestala by być pasywnymi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 16.03.2011 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 (edytowane) Hmm, na pewno? Przecież zyski bytowe chyba wlicza się także do bilansu energetycznego budynku? A może jednak nie? Tylko wtedy chyba większość domów pasywnych przestala by być pasywnymi... Tak,masz rację wlicza się, tylko tu chodzi o coś innego- o energię pierwotną dla całości energii dla domu podawaną na m2. Większa chata to nie koniecznie więcej zużycia prądu na cele nie grzewcze. Dla zobrazowania- 4 te same osoby zużyłyby tyle samo prądu w domu o pow. 120 i 140 m2 a EP dla całej energii lepsze byłby dla domu większego. Reasumując- Gdybyśmy wybrali większy dom to mniej musielibyśmy oszczędzać na prundzie aby mieć niższe EP dla całości energii. pzdr Edytowane 16 Marca 2011 przez j-j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 16.03.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Dobra, chyba nie wiem co ten cały EP ma niby pokazywać, bo mi to nijak się nie składa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbiq 16.03.2011 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 trzeba było wątek przeczytać ze zrozumieniem to byś trafił na kilka dużych domków PS mój ma 260m2 ogrzewanego, i 440m2 po całości wybudowales juz dom, mozesz sie pochwalic dziennikiem budowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 16.03.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Dobra, chyba nie wiem co ten cały EP ma niby pokazywać, bo mi to nijak się nie składa... EP jest to wymyslona liczba która mowi szaremu Kowalskiemu, jak bardzo szkodzi srodowisku, czym wieksza tym bardziej szkodzi, najgorsze jest to ze niema to prawie nic wspolnego z rzeczywistoscia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 16.03.2011 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Tak,masz rację wlicza się, tylko tu chodzi o coś innego- o energię pierwotną dla całości energii dla domu podawaną na m2. Większa chata to nie koniecznie więcej zużycia prądu na cele nie grzewcze. Dla zobrazowania- 4 te same osoby zużyłyby tyle samo prądu w domu o pow. 120 i 140 m2 a EP dla całej energii lepsze byłby dla domu większego. Reasumując- Gdybyśmy wybrali większy dom to mniej musielibyśmy oszczędzać na prundzie aby mieć niższe EP dla całości energii. pzdr Czyli bzdura na resorach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 16.03.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Czyli bzdura na resorach Dosłownie, takie niespójne bzdury, a jest ich więcej . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 16.03.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Dosłownie, takie niespójne bzdury, a jest ich więcej . pzdr Wystarczy ze wiesz ze masz dom pasywny, po co komu EP srepepe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 16.03.2011 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Wystarczy ze wiesz ze masz dom pasywny, po co komu EP srepepe? Masz rację ale to nie zmienia faktu że niestety są te bzdury i jak ktoś chce operować wskaźnikami to ma potężne możliwości takie to są wymogi o "kant dupy rozbić. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 17.03.2011 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 j-j nie masz sie co martwic, i tak dla wiekszosci osob w tym temacie jestes swoistym pionierem taniego budowania domu pasywnego, certyfikaty to tylko propaganda słuzaca zarabianiu przez okreslona grupe ludzi pieniedzy. Jak dla mnie jestes 110% posiadaczem domu pasywnego, taniego domu pasywnego i zadne EP, EK, i inne wskazniki tego Ci nie odbiora, ode mnie wielkie Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 17.03.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 j-j nie masz sie co martwic, i tak dla wiekszosci osob w tym temacie jestes swoistym pionierem taniego budowania domu pasywnego, certyfikaty to tylko propaganda słuzaca zarabianiu przez okreslona grupe ludzi pieniedzy. Jak dla mnie jestes 110% posiadaczem domu pasywnego, taniego domu pasywnego i zadne EP, EK, i inne wskazniki tego Ci nie odbiora, ode mnie wielkie Gratulacje Ja się wskaźnikami aż tak nie martwię bo mogę napisać że się w nich zmieściłem ale właśnie dzięki chęci się zmieszczenia mogłem poanalizować sobie wszystko i stwierdzić to co napisałem m.in. powyżej, i masz rację- certyfikaty to płatne papierki a uwierz mi że kiedy tak sobie analizowałem te wszystkie wskaźniki i elementy pasywne to tymi wskaźnikami to można sporo kombinować i dopasowywać, stąd mam zdanie własne na temat wskaźników pasywnych budynków i to mocno nie pozytywne. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 17.03.2011 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Bo to jak w zyciu jest... mozliwosc kombinowania, sprzyja zarabianiu pieniedzy na byle głupocie. Mi wystarczy jak bede wiedzial ile za ogrzewanie place, i ilu litrowy jest moj dom i tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 17.03.2011 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 bo to jak w zyciu jest... Mozliwosc kombinowania, sprzyja zarabianiu pieniedzy na byle głupocie. Mi wystarczy jak bede wiedzial ile za ogrzewanie place, i ilu litrowy jest moj dom i tyle... amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 17.03.2011 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 do swojego domu w 2010r zakupiłem łącznie 20950kWh w nast nośnikach prąd (2298,), gaz (6051), dębina (12600), traktuję to jako EFb (energia z faktur) brutto, po odliczeniu strat kominowych wypada 16750kWh - EFn (tu netto) - tyle musiałbym zakupić energii elektrycznej do zaspokojenia dotychczasowego komfortu (sprawność =1), przy powierzchni 130m2 wypada 128,8kWh/m2, w tym jest wszystko dla 3 os rodziny. Każde wyliczenie jakiegoś składnika czy to co, cwu, gotowanie, czy wszelkie odbiorniki energii el zawsze będzie obarczone błędem, ale ich całkowita suma takiego błędu nie posiada - zwłaszcza obliczona na podstawie poniesionych kosztów - nie podlega dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.03.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 ... i ilu litrowy jest moj dom i tyle... To warto wiedzieć ! Przyda się zwłaszcza po powodzi - będziesz wiedział ile wody trzeba z niego wylać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 17.03.2011 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 To warto wiedzieć ! Przyda się zwłaszcza po powodzi - będziesz wiedział ile wody trzeba z niego wylać . Powodz mi nie grozi.., ale odkrece wode w piwnicy, to wodomiez pokaze ilu litrowa mam piwnice po okienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 17.03.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Każde wyliczenie jakiegoś składnika czy to co, cwu, gotowanie, czy wszelkie odbiorniki energii el zawsze będzie obarczone błędem, ale ich całkowita suma takiego błędu nie posiada - zwłaszcza obliczona na podstawie poniesionych kosztów - nie podlega dyskusji. Tylko to oznacza, że jak Ci się rodzina powiększy, to i Twój dom będzie więcej energii zżerał. No i to jest w sumie całkiem logiczne, ale nie umożliwa niestety jakiegokolwiek w miarę skutecznego porównania dwóch domów zamieszkałych przez róznych ludzi. A te wszystkie litrowości, to wymyślili też po to, żeby móc określić jakich kosztów się spodziewać nim jeszcze w danym domu zamieszkasz. Niestety okazało się, że parametry energochłonności budynku dają się świetnie wykorzystać marketingowo, no i oryginalną ideę diabli (z działu marketingu) wzięli. PS: mpoplaw już tu kilka razy podawał przepis na zbudowanie takiego "małolitrażowego" domu - trzeba mieć dużo powierzchni nieogrzewanej, czyli np. piwnicę, albo garaż w bryle na tir-a z naczepą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 17.03.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 PS: mpoplaw już tu kilka razy podawał przepis na zbudowanie takiego "małolitrażowego" domu - trzeba mieć dużo powierzchni nieogrzewanej, czyli np. piwnicę, albo garaż w bryle na tir-a z naczepą. Faktycznie, 180m2 powierzchni nieogrzewanej w swoim domu to prawie rekord świata. Szkoda że nie idzie poczytać po co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.