efka3 14.12.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 ogrzewanie kotłem elektrycznym - wrzucam wątek z "ogrzewanie gazowe czy na prąd" Mam pytanie do osób, które miały okazję spotkać się z układem CO ogrzewanym kotłem elektrycznym. Np coś takiego http://www.kospel.pl/pl/produkty/ele...-kotly-co.html Budujemy dom w technologii szkieletowej. Parterowy 112 m2 z możliwością adaptacji poddasza (w dalekiej przyszłości). Pierwotne założenia były takie: podłogówka na całości (parter), kocioł gazowy kondensacyjny, kominek z płaszczem, bufor na ciepła wodę, wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, rurowe GWC. Rozłożyliśmy podłogówkę i .... kontorolny telefon do gazowni, jak tam nasze przyłącze, chcieliśmy gaz we wrześniu, już październik a tu nie widać, żeby coś się działo i okazało się.... sąsiedzi nie wyrazili zgody na puszczenie gazu przez ich działki... Pan uprzejmie poinformował, że podejmą jeszcze jakieś próby negocjacji, ale jak nic nie uda się zrobić to po prostu odstąpią od umowy. Przyszło jeszcze pismo, że z uwagi na "procedury" najwcześniej w październiku 2012 mogą podłączyć gaz. To oficjalne pismo, ale nie oficjalnie mogą zrezygnować z rozbudowy sieci jeśli nie będzie to "ekonomicznie" uzasadnione. No i pojawił się problem... czym zastąpić nasz kocioł gazowy? Kotłowania na węgiel i olej nie wchodzi w grę. Od razu nie chcieliśmy takiego rozwiązania. Wystarczy "kotłownia w salonie" jak to złośliwi mówią. Kominkiem jakiś czas damy radę - zwłaszcza, że przeprowadzka dopiero po zimie ale jak zrobić odbiór budynku i co będzie jeśli rzeczywiście nie będziemy mieli gazu. Dom mamy dość dobrze ocieplony. Podłoga 15 cm, w ścianach wełna 15 cm, strop 20 cm i ocieplony dach na poddaszu, okna 3 szybowe montowane w ociepleniu, na zewnątrz 20 cm styropian. Wg informacji producenta, kocioł elektryczny nie doprowadzi nas do bankructwa, a być może przy takich rozwiązaniach jakie zastosowaliśmy w domu nie będziemy chcieli go wymienić na gazowy... I tak zamierzamy palić w kominku i dlatego wstawimy bufor, Kocioł miałby tylko dogrzewać dom, żeby utrzymać minimalna temperaturę np. podczas dłuższej nieobecności w domu oraz podgrzewać wodę w CWU poza sezonem grzewczym - zanim "zmontuejmy solary" ) Niestety w necie nie znalazłam wielu informacji od użytkowników takiego rozwiązania... Czy ktoś z Was może coś podpowiedzieć na ten temat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 14.12.2011 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 (edytowane) I tak zamierzamy palić w kominku i dlatego wstawimy bufor, Kocioł miałby tylko dogrzewać dom, żeby utrzymać minimalna temperaturę np. podczas dłuższej nieobecności w domu oraz podgrzewać wodę w CWU poza sezonem grzewczym - zanim "zmontuejmy solary" ) Niestety w necie nie znalazłam wielu informacji od użytkowników takiego rozwiązania... Czy ktoś z Was może coś podpowiedzieć na ten temat... Skoro macie już wodną podłogówkę i będzie bufor, to ja sugerowałbym poprzestać na grzałkach do bufora. Kocioł chyba nie ma tu wartości dodanej. edit, PS. macie 15 cm wełny w ścianach i dodatkowo jeszcze 20 cm styropianu na zewnątrz? Edytowane 14 Grudnia 2011 przez andriuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efka3 14.12.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 No tak, ale... czy grzałka w buforze pozwoli na odbiór budynku - sam kominek nie może być jedynym źródłem ciepła. Wydaje mi się, że to jest właśnie ta wartość dodana Tak mamy 20 cm styropianu na zewnatrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 14.12.2011 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 (edytowane) No tak, ale... czy grzałka w buforze pozwoli na odbiór budynku - sam kominek nie może być jedynym źródłem ciepła. Wydaje mi się, że to jest właśnie ta wartość dodana Tak mamy 20 cm styropianu na zewnatrz Posiadanie niepotrzebnego do niczego urządzenia, które ma w nazwie 'kocioł' warunkiem odbioru budynku? Nie znam się, ale jeśli, to była by to najgłupsza rzecz o jakiej słyszałem od kwartału. A czym się niby różni kocioł od zestawu bufor + grzałka + pompa obiegowa? A w Twoim przypadku to jakieś 2 KPLN różnicy. Przy takim ociepleniu w szkieletowcu skupiłbym się raczej na problemie: jak zbić temperaturę w salonie poniżej 40* po godzinie palenia w kominku edit - ktoś sprzedaje: http://allegro.pl/kospel-kociol-elektryczny-8kw-jak-nowy-okazja-i1991251408.html Może jeśli nie Ty, to Arturo się skusi Edytowane 14 Grudnia 2011 przez andriuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej.K 14.12.2011 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Przy takim ociepleniu w szkieletowcu skupiłbym się raczej na problemie: jak zbić temperaturę w salonie poniżej 40* po godzinie palenia w kominku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efka3 14.12.2011 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Przy takim ociepleniu w szkieletowcu skupiłbym się raczej na problemie: jak zbić temperaturę w salonie poniżej 40* po godzinie palenia w kominku Przynajmniej jakaś pozytywna strona - będzie ciepło A tak poważnie, bylismy w domu ogrzewanym kominkiem z PW, trochę lepiej ocieplonym od naszego ... więcej wełny w ścianach, grubsza warstwa izolacjii w podłodze... był styczeń czy luty tego roku. Było ciepło... spędziliśmy tam kilka godzin i 40 * napewno nie było. No, ale może Ty miałeś inne doswiadczenia... Ja jescze trochę muszę poczekać zanim zweryfikuje to u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 No i pojawił się problem... czym zastąpić nasz kocioł gazowy? Kotłowania na węgiel i olej nie wchodzi w grę. Od razu nie chcieliśmy takiego rozwiązania. Wystarczy "kotłownia w salonie" jak to złośliwi mówią. Kominkiem jakiś czas damy radę - zwłaszcza, że przeprowadzka dopiero po zimie ale jak zrobić odbiór budynku i co będzie jeśli rzeczywiście nie będziemy mieli gazu. Dom mamy dość dobrze ocieplony. Podłoga 15 cm, w ścianach wełna 15 cm, strop 20 cm i ocieplony dach na poddaszu, okna 3 szybowe montowane w ociepleniu, na zewnątrz 20 cm styropian. Wg informacji producenta, kocioł elektryczny nie doprowadzi nas do bankructwa, a być może przy takich rozwiązaniach jakie zastosowaliśmy w domu nie będziemy chcieli go wymienić na gazowy... I tak zamierzamy palić w kominku i dlatego wstawimy bufor, Kocioł miałby tylko dogrzewać dom, żeby utrzymać minimalna temperaturę np. podczas dłuższej nieobecności w domu oraz podgrzewać wodę w CWU poza sezonem grzewczym - zanim "zmontuejmy solary" ) Niestety w necie nie znalazłam wielu informacji od użytkowników takiego rozwiązania... Czy ktoś z Was może coś podpowiedzieć na ten temat... W takim przypadku zdecydowałbym się na małą pc pw do cwu i wspomagania ogrzewania w okresach przejściowych. Z bufora bym zrezygnował, za to byłby duży zbiornik cwu 300l lub większy. W takim domu wystarczającym buforem jest podłogówka, którą ładowałbym prądem (mogą być grzałki w zbiorniku), pc oraz kominkiem przez pw. Kominek w takim domu może nie radzić sobie z dużym buforem, ale ze zbiornikiem cwu i podłogówką owszem. Gdyby kominek miał doładować bufor 1000l do wyższych temperatur np 80* to musiałby grzać długo z wyższą temperaturą zużywając sporo drewna i przegrzewając dom. W takim domu można palić w kominku długo, powoli, od góry nie przegrzewając domu, ale w taki sposób nie doładuje się bufora (wiem bo tak mam, teraz kominek leeeedwo podgrzewa cwu w zbiorniku 300l). W takim domu system grzewczy składający się z kominka z pw, małej pc pw, i grzałek w zbiorniku będzie wystarczający, przy akceptowalnych kosztach inwestycyjnych jak i eksploatacyjnych. Zbiornik z dwoma wężownicami, aby w przyszłości podłączyć solary (na tymi bym się zastanowił, bo przy pc to raczej byłby drogi gadżet). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 15.12.2011 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Grzanie kominkiem to porażka. Nie wiem czemu ludzie świadomie cofają się do epoki średniowiecza. A podłogówka to żaden bufor - ja czuję wyraźnie, kiedy piec grzeje, a kiedy nie. Nie ma co marzyć, że naładowana nocą tanim prądem podłoga będzie ciepła przez cały dzień. Myślę, że trzeba się pogodzić z grzaniem prądem, albo zrobić PC. Ja jakbym miał budować drugi raz to właśnie bym starał się jednak zrobić PC, oczywiście z dolnym źródłem w ziemi. Gaz i tak mnie wyszedł bardzo drogo, no ale człowiek mądrzy dopiero jest po fakcie. Jak chcesz na probę (loub na tymczasem) to u mnie na ścianie wisi taki mały kociołek elektryczny ktorym ja grzałem dom zanim podłączyli mi gaz. Oddam za bezcen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 15.12.2011 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 A podłogówka to żaden bufor - ja czuję wyraźnie, kiedy piec grzeje, a kiedy nie. Nie ma co marzyć, że naładowana nocą tanim prądem podłoga będzie ciepła przez cały dzień. Pewnie mamy inną masę akumulacyjną i inaczej odizolowaną (u Ciebie wylewka?), ale u mnie, przy płycie fundamentowej 20 cm izolowanej od dołu, wahania w ciągu doby to ok. 0,5K. Podłogę grzeję przez 5,5h w nocy i w razie potrzeby niecałe 2h w dzień (wsio w taniej taryfie). Działowe z silikatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Palę w kominku 8-my sezon, jest to bardzo przyjazny system ogrzewania do tego z najtańszym, ekologicznym nośnikiem energii. Podłogówkę przedtem też "czułem" - teraz dokładnie mierzę - jest to solidny bufor, w którym można zakumulować wystarczającą ilość energii w tańszej taryfie aby zaspokoić zapotrzebowanie na ogrzewanie w całości w domu energooszczędnym. Depi, może nie lubisz lub nie potrafisz palić w swoim kominku, a do oceny sprawności podłogówki kup przyzwoity miernik temperatury. Mnie gaz nie wychodzi "bardzo drogo" - przeciętna z 6 lat wynosi 1075zł, za ostatni rok wg faktur zapłaciłem 1218,86zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Kbab - nazwać palenie w kominku przyjaznym systemem ogrzewania może chyba tylko masochista Ty lubisz - pełna zgoda, ale nie uogólniaj... Tak lubię z lampką dobrego wina w wygodnym fotelu przy kominku często się łapię na "wgapianiu" się w ogień zamiast w tv, nie potrafię sobie wyobrazić przyglądanie się pc, kaloryferom, podłogówce czy co tam jeszcze grzeje - czy to rzeczywiście objawy masochizmu??? Widok ognia, odczucie właśnie takiego ciepła ma dobry wpływ na moje samopoczucie, obsługa kominka nie stanowi dla mnie jeszcze problemu, kiedy dla mnie będzie już z tym problem, to zrobią to młodsi - na mnie to ma pozytywny wpływ i niech tak zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 15.12.2011 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 [...]do oceny sprawności podłogówki kup przyzwoity miernik temperatury. Możesz coś polecić? Albo chociaż jakiego typu to ma być miernik. Mam tylko taki do piekarnika (do pieczeni) Na allegrogo jest tego mnóstwo, nie wiem co wybrać. Chciałbym pomierzyć temperatury podłogi u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 15.12.2011 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Tak lubię z lampką dobrego wina w wygodnym fotelu przy kominku często się łapię na "wgapianiu" się w ogień zamiast w tv Czyli bezrobotny alkoholik któremu odłączyli prąd ? Sorry za żarcik i przyznaję ze też mam miłe uczucia przebywając w pobliżu kominka u znajomych ale Ty masz może kogoś cały dzień w domu albo dużo czasu że sobie możesz na to pozwolić !? Ja niestety nie mam, ale rozwiązałem to inaczej, palę ekologicznym i tanim paliwem, bufor mam w kotłowni a nie pod nogami i nie muszę spędzać wielu godzin pilnując kotła mając przy tym ogrzewanie 24/h sterowane pogodowo Każdy ma co ma, może to kwestia przyzwyczajenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Chciałbym pomierzyć temperatury podłogi u mnie. Polecam pirometr - nie musi być z górnej półki, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Każdy ma co ma, może to kwestia przyzwyczajenia ? Przez jakiś czas mieszkałem w mieszkaniu z piecami kaflowymi, tylko niektórzy wiedzą jakie to ogrzewanie i jakie uczucie jest przyjść z mrozu i oprzeć się plecami o taki piec, ale tak było w "epoce średniowiecza". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 15.12.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Przez jakiś czas mieszkałem w mieszkaniu z piecami kaflowymi, tylko niektórzy wiedzą jakie to ogrzewanie i jakie uczucie jest przyjść z mrozu i oprzeć się plecami o taki piec, ale tak było w "epoce średniowiecza". Ja to pamiętam. Pamiętam jeszcze jak dziadek lub babcia, dzień w dzień, zasuwali z węglarką. Ale mi tam było przyjemnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 15.12.2011 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Tak a propo średniowiecza:Kiedyś szynka była jadłem dla biedoty a teraz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 15.12.2011 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Ja 8 lat temu wynajmowałem dom drewniany z piecem kaflowym . Przychodziłem z pracy i rozpalałem szybko bo było + 12 C w "salonie" . Nad ranem łapała mnie alergia i miałem małe piekiełko bo 26 C łapało . Ten piec był jak by to powiedzieć trudny do sterowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 15.12.2011 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Rano 26*, po południu 12* - to świadczy o tym, że dom miał bardzo duże straty, obecnie bez modernizacji takiego byłby bardzo drogi w utrzymaniu. To nie problem w sterowalności pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 15.12.2011 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Taki piec jest kompletnie niesterowalny, to bufor którego energią zgromadzona nie można rozporządzać w czasie .Gdyby można było wpompować w podłogówkę +80 C w godzinach taniej taryfy sytuacja była by podobna . Fakt, im cieplejszy dom tym mniejsze z tym problemy i można było by się nauczyć z tym żyć ale wystarczyły by duże skoki temp. na zewnątrz w okresach przejściowych i już niewesoło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.