mar1982kaz 07.05.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Olać, olać A odnośnie kominka to chętnie ci pomogę. Musisz najpierw szukać wkładu jak najmniejszej mocy. Ja mam N21 z http://nordpeis.com/ . Spisuje się znakomicie. Drugą ważną rzeczą jest sposób palenia. Na początku paliłem tak jak wszyscy, drobna rozpałka i na to grube. Błąd. W salonie robiło się gorąco, a że wkład niewielki często trzeba było dokładać (czytaj-upierdliwie). Na forum znalazłem inny sposób palenia i to był strzał w dziesiątkę. Układamy najpierw grube na wysokość 3/4 wkładu i rozpalamy od góry. Przez 3-4 h nie trzeba nawet podchodzić do kominka (no może jedynie w celu regulacji). Od tej pory nie przegrzewam domu a palenie w kominku stało się czystą przyjemnością. Obiecuję sobie, że w przyszłym sezonie będę częściej w nim palił, ale z moim słomianym zapałem... bardzo fajne te kominki, i sposób palenia wart wypróbowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 08.05.2012 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 ja używam do palenia papierów, ale tez rzadko Ten który planuje ma zupełnie inne funkcje, ale czy wyjdzie to powiem za kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 08.05.2012 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 planuje grzać prądem zwykłymi konwektorami Trochę dziwne podejście - z jednej strony chcesz zainstalować sobie najtańsze inwestycyjnie podstawowe źródło ciepła, które nie daje szans wykorzystania taniej taryfy (choć to w sumie może nie być szczególnie opłacalne, przy małym ogólnym zużyciu), a z drugiej strony chcesz wydać kupę kasy i przy okazji zepsuć sobie dom. Kominek w domu energooszczędnym to dwa problemy - po pierwsze przegrzewanie pomieszczeń w trakcie palenia, a po drugie wychładzanie pomieszczeń w czasie nie palenia (nie znam na prawdę szczelnych przepustnic). grzechem by było tego nie wykorzystać To zrób ognisko w ogrodzie, albo daj sąsiadowi... PS. No wiem że są tacy co koniecznie muszą mieć kominek. Ale spośród kilkunastu osób, które prywatnie wypytałem, tylko bodaj dwie regularnie palą w kominku (i to mimo że większość nie ma domów bardzo energooszczędnych) - reszta używa go maks kilka razy na sezon - pieruńsko drogi gadżet... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 08.05.2012 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Żeby nie przegrzewać, sposób palenia jaki opisałem oprócz małej mocy wkładu jest najważniejszy. Palenie w kominku, w tym momencie staje się na prawdę przyjemnością.Spróbuj adiqq, może się przekonasz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.05.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Palenie w kominku, w tym momencie staje się na prawdę przyjemnością. u nas taka dżuma na zewnątrz że chyba sobie wieczorem zapale w kominku z przyjemnością... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 08.05.2012 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 ...póki zycie mnie do tego nie zmusi No ja już sobie posadziłem na starość 500szt. buka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 09.05.2012 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Trochę dziwne podejście - z jednej strony chcesz zainstalować sobie najtańsze inwestycyjnie podstawowe źródło ciepła, które nie daje szans wykorzystania taniej taryfy (choć to w sumie może nie być szczególnie opłacalne, przy małym ogólnym zużyciu), a z drugiej strony chcesz wydać kupę kasy i przy okazji zepsuć sobie dom. Kominek w domu energooszczędnym to dwa problemy - po pierwsze przegrzewanie pomieszczeń w trakcie palenia, a po drugie wychładzanie pomieszczeń w czasie nie palenia (nie znam na prawdę szczelnych przepustnic). To zrób ognisko w ogrodzie, albo daj sąsiadowi... PS. No wiem że są tacy co koniecznie muszą mieć kominek. Ale spośród kilkunastu osób, które prywatnie wypytałem, tylko bodaj dwie regularnie palą w kominku (i to mimo że większość nie ma domów bardzo energooszczędnych) - reszta używa go maks kilka razy na sezon - pieruńsko drogi gadżet... według OZC za prąd na ogrzewanie (w drogiej taryfie) zapłacę dokładnie 2050zł na rok na to mnie stać. Obliczenia uwzględniają straty przez komin więc nie rozumiem o co ci chodzi z tym zepsuciem domu? Nie uwzględniają natomiast zysków z palenia w kominku co chcę czynić raz może dwa razy w tygodniu i to tylko wieczorami, co znacząco obniży mi jeszcze koszty grzania. Co do samego palenia w kominku to zależy co kto lubi i o tym nie powinno się dyskutować, dodam tylko że w moim domu rodzinnym paliło się w kominku około raz-dwa razy w tygodniu "dla klimatu" i bardzo przyjemnie to wspominam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.05.2012 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Co do samego palenia w kominku to zależy co kto lubi i o tym nie powinno się dyskutować, dodam tylko że w moim domu rodzinnym paliło się w kominku około raz-dwa razy w tygodniu "dla klimatu" i bardzo przyjemnie to wspominam. i tego się trzymaj dom jest dla nas .... a nie my dla domu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.05.2012 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 dom jest dla nas .... a nie my dla domu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 09.05.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 według OZC za prąd na ogrzewanie (w drogiej taryfie) zapłacę dokładnie 2050zł na rok na to mnie stać. Obliczenia uwzględniają straty przez komin więc nie rozumiem o co ci chodzi z tym zepsuciem domu? Nie uwzględniają natomiast zysków z palenia w kominku co chcę czynić raz może dwa razy w tygodniu i to tylko wieczorami, co znacząco obniży mi jeszcze koszty grzania. Jeśli tylko uda Ci się ten plan palenia zrealizować, to oczywiście kominek jest w Twoim przypadku niezłym pomysłem. Być może Ty akurat należysz do tych, którzy są w stanie regularnie w komiku palić. Może nawet uda Ci się zrobić kominek tak, by się przy nim nie ugotować... Tego Ci oczywiście życzę. A mój komentarz miał być ciut bardziej ogólny (choć w sumie do Twojego planu), bo wiele widziałem już domów, w których kominek jest tylko niezbyt tanim i niezbyt atrakcyjnym meblem, wstawionym w zasadzie życzeniowo (będzie kominek, to będę w nim palił). PS. Dom jest dla nas - tylko warto przed jego zbudowaniem zorientować się czego faktycznie potrzebujemy - bardzo niewielu zadaje sobie ten trud przed budową. PPS. Chyba zjechałem już za bardzo z tematu wątku, więc teraz się już zamknę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej.K 09.05.2012 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 mar1982kaz - planujesz dom 2,7-litrowy, a pytasz o palenie w kominku Liwko, który ma dom ok. 3 razy bardziej energochłonny. Litości. Wg mnie, daj sobie spokój z kominkiem, bo narobisz sobie kłopotu, brudu w salonie i niepotrzebnej pracy. Idź w prąd. Zakończyłem sezon ogrzewając prądem: 1300 zł tylko w taniej taryfie. Bez miejsca na opał, bez komina, bez przegrzewania salonu, bez łupania siekierą albo cięcia piłą, bez noszenia, rozpalania itp. Zapytaj ludzi, którzy mają dom energooszczędny (jak Ty planujesz) co sądzą o kominku jako głównym źródle ciepła. Chyba, że to dodatkowe źródło. A dlaczego ma sobie odpuścić ja robie domek energooszczędny i będę wstawiał kominek 12 lub 16 kw . Zawsze chciałem nagrzać w domku do 28c gdy na zewnątrz jest -18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 09.05.2012 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Dziś jednak zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno bawić się w kominek. I tak będzie pompa ciepła wiec kominek miał być raczej takim gadżetem. Ale prawda jest taka, że aktualnie mam kominek i pale w nim od wielkiego dzwonu, zazwyczaj robi to zona, paląc jakieś papiery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 09.05.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 też o tym myslę ja mam taką opcję żeby w pierwszym sezonie jechać bez kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wibart 09.05.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Witam Planuje 20 cm styropianu na gruncie.Dostałem ofertę na eps 100 (2400kg/m2), ale powiedziano tez, że wystarczy eps 80 (wytzrymałość 1800kg/m2).Jaka jest praktyka? czy jak kupie tendrugi to posadzka nie siądzie?Mam oferte Arbetu (1800kg/m2) za 157 pln i ten (2400 kg/m2) za 174 pln. Co o tym myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 10.05.2012 04:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Jeśli tylko uda Ci się ten plan palenia zrealizować, to oczywiście kominek jest w Twoim przypadku niezłym pomysłem. Być może Ty akurat należysz do tych, którzy są w stanie regularnie w komiku palić. Może nawet uda Ci się zrobić kominek tak, by się przy nim nie ugotować... Tego Ci oczywiście życzę. A mój komentarz miał być ciut bardziej ogólny (choć w sumie do Twojego planu), bo wiele widziałem już domów, w których kominek jest tylko niezbyt tanim i niezbyt atrakcyjnym meblem, wstawionym w zasadzie życzeniowo (będzie kominek, to będę w nim palił). PS. Dom jest dla nas - tylko warto przed jego zbudowaniem zorientować się czego faktycznie potrzebujemy - bardzo niewielu zadaje sobie ten trud przed budową. PPS. Chyba zjechałem już za bardzo z tematu wątku, więc teraz się już zamknę Ale ja wcale nie użyłem pojęcia "palenie regularne". Będę rozpalał w kominku kiedy będzie mi się chciało może raz a może dwa razy w tygodniu, a może ze trzy razy w miesiącu, może być też tak że okresowo codziennie, bo w moim przypadku całą zimę nie pracuje więc mam czas na to. Jeżeli uważasz że kominek to mało atrakcyjny mebel to już twoja osobista ocena, i nie powinieneś tego pisać. Jak już wcześniej pisałem, całe życie miałem styczność z paleniem w kominku i wcale mi się to nie znudziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wibart 10.05.2012 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Witam Planuje 20 cm styropianu na gruncie. Dostałem ofertę na eps 100 (2400kg/m2), ale powiedziano tez, że wystarczy eps 80 (wytzrymałość 1800kg/m2). Jaka jest praktyka? czy jak kupie tendrugi to posadzka nie siądzie? Mam oferte Arbetu (1800kg/m2) za 157 pln i ten (2400 kg/m2) za 174 pln. Co o tym myslicie? Jest szansa na szybka podpowiedż? Musze zamaiwac a nie wiem czy jest potrzeba zwiekszania osztu i robienia tego najmocniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.05.2012 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Bierz 100, nie kombinuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 10.05.2012 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 nie kombinuj!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wibart 10.05.2012 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Czyli lepszy jest arbet Podłoga/dach expert. czy to jest wytrzymalośc dla EPS 100? W informacji na stronie podana jest informacja , że wytzrymałośc na ściskanie - a raczej dopuszczalen obciazenie to 24kPa - 2400kg/m2.Włąsnie zauwazyłem ze Austrotherm EPS 037 DACH/PODŁOGA ma 80kPa - czy to oznacza ze jest trzykrotnie mocniejszy??? i maksymalne obciazenie to 8000kg/m2? Neodach/Podłoga EPS 100-038 - który w nazwie ma eps 100, podaje maksymalne obciazenie 3000kg/m2... czy to oznacza , że płyta arbetu nie spełnia norm eps 100 ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 10.05.2012 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Jeśli tylko uda Ci się ten plan palenia zrealizować, to oczywiście kominek jest w Twoim przypadku niezłym pomysłem. Być może Ty akurat należysz do tych, którzy są w stanie regularnie w komiku palić. Może nawet uda Ci się zrobić kominek tak, by się przy nim nie ugotować... Tak wlasnie, moj kierownik od kominka wspominal, ze czesto klienci wsadzaja kominki o duzych (za duzych) mocach i potem ciezko jest regulowac spalanie i siedza jak w saunie albo w ogole nie pala. To tak jak z iloscia pixeli na matrycy aparatu cyfrowego - ich ilosc nie ma absolutnie powiazania z jakoscia ale czesto sie slyszy - bierz tego, ma wiecej pixeli Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.