Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

na stropie zasypię 45-50 cm granulatu

na wieńcach 60-65

dach czterospadowy

środek poddasz 45 m2 na razie bedzie strychem

kupiłem już welnę

opcja 1 ocieplić tylko tą część strychową na grubość 30 cm

opcja 2 ocieplam pozostalą część dachu wełną 15 cm ale wtedy strychową część zaizoluje tylko 15cm

 

pytanie mam takie czy ocieplenie całego dachu 10-15cm w jednej warstwie nie wplynie zbytnio na parametry budynku?

aha za bardzo nie będę mógł ocieplić calego dachu po zasypaniu granulatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to moj pierwszy post w tym watku, mam problem z zona:) nie moge jej przekonac do budowy domu energooszczednego, planuje budowe wedlug tego projektu http://www.galeriadomow.pl/projekt/UPB-5421,dom-przy-cyprysowej-2-bis.html sciany z silikatu 18\24 + 20cm styro grafitowego, na plycie fundamentowej(styro20cm), lane skosy na poddaszu ocieplone tez 20 grafitu, bez okien dachowych, do tego WM z reku, podlogowka dol plus kominek z dgp i jakies cieple okna, czy moj plan jest w miare ok myslicie ze bedzie cieply?? i jak mam przekonac zone ze "kilka" tys wiecej na poczatku rowna sie mniejszym kosztom utrzymania, jesli w mojej wizji jest jakis blad chetnie uslysze uwagi.:) i czy wiecie moze jak bardzo wzrosna koszta idac w taki domek??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ona glownie patrzy ile z portfela ucieka:) ale za nic niedaje sie przekonac ze warto, ostatnio miala watpliwosci co do lanych skosow bo to beton a on ZIMNY:) rece mi opadaja

Musisz dokładnie skalkulować bo nie zawsze warto jest budować energooszczędny. Masz deputaty węglowe, gazowe itp to może się nie opłacać. Jak nie maż surowca za free do opału to policz w ten sposób NP:

tradycyjnie 10 cm satyro 1m2 =15 zł

energooszczędne 20 cm = 30 zł

Ocieplasz 400 m2 drożej wydajesz więcej 6 tyś

Nie ciągniesz gazu zarabiasz 5 tyś przepłaciłeś 1000 zł

Następnie nie zawracasz sobie głowy CO nie wydajesz 30 tyś zł

wydajesz na WM jakieś 20 tyś Na system dogrzewania wydajesz 2 tyś

W ten sposób to przekalkulujcie bo łączenie energooszczędnego domu i montaż zwykłego CO się nie kalkuluje A tak na końcu okaże się że energooszczędny będzie tańszy.

 

P.S

te osłonki przy oknach w pseudo balkonach radze wykonać z drewna - metalowe będą mostkiem termicznym i oczywiście nie zapomnieć by do kominka dostarczyć powietrze z zewnątrz i kanałem podziemnym z zaizolowaną przepustnicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ona glownie patrzy ile z portfela ucieka:) ale za nic niedaje sie przekonac ze warto, ostatnio miala watpliwosci co do lanych skosow bo to beton a on ZIMNY:) rece mi opadaja

 

Sam buduje dom energooszczędny. Ale ostatnio gadałem z jednym gościem. który 2 lata temu wybudował sobie dom "zwykły": jednowarstwowa ściana z betonu komórkowego, na ławach fundamentowych, izolacja połaci standard, wentylacja grawitacyjna, okna standard z szybami u 1,0. I gość wydał na budowę o 80 tys mniej niż ja. Spala wciągu roku ekogroszka za 3 tys. A ja się spinam, żeby uzyskać 2 tys/rok. Tak więc czasami sam się zastanawiam czy warto. Czy przypadkiem nie dałem się nabrać na cwaną marketingową gadkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie można porównywać dwóch różnych budynków. Ale wystarczy zrezygnować ze ściany dwuwarstwowej SILKA + styro 20 cm, na rzecz jednowarstwowej z YTONGA 36 cm. Płyta fundamentowa jednak wyszła drożej niż ławy i ścianki z bloczków betonowych (przynajmniej w moim wypadku). Ocieplenie poddasza standardowe materiały a nie jakieś tam folie aluminiowe i inne bajery. Murowane 2 kominy jednak są tańsze niż mój jeden systemowy + wentylacja mechaniczna. Moją docelową kotłownie i system ogrzewania (piec elektryczny + bufor 1500 L + ogrzewanie podłogowe) oceniam jako zbliżoną kosztowo do tradycyjnej (komin + piec na ekogroszek + grzejniki). Okna też kilka tysięcy tańsze, do tego dodaj blachodachówkę zamiast dachówki. No i może nie mogę liczyć różnicy 80 tys. bo gość zrobił bardzo dużo sam, więc zredukuje tą różnicę do 50 tys.

 

Na koniec zaznaczam, że jestem za budowaniem energooszczędnym. Trzeba iść z duchem czasu. Ale z drugiej strony co rusz spotykam się z sytuacją "strzelania do muchy z armaty". Np. jeśli by wszystkie pieniądze które idą na szeroko pojmowaną ekologię, przeznaczyć na badania nad "czystymi i efektywnymi" technologiami, już dawno byśmy jeździli na wodę i nie korzystali z węglowodorów jako paliw czy też opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli by wszystkie pieniądze które idą na szeroko pojmowaną ekologię, przeznaczyć na badania nad "czystymi i efektywnymi" technologiami, już dawno byśmy jeździli na wodę i nie korzystali z węglowodorów jako paliw czy też opału.

 

A niby kto miałby na tym zarabiać wtedy? Żaden koncern na takie wymysły nie pozwoli, a jak koncerny nie pozwolą, to i rządy będą pilnować. Co innego "ochrona środowiska" przez zakaz sprzedaży kawałka metalu opakowanego w kupkę topionego piasku na rzecz rtęci i innych syfów opakowanych w plastik - tu od razu widać, ze da się na tym zarobić krocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta w moim wykonaniu rzeczywiście wyszła drożej niż tradycyjne fundamentowanie. Na tym elemencie spokojnie zaoszczędziłbym 10 tys. Jeśli już budować płytę, to grzewczą, czyli rozłożyć rurki od podłogówki na górnym zbrojeniu i wszystko razem zalać betonem, lub nastawić się na ogrzewanie grzejnikowe. Tanio będzie tylko wtedy jeśli powierzchnia płyty będzie już "jastrychem" pod warstwy podłogowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe bo mój wychodzi ok. 2,5 tys. za m2.

 

Też mnie szokują takie twierdzenia - moim zdaniem bez samoróby po kosztach taki poziom cenowy jest niemożliwy.

 

Inna sprawa, że dom domowi nierówny - kwestie "energo" tylko 1 element. Tak banalne rzeczy jak stropy w moim przypadku kosztowały kilkadzisiąt tysięcy. W inny domu, bez takich rozwiązań, jak nam się wymysliły, to kosztowałyby połowę albo i mniej. Dlatego takie porównania z sąsiadem nie mają większego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mar odnośnie pytania twojego z wątku o podlogach

mi też się to rzucilo

chalupy podobne , ocieplenie także , a różnica w zapotrzebowaniu wyrażna

 

powodem może być to że ja mam parter a ty skosy na poddaszu[kwestia kubatury]

no i ja poszedlem na calość z przeszkleniami[w salonie 38m2 mam 15m2 przeszklenia np.]

wiem że to drobna zlośliwość-przecież nie będę zakladał okien w pokojach dzieciaków o rozmiarze 120na 120 i udawał że to normalne-a tak niektórzy zbijają zapotrzebowanie

a ty co wyłapałeś

Edytowane przez malux20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mar odnośnie pytania twojego z wątku o podlogach

mi też się to rzucilo

chalupy podobne , ocieplenie także , a różnica w zapotrzebowaniu wyrażna

 

powodem może być to że ja mam parter a ty skosy na poddaszu[kwestia kubatury]

no i ja poszedlem na calość z przeszkleniami[w salonie 38m2 mam 15m2 przeszklenia np.]

wiem że to drobna zlośliwość-przecież nie będę zakladał okien w pokojach dzieciaków o rozmiarze 120na 120 i udawał że to normalne-a tak niektórzy zbijają zapotrzebowanie

a ty co wyłapałeś

 

u mnie salon mam połączony z jadalnią (razem to 32m2) i przeszkleń jest 14.5m2 - prawie tak jak u ciebie tylko że o 6m2 mniej podłóg, więc jeśli chodzi o stosunek powierzchni podłóg do okien to u mnie jest zdecydowanie lepiej, a straty mniejsze. Ale sprawdziłem dlaczego mam tak niskie i wyszło że liczyłem w dwóch wersjach- w pierwszej przyjęliśmy wymianę powietrza na 0,5 kubatury i wyszło 27kw natomiast licząc normowo czyli jedna wymiana powietrza na godzinę wychodzi 34,2kw ......w mrozy jak wiadomo wentyluje się poniżej 0,5 ze względu na wysuszanie powietrza, dlatego przyjąłem tą pierwszą opcję. Może to moje małe zapotrzebowanie wynika z tego że na poddaszu nie mam żadnych strat przez podłogę.

PS- widzę że zamontowałeś kanały comaira- ja też je chciałem kupić ale znalazłem te same tylko że wentiflexa cztery razy tańsze- całkowity koszt materiałów na wentylację wyszedł 4700zł. (bez reku.) za comaira wołali 12tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...