Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czy mógł byś pisać to po polsku? być może dlatego że jestem tu od niedawna, ale nie rozumiem co piszesz.

A tak off-topic - gdzie przy braku kominów instaluje się anteny (satelity, wifi) ? i jeszcze jedno - myśleliście o odkurzaczu centralny, czy to nie ma sensu bo się nie zwróci? :)

 

do krokwi od dołu spod podbitki

OC jak najbardziej - nie miałem, mam i sobie chwale !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba o bardzo niebezpiecznym eksperymencie tu czytam....

Te okna pięcioszybowe to uchylne?

Z siłownikiem hydraulicznym?

A może ogniwa Peltiera w ramach?

No, bo jak temperatura, po ugotowaniu wody na kawę, dojdzie do 36stC to ochłodzić "to" jakoś trzeba!

 

Bardzo przepraszam, że nie wyrażam zachwytu, tylko przerażenie!

 

Naprawdę jest granica termoizolowania i obcinania kosztów grzewczych!

Poza nią zaczyna się życie w stacji kosmicznej, gdzie trzeba się zastanowić - jak ktoś chce sobie ziewnąć!

 

Tak jak komin MUSI mieć stratę - aby działał, tak samo i cały dom MUSI mieć stratę, aby można w nim było chwilę wytrzymać!

 

Może się nie znam...

Może bredzę, ale...

Budować za sporą kasę coś, co po tygodniu testowania zostanie potraktowane spychaczem - dla mnie - to przesada...

 

Jest rada!

Zbuduj z płyt styro metrowej grubości jaką klatkę.

Wejdź do niej na dzień.

Zrozumiesz co napisałem...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką, np, instalację elektryczną to GDZIE zamówisz?

W NASA czy w Bajkonurze?

 

Bo te normy na obciążalność kabli to liczone są dla warunków w miarę NORMALNYCH!

Będziesz kładł kable w teflonie czy w szkle?

JAK zgubisz TE zyski?

(bo w domu przecież jakieś odbiorniki prądu będą!)

 

To tylko przykład trudności, jakie wyskoczą...

 

Podobno wszelka przesada gorsza od faszyzmu...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orko wiesz....

Chciał bym być złośliwy i ciągnąć to dalej i coś odpisać...

Ale :bash:

a właśnie po to z edytuję ten post

Orko strzel sobie z worko bo rzeście z liwko i innymi pompiarzami J-J wykończyli

dzięki Adam MK bo pamięć mam krótką i miłosierdzie przyszło na orko

bo się czepia zbój jeden niedobry :D

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób swoje!

Co się będziesz strzępił...

Pokaż, jak wola, jak Ci to wychodzi...

Może co razem usprawnimy?

 

Od jakich dwóch lat jestem "off grid" w centrum dzielnicy i żyję!

Nawet teraz się rozwinąć chcę!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orko wiesz....

Chciał bym być złośliwy i ciągnąć to dalej i coś odpisać...

Ale :bash:

a właśnie po to z edytuję ten post

Orko strzel sobie z worko bo rzeście z liwko i innymi pompiarzami J-J wykończyli

dzięki Adam MK bo pamięć mam krótką i miłosierdzie przyszło na orko

bo się czepia zbój jeden niedobry :D

E tam zbój i żaden pompiarz ze mnie.

Czekam na zdjęcia. Bo plany masz wyjątkowo ambitne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę jeszcze parę groszy w związku z wentylacją:

Dlaczego tutaj - z prostego powodu - jedynie posiadacze mało litrowych domów skręcają swoją WM prawie do zera.

 

Przy sterowaniu WM do tej pory patrzyłem tylko na wilgotność, ale jest jeszcze CO2.

Otóż kupiłem sobie monitor CO2 Auratona (nie takie drogie jak się niektórym wydaje).

Po nocy zazwyczaj stężenie jest równe 800 ppm. Świeże powietrze powinno mieć 400 ppm, ale jak mierzyłem stężenie na zewnątrz to było nawet i 670ppm.

Przy gotowaniu na gazie a więc jak podejrzewam i odpaleniu biokominka (tego akurat nie mam więc tylko podejrzewam) stężenie szybko skacze do 1200-1400 ppm i to nawet przy podkręconej wentylacji. Dopiero po godzinie od zakończenia gotowania jest poniżej 1000 ppm.

Stężenie szkodliwe jest dopiero powyżej 2000ppm.

Powyżej 1000 ppm jest niewielkie odczucie senności czy duszności, możliwy kaszel.

Czujnikiem zainteresowałem się ze względu na forsowanie przez niektórych forumowiczów wentylacji rzędu 30m^3/h dla całego domu.

Otóż wedle pewnych wyobrażeń samo istnienie WM czy tzw wentylacji hybrydowej wystarczy aby utrzymać stężenie CO2 na poziomie 400ppm.

Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.

Nie podaję wydajności WM bo sam nie wiem jakie są.

Czujnik CO2 wskazuje że bardziej skręcać WM już nie powinienem mimo że mógłbym i wedle czujnika wilgotności jest to dpouszczalne (44% -55%) obecnie.

Edytowane przez orko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
arturo zaraz napisze że widzi spisek ;)

Jeśli w domu się nie mieszka a tylko przebywa od czasu do czasu to 30m3 na cały dom wystarczy...

Przy gotowaniu na gazie a więc jak podejrzewam i odpaleniu biokominka (tego akurat nie mam więc tylko podejrzewam) stężenie szybko skacze do 1200-1400 ppm i to nawet przy podkręconej wentylacji. Dopiero po godzinie od zakończenia gotowania jest poniżej 1000 ppm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ścisłości w moim domu mieszkają stale 3 osoby w tym kilkunastomiesięczna dziewczynka.

Moim zdaniem 30 m^3/h to stanowczo zbyt mało dla trzech osób.

Żona nieraz zwracała uwagę, że jest duszno pomimo dobrej wilgotności - teraz już wiem dlaczego.

Ale pewnie w innym domu może być inaczej ....

Edytowane przez orko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej mieszkałem tak że miałem kominek w pokoju i powiem ci że to nie najlepszy pomysł na mikrokotłownie w pokoju.Wolę w zasadzie bezobsługowe źródło ciepła jakim jest PC.Dobry wkład kominkowy + komin+obróbka blacharska na dachu+właz dla kominiarza + ławeczka dla kominiarza + sezonowane dobre drewno opałowe o robociznie nie wspominając to taniej raczej nie wyjdzie.Mieszkasz już tak jak piszesz czy tylko gdybasz?. Ja mówię co miałem i co mam,a to jest raczej wiarygodne.

 

Dlaczego zakładasz że będzie obróbka blacharska. Jaka ławeczka? żeby sobie posiedział. i ?Stolik również? :D:D

 

Buduję :stirthepot::stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrwałeś coś z kontekstu nie do końca rozumiejąc ideę.Nie odważył bym się skręcić wentylacji do 30 czy nawet 50m3/h przy tradycyjnej WM. Z prostej przyczyny.Ta wentylacja miesza powietrze.Mieszając uśrednia i wilgotność i CO2 na wysokim poziomie i tylko duża wymiana zapewni komfort.Wentylacja umożliwiająca komfort nawet przy minimalnym napływie to wentylacja,gdzie przy podłodze masz nawiew a wywiew w każdym pomieszczeniu w suficie.Taka wentylacja nie może być stosowana,gdy masz kuchenkę gazową,biokominek,czy kominek z otwartym paleniskiem.Coś za coś.Dzisiaj temp.na zewnątrz kręci się koło zera a w domu jest 42% wilgotności.Nikt z domowników nie odczuwa senności,czy duszności.Dzisiaj co prawda był ból głowy ale to przez Andrzeja raczej.Zdecydowałem się dać zrobić pełną analizę powietrza i to nie przez CO2 bo jego nadmiaru nie ma.O wynikach poinformuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...