Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Poszedłbym trochę dalej. Wykonał poziomą lub skośną opaskę przeciwwysadzinową, a na jej końcu dałbym dodatkową izolacyjną ścianke pionową.

 

To samo właśnie robi Brikmann:

http://s1075.photobucket.com/user/BrinkmannConsulting/media/20121123_105027_zps583b960b.jpg.html?sort=3&o=12

z tym, że przedłuża ocieplenie ławy fundamentowej pionowo w dół o jakiś 1m.

 

Takie rozwiązanie stworzyłoby pod budynkiem całkiem spory magazyn ciepła.

 

Mam do dyspozycji dużo proszku PUR. Może na głębokości 1m wysypać ze 20cm tego proszku i po bokach XPS'a? Wtedy powstałby zamknięty GMC. Tylko czy jest sens taki GMC robić ? Chyba tylko dla przeprowadzenia badań ;), bo nie sadzę, że w takim GMC utrzymam ciepło z okresu letniego na tyle, żeby ogrzewać nim dom w zimie ... A do tego żeby stabilizowało mi temp. w domu wystarczy sama opaska pionowa z XPS'a i ułożenie ruraży GWC jak ma nydar.

 

Myślę nad tymi 100m PEX'a. Od strony południowej będę miał połać dachu wyłożoną panelami FV. Mógłbym pod te panel przykleić PEX'a i odbierać ciepło z tych paneli. Tylko czy w zimie cokolwiek uzyskam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie sadzę, że w takim GMC utrzymam ciepło z okresu letniego na tyle, żeby ogrzewać nim dom w zimie ... A do tego żeby stabilizowało mi temp. w domu wystarczy sama opaska pionowa z XPS'a i ułożenie ruraży GWC jak ma nydar.

 

Zmiany w gruncie zachodza bardzo powoli, jesli bedziesz o cale tygodnie opoznial spadek temp pod domem i generalnie temp ta nie spadnie ponizej 13-14 stopni to i tak bedzie rewelacja bo gradient miedzy podloga a gruntem bedzie niewielki.

 

Poza tym sa badania dowodzace, ze ta sytuacja jest zmienna w czasie przez 2,3 lata, pozniej sie stabilizuje.

 

Z tym PEXem to jak dla mnie podstawa dla kazdego, ktoa ma dach z materialu dobrze przewodzacego i izlowane poddasze. Tutaj nie trzeba wymmienika tylko pompka i PEX.

 

Nie trzeba sie spinac nad wydajnoscia, gonic zawsze jak temp. pod dachem odpowiednia i dopoki w gruncie nie ma 25 stopni. No i GWC zima w takim ukladzie tez osiagnie lepszy wynik, chocby to 2,3 stopnie dalo to juz sie poruszamy w zakresie 15-18 stopni nawiewu lub wiecej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam do dyspozycji dużo proszku PUR. Może na głębokości 1m wysypać ze 20cm tego proszku i po bokach XPS'a?

 

Wszystko kwestią wody, jeśli będzie migracja z jednej strony na drugą, to nici z ocieplenia. A z ciekawości skąd masz ten proszek w takich ilościach?

 

@firewall, co Ty taki bez humoru i dystansu? To przykład tylko był ;). Ale warto pamiętać, że w Wawie za ciula musiałbym dać po gębie, a na Śląsku raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany w gruncie zachodza bardzo powoli, jesli bedziesz o cale tygodnie opoznial spadek temp pod domem i generalnie temp ta nie spadnie ponizej 13-14 stopni to i tak bedzie rewelacja bo gradient miedzy podloga a gruntem bedzie niewielki.

 

Poza tym sa badania dowodzace, ze ta sytuacja jest zmienna w czasie przez 2,3 lata, pozniej sie stabilizuje.

 

Z tym PEXem to jak dla mnie podstawa dla kazdego, ktoa ma dach z materialu dobrze przewodzacego i izlowane poddasze. Tutaj nie trzeba wymmienika tylko pompka i PEX.

 

Nie trzeba sie spinac nad wydajnoscia, gonic zawsze jak temp. pod dachem odpowiednia i dopoki w gruncie nie ma 25 stopni. No i GWC zima w takim ukladzie tez osiagnie lepszy wynik, chocby to 2,3 stopnie dalo to juz sie poruszamy w zakresie 15-18 stopni nawiewu lub wiecej.

 

Wg mnie wątpliwym jest efektowny odzysk ciepła z połaci dachu. Myślę, że lepiej zatopić 100mb rury PE w pierwszym zbiorniku POŚ'a i z niego przetłaczać ciepło pod budynek. POŚ pracuje cały rok, a ciepła w 1 komorze jest zdecydowanie więcej niż pod połacią dachu. U ojca pokrywa betonowa pierwszej komory nigdy nie pokryła się śniegiem ! A i sterowanie/załączanie takiego układu jest bardzo proste. Tym sposobem ani nie przegrzejesz GMC, ani nie będzie przerwy w działaniu tak jak to ma miejsce w połaciowym odzysku ciepła (tylko gdy świeci słońce).

 

Zastanawiam się tylko, czy taka stabilna praca przez całą zimę nie pogrzeje mi GMC do takiego poziomu, że w lecie będę miał nadmuch powietrza rzędu dwudziestu kilku stopni ... W takim przypadku przydałby się bypass na rurę która omija GMC.

 

Mimo to myślę, że to jest bardziej efektywny odzysk ciepła i ten pomysł będę chciał zrealizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barth.Poszukaj,poczytaj,zmierz,jaka jest temp.w POŚ. Potem podejmij decyzję. W ściekach masz potencjalnie ok.5kWh/dobę do odebrania. Tym GMC nie przegrzejesz. Wypadało by to zaizolować.

 

Temp. w POŚ może dochodzić nawet do 50-70 oC !!! (źródło: http://www.ecomotyl.pl/pomoc/ochrona-srodowiska-pomoc/najczesciej-zadawane-pytania/#faq4) Oczywiście mi bardziej chodzi o stało dobową temp. którą można odzyskać.

Z innego źródła (http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/inne_instalacje_wspolpracujace/kolektor_odbioru_ciepla_od_sciekow_bytowych) zysk bytowy ze ścieków (nie licząc ciepła wytwarzanego podczasz fermantacji) to ok 4kWh/osobę/dobę. Przy 4 osobach to 16kWh. Stosując rurę PE32 o zdolności przyjmowania ciepła na poziomie 40W/mb wychodzi (upraszczając), że przy zastosowaniu 100mb takiej rurki odzysk zysków bytowych nastąpi po 4 godzinach. Dodatkowo POŚ'ka mogę obsypać PUR'em, aby ziemia dookoła nie zabierała mi tego ciepełka.

 

Idealnym byłoby uzyskać temp. GMC na poziomie ok. 22-23oC (zero strat przez podłogę) i nawiew na poziomie 20oC ! Czy jest szansa ? Na podstawie tego co widać u nydara to chyba tak.

 

Jeśli twierdzicie (jak i dr Duda), że GMC potrafi akumulować takie ciepło to powyższe ma sens i jest szansa ociągnąć stabilną pracę po 2-3 latach, a i sam koszt wykonania jest bardzo niski, bo realizowany "przy okazji".

 

Co o tym sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak papier wszystko przyjmie. Te 16kWh to przesadzone chyba.No bo jak byś policzył nawet,że ta woda ma 40oC,to niesie w sobie ładunek energii 16kWh ale przy 350L/dobę. Wydaje się to huraoptymistyczne. Z mojego doświadczenia wynika że odzyskuję przy trzech osobach 4-5kWh/dobę a temp.ścieków na wlocie do RSŚ tomax.ok 30oC(przy opróżnianiu wanny).

Zrzut materiału biologicznego przy 4-ech osobach nie pozwoli na utrzymanie takiej temperatury jak piszą w POŚ o pojemności kilku m3.

Ale to nie oznacza,że nie warto próbować. Będzie przynajmniej zbadany praktycznie następny sposób odzyskania energii ze ścieków.

Zauważ że opisują ten odzysk w kontekście PC,jako DZ. W tym przypadku DZ korzysta też z energii gruntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, że Solis odzyskuje ciepło dla pracy PC, dlatego rzeczywiście 16kWh może być zbyt dużo.

Ale jeśli nawet ładować te ciepło jakie jest w pierwszej komorze do GMC, sądzę, że efektywność będzie wyższa niż przy zastosowaniu samego RSŚ'a. W końcu idąc do kibelka oddajesz ciepły "materiał" :p. Woda w spłuczce też dąży do wyrównania temp. pokojowej, zatem temp. ścieków jest powyżej 20oC. To też ma wartość. Do tego proces fermentacji...

 

Oczywiście nie liczę, że osiągnę stabilny stan po 2-3 miesiącach, lecz po 2-3 latach ale to i tak będzie sukces !

 

A jeśli dorzucić do tego ciepło z paneli hybrydowych np. z amorficznych paneli PV z przyklejoną rurką PEX od spodu, które pracują również w zimie i to bez słońca to tylko przyśpieszy osiągnięcie stabilizacji. Trzeba tylko pomierzyć, jaką temp. osiągają takie panele PV w zimie. Trzeba będzie przypilnować kogoś, żeby postrzelał pirometrem w takie panele.

 

W POŚ/RSŚ wierzę bardziej niż w odzysk z kolektora dachowego czy w gromadzenie ciepła latem i odzysk w zimie. W kilka mb rurek i pompkę mogę zainwestować, a GMC zrobi się "sam" na bazie opaski przeciw wysadzeniowej wg projektu Brikmana).

 

Mimo tego i tak rozdzielę instalacją na szarą wodę i ścieki, żeby mieć pole manewru ;)

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inny temat, ale chyba właściwy wątek do zadania pytania (które zadałem kilka stron temu, ale bez odzewu :-) ):

 

Czy w celu zwiększenia akumulacyjności jest sens pogrubiać wylewkę na parterze i piętrze, np. na parterze do 15cm, na piętrze do 10cm?

Zwiększyłoby to masę domu o ok. 60 ton. Wykonawczo wydaje się dość łatwe, ale czy sensowne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 ton betonu to ok. 33-35 m3.

Dzięki takiej ilości zakumulujesz ok. 14 kWh energii więcej.

Jeśli będziesz grzał prądem w II taryfach, to akumulując energię zaoszczędzisz ok. 6-7 zł/dobę.

Czy warto?

Sam musisz zdecydować jaki okres zwrotu uważasz za rozsądny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 ton betonu to ok. 33-35 m3.

Dzięki takiej ilości zakumulujesz ok. 14 kWh energii więcej.

Jeśli będziesz grzał prądem w II taryfach, to akumulując energię zaoszczędzisz ok. 6-7 zł/dobę.

Czy warto?

Sam musisz zdecydować jaki okres zwrotu uważasz za rozsądny.

 

Będę grzał pompą ciepła. Chodzi mi o większe akumulowanie energii słonecznej (dom pasywny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inny temat, ale chyba właściwy wątek do zadania pytania (które zadałem kilka stron temu, ale bez odzewu :-) ):

 

Czy w celu zwiększenia akumulacyjności jest sens pogrubiać wylewkę na parterze i piętrze, np. na parterze do 15cm, na piętrze do 10cm?

Zwiększyłoby to masę domu o ok. 60 ton. Wykonawczo wydaje się dość łatwe, ale czy sensowne?

Jest sensowne. jestem wielkim zwolennikiem akumulacji. Jest tanim inwestycyjnie, nie wymagającym żadnej automatyki skutecznym rozwiązaniem stabilizującym temperaturę w domu. Przez wiele lat mieszkałem w tzw poniemieckiej kamienicy. Ściany grube na 70 cm. Stropy zdaje się akerman czy jakieś podobne (nie sprawdzałem). Wentylacja grawitacyjna ale do każdego pomieszczenia osobny kanał wentylacyjny co przy różnicy trzech pięter dawało ciąg nawet w lecie. Mieszkało się tam rewelacyjnie. Latem chłodno i to bardzo, nawet po wielu gorących dniach, w zimie ciepło. Mieszkałem w różnych domach ale w żadnym nie było takiej akumulacji i tak przyjemnych warunków, niezależnie od pory roku. Najgorzej wspominam roczny pobyt w Danii w domu szkieletowym, ogrzewanym i chłodzonym powietrzem. Jak się wyłączyło to momentalnie robiło się zimno w zimie, gorąco w lecie. Zużywał ten system sporo prądu, na szczęście wyłączenia się tam nie zdarzały. To samo albo i lepiej można osiągnąć w domu bez żadnej automatyki tylko z akumulacją. Im więcej tym skuteczniej to działa. Jest jedna różnica. W kamienicy okna stanowiły niewielką część ścian, w domku mogą decydować o nagrzewaniu się. Można jednak temu zapobiec stosując w lecie np markizy czy podobne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :-)

 

 

Na piętrze mam wg projektu na stropie 5cm styropianu, na to wylewka z ogrzewaniem podłogowym. Styropian, jak rozumiem, ze względów akustycznych, w nim poprowadzone różne przewody, rury itp.

Czy aby zwiększyć akumulację, mogę zamiast styropianu wysypać 5cm piasku? Wtedy beton wylewki będzie połączony termicznie ze stropem, będzie razem z nim akumulował chłód/ciepło.

Czy to będzie ciche rozwiązanie? Ewentualnie czy mogę dać tylko 2-3cm styropianu aby wyciszyć strop, a grubszą wylewkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...