Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A gdyby zastosował Pan to co chce - ale:

- ogrzewanie podłogowe bezpośrednie

- ogrzewanie podłogowe, które Pana nie ogranicza w wykończeniu podłogi (może być gruba decha a na niej 5-cio cm wykładzina futrzana

-ogrzewanie podłogowe które chłodzi

-ogrzewanie podłogowe z COP 4 a nie 3.

i to za mniejsze pieniądze?

Nie prościej napisać, że chodzi o ogrzewanie sufitowe?

To są zalety tego ogrzewania. Może warto jednak podać także jego wady?

http://efektywne-ogrzewanie.pl/ogrzewanie-sufitowe/

Po pierwsze, nie daje się w takim przypadku obniżyć temperatury w pokoju jak w przypadku ogrzewania podłogowego. Tu ciepło dostarczane jest od góry. By ogrzać stopy i nogi, w które jest nam zawsze najzimniej, w pokoju musi być tak ciepło jak przy zwykłym ogrzewaniu grzejnikami. Poza tym ciepłe powietrze unosi się ku górze, więc niechętnie „spływa” w dół pokoju spod grzejącego go sufitu. To powoduje pogorszenie ogrzewania pomieszczenia.

Dodam jeszcze, nieogrzane stopy osoby siedzącej za biurkiem (ale za to ciepły blat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no, taki młody to już nie jestem, ok, 80% ugięcia , ale dla jakich warunków . skoro mam eps 100 powierzchnia nacisku to 77 m2 , a wylewki podłogowej mam gr. 12-14 cm. Nie wiem ile waży metr sześcienny takiej wylewki cementowej , pewnie gdzieś 2200-2400 kg. Czyli 77*0,14=10,7 m3 razy 2,4 t mamy

26 t. 26t/77m2=327 kg na 1 m2 , czyli daleko od dopuszczalnego max nacisku na 1 m2, siłą rzeczy ugięcie styro będzie dużo mniejsze , pewnie ze 2- 3 mm.A zę podłoga dojrzewała sobie rok czasu, a i była czasami mocno obciążana to te 80% z tych powiedzmy 3 mm mam już za sobą ,w końcu mieszkam już dwa lata , nie zaobserwowałem żadnego siadania podłogi , a nawet jak mi obniży się przez najbliższe 10 lat o jakiś 1 mm, to jakoś przyjdzie mi z tym żyć, zwłaszcza że jak mi już siądzie to raczej równomiernie na całej powierzchni.

Moim zdaniem nie masz się czym przejmować. EPS 100 powinien przez wiele lat wytrzymać nacisk poniżej 3 T/m2 więc u ciebie jeszcze mu baaaardzo daleko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale się nie przejmuję,tylko jak jakiś inwestor przeczyta post gościu001 , o tych jego % , to może się trochę wystraszyć , dawając większą ilość styro w podłogę .

Bo generalnie producenci nie zalecają stosowania grubszych warstw. Tym bardziej pod płytę fundamentową. Tu trzeba być bardzo ostrożnym i trzymać się zaleceń. W twoim jednak przypadku, zważywszy na możliwe największe naprężenia masz bardzo duży zapas wytrzymałości. 2% w twoim przypadku to ok 1cm. Gdybyś obciążył podłogę tak ok 3 T/m2 to tyle mniej więcej wynosiłoby odkształcenie. Jednak producenci podają tę wartość dla maksymalnej zalecanej przez nich warstwy. W grubszej być może odkształcenie będzie większe. Mimo wszystko, obciążenie w twoim przypadku jest na tyle małe że możesz spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to nie wiesz czego szukasz, tzn. nie wiesz co chcesz osiągnąć, i się tak radośnie miotasz.

 

Ależ wiem,

 

[...] Można sobie strzelić pasywniaka, tylko zupełnie nie wiem po co [...]

 

i widać, że lepiej niż ty.

 

[...] dla mnie jest oczywiste, że zamiast 10 cm XPS-a wolę (hipotetycznie) 80 cm wełny mineralnej na dach, bo są w tej samej cenie. Ale to moje kryteria i moje obliczenia,

 

To jest właśnie płytkie myślenie: 10cm do 80cm patrząc tylko na koszt materiału ! OK, napisałeś hipotetycznie, zatem równie dobrze mogłeś napisać, że zamiast ściany murowanej dasz drewnianą, bo tyle samo kosztuje. Jaki morał jest tej wypowiedzi ???

 

A jeszcze kilka postów temu cytowałeś:

" Maj fejworit:

 

"Opłacalność

– Wykonanie tańszego ogrzewania i droższej izolacji nie jest inwestycją – wydaliśmy tyle, ile mieliśmy,

a rachunki… zawsze mogłyby być mniejsze – mówi pan Wasilewski. – Nie mam z czym porównać –

dodaje." "

 

Moim kryterium sukcesu jest ekonomia, dlatego wyliczyłem sobie w excelu różnicę 4 wariantów domów (wynik wkleiłem kilka stron wcześniej). Chciałbym wydać najmniej za dom który mam zaprojektowany biorąc pod uwagę okres eksploatacji 15-20 lat. Wychodzi z niej, że inwestycja w zwiększenie izolacji jest najbardziej opłacalne. Niestety, do kalkulacji trzeba wziąć zapewnienie CWU i to zaczyna komplikować sprawę, ale tego nie będę poruszał w tym wątku.

 

Fakt, nie potrzebnie toczę rozmowę z TB i wkleiłem link do domu zeroenergetycznego, bo widzę, że co niektórzy nie zrozumieli kontekst (sarkazm) wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście ja to rozumiem, ale jest wielu "świeżaków" którzy trafiają na takiego TB, czy dr Dudę (choć tutaj popełnią najmniejszy błąd, ale kasy wyrzucą sporo na 50cm izolacji ;)) albo na takie przedsięwzięcie jakim jest budowa domu "zeroenergetycznego". Oczywiście, kto bogatemu zabroni, ale większość ludzi to ludzie liczący się jednak z kasą. Ja na szczęście wiem, że PC z bezpośrednim parowaniem za 60k jakie preferuje TB jest ekonomicznie nie uzasadnionym zakupem do domu pasywnego.

 

Miejmy więcej wiary w inwestorów, już samo to że tu trafiają znaczy że podejmują wysiłek rozeznania się w temacie a to już coś. Z moich znajomych, którzy już zbudowali lub budują nie mógł bym wymienić nikogo kto drążył temat - majster mówi ze silka be bo ciężka, to się robi bk itd i itp ( takich przykładów mógłbym podać dziesiątki. A jak ktoś ma chodź trochę oleju to na podstawie jednostronnych wypowiedzi TB nie podejmie decyzji.

 

I znowu karmicie trolla.

A zastanówcie się - czy w ogóle mogą być jacyś użytkownicy domów projektowanych, budowanych czy wyposażanych przez matołka jak ten od rana do nocy każdego dnia na wszystkich forach budowlanych opowiada te swoje koszałki opałki?

Klienci walą do matołka drzwiami i oknami ale ten nie ma dla nich czasu bo musi iść w lud i głosić słowo:)

 

Też się już zastanawiałem nad tym fenomenem TB jest wszędzie i zawsze i to od lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że tak Pan jako wybitny poliglota z tego fińskiego filmu bez problemu wychwycił, że dają tam 40cm styropianu.

Jednak z dokumentacji, podanej na tej stronie : http://www.linterm.fi/legalett/Esitteet+%26+Ohjeet/Esitteet+ja+artikkelit/

wynika, że jednak dają 30cm.

Może Pan podać, w której minucie filmu wspominają o tych 40cm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że tak Pan jako wybitny poliglota z tego fińskiego filmu bez problemu wychwycił, że dają tam 40cm styropianu.

Jednak z dokumentacji, podanej na tej stronie : http://www.linterm.fi/legalett/Esitteet+%26+Ohjeet/Esitteet+ja+artikkelit/

wynika, że jednak dają 30cm.

Może Pan podać, w której minucie filmu wspominają o tych 40cm ?

Na tym linkowanym już wcześniej filmie widać że dają około 20 cm. Można to wywnioskować choćby porównując wielkość dłoni do grubości płyt. Może to prymitywny sposób ale maksymalny rozstaw palców dużej dłoni to ok 20 cm. Takie też grube są te płyty. To dosyć oczywiste dla każdego co to oglądał. TB gada głupoty w nadziei że ktoś z nim podejmie dyskusję. Stara się małpka jak może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyli 2 x 20 cm co widać - a dokumentacja to minimum.

 

Oczywiście - zwalczających izolację domu nic nie przekona, a zwłaszcza tych co już mają "rękę w nocniku" - zamiast atakować projektanta - to łatwiej tych radzą domy izolować.

Na koniec i tak wyjdzie - że dom jest energochłonny i zużywa ponad 30kWh/m2 rocznie. A dołożenie izolacji - może stanowić pewien problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyli 2 x 20 cm co widać - a dokumentacja to minimum.

 

Oczywiście - zwalczających izolację domu nic nie przekona, a zwłaszcza tych co już mają "rękę w nocniku" - zamiast atakować projektanta - to łatwiej tych radzą domy izolować.

Na koniec i tak wyjdzie - że dom jest energochłonny i zużywa ponad 30kWh/m2 rocznie. A dołożenie izolacji - może stanowić pewien problem.

2x20 :D:D:D. Pod przepustami jest styro więc to tak wygląda i tylko tam. Matolstwo stosowane. Ekspert w krótkich gaciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moim kryterium sukcesu jest ekonomia, dlatego wyliczyłem sobie w excelu różnicę 4 wariantów domów (wynik wkleiłem kilka stron wcześniej). Chciałbym wydać najmniej za dom który mam zaprojektowany biorąc pod uwagę okres eksploatacji 15-20 lat. Wychodzi z niej, że inwestycja w zwiększenie izolacji jest najbardziej opłacalne. Niestety, do kalkulacji trzeba wziąć zapewnienie CWU i to zaczyna komplikować sprawę, ale tego nie będę poruszał w tym wątku.

 

 

A dlaczego miałbyś nie poruszać kwestii CWU, skoro to niedomówienie piewców pasywności wydaje się tak konsekwentne, że aż intencjonalnie sprowadzające na manowce? Dlaczego upieramy się liczyć kwh / m2 ogrzewania, a nie przerzucimy się na całkowite zapotrzebowanie domu na ciepło liczone kupioną energią? Wtedy sprawa będzie wyglądała np tak:

- pasywniak - 5 MWh / rocznie,

- dom 5-litrowy - 10 MWh / rocznie.

- dom izolowany normowo (bez reku, 12 cm zwykłego styro) - 15 MWh / rocznie.

- dom izolowany normowo z pompą ciepła - 5 MWh / rocznie.

 

Podam inny przykład: oczywiście jesteś przekonany, że rekuperator się opłaca, jak wszyscy. Samo podgrzanie 100 m3/h średnio o 15*, czyli tyle ile rekuperator, to 0,5 kwh / h przez pół roku, czyli 2000 kwh z niewielkim hakiem. Pytanie teraz ile kosztuje ciepło - załóżmy optymistycznie, że z pompy 10 gr/kwh, co daje 200 złotych rocznie. Ile tysięcy powinienem wydać na najlepszy wymiennik ciepła jaki oferuje rynek?

 

Rozumiem i szanuję, że wszyscy by chcieli pasywny i co najmniej 30 cm izolacji z każdej strony, bo to jest po prostu fajne i modne, ale ja trochę inaczej pojmuję ekonomię i w tej mojej dodatkowe 20 m3 XPS-a to w najlepszym razie pomyłka albo nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo generalnie producenci nie zalecają stosowania grubszych warstw. Tym bardziej pod płytę fundamentową. Tu trzeba być bardzo ostrożnym i trzymać się zaleceń. W twoim jednak przypadku, zważywszy na możliwe największe naprężenia masz bardzo duży zapas wytrzymałości. 2% w twoim przypadku to ok 1cm. Gdybyś obciążył podłogę tak ok 3 T/m2 to tyle mniej więcej wynosiłoby odkształcenie. Jednak producenci podają tę wartość dla maksymalnej zalecanej przez nich warstwy. W grubszej być może odkształcenie będzie większe. Mimo wszystko, obciążenie w twoim przypadku jest na tyle małe że możesz spać spokojnie.

Gdybym obciążył podłogę tak około 3 t na m2.Ale u mnie jest obciążona jakieś 03-0,4 t n m2 wylewki + wyposażenie , czyli jest znacznie mniej niż 3 t na m2, czyli raczej dużo mniej się styro ugiął raczej mniej niż 1 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego miałbyś nie poruszać kwestii CWU, skoro to niedomówienie piewców pasywności wydaje się tak konsekwentne, że aż intencjonalnie sprowadzające na manowce? Dlaczego upieramy się liczyć kwh / m2 ogrzewania, a nie przerzucimy się na całkowite zapotrzebowanie domu na ciepło liczone kupioną energią? Wtedy sprawa będzie wyglądała np tak:

- pasywniak - 5 MWh / rocznie,

- dom 5-litrowy - 10 MWh / rocznie.

- dom izolowany normowo (bez reku, 12 cm zwykłego styro) - 15 MWh / rocznie.

- dom izolowany normowo z pompą ciepła - 5 MWh / rocznie.

 

Podam inny przykład: oczywiście jesteś przekonany, że rekuperator się opłaca, jak wszyscy. Samo podgrzanie 100 m3/h średnio o 15*, czyli tyle ile rekuperator, to 0,5 kwh / h przez pół roku, czyli 2000 kwh z niewielkim hakiem. Pytanie teraz ile kosztuje ciepło - załóżmy optymistycznie, że z pompy 10 gr/kwh, co daje 200 złotych rocznie. Ile tysięcy powinienem wydać na najlepszy wymiennik ciepła jaki oferuje rynek?

 

Rozumiem i szanuję, że wszyscy by chcieli pasywny i co najmniej 30 cm izolacji z każdej strony, bo to jest po prostu fajne i modne, ale ja trochę inaczej pojmuję ekonomię i w tej mojej dodatkowe 20 m3 XPS-a to w najlepszym razie pomyłka albo nieporozumienie.

Dlatego najlepiej podawać roczne zużycie energii na wszystko.Ja np. drugi rok z rzędu zużywam rocznie energii elektrycznej 7000 kw , a w domu wszystko mam na prąd, projekt domu z katalogu muratora , trochę izolacji dodałem ,2000 pln z hakiem za centralę WM Z CASTO, po co przepłacać za cuda techniki, o pc jakiej produkcji to nie napiszę , i guzik mnie obchodzi ile mnie kosztuje CO, czy CWU ważny jest tylko rachunek dla ENEA,. A to czy mam według jakiś wyliczeń dom energooszczędny , czy pasywny to nie ma dla mnie znaczenia, ważne jakimi kosztami osiągnąłem taki wynik jak na rachunku z enei.A zęby osiągną przyzwoite zużycie energii wcale nie trzeba dużo wydać na budowę , trzeba tylko trochę logicznie myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, taki młody to już nie jestem, ok, 80% ugięcia , ale dla jakich warunków . skoro mam eps 100 powierzchnia nacisku to 77 m2 , a wylewki podłogowej mam gr. 12-14 cm. Nie wiem ile waży metr sześcienny takiej wylewki cementowej , pewnie gdzieś 2200-2400 kg. Czyli 77*0,14=10,7 m3 razy 2,4 t mamy

26 t. 26t/77m2=327 kg na 1 m2 , czyli daleko od dopuszczalnego max nacisku na 1 m2, siłą rzeczy ugięcie styro będzie dużo mniejsze , pewnie ze 2- 3 mm.A zę podłoga dojrzewała sobie rok czasu, a i była czasami mocno obciążana to te 80% z tych powiedzmy 3 mm mam już za sobą ,w końcu mieszkam już dwa lata , nie zaobserwowałem żadnego siadania podłogi , a nawet jak mi obniży się przez najbliższe 10 lat o jakiś 1 mm, to jakoś przyjdzie mi z tym żyć, zwłaszcza że jak mi już siądzie to raczej równomiernie na całej powierzchni.

 

Wcale się nie przejmuję,tylko jak jakiś inwestor przeczyta post gościu001 , o tych jego % , to może się trochę wystraszyć , dawając większą ilość styro w podłogę .

 

Dokładnie, to co napisałeś.

Prawidłowo wykonana płyta nie będzie sprawiała kłopotu.

 

Może od innej strony to napiszę.

1. EPS należy dobierać do obciążeń i dobrze zrobić to z odpowiednim zapasem ponieważ:

- EPS układany w warstwach posiada sumarycznie niższe właściwości na nacisk niż jednorodna płyta,

- naciski nie zawsze są równomierne na całej płycie,

 

2. główne ugięcie zależne od obciążenia dokonuje się jeszcze na etapie budowy i podczas użytkowania ma już dużo mniejsze znaczenie.

Zauważalne z czasem przy dylatacjach innych płaszczyzn np. schody konstrukcyjnie nie związane z budynkiem, ale dobrze zrobione może to być 1-2mm.

 

3. ugięcie ma inne niepożądane zjawisko przy źle dobranym EPS-ie.

wewnętrznego "rozszczelniania się" pękania, rozchodzenia, czy jak to nazwać w mikro-przestrzeniach styropianu, co prowadzi do pogorszenia jego właściwości izolacyjnych.

 

Stad przy lekkich konstrukcjach budynku z pewnością wystarczy EPS100, przy ciężkich koniecznie już EPS200, a dla piętrowych i bardzo ciężkich już XPS.

Aczkolwiek to tylko wytyczne i pod właściwym rozwiązaniem powinien podpisać się konstruktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując identyczne pawilony z płyty warstwowej na Bartyckiej - ogrzewane prądem - różnica między 20 cm styropianu od gruntu a 30cm - wynosi od 20 do 25kWh /m2
Pewnie w tym pierwszym palą papierosy i wietrzą. Albo stoi od zawietrznej. Albo lubią mieć cieplej. Dla TB jednak jest to zastanawiające. Małpka zrobi minę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to co napisałeś.

Prawidłowo wykonana płyta nie będzie sprawiała kłopotu.

 

Może od innej strony to napiszę.

1. EPS należy dobierać do obciążeń i dobrze zrobić to z odpowiednim zapasem ponieważ:

- EPS układany w warstwach posiada sumarycznie niższe właściwości na nacisk niż jednorodna płyta,

- naciski nie zawsze są równomierne na całej płycie,

 

2. główne ugięcie zależne od obciążenia dokonuje się jeszcze na etapie budowy i podczas użytkowania ma już dużo mniejsze znaczenie.

Zauważalne z czasem przy dylatacjach innych płaszczyzn np. schody konstrukcyjnie nie związane z budynkiem, ale dobrze zrobione może to być 1-2mm.

 

3. ugięcie ma inne niepożądane zjawisko przy źle dobranym EPS-ie.

wewnętrznego "rozszczelniania się" pękania, rozchodzenia, czy jak to nazwać w mikro-przestrzeniach styropianu, co prowadzi do pogorszenia jego właściwości izolacyjnych.

 

Stad przy lekkich konstrukcjach budynku z pewnością wystarczy EPS100, przy ciężkich koniecznie już EPS200, a dla piętrowych i bardzo ciężkich już XPS.

Aczkolwiek to tylko wytyczne i pod właściwym rozwiązaniem powinien podpisać się konstruktor.

Dla mnie nawet EPS 200 to nieporozumienie (XPS też ale o tym boję się napisać :) ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...