Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy można na podstawie znajomości zapotrzebowania domu na energię do ogrzewania oraz powierzchni domu, określić ile kWh energii trzeba do ogrzania domu w najzimniejszy dzień? Np zakładając zapotrzebowanie na ogrzewanie 20kWh/(m2 * rok) i powierzchnię 100m2?

 

Chciałbym na tej podstawie określić minimalną pojemność bufora do ogrzewania.

Do tej pory na celowniku były wyłącznie kable grzewcze, natomiast coraz częściej zaczynam myśleć o takim buforze, ładowanym z różnych źródeł, także prądem.

 

Dodatkowo przy ogrzewaniu podłogowym z bufora, lepiej chyba dać pod rurki z 5cm styro i odciąć się częściowo od dużej akumulacji płyty fundamentowej, skoro już tą energię akumuluje w buforze. Czy może się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

przy tak niskim OZC wystarczy ci zakumulować ciepło w ścianach, stropach i wylewce, bufor to będzie ci potrzebny jeśli domek będzie hiper lekki, typu szkielet drewniany, drewniana podłoga i sufit

 

Dzięki, ale pomijając czy będę potrzebował czy nie bufora, chciałbym wrócić do pytania, jak można obliczyć energię w kWh potrzebną na ogrzanie budynki w najzimniejszy dzień.

 

Te 20kWh/(m2 * rok), to tylko przykład, jeżeli to coś pomoże możemy założyć że będzie to 40kWh(m2*rok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrzysz w projekt i szukasz OZC dla -20stopni na zewnątrz (wynik będzie w W/m2), albo mówiąc bardziej laicko obliczeniowej mocy kotła

 

jeśli przykładowo jest to 5KW dla 100m2 to potrzebujemy stale dostarczać 50W/m2 dla podtrzymania temperatury, czyli 50*100m2*24h=120kWh w ciągu doby

 

Oto mi właśnie chodziło, dzięki.

Rozumiem, że chodzi o projektowe obciążenie cieplne budynku z OZC, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli przykładowo jest to 5KW dla 100m2 to potrzebujemy stale dostarczać 50W/m2 dla podtrzymania temperatury, czyli 50*100m2*24h=120kWh w ciągu doby
ja już to rozpisywałem właśnie .

5kW niby nie mało ale 120 kWh ... dla domku 100 m^2 to jest ? 1,2 kWh /m^2 jednego dnia ... a licznik goni prędko.

Fajnie że w OZC zyskami z kwietnia podbudujemy średnią.

Raz poniesionej straty nie da się odzyskać, stąd ich nie ponosić w cale jak się da .

Lub wypełniać luki z pojemności cieplnej budynku, ale to trzeba sobie przeliczyć :)

Nie jest to trudne.

Dwa razy pamiętam było tak że, był mróz średnia dobowa poniżej -20 / przez dzień -17,5 pochmurno bez słońca .

Na jedno Boże Narodzenie tak było i ostatnio w 2012 roku , trzy dni były bez słońca .. w dzień nie było cieplej jak -15 .

W nocy blisko 30 tj o 9 rano było 30 ... a o 6 nad ranem nie wiem.

 

I to dom musi przetrwać, mój chce zjeść około 2 kW przy -30 . chałupa wielka bo 3x 130m^2 licząc po rzucie.

Odejmując od tego zyski ... bytowe wyjdzie jakieś 1,5 kW ... i dom musi móc zjeść z pojemności cieplnej budynku tą stratę

Przy ciągłym poborze takiej mocy ... dom będzie schładzał się około 4 dni tj 72 godziny ! gdzie mówimy o braku zysków słonecznych .

Wyjdzie słońce, bo w mroźne dni w 85% przypadków wychodzi piękne słońce co daje na ściany moc równą 1kW !

Teraz to złapać i wytrzymać następny dzień .

 

 

Rozumiem, że chodzi o projektowe obciążenie cieplne budynku z OZC, tak?
dobrze bym sprawdził ponieważ

po łepkach te rzeczy są traktowane. Chodzi o mostki termiczne przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

"Rozumiem, że chodzi o projektowe obciążenie cieplne budynku z OZC, tak?"

 

dobrze bym sprawdził ponieważ

po łepkach te rzeczy są traktowane. Chodzi o mostki termiczne przede wszystkim.

 

Rzecz jasna, na razie obliczam w OZC, chociaż wydaje mi się, że bierze ciut za duże straty do gruntu, ponieważ nie ma w nim przegrody typu płyta fundamentowa, tylko podłoga na gruncie.

Docelowo chciałbym też to na piechotę spróbować przeliczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docelowo chciałbym też to na piechotę spróbować przeliczyć.
Moim zdaniem najlepsze wyjście.

Wiesz co masz, wiesz jak i co wpływa na straty.

Metodologię obliczania świadectwa charakterystyki energetycznej sobie ściągnij wklep do arkusza kalkulacyjnego i ok .

 

Rzecz jasna, na razie obliczam w OZC, chociaż wydaje mi się, że bierze ciut za duże straty do gruntu, ponieważ nie ma w nim przegrody typu płyta fundamentowa, tylko podłoga na gruncie.
Tu nie ma problemu/ przy podłodze musiał byś doliczyć mostek termiczny z katalogu

ja akurat bawiłem się programem z buil desku ... jedynie nie możesz sobie darmo świadectwa wydrukować/ masz tylko wskaźniki EK i EP.

ale masz coś jeszcze straty Hve na wentylację i Htr ... na przenikania itp .. w W/K ... w tedy wiesz jaką moc musisz przyłożyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając jeszcze do ogrzewania podłogowego wykorzystując bufor z wodą.

Lepiej pod rurki dać 5cm styropianu i odciąć się częściowo od masy akumulacyjnej płyty fundamentowej, czy lepiej ją wykorzystać?

Na mój rozum, w tym konkretnym przypadku, te 5cm stryo było by lepszym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to o co w temacie tego wątku - wybudować dom jak najbardziej energooszczędny. Mniej więcej tak jak to mówią wytyczne EU obecne oraz te na bliższą i dalszą przyszłość.

A nie chodzi o to aby znaleźć najtańsze źródło energii bo to można robić zawsze i oczywiście zupełnie niezależnie od głównego zadania.

 

Nie wydaje się tobie że można pogodzić najtańsze źródła energii z budowaniem energooszczędnym?

Nie można jedynie twierdzić,że energia z kolektora słonecznego to jest energia ,,z zewnątrz" bo dojdziemy do wniosku że energia z zysków słonecznych poprzez okna akumulowana w ścianach i posadzce wnętrza też jest ,,obcą" .Bez niej mało który dom będzie pasywny. To samo dotyczy wentylacji .Jak jest rekuperator to dobrze.Jak szare ścieki to już obca. Identycznie ma się sprawa z PC. Czym różni się PC pędzone powietrzem wentylacyjnym od rekuperatora.Jedno i drugie rozwiązanie wymaga energii elektrycznej do napędu.Jedyna różnica to to ,że takie PC da skondensowaną energię do wykorzystania dla potrzeb CO,CWU lub wentylacji.Da więcej możliwości niż rekuperator.Podobnie ma się sprawa z fotowoltaiką.Czym różni się energia w niej wytwarzana od tej gromadzonej w ścianach przez zyski słoneczne? Z jednej strony mamy elektryczną która pozwala realizować różne cele,z drugiej cieplną która ma ograniczone funkcje. Ale i tej i tej producentem jest słońce.

Jedyną różnicą w pozyskiwaniu energii dla domów energooszczędnych jest koszt realizacji celu,którym jest ogrzać i wykąpać mocą czajnika .

Można to zrealizować za dziesiątki kPLN lub kilka kPLN.

Jeżeli wytyczne UE będą mi zabraniały realizować system energooszczędny za kilka PLN zamiast za dziesiątki kPLN,to będzie oznaczało że to polityka a nie dbanie o środowisko.No i chyba jej koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to czytałeś?

No i jeszcze to.

 

Tak, czytałem (cały wątek), ale tu raczej nie ma odpowiedzi na moje pytanie, chyba że odpowiedź możesz zrobić tak lub tak, jest słuszna :D

Ja nie chce typowo kotłem elektrycznym pędzić podłogówki, tylko buforem, gdzie może być wiele źródeł ciepła, także prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nydar masz rację, że nie do końca ważne jest skąd mamy energię, i czy mamy ją za darmo, czy za nią płacimy.

Jednak standardy określają ile budynek tej energii potrzebuje, i niezależnie skąd ona jest.

Nie można powiedzieć że dom 3 litrowy z pompą ciepła, zużywający tyle prądu co dom jedno litrowy ogrzewany czystym prądem, jest domem pasywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśl w drugą stronę, jak nie rozbudowywać instalacji i co Ci będzie do tego potrzeba.

Izolacji i okien.

Izolacja i okna nie wołają o serwis, a wszystkie pompki, zasobniki itp wymagają jakieś opieki.

Nie chce przy budowie i potem przy użytkowaniu, denerwować się że coś może nie zadziałać.

A kotłownia wygląda jak rafineria tyle ma w sobie rur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśl w drugą stronę, jak nie rozbudowywać instalacji i co Ci będzie do tego potrzeba.

Izolacji i okien.

Izolacja i okna nie wołają o serwis, a wszystkie pompki, zasobniki itp wymagają jakieś opieki.

Nie chce przy budowie i potem przy użytkowaniu, denerwować się że coś może nie zadziałać.

A kotłownia wygląda jak rafineria tyle ma w sobie rur.

 

Co racja, to racja, ale jak można łączyć przyjemne z pożytecznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje się tobie że można pogodzić najtańsze źródła energii z budowaniem energooszczędnym?

Nie można jedynie twierdzić,że energia z kolektora słonecznego to jest energia ,,z zewnątrz" bo dojdziemy do wniosku że energia z zysków słonecznych poprzez okna akumulowana w ścianach i posadzce wnętrza też jest ,,obcą" .Bez niej mało który dom będzie pasywny. To samo dotyczy wentylacji .Jak jest rekuperator to dobrze.Jak szare ścieki to już obca. Identycznie ma się sprawa z PC. Czym różni się PC pędzone powietrzem wentylacyjnym od rekuperatora.Jedno i drugie rozwiązanie wymaga energii elektrycznej do napędu.Jedyna różnica to to ,że takie PC da skondensowaną energię do wykorzystania dla potrzeb CO,CWU lub wentylacji.Da więcej możliwości niż rekuperator.Podobnie ma się sprawa z fotowoltaiką.Czym różni się energia w niej wytwarzana od tej gromadzonej w ścianach przez zyski słoneczne? Z jednej strony mamy elektryczną która pozwala realizować różne cele,z drugiej cieplną która ma ograniczone funkcje. Ale i tej i tej producentem jest słońce.

Jedyną różnicą w pozyskiwaniu energii dla domów energooszczędnych jest koszt realizacji celu,którym jest ogrzać i wykąpać mocą czajnika .

Można to zrealizować za dziesiątki kPLN lub kilka kPLN.

Jeżeli wytyczne UE będą mi zabraniały realizować system energooszczędny za kilka PLN zamiast za dziesiątki kPLN,to będzie oznaczało że to polityka a nie dbanie o środowisko.No i chyba jej koniec.

Masz rację, że w tych sprawach stosuje się podwójne standardy.

Zasadą domu energooszczędnego powinno być jak najlepsze wykorzystanie każdej dostępnej energii.

Dlaczego inną miarą mierzyć energię słoneczną pozyskaną przez okna (często w domach pasywnych przewymiarowane znacznie w stosunku do potrzeb wynikających z oświetlenia naturalnego pomieszczeń), od tej pozyskanej za pomocą np. powietrznych kolektorów słonecznych.

Czym darmowa energia uzyskana z zewnątrz za pomocą gruntowej pompy ciepła różni się od energii uzyskanej za pomocą rurowego, czy glikolowego GWC ?

Energia odzyskaną przez pompę ciepła z powietrza wentylacyjnego, ma podobny charakter jak energia odzyskana przez rekuperator.

 

Nie jest przy tym prawdą, że rozwiązania stosowane w domach pasywnych nie wymagają konserwacji.

Bez konserwacji każdy dom bardzo szybko zamienia się w ruinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja, to racja, ale jak można łączyć przyjemne z pożytecznym?

Punktem wyjścia powinna być ekonomia danego rozwiązania.

Oczywiście należy brak pod uwagę nie tylko koszty eksploatacji, ale także nakłady inwestycyjne, a nawet koszt utylizacji danego rozwiązania po jego śmierci technicznej.

Można tu wziąć pod uwagę okres życia danego rozwiązania lub jakiś z góry założony okres czasu (np. 10, 20 lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można na podstawie znajomości zapotrzebowania domu na energię do ogrzewania oraz powierzchni domu, określić ile kWh energii trzeba do ogrzania domu w najzimniejszy dzień? Np zakładając zapotrzebowanie na ogrzewanie 20kWh/(m2 * rok) i powierzchnię 100m2?

Można - potrenuj arkuszem z mojej stopki - jest tam "prosty kalkulator zużycia energii do ogrzewania na podstawie aktualnego zużycia w kWh/dobę" policzy Ci zapotrzebowanie dobowe dla dowolnej temp na zewnątrz. Wstępnie taki dom dla -25* potrzebuje ok 23kWh/dobę.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można pogodzić ale nie o to chodzi bo tanie źródło energii nie oznacza, że byle jaki budynek jest automatycznie energooszczędny. Ale jak nie chcesz tego zrozumieć to ja tego łopatą nie wło/wyłożę.
Oczywiście, że trzeba wziąć pod uwagę nie tylko cenę energii dostarczanej do budynku, ale też wiele innych aspektów.

Który budynek będzie bardziej energooszczędny : zasilane energią elektryczną ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody i zużycie na potrzeby ogrzewania 15kWh/m2 rocznie, czy wykorzystujący do ogrzewania i przygotowania CWU pompę ciepła o COP średniorocznym 3,5, ale zużywający na potrzeby ogrzewania 40kWh/m2 rocznie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że trzeba wziąć pod uwagę nie tylko cenę energii dostarczanej do budynku, ale też wiele innych aspektów.

Który budynek będzie bardziej energooszczędny : zasilane energią elektryczną ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody i zużycie na potrzeby ogrzewania 15kWh/m2 rocznie, czy wykorzystujący do ogrzewania i przygotowania CWU pompę ciepła o COP średniorocznym 3,5, ale zużywający na potrzeby ogrzewania 40kWh/m2 rocznie ?

 

Jak wszędzie nie można dać się zwariować, tylko trzeba znaleźć złoty środek, połączenie enomiczno-energetyczne.

Inaczej za chwilę zaczniemy obliczać ile energii zostało zużyte na wyprodukowanie materiałów i urządzeń w domu.

Tak czy inaczej ostatecznie każdy patrzy na rachunek, który musi zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy bo 15 < 40; zawsze i wszędzie.

Wedle Twojej argumentacji zmiana źródła energii powodowałaby zmianę budynku?:)

Może źle się wyraziłem, ale do ogrzewania domu z pompą ciepła w tym wypadku zużyjesz 11,4kWh/m2 rocznie, a dodatkowo kilkukrotnie zmniejszy się zużycie energii na potrzeby przygotowania ciepłej wody.

Trudno rozpatrywać budynek w oderwaniu od instalacji, w które jest on wyposażony.

Przeważnie doprowadzenie domu do standardu pasywnego (energia użytkowa na ogrzewanie <15kWh/m2 rocznie i moc ogrzewania <10W/m2) eliminuje pompę ciepła jako źródło ciepła do ogrzewania (koszty ogrzewania nawet stosunkowo drogą energią elektryczną są na akceptowalnym poziomie i zastosowanie pompy ciepła byłoby mało ekonomiczną inwestycją).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybuduj się byle jak na Sycylii albo źródle geotermalnym i nic na ogrzewanie nie wydasz. Będziesz miał energooszczędny budynek?:)

 

Jasne, idąc już całkiem po bandzie, ktoś kto ma drewno za darmo i opala nim dom, może twierdzić że ma dom zero-energetyczny. W końcu nic za ogrzewanie nie płaci.

A jak zacznie sprzedawać nadwyżkę drewna, to nawet pochwali się, że ma dom plus-energetyczny.

 

Dlatego nie popadajmy w skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...