Ryszard1 01.01.2006 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2006 ...Żwir odpada przy wysokiej wodzie... Na wysoka wode jest prosty sposob : GWC powyzej granicy wody. Granica "zimna/ciepa" ziemi niejako podnosi sie w przypadku wykonania ziemnych gorek. Jezeli sa warunki to sposob taki mozna zastosowac aby nie wkopywac sie gleboko w ziemie w kazdych warunkach nie tylko jak mamy wysoka wode, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2006 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2006 Nie odważyłbym się postawić ław na magazynie piłek pingpongowych. Na zbrojonej płycie- tak.Gruby żwir to tylko blisko rur czerpni. Reszta to frakcja 30-50. Zrobiłem to i działa rewelacyjnie. Napisać jak chodzi bardziej szczególowo?Jak ktoś podnosi poziom działki z powodu nadmiaru wilgoci, to ten pomysł też zadziała. Wyziębiania nie będzie. Tam jest zawsze te 7 do 10 stC. Ta wredna woda zabierze "zimno" i przwywlecze "ciepło". Kamyczki to wyczują i przewodząc termicznie zapragną zlikwidować powstałe gradienty temperatur. Resztę już wiecie.Spróbuję narysować coś do dalszego opracowania dla tych, co mają wodę na kilkunastu centymetrach, bo coś zadziwiająco często o tym czytam, że ta woda tak płytko. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 WitamWszystkim się wydaje, że woda pod gruntem „po prostu jest”. Nie jest to prawda. Nie cała. Ona tam nie tylko jest, ale nawet płynie! Wolniej niż na powierzchni, ale płynie. Ten fakt pozwala zbudować bardzo skutecznie działający GWC. Jeżeli ułożymy pod powierzchnią gruntu wężownice (świetnie nadaje się alupex), to przepompowując przez nie strumień cieczy niezamarzającej (boryga) o innej, niż tam panuje, temperaturze, wymusimy przepływ strumienia ciepła do lub z wężownicy. Oznacza to, że możemy pobierać ciepło, lub pozbywać się jego nadwyżek. Ostatecznym celem jest stabilizowanie temperatury powietrza wewnątrz domu. Wprost z różnicy gęstości powietrza i wód podpowierzchniowych wynika, że nawet niewielka wężownica zatopiona w cieczy jest zdolna do przeniesienia sporego strumienia ciepła od/do powietrza. Omywające ją strugi wody uniosą ze sobą ciepło/zimno. Napływające stale warstwy niosą stałą temperaturę, niezależną od pory roku. Można zbudować coś takiego:http://members.lycos.co.uk/xxxjubyxxx/gwc_czerpnia.jpg Zima: Powietrze zewnętrzne jest suche i zimne. Przepuszczając je przez czerpnię z wymiennikiem cieczowo – gazowym (te chłodnice z Poloneza) ogrzewamy je ponad 0 stC (ok. +5 do+7). Rekuperator układu wentylacji zrobi resztę. Z niedoborem wilgoci musimy walczyć w okolicy rekuperatora. (lanca wodna) Lato, upał: Powietrze zewnętrzne jest wilgotne i gorące. Po przejściu przez system schładzania w czerpni przekracza natychmiast punkt rosy i wykrapla nadmiar wilgoci. (tak wiadro dziennie!). System odwodnienia jest konieczny. Rekuperatora nie ma. Zastępuje go „wkład letni” lub obejścia tak zestawione, że nie bierze udziału w przepływach strug. Pracują tylko wentylatory. Czerpnia: Tu pełni jednocześnie wiele funkcji. Siatka na wielkogabarytowym wlocie nie pozwala na przedostawanie się drobnych zwierząt i większych owadów, liści, gałązek czy papierów. Umieszczony za nią filtr włukninowy (z tkaniny filtracyjnej) zatrzymuje piasek, kurz, drobniutkie owady i wszelkie śmieci. To my budujemy filtr. Jak trzeba – to elektrostatyczny zatrzymujący wszystko, oprócz powietrza. Ale to chyba już przesada. Wlot wielkogabarytowy pozwala na niskie prędkości przepływu strugi i długi czas wymiany ciepła w wymiennikach wielkopowierzchniowych, co z kolei oznacza dużą skuteczność (sprawność procesu). Rola odwodnienia jest oczywista. Umieszczone za filtrem termiki o odpowiednich nastawach załączają lub wyłączają pompkę obiegu płynu, w zależności od potrzeb. Czerpnia powinna być umieszczona na zacienionej stale ścianie (północna by się nadawała) na wysokości od 1.5 do 2m. Umieszczona nisko mogłaby zniknąć w wysokiej zaspie, lub zapiaszczać się pyłem noszonym przez wiatr. Nad wlotem przydałby się okap na wypadek ulewy czy śnieżycy. Rurki od i do wężownicy należy poprowadzić w izolacji termicznej. Gdzieś w kącie obudowy czerpni trzeba zainstalować odpowietrznik i naczynie wyrównawcze (elementy nie uwidocznione na szkicu). Solidne wykonanie całości pozwoli (po zdemontowaniu siatki i filtra) na gruntowne posprzątanie urządzenia Karcherem, miotłą wodną. Koszt nie powinien być wysoki przy sporym wkładzie własnym, głównie proste prace warsztatowe. Materiały powszechnie dostępne. Narzędzia też. A i płytka woda gruntowa w dużej obfitości! Tylko zbudować!Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Jest taka książeczka - hydrogeologia i druga - geomorfologia.Tam wyłożone są te wszystkie mechanizmy wiążące geologię, wodę i ukształtowanie powierzchni. Studenci Nauk o Ziemi wkuwają tę wiedzę parę lat. Wody podpowierzchniowe bywają stałe i sporadyczne. Np. poroztopowe. Jak ktoś mieszka na zatrawionej piaskownicy, to nawet nie wie, że pod nim co jakiś czas przepływa strumyczek na różnych głębokościach, choć studnia u sąsiada na 16 kręgów i tylko 2 zakryte. Ten dren jest na wszelki wypadek i dla poprawienia procesu regeneracji złoża żwirowego. Uruchamiamy zraszacz a żwirek natychmiast wraca do uczciwej temperatury i wilgotności. W upały wykroplona woda ma gdzie szybciutko odpłynąć. Faktycznie, w gruncie piaskowym o dużej miąższości warstwy (jak piachu na 10m wgłąb). jest to przesadna ostrożność. To tylko trochę dziurawej rurki. Niedrogiej. Ja bym dał. Bywa, że po oberwaniu chmury nawet w przedszkolnej piaskownicy stoi jezioro. Widziałem już to.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 02.01.2006 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 czesc, z gory sorki jesli farmazony tu jakies uskutecznię Podoba mi sie pomysł z GWC, myslalm o tym rozwiązaniu dla ogrzania garazu wolnostojącego. Do domu tez bym to chętnie zastosowala, ale trochę mam obawy. nie wiem czy odwazyłabym sie takie cos postawic POD domem. Chyba jednak OBOK, Wynika to z faktu, że oprocz wysokiej wody jak pisalam na 80cm - ale wystapila u mnie na dzialce rownież kurzawka i ogolnie chyba wodne życie kwitnie i troche mi się wydaje, że na takim gruncie warto budować jak "poduszkowca" a nie zagłębiac się w dół z żelastwem;) Ogolnie zastanawiam się nad tym, co jesli sie cos zepsuje..../?Jaki mamy wtedy dostęp do GWC? gadam głupoty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 02.01.2006 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 . Zima: Powietrze zewnętrzne jest suche i zimne. Przepuszczając je przez czerpnię z wymiennikiem cieczowo – gazowym (te chłodnice z Poloneza) ogrzewamy je ponad 0 stC (ok. +5 do+7). Rekuperator układu wentylacji zrobi resztę. Z niedoborem wilgoci musimy walczyć w okolicy rekuperatora. (lanca wodna) Zimą jest suche ale czy mimo wszystko nie będzie się szronić wlot do czerpni oraz początek nagrzewnicy(chłodnicy samochodowej)? przy wywietrzaniu z wewnątrz cieplejszego powietrza na mroźne powietrze to tak będzie, ale zastanawiam się czy wciągając mroźne powietrze do czerpni nie będzie osiadał szron? Osobiście myślę że nie, ale w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 WitamXenaCo może się zepsuć w rurce alupex ułożonej ponad metr wgłąb terenu i wypełnionej cieczą? Cała reszta jest dostępna. Ta czerpnia to na ścianie domu wisi.Najwyższa temperatura w garażu możliwa do uzyskania tą drogą to jakieś 5 stC. Dla mnie to trochę mało. Klimatyzowanie garażu latem spowoduje, że domownicy pozostawią Cię przy garach, a sami polecą klecić karmik dla ptaszków lub woskować autko, byle tylko zaznać odrobinę luksusu w upalny dzień. MajgeniuszPrzy temperaturze powietrza ok -15 to ta chłodnica będzie wręcz gorąca (+7). To 22 stC wyżej! Wilgotność względna jeszcze spadnie i nawet śladu szronu nie będzie. Lodoszreń - to co innego. Siada na wszelkich przedmiotach. Jak zauważysz, że pozostawione na dworze sznurki do suszenia bielizny mają po 10cm średnicy, to będzie to. Trzeba wtedy byle kijem trzasnąć we wlot i obtłuc lód. Zjawisko występuje dość żadko w groźnej formie. Kończy się najczęściej na warstewce 2-3 milimetrowej, która tu nie przeszkodzi.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 02.01.2006 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Szyby Heat Mirror trzeba koniecznie stosować. Najlepsze są niezbędne na północnej ścianie gdzie nie ma słońca. Są również niezbędne na dachu ogrodu zimowego, ponieważ w lecie obijają nadmiar słońca chłodząc ogród zimowy. Natomiast zimą kiedy słońce świeci nisko promienie słoneczne odbijają się od tarasu i wnikają do ogrody zimowego przez zwykłą pionową szybę i są zatrzymywane przesz szyby Heat Mirror w środku. Zwykłe szyby Heat Mirror są konieczne na ścianie południowej ponieważ tam stosuje się ramy przekręcane. To znaczy w lecie szyby te odbijają słońce chłodząc pomieszczenie, w zimie szybę tą się przekręca i wtedy szyba taka zaczyna grzać jak płytowy grzejnik. Korzyści są kolosalne mniej więcej takie jak przejście z zwykłych podwójnych szyb na okna 1,1. Ewentualnie można pomniejszyć otwory okienne i dom oświetlać świetlikami rurowymi, i jarzeniówkami. Ale kto by chciał mieszkać w bunkrze. Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Ale to naprawdę tak działa! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 02.01.2006 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Ale to naprawdę tak działa! Adam M. Tak a jak lodówkę postawisz "do góry nogami" to będziesz miał piekarnik Oczywiście część część spostrzeżeń jest słuszna, ale globalna wypowiedź.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 02.01.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Witam Xena Co może się zepsuć w rurce alupex ułożonej ponad metr wgłąb terenu i wypełnionej cieczą? Cała reszta jest dostępna. Ta czerpnia to na ścianie domu wisi. Najwyższa temperatura w garażu możliwa do uzyskania tą drogą to jakieś 5 stC. Dla mnie to trochę mało. Klimatyzowanie garażu latem spowoduje, że domownicy pozostawią Cię przy garach, a sami polecą klecić karmik dla ptaszków lub woskować autko, byle tylko zaznać odrobinę luksusu w upalny dzień. Majgeniusz Przy temperaturze powietrza ok -15 to ta chłodnica będzie wręcz gorąca (+7). To 22 stC wyżej! Wilgotność względna jeszcze spadnie i nawet śladu szronu nie będzie. Lodoszreń - to co innego. Siada na wszelkich przedmiotach. Jak zauważysz, że pozostawione na dworze sznurki do suszenia bielizny mają po 10cm średnicy, to będzie to. Trzeba wtedy byle kijem trzasnąć we wlot i obtłuc lód. Zjawisko występuje dość żadko w groźnej formie. Kończy się najczęściej na warstewce 2-3 milimetrowej, która tu nie przeszkodzi. Pozdrawiam Adam M. No i o to mi chodziło, ten lodoszreń pewnie będzie jedynie osiadał na samym wlocie ( kracie). Tzn. że przepływ cieczy musi się odbywać zgodnie z kierunkiem przepływu powietrza! wtedy napewno nie zaszronieje bo jak odwrotnie to płyn byłby już poniżej zera. Wtedy zjawisko lodoszronu miałoby gorszy skutek, osiadałoby na początku wymiennika, czy tak? Chodzi mi o duże mrozy! bo przy małych to nie będzie miało większego znaczenia. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 02.01.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Szyby Heat Mirror trzeba koniecznie stosować. Zdanie rodem z broszury dla niedouczonych budowlańców Najlepsze są niezbędne na północnej ścianie gdzie nie ma słońca. Ciekawe spostrzeżenie ale wogóle nietrafione Są również niezbędne na dachu ogrodu zimowego, ponieważ w lecie obijają nadmiar słońca chłodząc ogród zimowy. A niby dlaczego niezbędne na dachu ?? Co to znaczy "odbijają słońce" ? Chodziło Ci o współczynnik g, b, a może Lr? Zdanie o chłodzeniu ogrodu zimowego przez szyby Heat Mirror to chyba wyczytane w książkach Stanisława Lema? Zwykłe szyby Heat Mirror są konieczne na ścianie południowej ponieważ tam stosuje się ramy przekręcane. To znaczy w lecie szyby te odbijają słońce chłodząc pomieszczenie, w zimie szybę tą się przekręca i wtedy szyba taka zaczyna grzać jak płytowy grzejnik. . Nie wiem co oznacza zwykłe szyby HM, może są jakieś niezwykłe? Od tych ram żeby się komuś w głowie nie poprzekręcało. Stąd przede wszystkim przykład z lodówką . Zdanie o chłodzeniu szybami j.w.. Natomiast stwierdzeniem, że szyba zaczyna grzać jak płytowy grzjnik to już przeszedłeś samego siebie.Na to to nawet Lem by nie wpadł. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 02.01.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 No i adam wyrysował nietypową wersję GWC wprost for me.Dzięki. Co do omijania rekuperatorka w gorące lato to mam pytanie.Czy w normalnych standardowych kupnych rekuperatorach można wyjąć sam wymiennik (można by wtedy zrobić sobie z blachy taki rzelot odzielony 2cm styro i wkładać na lato zamiast wymiennika. Wiatraki dajel by chodziły i nawiewały zimne z GWC a wywiewały ciepłe z domu beż wymiany ciepła) budulec, mpoplawMożemy pogadać o tych szybach ??O co tu chodzi ?? W innym ątku pisali że te szyby się nie nadają do domu bo mają małą selektywnośc i niby są ciepłe ale też nie ogrzewają domu słońcem.W linku o Head mirror nic ciekawego nie było oprócz rzeczywiscie niskiego U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 jabko Kupując centralę reku - kompakt powinieneś otrzymać w dodatku taki wkład na lato. To powszechne wyposażenie większości central. mpopław budulec nie wspomniał, że mieszka w Pretorii. Słońce mu świeci od północy, zimą trzeba chłodzić, lodówek używać nie umie. Tam wczoraj mieli 46stC w cieniu, co zresztą można poznać z wypowiedzi. Gazety otrzymują internetem. Do biblioteki i 200mil bywa. W SF zatrzymał się na wczesnym Lemie. Trzeba to zrozumieć! budulec Wiem, że największe autorytety świata nauki stwierdziły, że aparat cięższy od powietrza latać nie będzie. Ale to dość dawno było! Ludzie już w kosmos parę razy polecieli i żeby sobie tam łba nie rozbić, widzieć co robią, musieli szybę w hełm wstawić. (hełm skafandra, bo tam nie ma powietrza!). Żeby się nadmiernie nie opalić od Słoneczka, to ta szyba taka mało normalna musi być. Coś jak lustro Weneckie ( Takie co to z jednej strony normalne lustro a z drugiej - dymna szyba. Świetne dla podglądaczy!). Żeby zaś zębami nie szczękać z zimna jak się w tym kosmosie od Słoneczka odwrócą, to ta szyba ciepła nie wypuszcza. Dzika taka! Nazwali ją Heat Mirror (mirror, to znaczy lustro). Był link z opisem. Trzeba wrócić i poczytać. Wiem. To trochę dziwne i całkiem sprzeczne z naturą. Może raczej zrozumieć niż ekskomunikować! Pozdrawiam Wszystkich Zgoda! Ja jestem głupol! Wy jesteście głupole! Oni też są głupole! Zacznijmy pisać z większym sensem! Bardziej na gruncie nauki i techniki niż semantyki! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 02.01.2006 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 adam co do samej szyby Haet mirror to OK.Bardziej chodzi mi o to "przekręcanie" jej na zime/lato.Tego w linku nie było.Kto mi zrobi takie okno ?? Japończycy ??A jak u nas to po 5tyś za sztukę.A przecie sam nie będę szyby wyjmował i wkładał odwrotnie. Temat mnie ciekawi jak najbardziej ale do wykonania mam zastrzeżenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 To wymyśl lepszy sposób! Masz szansę stać się bogaty! Jak Cię stać, to postaw problem jakiemuś stolarzowi. Ja nie mam takiego kompaktu, i nie mam na czym eksperymentować. Dla mnie to ciekawostka. Poczytałem, zrozumiałem i podziwiam. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 02.01.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 No sama szyba też mnie zadziwia i jużja polubiłem. O obracanych ramkach pisał mpoplaw...prosimy o więcej szczegółów tych obracanych szyb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 02.01.2006 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Adam, cieszę się, że Ty to zrozumiałeś ( a przynajmniej tak Ci sie wydaje).Jest bardzo wiele parametrów spektrometrycznych, którymi daje się opisać dosyć dokładnie właściwości szyb.W związku z tym poproszę Cię o konkrety.Nie mam nic przeciwko szybom HM. Wręcz przeciwnie uważam, że to dobry produkt i jeśli kogoś na nie stać może je kupić. Wracając do postu mpoplaw i postawionych przeze mnie pytań.1)Co oznacza najlepsze szyby HM i dlaczego niezbędne są na ścianie północnej gdzie nie ma słońa? Mogę się jedynie domyślać, że najepsze oznacza te dla których wsp. U jest najniższy. Ok - zgodzę się, że te są najlepsze. Nie zgodzę się, że ma jakikolwiek wpływ na ten parametr na której ścianie są zamocowane okna. Jeśli oznaczałoby to jednak parametr g, który oczywiście należy wziąć pod uwagę sytuując te okna względem stron świata, to muszę Cię zmartwić ponieważ w tym względzie szyby HM już nie są taką kosmiczną technologią. 2)"A niby dlaczego niezbędne na dachu ?? Co to znaczy "odbijają słońce" ? Chodzi o współczynnik g, b, a może Lr? W jaki sposób szyby mogą chłodzić pomieszczenie? Dodam tylko, że szyby HM skupiają się na poprawie tylko jednego parametru - U. Reszta parametrów jest czysto przypadkowa i nie należy szukać jakichkolwiek zależności. Przypomnę jednak, że dachy szklane w ogrodach robi sie po to aby wpadało przez nie światło słoneczne. Jest to utrudnione w przypadku gdy leży na nim śnieg. W związku z tym zdecydowanie zalecałbym szyby na dach o gorszym wspólczynniku U, nawet kosztem większych strat energii. 3)Co oznacza zwykłe szyby HM ? Jaki wpływ ma na szyby HM kierunek przepływu ciepła? W jaki sposób szyby mogą chłodzić? Czy uważasz, że szyby mogą zastąpić grzejniki płytowe? Tak więc chętnie poznam Twoją wiedzę, którą tak ciężko zdobyłeś. Na koniec dodam, że nie zamierzam palić nikogo na stosie.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 02.01.2006 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 O co tu chodzi ?? W innym ątku pisali że te szyby się nie nadają do domu bo mają małą selektywnośc i niby są ciepłe ale też nie ogrzewają domu słońcem. Jeśli chodzi o selektywność szyby to w tej akurat dyskusji nie ma to znaczenia. Nabiera ona znaczenia gdy chcieli byśmy maksymalizować ilość światła słonecznego wpadającego przez szybę, zwiększać Lt i minimalizować ilość całkowitej energii słonecznej wpadającej przez szybę, zmniejszać g. W tym wątku nikt nie wspominał o ilości światła wpadającego przez szybę i raczej wszyscy chcą maksymalizować ilość energii wpadającej przez okna. mirror nic ciekawego nie było oprócz rzeczywiscie niskiego U. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Właśnie to jest w tych szybach takie fascynujące. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2006 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 To ze stosem mnie bardzo cieszy! Poczytałem o tych i innych szybach. Ciekawe rzeczy. Nie chcę zagłębiać się na tym etapie w taki temat. Są o wiele ciekawsze i znacznie bardziej realizowalne urządzenia. Po kawałku składam sobie chałupkę samowystarczalną energetycznie. Staram się stosować systemy podpatrujące działanie natury i oparte na jej zasadach. Mam w nosie to, że takie działanie się komuś nie podoba. Że nie rozumie o co tu chodzi. Parowanie, zamarzanie, skraplanie, ciepło właściwe, ciepło przemiany i na koniec warunki normalne i nienormalne. Punkt rosy i diabli wiedzą co jeszcze. A do tego jeszcze ich wzajemne powiązania i zależności!. Co, do cholery, że jak w jednym miejscu zebrać ze trzy urządzenia bardziej zaawansowane technicznie, to trzydziestu ludzi wysuwa trzysta zastrzeżeń! Jak jest tylko jedno - to wszystko jest jasne! Ja mam swoje cele. Wy macie swoje. Pomagamy sobie w rozstrzyganiu wątpliwości technicznych i to jest dobre. Mogę brać udział w dyskusji o zjawiskach, które znam. Znam ich sporo. NIE WSZYSTKIE! Nie na każdy temat zabieram glos. Nie lubię być prowokowany. Jak postawię jakiś kawałek, lub zbuduję sprawnie działający układ to zapraszam chętnych, żeby sobie to pooglądali. Ukrywać tego nie będę. Kto chce, to też może sobie zrobić! Wolno mu. Każdemu wolno. Informacji typu - to jest głupie, bo ty jesteś głupi - nie przyjmuję. Cenię logikę. Pozdrawiam Adam M. Poczytałem raz jeszcze. Rozumiem już, że na ten stos to raczej w drugiej kolejności bym... Ale ja mam inne plany! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.