Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Najgorszy, najmniej trafiony prezent jaki dostaliscie ;)


zielonooka

Recommended Posts

Oczywiscie dobre wychowanie kaze z kazdego podarunku sie cieszyc ale czasem bywaja takie, ktore swiadcza ze odobie ktora go dala kompletnie nie chcialo sie wykazac odrobina pomyslunku zrozumienia lub wrecz dobrego gustu :D I na widok ktorych autentycznie szczeka opada ...

Oczywiscie nie mowie o przypadkach jak np. babcia starowinka nie majaca zdrowia i pieniedzy na buszowanie po sklepach kupuje szosty raz pod rzad rajstopki dla wszystkich czlonkow rodziny, bo to nawet juz u nas tradycja i glupio by chyba bylo gdyby wyskoczyla z czyms innym :wink: :)

 

No ale inne przypadki?

U mnie to zwykle sa wszelkiego rodzaju "smieciuchy" do kurzenia na polce - duperelki szklane kolorowe i masakrycznie kiczowate , kompletnie nie pasujace do upodoban i wystroju wnetrza. Oczywiscie grzecznie dziekuje....po czym trafiaja do szuflady a po jakims czasie laduja jako fanty w grach i zabawach w klasie mojej mamy- nauczycielki w podstawowce (dzieciakom sie podoba) :D

 

Hitem byla podarowana mi bodajze 2 lata temu - bluzka - wsciekle malinowo-amarantowa z wielka falbana i o jakies 3 numery za duza. Nie chce sie czepiac bo glowy nie dam ale wygladala na lekko uzywana :-?

 

Drugi prezent ktory wywolal u mnie "wielkie oczy " i uwazam ze byl dosc hmmm..... malo gustowny to plastikowy bidonek na wode w ksztalcie ... monstrualnych zormiarow penisa :-? :wink: ( wyrzezbione byly w nim dokladnie wszystkie żyłki i mial rownież b naturalistyczny kolor) rurke do picia wkladalo sie w ...ok sami sobie dopowiedzcie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Krem do golenia od bliskiej osoby która nie skojarzyła, że... od 10 lat mam brodę. Naprawdę to nie była aluzja, a "ja nie poniał".

A może tę odpowiedź powinienem napisać w innym wątku?

Tym o brodaczach :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży do powieszenia but z filcu na drobnostki (koszmar). Wyglądający na stary kolt, mikołajek z czekolady (nie jestem już dzieckiem), dzwoneczek, odpustowe malutkie świeczki wypełnione jakąś galaretką, zwykłe mydło. Mój hit - miś przebrany za mikołaja śpiewający Wesołych Świąt po angielsku. Wszystkie te prezenty dostaję od 1 osoby. Zawsze są przypadkowe i tragiczne - nie lubię ich dostawać. Osoba ta nawet nie stara się zapytać co bym chciała - a ja uwielbiam słodycze.

Sama znam gusta osób (nieliczne grono), którym sprawiam prezenty i wiem co będzie dobre a co nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie znoszę dostawać w prezencie żadnych kosmetyków :)

... dostałem kiedyś na "Walentynki" koszmarnego, śpiewającego goryla ("sugar pie honey ...") tak go jednak polubiłem (tak brzydki, że aż ładny), iż do dziś stoi na mojej podręcznej biurowej półce :) (niektóre "koszmarki" można czasami polubić :) )

http://chefpaul.w.interia.pl/images/Dsc08300.jpg

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od teściowej dostałam bluzke z india shopu o jakieś 5 rozmiarów za małą - nie była przewidziana powierznia na piersi :)

 

A przy okazji napisze o tym najpiekniejszym prezencie: od mojego narzeczonego krzyształowy domek - świecznik na podgrzewacze, symbol naszego przyszlego domu... nawet zgadza się z wybranym projektem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... tak myślę... i właściwie nic mi do głowy nie przychodzi.

W ogóle nie przywiązuję dużej wagi do samych prezentów,

uważam, że prezent ma znaczenie bardziej symboliczne niż materialne,

są po prostu osoby, które zwyczajnie nie potrafią wybrać prezentu,

jest to dla nich zadanie ponad ich możliwości, bardzo stresujące,

i często niemożliwe do zrealizowania.

Nie mam o to pretensji, dla mnie liczy się sama pamięć i chociażby fakt,

że został zapakowany specjalnie dla mnie i podpisany moim imieniem.

 

A w środku może być choćby płytka DVD ze starej "Vivy". :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie matki - nie jest ważne co się dostaje, ważna jest intencja.

Nie przeszkadzają mi kiczowate durnostojki, tandetne pachnidła, ktore nadają się najwyżej do wc, czy kompletnie nie trafione w gust czy rozmiar ubrania. To nie jest istotne - ważne, że ktoś pamiętał, czy chociaż odrobinę się wysilił, żeby to kupić.

Dostałem, owszem natomiast prezent który mnie zirytował.

Mamy w rodzinie zwyczaj robienia wspólnej wigilii (kilkanaście osób) i dajemy sobie jakieś drobne prezenty pod choinkę. Te prezenty są róźne: mniej lub bardziej trafione, tańsze i droższe, ale nie to jest istotne.

Jednak moje zdziwienie a po chwili zirytowanie sięgnęło zenitu, gdy pod choinką znalazłem: wódkę :evil:

To nie jest istotne, że ja wódki nie piję, bo tak samo nie lubię np. beretów z antenką, ale z beretu bym się cieszył, a ten prezent pod choinkę był po prostu nie na miejscu. A najciekawsze jest to, że dostałem go od człowieka na poziomie, który (zdaje się) ma gust, takt i pieniądze. Wolałbym 100 razy bardziej dostać mikolaja z czekolady który kosztuje z 5-10 razy mniej niż butelka wódki, a też można go kupić w sklepie za rogiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... tak myślę... i właściwie nic mi do głowy nie przychodzi.

W ogóle nie przywiązuję dużej wagi do samych prezentów,

uważam, że prezent ma znaczenie bardziej symboliczne niż materialne,

są po prostu osoby, które zwyczajnie nie potrafią wybrać prezentu,

jest to dla nich zadanie ponad ich możliwości, bardzo stresujące,

i często niemożliwe do zrealizowania.

Nie mam o to pretensji, dla mnie liczy się sama pamięć i chociażby fakt,

że został zapakowany specjalnie dla mnie i podpisany moim imieniem.

 

A w środku może być choćby płytka DVD ze starej "Vivy". :wink:

 

matko- racja. bardzo.Howgh.

ja to bym nawt chciala plytke ze starego To i owo -czy jakos tak. tam dodawali taki angielski serial - "co ludzie powiedza" - o Hiacyncie, Rozy i Badziewiaku.

To bym sie ucieszyla :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...