xavi 20.12.2005 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Pomocy !!! Nasza mała 3-miesięczna franca władowała się po raz pierwszy na sztuczną choinkę jeszcze nim zawisły na niej bombki !!!! Choinka jest świeżo zakupiona i trochę strach, co by miała wylądować w pozycji poziomej (nie wspomnę o ozdobach). Persfazja ustno-namacalna nic nie daje. W nocy oraz gdy nas nie ma w domu rozpoczynają się harce i wyginanie gałązek drzewka do dołu Do dziennego pokoju w którym stoi nie ma drzwi i pozostaje jedynie zamknięcie kota w osobnym pokoju na noc. Macie jakieś doświadczenia w zniechęcaniu swoich kociaków do robienia rzeczy "niepoprawnych" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 20.12.2005 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Macie jakieś doświadczenia w zniechęcaniu swoich kociaków do robienia rzeczy "niepoprawnych" ?? było o tym na forum troche, że możesz próbowac go troche wychowywac przez warunkowanie, ale wcześniej czy poźniej to kot wychowa Ciebie a nie Ty jego . A tak na marginesie, jak byś był kotem to byś odpuścił taka fajową zabawkę jak choinka? http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=51770 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 20.12.2005 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Dla pocieszenia dodam, ze dwa z moich trzech kotow codziennie probuja ladowac sie na choinke Za kazdym razem dostaja klapsy w tylek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xavi 21.12.2005 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Wczoraj moja kicia przeszła samą siebie W nocy tak jej tłumaczyłem że się choinki nie dotyka, że aż sam potłukłem bombkę Potem to ja byłem szkolony - tym razem przez moją dużą kocicę - żonę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 21.12.2005 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Mysmy naszą kicię nauczyli omijania blatu kuchennego warunkowaniem - spryskiwaczką z wodą!!! Do dziś ma uraz - wypróbuj... Na pocieszenie Ci powiem, że koty jak rosna robią się mniej szkudne, ale straty na wstepie chyba nieuniknione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 21.12.2005 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Z tym że starsze będą mniej szkodne to do końca się nie zgodzę. Można próbować zniechęcać (np. wspomniany spryskiwacz, z tym że najlepiej to robić tak by kot nie wiązał polewania wodą z naszą obecnością - bo się nauczy nie włazić na choinkę jak jesteśmy a nie wcale), albo się dostosować. My mamy 3 koty. Nie będę z nimi walczył o choinkę. W końcu muszą mieć też coś z życia - i jakiś prezent na Święta im się też należy. To po prostu:1) ubraliśmy choinkę nietłukącymi ozdobami (różne figurki ze słomy - mi się bardzo podoba)2) daliśmy bardzo stabilny stojak Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 21.12.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 ....aaaaaaaaaaaaaa może kiciusia przygotowuje się do ataku na K - 2 ..i trenuje J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 21.12.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Tylko ,żeby nie skończyło sie tak jak w filmie "Zwariowane święta " z Ch.Cheysem ( chyba tak to sie pisze ) . W każdym razie nie dawać przegryzać przewodów od lampek i sprawdzić wcześniej czy nie ma w środku wiewiórek ( to ostatnie raczej nie dotyczy świeżo kupionych choinek sztucznych ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 21.12.2005 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 dobrze, że nie jest na odwrót pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xavi 22.12.2005 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 No ten sposób z wodą jest rewelacyjny !!! Spryskiwacz ustawiłem na strumień jak z strzykawki i kot mocno zdziwiony wiał gdzie popadnie. Potem jak nigdy całą noc przespał ze mną w łóżku. Rano znowu zainteresował się łańcuchami, ale woda w ruch i po kocie. Obawiam się tylko, aby nie wyszła z tego nowa zabawa w kotka i myszkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.12.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 No ten sposób z wodą jest rewelacyjny !!! Spryskiwacz ustawiłem na strumień jak z strzykawki i kot mocno zdziwiony wiał gdzie popadnie. Potem jak nigdy całą noc przespał ze mną w łóżku. Rano znowu zainteresował się łańcuchami, ale woda w ruch i po kocie. Obawiam się tylko, aby nie wyszła z tego nowa zabawa w kotka i myszkę a żona na fotelu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xavi 22.12.2005 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 No ten sposób z wodą jest rewelacyjny !!! Spryskiwacz ustawiłem na strumień jak z strzykawki i kot mocno zdziwiony wiał gdzie popadnie. Potem jak nigdy całą noc przespał ze mną w łóżku. Rano znowu zainteresował się łańcuchami, ale woda w ruch i po kocie. Obawiam się tylko, aby nie wyszła z tego nowa zabawa w kotka i myszkę a żona na fotelu? No co ty - żona spała przy kuwecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 22.12.2005 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 Mysmy naszą kicię nauczyli omijania blatu kuchennego warunkowaniem - spryskiwaczką z wodą!!! Do dziś ma uraz - wypróbuj... Na pocieszenie Ci powiem, że koty jak rosna robią się mniej szkudne, ale straty na wstepie chyba nieuniknione Woda i spryskiwacz to jedyna słuszna metoda wychowawcza Moja 3 metrowa choina już dwa razy lezała a bombki nietłukące normalnie sie potłukły . Jednak i tak miałem ubaw jak herszt mojej bandy,10-cio kilowy Buła zawisł w połowie choinki .Trzeba było widzieć jego przerazone oczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamuza 22.12.2005 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 Hmmmm... U mnie woda nie działa Najlepsze są skórki od mandarynek albo cebula pod nochal podsunięta Wspaniale działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 22.12.2005 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 Mysmy naszą kicię nauczyli omijania blatu kuchennego warunkowaniem - spryskiwaczką z wodą!!! Do dziś ma uraz - wypróbuj... twoja naiwność nie zna granic http://img202.imageshack.us/img202/283/smiech29gt.gif mogę się założyć, że taka grzeczna jest tylko w waszej obecności jak dom jest pusty, to smiga wszędzie, po blacie kuchennym tez http://img203.imageshack.us/img203/640/diabelsmieszny9ry.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 22.12.2005 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 wprawdzie moje koty nie sa choinką zainteresowane, ale na wszelki wypadek stawiamy taką maleńką, na wysokiej półce, gdzie dość trudno sie wspiąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 22.12.2005 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 wprawdzie moje koty nie sa choinką zainteresowane, ale na wszelki wypadek stawiamy taką maleńką, na wysokiej półce, gdzie dość trudno sie wspiąć Czyz to nie naiwność.Choinka wysoko i nie do zdobycia I tu chciałbym zobaczyc Twoje zdziwienie Kot im wyżej tym to dla niego wieksze wyzwanie ,a wspinaczki to ulubione zajecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 22.12.2005 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 4 raz juz tam stoi i jak dotąd nie spadła i ozdoby w całości za to blat kuchennty użytkowany jest bezczelnie i siły na to nie ma podobnie, jak z drapaniem mebli - przy nas grzeczne koty nie drapią tylko skąd te dziury w narożach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 22.12.2005 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 4 raz juz tam stoi i jak dotąd nie spadła i ozdoby w całości za to blat kuchennty użytkowany jest bezczelnie i siły na to nie ma podobnie, jak z drapaniem mebli - przy nas grzeczne koty nie drapią tylko skąd te dziury w narożach? No ! Demolka mebli to chyba normalka .Nawet czeste obcinanie pazurów nie pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2006 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 U mnie kot wypija wodę z choinki mimo, że ma czystszą w miseczce, bawi się bombkami, ale to nie jest problem. Kłopot polega na tym, że jak chce wejść lub wyjść to się wspina po trzwiach tarasowych. Obecnie drzwi trzeba przemalować i wymienić miejscami silikon Jak oduczyć kota takiego zachowania? Przecież nie będę stał na dworze i polewał go wodą, a w nocy jak chce wyjść to jak już mnie obudzi tym wspinaniem to tylko mu drzwi otwieram byle by mieć spokój i wrócić do łóżka... Dodam, że to kotka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.