Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a u mie po podniesieniu temp. w domu do 21 st całą dobe pali 10-11 m3 :cry: i nic nie chce mniej

gdzie problem ?

A pogodówkę już załączyłeś? Jakieś rezultaty? Już z tydzień z tego co pisałeś powinna chodzić.

A jak ci pracuje piec? Taktuje? Podczas grzania co na jakiej mocy?

pogodówki jeszcze nie mam, serwisant miał byc na poczatku miesiąca ale nie ma go ( w przyszłym dzwonie donastepnego )

Raczej nie taktuje - praca około 20 min i przerwa na 10-15 min , temp. pieca ustawiona na 38 st. pracuje wtedy na około 1400-1700 obrotów ( to praktycznie minimum mocy które wynosi 1300 obrotów )

Odczyt dwutlenku węgla wynosi 8,5 na piecu a w/g instrukcji 8,8 +-0,1, czyli powinno sie jeszcze dodać do mieszanki wiecej gazu .Jutro dokładam 10 cm wełny na poddasze ( w sumie bedzie 30 ) zobaczymy czy cos to da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mie po podniesieniu temp. w domu do 21 st całą dobe pali 10-11 m3 :cry: i nic nie chce mniej

gdzie problem ?

A pogodówkę już załączyłeś? Jakieś rezultaty? Już z tydzień z tego co pisałeś powinna chodzić.

A jak ci pracuje piec? Taktuje? Podczas grzania co na jakiej mocy?

pogodówki jeszcze nie mam, serwisant miał byc na poczatku miesiąca ale nie ma go ( w przyszłym dzwonie donastepnego )

Raczej nie taktuje - praca około 20 min i przerwa na 10-15 min , temp. pieca ustawiona na 38 st. pracuje wtedy na około 1400-1700 obrotów ( to praktycznie minimum mocy które wynosi 1300 obrotów )

Odczyt dwutlenku węgla wynosi 8,5 na piecu a w/g instrukcji 8,8 +-0,1, czyli powinno sie jeszcze dodać do mieszanki wiecej gazu .Jutro dokładam 10 cm wełny na poddasze ( w sumie bedzie 30 ) zobaczymy czy cos to da

Na moje oko to jednak taktuje, może nie tak często ale jednak (chociaż tragedii nie ma to jednak wychodzi 48 startów dziennie tylko na co - tak dochodzą okresy obniżone). Z tego co piszesz to dzieje się to na minimalnej mocy co jednak wskazywałoby na zbyt duży dobrany kocioł w stosunku do zapotrzebowania domu.

 

Co do docieplenia - na 100% nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to u mnie chyba tragedia :-?

dom jakieś 160m2 , kubatura około 600m3, ściany porotherm 30 +10cm styro, poddasze 25cm wełny

piec Vaillant jednofunkcyjny VU PLUS240-5z otwartą komora spalania, zasobnik 220l, regulator pokojowy calormatic392. Do tego jeszcze kominek z PW. Podłogówka tylko w witrołapie, lazienkach i kuchni, reszta kaloryfery. Pierwszy sezon gzewczy.

Generalnie staram sie palic w kominku, ale ostatnio mam braki drewna, więc jestem zmuszona załanczać piec. Zmierzyłam zuzycie gazu przy temperaturze w domu 20,5st. W ciągu 12h (11:00 - 23:00) piec zużył 9m3 gazu, temperatura na piecu 65st (bez dogrzewania bo o 11:00 też było 20,5st) :o zgroza (bez gotowania no i na zewnątrz temeratury na niewielkim minusie. Coś chyba jest nie halo poustawiane, bo jakby nie liczyc to przez całą dobę zużyłby pewnie jakieś 15-16m3 a z tego co tu czytam to sporo za duzo :cry:

 

Czy ktoś z Was ma taki piec i może podpowiedzieć jakie powinny byc ustawienia. Generalnie piec nigdy nie przekracza temperatury zadanej tylko cały czas ja utrzymuje. Myslałam, żeby ustawic jakąś histerezę np +/- 0,5st, ale podobno sie nie da. Włancza sie kilka razy w ciągu godziny.

Problem mam też z zasobnikiem. Na sterowniku ustawiłam tryb ręczny i temperaturę 35st. A piec jakby wogóle tego nie widział. Grzeje wode jak chce. Generalnie w przedziale 40-50st a w weekend w przedziale 50-60st. Możecie mi powiedziec o co chodzi. Z tego co doczytałam w instrukcji regulatora, wybierając tryb ręczny i zadana temperature, taka powinna byc utrzynywana. Jak ustawiłam zasobnik na 45st to temepratury były jeszcze wyższa. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rob***

no to u mnie chyba tragedia :-?

 

 

Eeeee tam zaraz tragedia ! Mój piec spala ok 30m3 dziennie i nie jest źle, ale w domu cieplutko !!! Aby zejść do poziomu 10m3 dziennie musiałbym chyba...wybudować się na nowo : :-?

 

Rob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O qrde czytam ile zjadacie gazu i oczy mi się robią coraz większe :o

 

Domek mam 112m2, wg projektu, ale podniesliśmy ściankę kolankową więc dobiło gdzieś do 120m2pow użytkowej, mieszkamy od sierpnia '08.

Sciany porotherm 25 ocieplony frezowanym styropianem 15cm w dachu 25cm wełny układanej własnymi ręcyma co może nie być bez znaczenia :), kominek bez rozprowadzenia i mam wentylacje mech z rekuperatorem brinka.

Piec vaillanta eco tec 12,3kW kondensat z regulatorem pogodowym color matic coś tam i musiałem dokupić drugi bezprzewodowy bo tego colormatica umieściłem w miejscu do bani.

W kominku palimy jak jesteśmy w domu czyli 2 dni w tygodniu pali się praktycznie cały dzień, w pozostałe dni jedynie rozpalam po 17 i spalam dwa kawałki drewienka. Do tego sobota i niedziela palimy cały dzień.

W domu utrzymuję temp. między 21 - 22 tak mam ustawiony regulator pieca, w nocy i gdy nas nie ma obniżam do 20,5.

 

Piec zawsze włącza się rano zanim wstaniemy żeby podnieść do tych 21,5C, potem jak palimy w kominku - (nie szalejemy z tym wg mnie będzie mi wychodziło jakieś 2-2,5m3 drewna/rok) to się nie włącza, czasami jak nie pilnujemy kominka to odpala bo regulator mam w pokoju na górze, gdzie w zimie zawsze zimniej. Na piecu jest 7 kaloryferów w pokojach, ręcznikowce w łazienkach i podłogówka w 2 łazienkach, przedpokoju, kuchni i wiatrołapie.

W dni które jesteśmy cały czas w domu jak palimy w kominku odcinam kaloryfery, obniżam krzywą grzewczą do 0,9 i odpalam podłogówkę.

 

A teraz do sedna sprawy - rachunki za gaz ziemny, to pierwszy sezon, ale mniej więcej było październik ok 90zł, listopad 150zł, grudzień gdy były i dni ok-20C 250zł. i była to taryfa ta najwyższa G3 chyba więc samych opłat stałych ponad 48zł w każdym rachunku.

 

Jak napisałem mieszkamy od sierpnia i z grzaniem wody - gotujemy prądem piec spalił mi około 400m3aż sprawdzę po przyjściu do domu i najwyżej skoryguje dane.

 

I wychodzi podobnie jak w przemysłaniach dabella że słuszne były pewne wybory podrażające koszt budowy ale zmniejszające energochłonność domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O qrde czytam ile zjadacie gazu i oczy mi się robią coraz większe :o

(...)

I wychodzi podobnie jak w przemysłaniach dabella że słuszne były pewne wybory podrażające koszt budowy ale zmniejszające energochłonność domu.

 

Ale moze spróbuj zrobić eksperyment i nie pal w kominku przez jakis czas i sprawdź, ile średnio dobowo zużywasz gazu. Ja np. jak napale w kominku i dmuchawa DGP zaczyna pracować to mi całkowicie blokuje CO i zużywam gaz tylko na CWU i gotowanie. Gdybym codziennie przepalał w kominku (pale raczej nieregularnie w weekendy), to też bym bił tu niezłe rekordy w zużyciu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie palę codziennie nawet wliczając, że wypale 3m3 za sezon tj 5 miesięcy to daje licząc kubik za 130zł około 80zł więcej miesięcznie dla równego rachunku.

Ale faktycznie jutro bo to jeden z wielu dni, że nie ma kto palić sprawdzę ile m3/dobę konsumuję.

 

ale nie chodzi tutaj o koszt ogrzewania,

tylko o ilość gazu - patrz tytuł wątku.

 

no można by te Twoje 3m3 jakoś na gaz przeliczyć, ale to i tak na oko wszystko.

 

jeden dzień jak nie będziesz palił w kominku to mało, ze względu na akumulacyjność budynku (ja mogę przez dzień prawie w ogóle nie ogrzewać, co nie znaczy, że mój dom nie potrzebuje ogrzewania, ale już kilka dni tak nie pociągnę). ogrzewaj gazem przez np. tydzień i tylko gazem, zapisując codziennie zużycie, wtedy będzie można gadać o konkretach w tym wątku. no ale nikt nie zmusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie palę codziennie nawet wliczając, że wypale 3m3 za sezon tj 5 miesięcy to daje licząc kubik za 130zł około 80zł więcej miesięcznie dla równego rachunku.

Ale faktycznie jutro bo to jeden z wielu dni, że nie ma kto palić sprawdzę ile m3/dobę konsumuję.

 

ale nie chodzi tutaj o koszt ogrzewania,

tylko o ilość gazu - patrz tytuł wątku.

 

no można by te Twoje 3m3 jakoś na gaz przeliczyć, ale to i tak na oko wszystko.

 

jeden dzień jak nie będziesz palił w kominku to mało, ze względu na akumulacyjność budynku (ja mogę przez dzień prawie w ogóle nie ogrzewać, co nie znaczy, że mój dom nie potrzebuje ogrzewania, ale już kilka dni tak nie pociągnę). ogrzewaj gazem przez np. tydzień i tylko gazem, zapisując codziennie zużycie, wtedy będzie można gadać o konkretach w tym wątku. no ale nikt nie zmusza.

 

W moim przypadku akumulacyjność chyba nie będzie robiła większej różnicy gdyż paląc w kominku tak jak teraz gdy tli się jedna kłoda to w salonie gdzie on stoi mam 23C czyli o 1 - 1,5C więcej niż jak używam CO, więc za bardzo nie ma co akumulować.

 

Uzupełniając wcześniejsze dane od początku maja kiedy powiesili kocioł do dziś do 17 :) wypaliłem 401,7m3 gazu, od razu piec chodził bo suszyłem jeszcze tynki. Nawet biorąc pod uwagę wspomaganie kominkiem - wszak po to w większości je stawiamy, a niektórzy nawet z PW przenosząc jakby trochę kotłownie do salonu to jestem b. zadowolony o tych osiągnięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku akumulacyjność chyba nie będzie robiła większej różnicy gdyż paląc w kominku tak jak teraz gdy tli się jedna kłoda to w salonie gdzie on stoi mam 23C czyli o 1 - 1,5C więcej niż jak używam CO, więc za bardzo nie ma co akumulować.

 

Czemu nie ma, temp. powietrza nie ma nic do tego. Musiałbyś zmierzyć temp. murów, wylewek itp. przed rozpalaniem, po nagrzaniu, i potem po jakimś czasie nie grzania/grzania gazem. I jeszcze to wszystko policzyć. Prościej grzać tylko gazem przez tydzień i wziąć wyniki gdzieś ze środka i pod koniec (i też nie korzystać z akumulacyjności na zasadzie, że nie grzać pod koniec, bo się nagrzeje elementy budynku na nowo po zakończeniu pomiaru).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z civic9. Ja w miniony weekend akurat duzo paliłem kominkiem. I wczoraj, czyli w poniedziałek wyszło mi zużycie gazu poniżej 5m^3. Normalnie przy temp zewn wokół 0 st wychodziło mi ostatnio 8-9m^3 (180m^2 użytkowa i 599m^3 kubatura ogrzewana). Temperatura dopiero dziś rano ustaliła sie na poziomie regulowanym przez CO (po nocy ok 20,5st).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z civic9. Ja w miniony weekend akurat duzo paliłem kominkiem. I wczoraj, czyli w poniedziałek wyszło mi zużycie gazu poniżej 5m^3. Normalnie przy temp zewn wokół 0 st wychodziło mi ostatnio 8-9m^3 (180m^2 użytkowa i 599m^3 kubatura ogrzewana). Temperatura dopiero dziś rano ustaliła sie na poziomie regulowanym przez CO (po nocy ok 20,5st).

Jaką temperaturę miałeś w salonie i w pokojach paląc kominkiem przez dwa dni weekendu, a jaką utrzymujesz przy CO?

Żeby ściany zakumulowały to trza im to ciepło dostarczyć, ja pale w kominku tak, że mam w salonie z reguły 23C, a najczęściej w przedziale 22,5 - 23C czyli jest to jedynie 1C więcej niż przy włączonej CO, i to jedynie przez powiedzmy 4h od 17-21 wobec czego nie ma za bardzo z czego zakumulować i nocka jaka dziś była przy -5 spokojnie to wyregulowała. Oczywiście gdyby paląc w kominku utrzymywać przez dwa dni temp. powiedzmy 25C to już efekt akumulacyjności był by widoczny.

Pomiary ruszyły.

 

Edi - źle policzyłem mam 8 kaloryferów :) ale mój domek w stosunku do Twojego to hmm większy garaż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy palę długo w kominku to temperatura w salonie i okolicach wzrasta do 22 - 22,5 st - mogę to kontrolować przy moim wkładzie. CO stabilizuje temperaturę na ok 21st (w nocy i gdy jesteśmy w pracy to ok 20-20,5st). Ale u mnie mechanizm jest inny, bo mój komin działa jak akumulator ciepła (z cegły z wkładem ceramicznym). Jak sie nagrzeje to jeszcze przez co najmniej 1/2 dnia jest ciepły.

Jeśli masz "ciepły" dom (a z tego co piszesz wynika, że tak) to ogrzanie sporej jego części o 1st powyżej zadanej temp CO ma spore znaczenie i dom tak szybko tego nie wytraci. Jak spóbujesz ogrzewać bez kominka to będziesz wiedział w 100% jaki jest możliwy wpływ akumulacyjności ciepła w Twoim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale moze spróbuj zrobić eksperyment i nie pal w kominku przez jakis czas i sprawdź, ile średnio dobowo zużywasz gazu. Ja np. jak napale w kominku i dmuchawa DGP zaczyna pracować to mi całkowicie blokuje CO i zużywam gaz tylko na CWU i gotowanie. Gdybym codziennie przepalał w kominku (pale raczej nieregularnie w weekendy), to też bym bił tu niezłe rekordy w zużyciu gazu.

 

Zgadza się - jakiekolwiek palenie w kominku (nawet bez DGP) zaburza znacząco zużycie gazu. U mnie gaz do podgrzewania CO się nie odpala w ogóle - wystarczy wieczorem napalić w kominku.

Po powrocie z pracy ok. godziny 16.30-17.00 rozpalam w kominku z PW. Temperatura wtedy jest ok. 19,5-20,0 stC w korytarzu, gdzie jest czujnik temperatury. Palę w kominku do 22.00 - wtedy zazwyczaj temp jest 21,5-22,0 stC. Do rana temperatura spada do ok. 20,5 st. i do 16:30 do 19,5-20,0 i znowu od nowa.

Podczas palenia wieczornego idzie 6-9 polan brzozy średniej wielkości.

Temperatura poszczególnych pomieszczeniach (wachania w ciągu dnia):

na parterze ok. 60m2 (salon, gabinet, kuchnia, korytarz): 19,5 - 22-0 stC

w łazience na parterze ok 3m2: 20,5-23 stC

w wiatrołapie ok. 4m2: 16-18 stC

w garażu i pom gosp ok 22m2: 15 stC

w kotłowni ok 3m2: 19-21 stC

w łazience na górze ok 18m2: 19 stC - wyłączone kaloryfery, delikatnie podłogówka

w pokoju 1 ok 18m2 (od połnocy - wyłaczone kaloryfery, nieużywany): 18 stC

w pokoju 2 ok. 20m2 (pd południa - wyłączone kaloryfery, nieużywany, trochę ogrzewany od komina od kominka): 18 - 20 stC

w pokoju 3 ok. 20m2 - aktualna sypialnia: 19 - 22 stC

korytarz: 19-22 stC

 

Jak widać kilka szczap drewna codziennie pozwala na wyeliminowanie zurzycia gazu na CO. Tak wiec jeśli ktoś pisze, że dla rekreacji odpala sobie kominek to jego wyniki sa niemiarodajne.

 

Ja mogę podać ile gazu zużywam na kuchenke gazową i CWU: 2 osoby, mało gotowania (w sobotę i niedziele gotowany obiad) w tygodniu tylko coś jest odgrzewane: średnio 1,2m3 gazu na dzień

 

Będę musiał kiedyś przez jeden miesiąc odpocząć od palenia w kominku wtedy dowiem się ile gazu potrzebuje do ogrzania domu.

 

Pozdrawiam,

Sly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...