Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rewelacyjny to by byl 100m3...ale niestety do pasywniaka jeszcze duzo brakuje

No nie wiem....ja mam 194m2 plus 40 gsraz, miedzy pazdz. A grudniem wyszlo ok.7m3 a od grudnia do teraz 13... Na dole podlogowka na gorze grzejniki. I o ile na dole cieplo ok 22 to na gorze ok 19 i nie moge wiecej jakos takie letnie te grzejniki. Temp. Na kotle 45st. Kociol Junkers cerapur 16-3a. Nie wiem co jest nie tak bo co roku tak mi wzrasta w ty m okresie o ok 2 m3 srednio. Rok temu bylo 10, wczesniej 8. Moze cos z ustawieniami kotla mam nie tak ale kompletnie sie na tym nie znam, moze ktos cos pomoze na chlodna górę letnie grzejniki i duże zużycie. A i tak w tym roku udalo mi sie jako tako uruchomic podlogowke bo do tej pory ledwie grzala bo przeplywy byly przykrecone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem roczne rozliczenie za gazik (co + cwu + gotowanie): 1047m3(11795kWh) na kwotę 2210zł brutto. Nie jest aż tak źle, ale jednak bez palenia kominkiem od października gdzieś tak do połowy listopada nie wyrobiłbym się w taryfie W2, albo byłoby na styk. Cały czas intryguje mnie ile zapłaciłbym w taryfie W3 za 1300-1350m3, bo na tyle szacuję zużycie roczne bez kominka. Może da radę ktoś z Was w miarę precyzyjnie mi to określić? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem roczne rozliczenie za gazik (co + cwu + gotowanie): 1047m3(11795kWh) na kwotę 2210zł brutto. Nie jest aż tak źle, ale jednak bez palenia kominkiem od października gdzieś tak do połowy listopada nie wyrobiłbym się w taryfie W2, albo byłoby na styk. Cały czas intryguje mnie ile zapłaciłbym w taryfie W3 za 1300-1350m3, bo na tyle szacuję zużycie roczne bez kominka. Może da radę ktoś z Was w miarę precyzyjnie mi to określić? Pozdrawiam

Jak w ogóle wygląda sprawa z tymi taryfami? Mam umowę podpisaną od czerwca i po roku korzystania z gazu dostaję rozliczenie rocznego zużycia i wtedy gdy przekroczę zużycie z taryfy W2 przenoszą mnie do taryfy W3? Czy może jest to rozliczane rocznie czyli od 1 stycznia do ostatniego dnia roku?

Wydaję mi się, że zmieściłbym się w taryfie W2, ale na wygrzewanie wylewek trochę m3 poszło, a ocieplenie domu mam od połowy grudnia i na grzanie nieocieplonego domu też trochę m3 poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taryfa W-2 od W-3 różni się tylko opłatami stałymi. Jak w poprzednim roku zużycie przekroczy limit, to w kolejnym roku mamy wyższą taryfę, jak nie przekroczy - to niższą. Zmiany wprowadzają z urzędu. Cena paliwa jest taka sama, inna jest opłata abonamentowa i dystrybucyjna i ta opłata dystrybucyjna właśnie jest dużo wyższa i robi różnicę. Coś około 32 zł netto względem 10 zł miesięcznie przy W-2. Rozliczenie jest rok do roku począwszy od dnia pierwszego rozliczenia, czyli rozpoczęcia zużywania gazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jak to wyglądało u nas: zadeklarowaliśmy na początku października taryfę w-2. Zaczęliśmy grzać. PGNiG ma koniec roku umownego (? nie pamiętam nazwy dokładnie) ustalony z końcem listopada. No i na koniec listopada gazownia wzięła sobie nasze zużycie, wyliczyła roczną średnią (na podstawie półtora miesiąca) i przerzuciła nas do taryfy w-3. Jedyną informacją o zmianie taryfy było wskazanie taryfy na fakturze. Jako że sami podajemy gaz i faktury mamy co miesiąc, to szybko to zauważyliśmy i walka o powrót do w-2 trochę sił nas kosztował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem roczne rozliczenie za gazik (co + cwu + gotowanie): 1047m3(11795kWh) na kwotę 2210zł brutto. Nie jest aż tak źle, ale jednak bez palenia kominkiem od października gdzieś tak do połowy listopada nie wyrobiłbym się w taryfie W2, albo byłoby na styk. Cały czas intryguje mnie ile zapłaciłbym w taryfie W3 za 1300-1350m3, bo na tyle szacuję zużycie roczne bez kominka. Może da radę ktoś z Was w miarę precyzyjnie mi to określić? Pozdrawiam

 

Hej

A dokładniej jaki dom - wielkość ocieplenie itp. Bo może to za dom 80m2 a wtedy to już moim zdaniem dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem roczne rozliczenie za gazik (co + cwu + gotowanie): 1047m3(11795kWh) na kwotę 2210zł brutto. Nie jest aż tak źle, ale jednak bez palenia kominkiem od października gdzieś tak do połowy listopada nie wyrobiłbym się w taryfie W2, albo byłoby na styk. Cały czas intryguje mnie ile zapłaciłbym w taryfie W3 za 1300-1350m3, bo na tyle szacuję zużycie roczne bez kominka. Może da radę ktoś z Was w miarę precyzyjnie mi to określić? Pozdrawiam

 

 

Wychodzi poniżej 19gr kwh. Zaniżasz średnią forumową :)

Edytowane przez link2jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 lutego podpiąłem piec jednofunkcyjny Junkers Cerapur Smart 24kW i grzeje jeszcze niewykończony dom. Temperaturę na termostacie ustawiłem na 16 stopni, na piecu ustawiłem 30 stopni (mniej się nie da). Z tego co pokazuje termostat, w ciągu doby włącza się kilka razy po około pół godz. i w sumie pracuje około 4 godzin/dobę. Dom parterowy, bez drzwi wewnętrznych,cała elektryka wyłączona. Powierzchnia użytkowa grzana 130m2, do tego z boku lekko odizolowany garaż 40m2 w którym temp.utrzymuje się w granicach 8-9 stopni. Po dzisiejszym sprawdzeniu licznika zużycie wychodzi 3,1 m3 na dobę, zastanawiam się jak będzie po wprowadzeniu, włączeniu WM i grzaniu do 21-22 stopni .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jak to wyglądało u nas: zadeklarowaliśmy na początku października taryfę w-2. Zaczęliśmy grzać. PGNiG ma koniec roku umownego (? nie pamiętam nazwy dokładnie) ustalony z końcem listopada. No i na koniec listopada gazownia wzięła sobie nasze zużycie, wyliczyła roczną średnią (na podstawie półtora miesiąca) i przerzuciła nas do taryfy w-3. Jedyną informacją o zmianie taryfy było wskazanie taryfy na fakturze. Jako że sami podajemy gaz i faktury mamy co miesiąc, to szybko to zauważyliśmy i walka o powrót do w-2 trochę sił nas kosztował.

nie szkoda sił (komfort) dla 220-230 zl rocznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem roczne rozliczenie za gazik (co + cwu + gotowanie): 1047m3(11795kWh) na kwotę 2210zł brutto. Nie jest aż tak źle, ale jednak bez palenia kominkiem od października gdzieś tak do połowy listopada nie wyrobiłbym się w taryfie W2, albo byłoby na styk. Cały czas intryguje mnie ile zapłaciłbym w taryfie W3 za 1300-1350m3, bo na tyle szacuję zużycie roczne bez kominka. Może da radę ktoś z Was w miarę precyzyjnie mi to określić? Pozdrawiam

 

w regionie karpackim PGNiG róznica roczna miedzy taryfa W 2 -12T a W 3 -12 T bedzie okolo 230 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie masz zużycie niemiarodajne - suszysz nie wykończony dom więc masa energii idzie w odparowanie. Wykończysz, wysuszysz - dopiero 2-gi sezon daje jakieś pojęcie o realnym zużyciu. Z drugiej strony te obecne 3 m3 nie zapowiadają jakiejś katastrofy - spokojnie.

 

Dom jest już rok po tynkach i wylewkach więc raczej przez lato wysechł, do odpalenia gazu przepalałem kominkiem i mniej jak 14 stopni nie spadało więc wychłodzony nie był, mam cichą nadzieję że docelowo zużycie zakręci się w okolicy 5-6m3/dobe. Po poczytaniu forum widzę że znajomy hydraulik wcisnął mi za duży kocioł, 14 by spokojnie wystarczył, tylko ile i czy w ogóle był by oszczędniejszy ?

Do sterowania piecem podłączyłem centralkę alarmu Ropam Optima która ma termostat, sterowanie przez internet z komputera i telefonu, statystyki, wykresy i mnóstwo bajerów no ale sterowanie na zasadzie on/off ,na piecu zjechałem do 30 stopni i zastanawiam się czy jest sens kupowania "pogodynki" Junkersa :/

Edytowane przez MiruK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buderus gb072 - 14kW

ściany: beton komórkowy 24cm gestość 600 + 21cm styropian 0,035

skosy: szczelina wentylacyjna 3cm + 35cm wełna 0,035

podłoga na gruncie: 17cm 0,033

 

100% podłogówka.

233m^2 powierzchni grzanej

Temp dzień 21,5-22stopnie, w nocy 20,5-21stopni

grzanie: w dwóch oknach: 4:30-7:30 (temp 21,5stopni), 17:00-20:00 (temp 21,5stopni). Pozostałe to 21

 

Zużycie c.o. + c.w.u.: ~200m3/miesiąc +/-15m^3

Start grzania od: 09.2017r.

Sezon pierwszy grzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie szkoda sił (komfort) dla 220-230 zl rocznie?

 

Nie, nie szkoda, zwłaszcza że w regulaminie stoi, że jak ja wskażę za niską taryfę, to muszę później oddawać pieniądze, a jak oni wskażą za wysoką, to nie muszą. Może komuś się wydawać śmieszne 220-230zł, ale ja za to w zimie mam ok. miesiąc grzania - więc jak chcesz komuś swoją kasę za darmo oddawać, to proszę bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie szkoda sił (komfort) dla 220-230 zl rocznie?

 

Różne są sytuacje. Może dom w kredycie i trzeba zaciskać pasa? A czasami ktoś oszczędza skrupulatnie 200 zł rocznie na grzaniu, a np. na papierosy wydaje 200 miesięcznie. Gradacja ludzkich potrzeb jest przeróżna. Umiejętność uzasadniania własnych wyborów przeogromna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne są sytuacje. Może dom w kredycie i trzeba zaciskać pasa? A czasami ktoś oszczędza skrupulatnie 200 zł rocznie na grzaniu, a np. na papierosy wydaje 200 miesięcznie. Gradacja ludzkich potrzeb jest przeróżna. Umiejętność uzasadniania własnych wyborów przeogromna.

 

zdolność do oceniania i segregowania ludzi....zaskakująca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie szkoda, zwłaszcza że w regulaminie stoi, że jak ja wskażę za niską taryfę, to muszę później oddawać pieniądze, a jak oni wskażą za wysoką, to nie muszą. Może komuś się wydawać śmieszne 220-230zł, ale ja za to w zimie mam ok. miesiąc grzania - więc jak chcesz komuś swoją kasę za darmo oddawać, to proszę bardzo.

wszystko ok tylko ja twoja walkę rozumiem jako "zimniej" w domu i 12 miesięcy patrzenia w licznik i stresu czy się zmieszczę w 1200m3 rocznie, przypomnę dla 20 paru złotych miesiecznie, nie oceniam czy to mało czy dużo ale jesli ktos sie zdecydowal na gaz i wszystkie oplaty z przylaczeniem itd a teraz "walczy" w stresie kosztem przykrecania temperatury w domu... nie, dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej ludzi szanujących pieniądze trzeba wspierać anie gadać gułupoty . Ostatnio byłem na szkoleniu i dwie kobiety rozmawiają ze sobą jak im ciężko, kredyty itp.A na stole Ijabłko tona tapety na mordzie. A ja mam okulary sklejone superglu i stare ciuchy a na pieniądze nie narzekam i nie wiemco to kredyt tylko oszczędzam gdzie mogę i staram się zarobić aby nie narobić.

A tak w ogóle gaz to najgorsze możliwe ogrzewanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...