Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak, tylko nadal wychodzi z tego, ze przy ocieplonym stropie, dalsze ocieplanie dachu, jęsli nie ogrzewamy strychu/poddasza nie ma sensu. To sa pieniądze wywalane w błoto.

Przez dach/strop ucieka wg różnych zródeł 20-30% ciepła z domu, wiec jesli mamy ocieplony dobrze strop to poprzez ocieplenie dachu, zyskamy raptem zysk kilku stopni temperatury na strychu. Jeśli nawet jakims cudem zmniejszy to nam zużycie energii o maks 5% w skali całego domu, co bedzie pewnie spełnione przy dobrym ociepleniu dachu, a nie przy pseudo ociepleniu, to przy średnich rachunkach za gaz za sezon grzewczy powiedzmy na poziomie ok 3000pln, da nam to oszczedność może 150 PLN na rok. Przy inwestycji nawet za min 1500-2000pln w wersji super optymistycznej, nie jest to za bardzo opłacalne. Jest wiele innych lepszych sposób na zainwestowanie tych pieniędzy, zeby przynosiły lepsze korzysci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re greg28, potrafisz zachęcić kogoś do działania, a byłeś kiedykolwiek w tak docieplonym szczycie domu? Skąd wiesz, że efekt takiej modernizacji nic nie da? Poszukaj sobie frajera który ociepli Twoje 400m2 dachu za 1500zł gdzie indziej, nie zauważyłeś że mowa jest o 4-5 razy mniejszej powierzchni? Do rzeczy, zależy jaki efekt ma to przynieść. Mam szczyt domu docieplony standardowo tj pokrycie dachu kształtkami styro w technologii thermomur, latem jest tam nieco cieplej, zimą ok 2 do 3 stC chłodniej niż w mieszkaniu, włazu na strych nie ocieplałem, skosy i strop poddasza użytkowego dociepliłem jak w stopce. Dodam, że dzisiaj nawet po kilkunastostopniowym mrozie w nocy (ok -16stC), na strych wchodzę w koszulce z krótkim rękawem

 

No to mnie rozbawiłeś:) Chcesz powiedzieć, że na nieogrzewanym strychu, a ocieplonym dachu przy -16 stopniach na zewnątrz, masz ok +17-18 stopni? Normalnie fenomen, nie wiem skąd w takim razie w ocieplonych, a nie ogrzewanych chałupach przy mniejszych nawet troche mrozach zamarzają instalacje w domu?

 

Jesli to prawda z tą temperatura, to popełniłeś duży błąd, bo masz kosmiczne straty ciepła przez nieocieplony strop. Wydaje ci się, że nie ogrzewasz poddasza, a w rzeczywistosci tak:)

Jakbys te pieniądze, co włożyłeś w ocieplenie dachu, przeznaczył na ocieplenie stropu to byś sporo oszczędził na ogrzewaniu.

Edytowane przez greg28
Uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje ocieplenie za 1500pln to bedzie smiech na sali, narobisz sie tylko, a mostków termicznych bedziesz miał tyle, ze pieniądze wywalisz w błoto tylko.

Ja z chęcią przyjme ekipę, która za 1500pln z materiałem zrobi mi ocieplenie mojego dachu o powierzchni prawie 400m2. 15 cm2 wełny miedzy krokwie, potem jeszcze min 10cm po całości kryjac krokwie, a gdzie do tego stelarze, żeby przymocowac płyty g-k? Co zostawisz takie dziadostwo, zeby sie tylko na sznurkach i folii trzymało? Ciekawe ile ci to wytrzyma? Dodatkowo, jak nie chcesz, zeby ci potem gips na łączeniach płyt nie pękał to najlepiej pierw wszystko wybic płytą OSB, a dopiero na to dawać płyty g-k i wszystko zagipsować.

Ja mówię tu o profesjonalnym ocieplaniu dachu, a nie pseudo utykaniu dziur, zeby spac spokojnie, ze niby ocieplony mam dach to jestem gość. Takie ocieplenie jak chcesz zrobić, to tak jakbyś postawił dom ocieplony 50cm styro, a całą zimę non stop otwarte okna trzymał. Nic ci to nie da albo da bardzo niewiele, ze masz te 50cm styro.

 

Chyba się nie rozumiemy.Nie rozumiem po co na poddaszu nieużytkowym Tobie k-g ?

 

S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy byles na takimpoddaszu late, gdy jest ze 30*C na zewnatrz?

Ja bylem u siebie i gwarantuje Ci, ze drewno uzywane na wiezbe w takich warunkach (wysoka temp. i duza wilgotnosc) zacznie w koncu gnic bez odpowiednij wentylacji. Nie ma tego problemu zima, przy suchym powietrzu ale jest problem ciepla - i tak w kolo Macieju :)

 

Pzdr.

 

No to już inny temat. Stoję przed wyborem takiego ocieplenia i zastanawiam się nad tym.Wiem ,że w trakcie upałów jest parówa na górze,ale dlatego mam folię żeby ta wentylacja jakaś była. Ponadto nie będzie to szczelne jak pudełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe dyskuje tu prowadzicie w temacie poddasza nieużytkowego...

otóż na włąśnie miesiąc dociepliłem u siebie takie poddasze tzn. między krokwie rzuciłem 15cm wełny i folię, natomiast w podłogę strychu dorzuciłem 10cm wełny i przykryłem płytą OSB na całości, bo wczesniej miałem przykryte tylko na 1/3. Czytam z uwagą te wasze ścierania się w kwestii docieplać czy nie takie nieużytkowe poddasze i teraz zastanawiam się jak tam będzie latem, czy rzeczywiście istnieje grożba kiszenia/gnicia???:sick: Mam nadzieję, że sie mylicie... Aha co do kosztów: materiały kosztowały (na dach ok.60m2) wyszły mi ok 3k, a robocizna drugie tyle... skąd komuś wychodzi kwota 1500zł za 100metrów nie ma pojęcia...

 

Nie masz pojęcia. Powiem więcej,wyjdzie jeszcze mniej :)

 

Rolka URSA 150mm DF 39 SILVER / 6,25 m2 kosztuje ok. 70pln.

 

10 x 70 = 700pln

folia 1 rolka 75 m2 = ok. 100pln

zszywki = nie licze

robocizna = własna

sznurek= ok. 40 pln

 

Wszystko w tym temacie.

 

Czy ja gdzieś pisałem ,że biorę do tego fachmanów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz pojęcia. Powiem więcej,wyjdzie jeszcze mniej :)

 

Rolka URSA 150mm DF 39 SILVER / 6,25 m2 kosztuje ok. 70pln.

 

10 x 70 = 700pln

folia 1 rolka 75 m2 = ok. 100pln

zszywki = nie licze

robocizna = własna

sznurek= ok. 40 pln

 

Wszystko w tym temacie.

 

Czy ja gdzieś pisałem ,że biorę do tego fachmanów ?

 

Ostatnia riposta tylko, bo rzeczywiście zasmiecilismy temat :)

Pisałeś wcześniej, ze masz ok 100m2 strychu, więc zakładając ze nie masz dachu płaskiego to bedziesz miał min 150m2 dachu, więc nie wiem jak ty chcesz ocieplić ta powierzchnię 10 rolkami wełny po 6,25m2 każda, bo mi to wychodzi ok 62,5 m2 czyli minimum 2 razy za mało. Koniec tematu, bo sie pobijemy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi przy ostatnich mrozach rzędu dzień = -10 C , noc = -16 C temp. w domu i temp. (no nie największa) 18C wyszło ok.12 m3 gazu.

 

Powierzchnia ogrzewana ok. 200m2.

 

Pierwszy sezon grzewczy.

 

Nie jest ci za zimno przy tych 18 stopniach? Może ja bym na tyle zmniejszył, to pewnie by mi piec mniej palił. Tyle, że żona by mnie chyba wymeldowała, bo ja utrzymuje obniżona na ok 19,5, a komfortową 20,5-21,0, a ona twierdzi, ze mogłoby być cieplej:/

 

Ktoś wie, ile by palił mniej piec, jak sie utrzymuje niższą temperaturę? Jest jakiś wzór np na to ile % mniej pali piec przy spadku utrzymywanej temperatury o 1 stopien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z różnych stron wzięte:

 

- Obniżenie temperatury tylko o jeden stopień daje około 10 procent oszczędności w ogrzewaniu.

- Obiniż temperaturę w domu o zaledwie jeden stopień a ograniczysz emisję CO2 o nawet 300kg , a zużycie energii spadnie w całym roku o 7,5%

- Określając najodpowiedniejszą temperaturę dla siebie, unikniemy niepotrzebnego przegrzewania swojego mieszkania. Jest to o tyle istotne, że każdy wzrost temperatury o 1 stopień daje około 10 procent wzrostu kosztów ogrzewania!

- Najcieplej, czyli ok. 23 st. C, powinny być w łazience, w sypialni i przedpokoju wystraczy 18 st. C. Zainstaluj na kaloryferach termostaty. Temperatura niższa o 1 stopień oznacza oszczędność kosztów ogrzewania rzędu 6 procent.

- Jeden stopień w domu mniej - Ziemi lżej. Obniż temperaturę w domu o zaledwie 1 stopień C, a ograniczysz emisję CO2 nawet o 300 kg, a zużycie energii o 7,5 procent rocznie. Poza obniżeniem emisji gazów cieplarnianych zaoszczędzisz też pieniądze, bo ogrzewanie pochłania 70 procent energii używanej przez gospodarstwo domowe.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre, dobre:D

Ktoś tu kiedyś pisał że ma w domu 28oC. Ten dopiero świat zatruwa:(

 

Oby tylko moja żona tego nie zauważyła, że w domu można mieć 28 stopni, bo zaraz będzie marudzić, ze też by tak chciała, a tak żyje w przekonaniu, ze nasz piec jest za słaby i więcej jak 21 stopni, nie może być u nas w domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie rozbawiłeś:) Chcesz powiedzieć, że na nieogrzewanym strychu, a ocieplonym dachu przy -16 stopniach na zewnątrz, masz ok +17-18 stopni? Normalnie fenomen, nie wiem skąd w takim razie w ocieplonych, a nie ogrzewanych chałupach przy mniejszych nawet troche mrozach zamarzają instalacje w domu?

 

Jesli to prawda z tą temperatura, to popełniłeś duży błąd, bo masz kosmiczne straty ciepła przez nieocieplony strop. Wydaje ci się, że nie ogrzewasz poddasza, a w rzeczywistosci tak:)

Jakbys te pieniądze, co włożyłeś w ocieplenie dachu, przeznaczył na ocieplenie stropu to byś sporo oszczędził na ogrzewaniu.

upss - znowu przychodzi uświadamianie prześmiewców - w tej technologii cały dach (nie tylko skosy poddasza użytkowego) jest pokryty kształtkami styro, na nich ułożona jest dachówka, u mnie "dodatkowo" - znaczy dokładnie to, że ta technologia nie wymaga dodatkowego ocieplenia. Twoje wytykanie komuś błędów wynikające z niezrozumienia tekstu czytanego - to Twój problem - fakt jest taki, że strych mam izolowany, a jego "grzejnikiem" jest dodatkowo izolowany strop poddasza, właz bez izolacji, oraz komin, dodam że koszt ogrzewania mojego domu od 7 lat jest znośny, dokładne koszty podałem wcześniej w innych tematach, powielanie ich jest zbędne.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ci za zimno przy tych 18 stopniach? Może ja bym na tyle zmniejszył, to pewnie by mi piec mniej palił. Tyle, że żona by mnie chyba wymeldowała, bo ja utrzymuje obniżona na ok 19,5, a komfortową 20,5-21,0, a ona twierdzi, ze mogłoby być cieplej:/

 

Ktoś wie, ile by palił mniej piec, jak sie utrzymuje niższą temperaturę? Jest jakiś wzór np na to ile % mniej pali piec przy spadku utrzymywanej temperatury o 1 stopien?

 

Z chęcią bym podwyższył ale nie mam jak. Podkrecam piec a podłogówka grzeje jak grzała. Nic się nie zmienia:( Hydraulik powiedział ,że pompa przy rozdzielaczu jest za słaba (Wilo 25/4). Właśnie kombinuje jakąś używaną (25/6) żeby nie kupować nowej celem sprawdzenia. Grzejniki grzeją dobrze ale w sypialni nie podwyższam na wiecej niz 18 bo gorzej by sie spało. Reszta pokoi ogrzewana minimalnie.

 

 

Tzn. sprostuję : Podłogówka grzeje dobrze w łazience,holu i bliższej części salonu (tam gdzie bliżej rozdzielacza). Dalej już jest trochę zimniejsza a to dlatego ,że pętle są dość długie , a moc pompy podobno ciut za mała.

Edytowane przez adam2007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z chęcią bym podwyższył ale nie mam jak. Podkrecam piec a podłogówka grzeje jak grzała. Nic się nie zmienia:( Hydraulik powiedział ,że pompa przy rozdzielaczu jest za słaba (Wilo 25/4). Właśnie kombinuje jakąś używaną (25/6) żeby nie kupować nowej celem sprawdzenia. Grzejniki grzeją dobrze ale w sypialni nie podwyższam na wiecej niz 18 bo gorzej by sie spało. Reszta pokoi ogrzewana minimalnie.

 

 

Tzn. sprostuję : Podłogówka grzeje dobrze w łazience,holu i bliższej części salonu (tam gdzie bliżej rozdzielacza). Dalej już jest trochę zimniejsza a to dlatego ,że pętle są dość długie , a moc pompy podobno ciut za mała.

 

Nie masz w rozdzielni podłogówki rotametrów, bo można nimi wyregulować wielkość przepływu wody na poszczególnych obiegach. Fajna rzecz zwłaszcza przy pętlach różnej długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...