Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja, pomimo że mieszkam już od roku, również czuję nieprzyjemny chłód na ścianach - sprawiają wrażenie wyraźnie chłodniejszych od otoczenia. Co dziwne dla ścian wewnętrznych jest tak samo. Nie przejmuję się tym jakoś bo zużycie gazu (póki co) jest na bardzo satysfakcjonującym mnie poziomie.

 

A możesz napisać na jakim poziomie jest to zużycie? Jeśli możesz to napisz jakie masz zużycie dzienne.

U mnie od wczoraj od godziny 6 do godziny 6 dzisiaj poszło 4, 2 m3 i nie wiem czy to dużo czy mało. Zużycie razem z cwu dla domu 120 metrów z 20 cm styro na ścianie i WM.

Temperatura w domu 21 na zewnątrz w nocy około 1 w ciągu dnia do 5 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, pomimo że mieszkam już od roku, również czuję nieprzyjemny chłód na ścianach - sprawiają wrażenie wyraźnie chłodniejszych od otoczenia. Co dziwne dla ścian wewnętrznych jest tak samo. Nie przejmuję się tym jakoś bo zużycie gazu (póki co) jest na bardzo satysfakcjonującym mnie poziomie.

 

Ściany z tynkiem tradycyjnym zawsze dają takie uczucie chłodu. Ważne jest tylko aby ich temperatura była wyższa od 16 stopni i wilgotność w pomieszczeniu była w granicach 50%, a mikroklimat będzie odpowiedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz napisać na jakim poziomie jest to zużycie? Jeśli możesz to napisz jakie masz zużycie dzienne.

U mnie od wczoraj od godziny 6 do godziny 6 dzisiaj poszło 4, 2 m3 i nie wiem czy to dużo czy mało. Zużycie razem z cwu dla domu 120 metrów z 20 cm styro na ścianie i WM.

Temperatura w domu 21 na zewnątrz w nocy około 1 w ciągu dnia do 5 st.

 

Warunki zewnętrzne podobnie - około 1 w nocy i 3-5 w dzień. Zużycie przy takiej pogodzie za ostatnie 2 dni to 3,5 m3 na dobę, w tym CWU. Jedyne co to raz przepaliłem w kominku. Gdybym nie przepalił, to pewnie wyszłoby jakieś 4,5m3.

 

Z tym, że u mnie dom jest jednak trochę większy ;)

 

W świetle powyższego, Twoje 4,2 m3 to mało chyba nie jest przy domu 120m2 - pozostaje tylko pytanie jaką masz temperaturę w domu. U mnie teraz są 22 st na dole i 21 w sypialni u góry.

 

@ANDIX - myślę, że mają około 20 st. W sumie nie mam jak tego sprawdzić ale mniej raczej nie jest. Gorzej z wilgotnością - zimą około 40%. Dla mnie jest to już trochę za sucho. Będę chyba musiał pomyśleć o jakimś nawilżaczu przynajmniej w sypialniach.

Edytowane przez Mar_Mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mierzone południe do południa, stąd wartość za dzisiaj.

07-lis 5,58

08-lis 5

09-lis 4,66

10-lis 5,04

11-lis 2,75

12-lis 2,7

13-lis 2,36

14-lis 4,9

15-lis 4,5

16-lis 5,3

 

Podłogówka 100%, junkers 3-14. Temp. 20-22 stopnie.

 

Niestety dużo. Od tego odjąć ok 1m3 (patrząc na poprzednie miesiące) na CWU i gotowanie. Kominek (sam wkład) godz. 19-22 przez ostatnie 2 dni, na ścinkach z budowy, więc teoretycznie darmo ;)

 

Brak reku, PW, DGP. I podbitki. 120 użytkowej, parter praktycznie otwarty oprócz kibelka i wiatrołapu. Garaż w bryle nieogrzewany, docieplony 10cm od wewnątrz. Kotłownia otwarta na garaż, muszę zaraza drzwi wstawić. Drzwi do garażu - wieje, acz jutro przestanie. Z wentylacji wieje analogicznie. Klatka częściowo nieocieplony strop, jutro walnę tam całe styro jakie mi zostało, ciut pomoże dopóki nie zrobię wersji docelowej. Brak drzwi na piętrze. Pierwszy sezon, tynki i wylewki mają równo rok.

Uwzględniając powyższe już nie tak bardzo dużo, ale jest z czego schodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm porównując Twoje zużycie do mojego to wychodzi bardzo podobnie.

U mnie temperatura w domu około 21 st.

Tak się zastanawiam czy jeżeli dołożę styropianu na strop to odczuje to w zużyciu.

Aktualnie mam tak, dom parterowy, strop terriva, na stropie folia paraizolacyjna, styropian na .zakładkę po 10 cm. Lambda 0.031, płyta osb 12 mm.

Na płycie osb ułożone rury od wentylacji, przykryte 30 cm warstwą wełny 0.039. Dodatkowo wełna od wentylacji przykryta folią paraizolacyjną.

Teraz wydaje mi się że taka warstwa styropianu to za mało.

Chciałbym dodatkowo dołożyć 20 cm styropianu tylko mam pytanie, czy mogę kłaść styropian bezpośrednio na płytę osb czy położyć dodatkowo folie paroizolacyjną, następnie styro i tu znów pojawia się pytanie czy mogę tak zostawić ten styro czy muszę go przykrywać.

Oczywiście w miejscach gdzie będę chodził położę płytę osb, ale w miejscach przy ścianie i pod skosami których nie będę wykorzystywał?

Trzeba go przykrywać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest wełna 20 w skosach poddasza i 15 w suficie pomieszczeń mieszkalnych - prócz klatki, gdzie zostawiam dechy i docieplam styro od strony strychu, tam mam go 3x6 i materiału na jeszcze raz 6 - nie tylko nad samą klatkę, by by durnie wyglądało, ale ogólnie 40% strychu, czyli na części jest 15 wełny, 18 styro no i skosy.

I tu chyba kończy się sensowna stopa zwrotu z inwestycji, ale zamierzam polować na okazje w okolicy, widuję czasem ogłoszenia, że zostaje komuś parę paczek styro i sprzedaje za 50-70% ceny, a jeśli uda się kupić to będę walił ile wlezie.

Strych tylko graciarnia z wejściem rzadkim, więc na styro nie kładę osb (no, nie mam też kasy;) tylko trochę wiórówki - parę boków szaf mi zostało, się przyda. Gdy na nich skończy się miejsce - się pomyśli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszy styro nie jedzą, ale gryzą namiętnie. I jeśli chcesz przykryć w sposób zabezpieczający przed myszastymi to powodzenia... Jak wlezie to będzie gryzła, a wystarczy szpara o średnicy niewiele większej niż palec i mysz się wciśnie. Dwa palce to już swobodny ciąg komunikacyjny. Na strychu nie mam nic, bo w sumie to nie tak prosto tam wejść, ale w garażu to normalny gość - ale w dziedzinie trutek postęp też trwa, te obecnie sprzedawane zarówno nęcą jak i mumifikują myszy. Trupek po tygodniu jest lekki jak piórko, wyrzucam ze 2 na tydzień i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na wsi. Myszy są. Wchodzą. Czasem zostają dłużej. Zazwyczaj - krócej. Koty... Lubię koty... Koty są miłe... Ale

Spojrzała na małe płonące w sali ogniska, potem znów na Richarda.

– Lubisz koty? – spytała.

– Tak – odrzekł Richard. – Dosyć lubię.

Na twarzy Anestezji odbiła się ulga.

– Udko? – spytała. – Czy pierś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś ma odczucie, że pomimo co roku podobnych warunków pogodowych zużywa więcej gazu to nie jest sam:

 

http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrArticle=230982&NrIssue=2247&NrSection=500&IdTag=3790

 

,

 

Z gaziarzami rozmowa krótka, jak się panu nie podoba, to proszę rozwiązać umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...