Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pierwsze podsumowanie, ogrzewanie włączone od października, odczyt dzisiaj: 320 m3 gazu.

Średnia miesięczna 80m3.m, przy czym grudzień i styczeń było po 100m3 - samo ogrzewanie.

Temp. wewnątrz, 20-22C, powierzchnia 190m2, ogrzewanie podłogowe.

 

Zobaczymy w przyszłym roku jak dom się zapełni.

 

Aktualizacja ...za luty: 130m3 - było zimniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A masz dom docieplony? Moze jakies szczegoly bo nie chce mi sie wierzyc w tak niske koszta za gaz.

Tak, może doprecyzuję z ociepleniem:

Ściany zewnętrzne: Ytong Energo 24cm + Organica Dalmatyńczyk Fasada 18cm (0,038W/m*K)

Skosy na strychu: Isover Unimata 20cm (0,039) między krokwiami + Isover Unimata 10cm (0,039) na krokwiach

Pod podłogą: Dalmatyńczyk 10cm (0,040), w garażu 8cm - obecnie to już nie jest garaż, brama garażowa wymieniona na okna tarasowe, pomieszczenie otwarto na część użytkową, docelowo będzie tam przeniesiona kuchnia

 

Co do wspomnianych temperatur:

- 20,25C zmierzył mi czujnik sterownika temperatury około 5 nad ranem, w najzimniejszą chyba noc tej zimy :) Piec załączał się od 5 do 7 rano, natomiast wieczorem szedł jedynie od 17 do 19 i (gdy temperatura spadała poniżej -10C) dodawałem 2 h grzania od 23 do 1. Temperaturę 20,25C zauważyłem jedynie raz, tuż przed porannym uruchomieniem pieca, zazwyczaj kiedy wstawałem zimą było 20,75-21 (jeśli piec dopiero startował, tj. ok. 5:30) lub 21,5 (jeśli wstałem po 6 rano)

- 18-18,5C pod nieocieplonym skosem - mam najprawdopodobniej kunę na dachu, nie udało mi się jeszcze jej złapać, trochę hałasowałem, założyłem też w autach, stojących pod domem, "piszczyki" antykunowe, od tamtej pory chyba się wyniosła. Niemniej zdążyła mi najprawdpodobniej zniszczyć w jednym miejscu kawałek ocieplenia między krokwiami. Nie robiłem jeszcze termowizji, ale obserwacja śniegu na dachu podczas lekko ujemnej/zerowej temperatury pokazywała, że w pewnym miejscu kuna zabawiała się z wełną mineralną. No i właśnie w tym miejscu, oczywiście od wewnątrz, w pokoju, przymocowałem termometr podczas najzimniejszych nocy i w kąciku pod skosem zaobserwowałem w/w 18,5C. Termometr na środku pokoju pokazywał 20,5C - wystarczająco, temperatury rzędu 22-23C to już dla mnie sauna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

johnny_z trochę dowaliłeś ściany i skosy ok a Pod podłogą: Dalmatyńczyk 10cm (0,040)???

Co do kuny to ciężko się jej pozbyć.

Też mam mostek w sypialni na poddaszu - tam czujnik pokazuje największy spadek temperatury.

Akurat tą część robił ocieplenie wujek i pewnie upchał mi tam na siłę wełnę i stąd ten mostek.

Tak to ze spalania jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem u rodziców różne cuda walcząc z kuną..i nic. Kiedyś o wrogu poczytałem. Ta małpa potrafi mieć kilka siedlisk odległych od siebie o kilometry, największe zniszczenia są wtedy, kiedy inna wejdzie w jej legowisko i chce zlikwidować zapach poprzedniczki. Co najważniejsze - lubią spać w dzień. Acha... no to rodzice do mnie i przez 6-8h sprzęt grający jak najgłośniej przez kilka dni. Od 4ch lat spokój na poddaszu, mimo że widać kuny biegające wieczorem w okolicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem u rodziców różne cuda walcząc z kuną..i nic. Kiedyś o wrogu poczytałem. Ta małpa potrafi mieć kilka siedlisk odległych od siebie o kilometry, największe zniszczenia są wtedy, kiedy inna wejdzie w jej legowisko i chce zlikwidować zapach poprzedniczki. Co najważniejsze - lubią spać w dzień. Acha... no to rodzice do mnie i przez 6-8h sprzęt grający jak najgłośniej przez kilka dni. Od 4ch lat spokój na poddaszu, mimo że widać kuny biegające wieczorem w okolicy.

 

Z doświadczenia powiem tyle że pewne radio na poddaszu co gada cały czas potrafi dać bardzo dużo niż nie jeden odstraszacz antykuna.

Ogólnie kun nie lubię bo to dla mnie szkodniki ale są pod ochroną i z izolacji z wełny robią sito.

Temperatury na dzień dzisiejszy nie powodują załączenia pieca dla potrzeb CO, jednak od soboty powraca zimowa pogoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie od 02.15 do 03.15 wyszło 202m3 w tym CWU. Temperatura 21,5C

Po przestawieniu ustawień kotła (w połowie okresu rozliczeniowego) spalanie spało o 40m3, jeśli byłby to pełny miesiąc pewnie zmieścił bym się w 150/160m3

Jakie ustawienia w kotle dają oszczędność prawie 25% mniej spalanego gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem u rodziców różne cuda walcząc z kuną..i nic. Kiedyś o wrogu poczytałem. Ta małpa potrafi mieć kilka siedlisk odległych od siebie o kilometry, największe zniszczenia są wtedy, kiedy inna wejdzie w jej legowisko i chce zlikwidować zapach poprzedniczki. Co najważniejsze - lubią spać w dzień. Acha... no to rodzice do mnie i przez 6-8h sprzęt grający jak najgłośniej przez kilka dni. Od 4ch lat spokój na poddaszu, mimo że widać kuny biegające wieczorem w okolicy.

 

Z doświadczenia powiem tyle że pewne radio na poddaszu co gada cały czas potrafi dać bardzo dużo niż nie jeden odstraszacz antykuna.

Ogólnie kun nie lubię bo to dla mnie szkodniki ale są pod ochroną i z izolacji z wełny robią sito.

Temperatury na dzień dzisiejszy nie powodują załączenia pieca dla potrzeb CO, jednak od soboty powraca zimowa pogoda.

 

Z kuną nie miałem problemów w poprzednich latach - być może przyczyną był odstraszacz zamontowany w aucie, stojącym tuż przy domu. Jesienią wymieniałem akumulator i odłączyłem odstraszacz, po czym zapomniałem go zamontować. Odkąd odstraszacz zamontowałem z powrotem, od jakiegoś tygodnia nie słyszę dreptania łapek :)

Niemniej będę musiał na wiosnę zdjąć parę dachówek - na szczęście wygląda na to (po wizji lokalnej obu stron dachu i wyraźnych ubytkach śniegu, a więc i ciepła, tylko w jednej linii dachówek), że dokładnie mogę powiedzieć, gdzie kuna zniszczyła wełnę. Planuję też użyć samochodowego specyfiku - nie pamiętam nazwy, muszę zapytać mojego mechanika - którego kuny ponoć nie znoszą. Psiknę na wełnę i (oby) voila! Ewentualnie wygrzebię stare radio, włożę baterie i niech gra przez miesiąc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon mieszkania w domu.

Od 15.03.2017 do 15.03.2018, zapłaciłem za gaz łącznie 3920.00, zużycie 1944m3 (w tym samego podgrzania wody było około 1540.00 PLN - średnio miesięcznie 128.00 PLN), czyli ogrzewanie zamknęło się w kwocie około 2380.00 PLN.

(ogrzewane ~ 290m2, piwnice do ~20 stopni, garaż do ~14 stopni, pozostałe pomieszczenia ~22 stopni)

Ale żeby nie było tak różowo w kominku spaliłem 4m3 buka za 800 PLN, wiec ogrzewanie razem to 3180 PLN - myslę ze i tak nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem. Bardzo proszę o odpowiedź bo zaczynam wariować. Mam domek 89m2. Parterowy. Pierwsza zima. Ocieplony. Zaizolowany. Chodzi mi o zużycie gazu. W lecie dziennie zużywam okolo 1.4 na dobę gazu. Gotowanie i ciepła woda. Dom w zimie grzeje podłogówka. Mam ustawioną temperaturę stałą w nocy i w dzień 22.4. Czujnik włącza się przy 22.0 i nagrzewa do 22.8. Trwa to około 3 godziny. Przy temperaturze na dworze takiej jak teraz włącza się raz dziennie. I licznik pokazuje mi że dziennie mam zużycie gazu około 5-5.5m3.

 

 

Czy nie jest to za dużo? Czy około 4 m3gazu na jedno rozgrzanie podłogowki to nie za dużo? Trwa to około 3 godziny - i jakoś za specjalnie podłogą nie jest ciepła.

 

Pomóżcie bo ja tracę zmysły........ dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za godzinę pracy kotła licznik pokazuje 0,63 m3. Jest ciepła podłoga ale przez okres grzania kotła i trochę po nim potem mam to samo "nie jest ciepła". To moje odczucie inni znajomi mówią że jest "ciepła" Przy temperaturze 22,5 na sterowniku możliwe że 5,5m3 jak zejdziesz na 21-21.5 to zje Ci mniej zapewne coś koło 4m3.

Nie ma co się martwić to dopiero pierwsza zima będzie lepiej na + dla Ciebie. Ja akurat gaz używam tylko do CO+CWU. Muszę powiedzieć że ostatnio jak był silny wiatr to piec pochłonął 8m3, plusem było to że piec chodził dłużej i podłoga była wtedy ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest opłacalne lepiej pojeździć po wystawkach gabarytów i pozbierać opony potem je pociąć i spalić w śmieciuchu. Wtedy będzie tanio;)

Daj, spokój - to jednopostowy spamer z fałszywym kodem pocztowym, pewnie nawet nie czyta co mu odpisujesz. Za jakiś czas uaktywni konto wklejając "coś ciekawego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem. Bardzo proszę o odpowiedź bo zaczynam wariować. Mam domek 89m2. Parterowy. Pierwsza zima. Ocieplony. Zaizolowany. Chodzi mi o zużycie gazu. W lecie dziennie zużywam okolo 1.4 na dobę gazu. Gotowanie i ciepła woda. Dom w zimie grzeje podłogówka. Mam ustawioną temperaturę stałą w nocy i w dzień 22.4. Czujnik włącza się przy 22.0 i nagrzewa do 22.8. Trwa to około 3 godziny. Przy temperaturze na dworze takiej jak teraz włącza się raz dziennie. I licznik pokazuje mi że dziennie mam zużycie gazu około 5-5.5m3.

 

 

Czy nie jest to za dużo? Czy około 4 m3gazu na jedno rozgrzanie podłogowki to nie za dużo? Trwa to około 3 godziny - i jakoś za specjalnie podłogą nie jest ciepła.

 

Pomóżcie bo ja tracę zmysły........ dzięki

 

Jaką masz izolację domu (podłoga, ściana, dach), rodzaj wentylacji, okna i drzwi we, czy garaż jest w bryle budynku.

Gdy dom jest dobrze ocieplony to 4m3 na 90m2 to dużo, jak kiepsko to może takie być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi za godzinę pracy kotła licznik pokazuje 0,63 m3. Jest ciepła podłoga ale przez okres grzania kotła i trochę po nim potem mam to samo "nie jest ciepła". To moje odczucie inni znajomi mówią że jest "ciepła" Przy temperaturze 22,5 na sterowniku możliwe że 5,5m3 jak zejdziesz na 21-21.5 to zje Ci mniej zapewne coś koło 4m3.

Nie ma co się martwić to dopiero pierwsza zima będzie lepiej na + dla Ciebie. Ja akurat gaz używam tylko do CO+CWU. Muszę powiedzieć że ostatnio jak był silny wiatr to piec pochłonął 8m3, plusem było to że piec chodził dłużej i podłoga była wtedy ciepła.

 

Dziekuje za pocieszenie. Ja cały czas chodzę do tego licznika i non stop myślę. Głowa mnie już boli od tego...... raczej nie zejdę z tej temp bo my wszyscy lubimy ciepło i w tej temp dobrze funkcjonujemy. Liczyłam na to że na dobę będzie schodzilo Tak ze 4m3 razem z wodą i ogrzewaniem. Ale chyba się nie da...... jestem zła......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się za dobrze na tych wszystkich parametrach i ociepleniach. Podłogę mam dobrze zaizolowana tak jak to powinno być pod podłogówkę. Ściana styropian 15 chyba. Strych nieużywany - wełna. Wentylacja grawitacyjna. Garaż w bryle. Garaż ściany ocieplone od wewnątrz również.

 

Wg mnie zużycie adekwatne do izolacji, policz sam: http://eko.org.pl/energia/heatmaster/heatmaster.php#HeatMaster

Capture.jpg

Capture.jpg

Edytowane przez LDP05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...