Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

09-01-2009 - 22-02-2009 809 m3 , 180 m2 Pierwszy sezon , nie ocieplony strop , brak drzwi wewnętrznych , zewnętrzne drzwi tymczasowe ocieplone 5 cm styro . Wychodzi srednio 18 m3 / doba .

Pierwsze dni palił dużo temp zew była -19 , start domu od 5 C, powoli piec zwalnia z kopceniem gazu ( temp w domu 20 - 21 C )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dokładnie o to samo mnie chodzi - przyjmowanie ceny za drewno 120zł/m przestrzenny jest nie miarodajne do obliczeń kosztów ogrzewania - powinny być one o wiele większe ...

 

Ja płaciłem 180 zł za mieszane , suche, pocięte, dowiezione i ułożone.

Wersja surowa kosztuje 120 zł. Własnie sie zastanawiam czy nie kupić łuparki na prąd - fajnie to nawet działa. Ale koszt mi sie zbyt szybko nie zwróci, bo mi wychodzi ok 3-4 kubiki na sezon grzewczy max.

 

Dobra siekiera kosztuje 100 zł. Dobra siekiera to mniej siły do rąbania. To ma być sieiera do łupania, nie do rąbania. Fiskars kosztuje 200 zł.

Dla mnie to przyjemniość zjechać 2 mp w kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś tam pisałam w zeszłym roku w tym temacie.

Doszły mi nowe doświadczenia.

Dom 200 m podłóg, + 60 m części gospodarczej strychowej częsciowo ogrzewanej i 60 m nie ogrzewanego garażu. Dom 30 cm leier + 20 cm styropianu, poddasze ocieplone 30cm, rekuperator, ciepła woda ogrzewana elektrycznie, kocioł kondensacyjny, pogodówka.

W zeszłym roku kiedy zimy nie było i paliliśmy tylko propanem z butli - max 20 stopni i min 17 nocą i w czasie nieobecności -- spaliliśmy 621 m 3 czyli 5030 zł.

Dom ogrzewaliśmy tylko i wyłącznie gazem i gaz służył tylko i wyłącznie do ogrzewania.

W tym roku do dzisiaj zużyliśmy 125 m3 gazu.

Co się stało? Ano pod koniec listopada 2008 dołożyliśmy piec na drewno i urządziliśmy sobie kominek w kotłowni.

Ogrzewamy też ciepłą wodę. W "kominku" palimy 5,30-6,40 i od 16 do 22,30. Temperatura w domu 20-22 stopnie do 18 w czasie nieobecności.

Dlatego uważam, że wszelkie obliczenia ile gazu zużyłam w sytuacji kiedy dogrzewam drewnem sa nic nie warte.

Mój post jest tego najlepszym dowodem.

nie wiem ile drewna spaliliśmy, dosyc sporo, ale palimy mokrym drewnem

Ale gazu zużyliśmy "tylko" 125 m3.

 

Pozdrawiam palących gazem.

Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rob***

Pamiętam jednego znajomego "fahofca" działającego zresztą w branży związanej z ogrzewaniem. Miał on w swoim domu piec na olej i zapytałem go jak koszty eksploatacji. Stwierdził on że zużycie ma bardzo niskie. Tego samego dnia dawał mi rady na co zwrócić uwagę by dobrze i tanio wybudować. Szczególną uwagę zwrócił na to by było jak najmniej kanałów wentylacyjnych - stwierdził że u niego wszystkie pozamykał i jest OK.

 

 

U mnie jest wentylacja nawiewno-wywiewna ( ogrzewania nadmuchowe ) i faktycznie jak kiedyś pozatykałem kanały, żeby sprawdzić zużycie, to momentalnie zrobił się zaduch i wilgotność wzrosła ponad 60%, więc szybko je udrożniłem. Wentylacja mechaniczna jest OK, ale też duże straty mam na cieple, nie mam reku - zużycie gazu na 2 mce I-II to ok 1400m3 (sic !).

Ale co tam idzie wiosna !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam od 5 lat i od trzech lat wyniki de facto powtarzają się (wolałbym mówić o zużyciu w roku kalendarzowym co byłoby bardziej wiarygodne). W okresie od listopada do marca średnie zużycie dobowe gazu (co + cwu) wynosi od 6 do 10 m3 (mróz co najmniej: -10 st.) Mam kominek i palę w nim dla przyjemności co też obniża zużycie gazu. Naprawdę dyskusja czy 2 m3 mniej czy więcej na dobę jest trochę teoretyczna - spójrzcie na składowe rachunku i z ciekawości policzcie sobie części stałe. Poza tym dlaczego taryfy są tak ustawione a nie inaczej (W-3 powyżej 1200 m3 / rok) bo są liczone od tyłu. To że PGNiG wykazuje teraz stratę jest tylko zagrywką marketingową by Urząd Regulacji klepnął im kolejną taryfę - co prawda na "0" wzrostu ale była zapowiadana obniżka - zawsze na nas zarobi. Oczywiście minimalizacja zużycie ma wtedy sens ale nie możemy siedzieć w salonie w polarowym dresie (też nie jestem zwolennikiem by zimową porą latać po domu w gaciach). Reasumując wg mnie wymiana doświadczeń jest konieczna by wiedzieć czy mieścimy się w średniej z naszymi wynikami (np. zużyciami) a jeżeli znacznie odbiegamy od tej średniej to można się zastanowić czemu u mnie tak jest. Mam nadzieję że ten kto buduje dom wpierw się zastanowi czy go utrzyma i nie tylko w okresie wieku produkcyjnego ale i na zasłużonej emeryturze - bo inaczej to nie ma sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Posiadam w domku o pow. użytkowa 168m2, piec kondensacyjny VITODENS 333 typ WS3C z czujnikiem pogodowym VITOTRNIC 200 firmy Viessmann. Wszystko było oki do wczoraj gdy otrzymałem rachunek za gaz gdzie widniało zużycie gazu w wysokości 631m3 za miesiąc. Jak dotąd zużycie gazu w okresie grudzień-luty w latach 2006-2007: 379m3; 2007-2008: 365m3; 2008-2009: 410m3!!! Co może być powodem zwiększenia się zużycia gazu mimo ze w listopadzie 2008 zredukowałem temperatury na obu obiegach pieca (grzejniki, ogrzewanie podłogowe) oraz intensywnie dogrzewałem mieszkanie kominkiem z rozprowadzeniem grawitacyjnym wymuszonym w okresie intensywnych mrozów. W pokojach posiadam grzejniki z regulatorami termostatycznymi i gdy przez cały dzień nie ma nikogo w domu po prostu są one zakręcone.

Pierwszy obieg na piecu (grzejniki) ma ustawiony zakres: od 5.20 – 22.00 temp.: 18 st.

Drugi obieg na piecu (ogrzewanie podłogowe) ma ustawiony zakres: od 5.30 – 22.00 temp.: 19 st.

W latach 2006-2008 na obu obiegach temperatura była ustawiona na wyższą!!!

Na obiegu pierwszym było 20 st., a na drugim było 22 st.

Co mogło spowodować taki wzrost zużycia gazu? Czy może zużycie nie jest wcale takie wysokie i co ewentualnie można jeszcze zrobić, aby je zmniejszyć?

Pozdrawiam Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Co mogło spowodować taki wzrost zużycia gazu?

 

Gazownia ? :) Czasem lubi zmniejszać kaloryczność gazu, szczególnie w okresie jego wysokiego zużycia czyli sezonie grzewczym. To nie jest teoria spiskowa, ale historia zna podobne przypadki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dom z poddaszem , na dole 80m2 podłogówka, góra grzejniki i łazienka na RTL. wentylacja grawitacyjna, okna 3 szyby, sciany BK + 15 styro poddasze + skosy 30 cm wełny Toprock, piec kondensat + zasobnik 120l, nie gotuję na gazie.

Zużycie od 5 listopada za kolejne miesiące 205 ,211 z paleniem w kominku prawie codziennie lub conajmnie w co drugi dzień spalając co najmniej 1,5m3 drewna, Ostatni miesiąc zuzycie gazu 220m3, termostaty ustawione cały czas na 19/21 stopni,i palenia w kominku zero dni (pekł mi cholera trójnik :evil: ). Dochądze do wniosku że palenie w kominku w moim przypadku jest wogóle nieopłacalne, nawet jak by mi miało spaść zużycie gazu o połowę to przy dzisiejszych cena drewna oszczędność z tytułu palenia kominkiem to pic na wodę fotomontaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

co prawda nie mam ogrzewania na gaz tylko na piec zgazowujacy oraz prad ale .... moge wypowiedzieć się co do skuteczności kominka.

Tak jak pisałem wcześniej mam w domu (270m2) piec zgazowujacy i kominek. W kominku palę baaaardzo rzadko. Po pierwsze tylko i wyłącznie w celach rekreacyjnych (raz na miesiac nawet dwa) a po drugie to jest SMOK jesli chodzi o zużycie opału. Dlaczego tak twierdze ?

Do kominka mam podłączony też wentylator który poprzez nawiewy z reku rozprowadza powietrze po pokojach.

Paląc w kominku brykietem (tak kostka ruf 2kg) potrafie wrzucić takich kostek przez wieczór 10. Owszem mam ciepło w salonie ale już w pokojach kaloryfery i tak musza działać zeby podbić do 21 stopni.

Tę samą ilość jesli wrzuce do pieca zgazowujacego to załaduje mi pierwszy zbiornik 1000 l do temeratury 70-80 stopni celcjusza i przez cały dzień mam ogrzewanie całej chaty (mieszacz+automatyka) + CWU na 2 osoby.

Jesli założyć ze mój piec ma sprawnosć tak jak jest napisane około 90% (chodzi na maksymalnych obrotach przez 4-6h ladujac zbiorniki 2000 L) to wg moich obserwacji kominek ma 50% .... i dlatego nie pale w nim w celach grzewczych .... szkoda mi opału.

Dodam ze kominek nie jest z praktikera i podobno też jest bardzo sprawny ...wyłożony szamotem itp.

 

pozd.

tolky77

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Posiadam w domku o pow. użytkowa 168m2, piec kondensacyjny VITODENS 333 typ WS3C z czujnikiem pogodowym VITOTRNIC 200 firmy Viessmann. Wszystko było oki do wczoraj gdy otrzymałem rachunek za gaz gdzie widniało zużycie gazu w wysokości 631m3 za miesiąc. Jak dotąd zużycie gazu w okresie grudzień-luty w latach 2006-2007: 379m3; 2007-2008: 365m3; 2008-2009: 410m3!!! Co może być powodem zwiększenia się zużycia gazu (...)

 

Poczekaj na odpowiedz Specjalisty....wiemy o kim mowa???

Pablitoo,prosze ,pomoz Swojakom....;-)

 

Hej :D

 

Moja odpowiedź - nie wiem ...

 

Na pewno kaloryczność gazu ma tu duże znaczenie - no i może wówczas zima była łagodniejsza a sterujesz kotłem za pomocą pogodówki - więc to ma kolosalne znaczenie ...

No ale z drugiej strony zużycie ca 400m3 na 2 miesiące sprzed lat w stosunku do 610m3 za miesiąc - to kolosalna różnica - może kocioł uszkodzony ...

 

Zresztą gaz jest do dupy - jak do tej pory nie miałem zastrzeżeń co do jego jakości to teraz zmieniam zdanie - przedwczoraj dobowe zużycie miałem ca 4,6m3 , wczoraj prawie 7m3 za dobę ... - temperatury na zewnątrz tożsame - program grzania budynku nie zmieniany - a zużycie dobowe - diametralnie inne ...

 

:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zresztą gaz jest do dupy - jak do tej pory nie miałem zastrzeżeń co do jego jakości to teraz zmieniam zdanie - przedwczoraj dobowe zużycie miałem ca 4,6m3 , wczoraj prawie 7m3 za dobę ... - temperatury na zewnątrz tożsame - program grzania budynku nie zmieniany - a zużycie dobowe - diametralnie inne ...

 

:-?

wczoraj wiało a to ma wpływ na wychałdzanie budynku

u mnie odpowiednio 6 i 7 m3

Pozdr

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zresztą gaz jest do dupy - jak do tej pory nie miałem zastrzeżeń co do jego jakości to teraz zmieniam zdanie - przedwczoraj dobowe zużycie miałem ca 4,6m3 , wczoraj prawie 7m3 za dobę ... - temperatury na zewnątrz tożsame - program grzania budynku nie zmieniany - a zużycie dobowe - diametralnie inne ...

 

:-?

wczoraj wiało a to ma wpływ na wychałdzanie budynku

u mnie odpowiednio 6 i 7 m3

Pozdr

M

 

:lol: - wybacz - nie zauważyłem ... :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Trzy dni temu też u nas wiało , cztery dni też podobnie etc ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...