sebo8877 12.12.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Dagamra a co masz do korekcji??? Moje gały okazały sie niekorekcyjne pod laser - zwyrodnialo mi tak że nie da sie tego sprościć?? Ja w Rzeszowie się konsultowałem - o Bielsku nie wiem nic. Kupiłaś jakies fajne Ryby w tym Rybniku ??? Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.12.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Sebuś...mam astygmatyzm i -4,5D na obu oczkach ...czyli po polskiemu jakby mój chop mnie wywiózł do lasu , zdjął mi bryle i mnie tam zostawił to do domu bym nie trafiła . Nie decydowałabym się, ale wada mi sie pogłębia...co jakiś czas mam zmianę na mocniejsze szkła.... zapowiada się, że za 10 lat to już nawet bryle nie pomogą ino o lasce bede chodzić . Boję się trochę bo coś słyszałam o powikłaniach, o nieudanych zabiegach dlatego jestem na etapie pytania i czytania . Dziś idę na szczegółowe badania - zbada i wyznaczy termin . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.12.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Ryb nie kupiłam.... jak żeśmy wyszły z tej przychodni to zaczło tak lać, że porażka... a my bez parasola a pod sam sklep nie da sie podjechać....i dałam se spokój ale u nas kupiłam ostatnio mruka.... świetny jest ja w ogóle uwielbiam takie nietypowe ryby...z nietypowych mam jeszcze ducha amazońskiego i suma indyjskiego - Kiluś się nazywa ...piękne są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewelinka 12.12.2007 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Co do piwnic to ja bym bardzo chciała albo duży strych. Od przybytku głowa nie boli Ale mąż coś marudzi dużo pomieszczeń = dużo sprzątania zastanów się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewelinka 13.12.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 halo halo gdzie sie podzialiście ludziska? piękne słoneczko dziś mamy więc pewnie wszyscy budują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 13.12.2007 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 jestem...siedzę w pracy ... mam takiego lenia, że nic jeszcze nie zrobiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiR 13.12.2007 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 A ja zaraz zmykam na zakupy. Przychodzi mi dziewczyna do młodszej córki, bo chora Starsza po 2-tygodniowej przerwie pierwszy dzień w przedszkolu. Ewelinka mała piwnica nie jest zła, na winko się przyda A pytałam jak długo jest ważne zezwolenie, bo gdyby był brak kasy albo nie byłoby ekipy to czy nie przepadnie. No, ale 2 lata to bardzo długo. Za 2 lata to ja chc ę mieszkać Co ja mam mojemu dziecku kupić na gwiazdkę? Co widzi reklamę na mini mini to modyfikuje list do aniołka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akwarysta 13.12.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Tak -mini mini modyfikuje gusta...... Ostatnio nalegała, by tatusiowi kupić na urodziny grę - Sekrety Dziewcząt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc*** 13.12.2007 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Znalazłem interesująca ekipe 5-6 osób....dobrze budują, z polecenia(miałem polecenia od 2 różnych osób i okazało się że to ta sama ekipa ))) Wady: budują na 2 etat, czyli po godzinachc co zonacza że budowanie trwa dłużej. Kolejna wada - proponują stawkę godzinową...15zł/godzine....tłumaczą że nie zawsze wszyscy są na budowie (w zależności jak tam do pracy idą) Mam dostać w przyszłym tygodniu wycene na SSO, ale oni twierdzą że to i tak wyjdzie około 15zł/godzine, bo już to przerabiali ) co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 13.12.2007 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Myślę, że rozliczanie się wg godzin to kiepski pomysł. Będziesz miał czas żeby ich pilnować? Ja wolałbym się umówić na kwotę za robotę i koniec. U siebie tak miałem i panowie sami regulowali sobie tempo. Tak sobie zresztą regulowali że skończyli 30 stycznia przy 0,5 metrowym śniegu (w 2006). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc*** 13.12.2007 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Tez bym wolal kwote za robote. Tyle ze raczej nie musialbym ich pilnować...okazało się że jeden z tej ekipy to moj podwładny z pracy a kolejny to tez od nas z pracy, znam go.....raczej nie boje sie o to ze przyjada na budowe sobie posiedziec....no i na kwiecien/maj jest wolny termin...tylko powiedzcie czy to duzo czy malo, bo nie mam rozeznania....a jak w ogole kształtują się ceny? Rozmawiał któs z ekipą ostatnio może? W sobote castingu ciag dalszy, zobaczymy co powiedza nastepne 2 ekipy, bede miec jakiś punkt odniesienia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 13.12.2007 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Kiepski pomysł- rozliczania się za godzinę pracy -przerabiałem ...do d@py to wez pod uwagę ,że jesli będą to robić po "godzinach" to oni już - siłą rzeczy będą zmęczeni umawiaj się np. za np. piwnice , poziom zero , 1 kondygnacja itd... wtedy masz rozeznanie - tanio czy drogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akwarysta 13.12.2007 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Z budowlańcami na godziny - to bardzo kiepski pomysł. Pracownik, który musi dorabiać po godzinach u swojego szefa - jeszcze gorszy.... Niech sami między sobą regulują.Potem będą wmawiać - szefie, ale my dokładnie robimy. A od czego będziesz brał odsetki za opóźnienie robót?Termin i kwota - to rzecz święta. 15 zł na godzinę to dużo - lekarz z II stopniem specjalizacji 13,5 zł za godzinę etatu. Tez musimy dorabiać u swojego dyrektora po pracy- na dyżurach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 13.12.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Jak podliczyłem godziny pracy "moich" to wyszło im coś pod 10 PLN/h ale jest to baaaardzo orientacyjna kwota. Umawiaj się za etapy albo za całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 13.12.2007 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Umawiaj się za etapy albo za całość. umów sie na całość, a płać za etapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc*** 14.12.2007 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Umawiaj się za etapy albo za całość. umów sie na całość, a płać za etapy tak mam zamiar zrobic, czekam tylko ile mi zaspiewaja....nie omieszkam poinformowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewelinka 14.12.2007 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 jestem...siedzę w pracy ... mam takiego lenia, że nic jeszcze nie zrobiłam a co jak Twój szef to czyta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.12.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 nie czyta.... a dziś mam zaś lenia...to chyba te przedświąteczne nastroje tak wpływają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewelinka 14.12.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Ewelinka mała piwnica nie jest zła, na winko się przyda jeśli sama robisz i masz tego duużo to OK ale tak poważnie to powiem Ci że w domu rodziców w którym mieszkam obacnie są piwnice i tak naprawdę jest to tylko siedlisko kurzu i graciarnia. bo tak naprawdę która baba robi dziś dżemy, soki, ogóki kiszone, grzybki itd.? ja mam w moim domku tylko jedno pomiszczenie piwniczne - na kotłownię i powiem Ci, że kosztowało mnie to jakieś 10 tyś.! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akwarysta 14.12.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 A ja w piwnice mam wykafelkowaną ( obecnie część). Tam mam wygodną pralnie - 15 mkw i miejsce do kąpania psów, mycia doniczek i innych rzeczy, których nie wpuszczę do moich łazienek. Mówcie co chcecie - ale składzik na artykuły spożywcze tez jest - ziemniaki, cebula, zapasy wody mineralnej, soków. Żeby trzymać coś w piwnicy w cale nie trzeba bawić się w przetwory - choć czasami robimy ( pyszne naleweczki...) W piwnicy na półkach znalazły miejsce duże i niewygodne rzeczy kuchenne, które używa się tylko raz do roku np. misy podgrzewane, duże garnki, malakser itp.Wszystko to można trzymać w kuchni - ale po co zagracać. Tam tez znajdą miejsce meble ogrodowe na czas zimy. Piwnica jest fajna tak jak i strych. Ale piwnica jest praktyczniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.