piejar 11.02.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 strasznie cicho sie na forum zrobilo )) bede niedługo potrzebować kosztorys do banku...czytałem, że najlepiej w takiej sytuacji oddać projekt firmie jakiejs i oni to zrobią za darmo...no właśnie, zna ktoś jakąś firmę, gdzie mógłbym pójść? bo nie znam za bardzo firm budowlanych.... Ja robiłem sam pi razy drzwi. Kasy mi brakło (to inny temat) ale kosztorysu bank się nie czepiał. Gdybym napisał dwa razy więcej to może też by dali. Wszystko jest kwestią zdolności kredytowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.02.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 mnie się czepiał, bo miałem za mały, bo liczą procentowo na dane materiały, roboty...okna wg ich wyliczeń miałem mieć coś ok. 10kzł, a wydałem prawie 14kzł,musiałem podłożyć inny droższy kosztorys, żeby było OK. Bank PKO BP przed prywatyzacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.02.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Miałam tą samą sytuację co Jamles...pierwszy kosztorys był nierealny...za mało na stan surowy (jeszcze te podwyżki-wiosna ubiegłego roku )...w związku z tym, iż nie chceiliśmy podwyzszać kwoty kredytu to zmieniłam tylko kosztorys na urealniony, czyli : na stan surowy 135.000zeta, na wykończeniówke pozostałe 65.000zeta .... dobrze, że coś tam jeszcze wpadnie kasy dodatkowej typu pożyczka od Tomka z pracy, kasa od taty czy zwrot Vat'u ... bo inaczej to cienko nas widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.02.2008 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 kolega teraz stara się o kredyt, chciał 220 tys i nie chcą mu dać, bo ......za mało każą mu wnioskować o min 290 tys nie wiem jaki to bank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.02.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Tak robią...jeśli bierzesz kredyt na budowę to ma Ci styknąc na cały dom od początku do końca..... oni się chyba asekurują po zeszłorocznych podwyżkach kiedy to ludzie nie zdołali budować według kosztorysu ... brakowało "stanu" do wypłaty następnej transzy ...a to problem i dla banku i dla klienta. Rzeczoznawca z banku PKO (ja mam tam kredyt) jest wyjątkowo nieugięty....nie zatwierdzi wypłaty następnej transzy jeśli nie bedzie wybudowane za tyle ile jest w kosztorysie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc*** 12.02.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 kolega teraz stara się o kredyt, chciał 220 tys i nie chcą mu dać, bo ......za mało każą mu wnioskować o min 290 tys nie wiem jaki to bank teraz to chyba każdy bank tak robi...jak masz dom dajmy na to 150m2 pow. użytkowej, to metodą gospodarczą minimum 2tys. potrzebujesz na 1m2. I nie dadza kredytu mniejszego niż 300000 Różne banki różnie to rozpatrują (niektóre uznają tzw stan deweloperski, tam cena za 1m2 jest niższa np GE) ale generalnie tak to wygląda Ja generalnie mam jeszcze trochę czasu do kredytu(przeciąga się procedura podziału działki), ale chcę już resztę przygotować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 12.02.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Teraz mom 18 km do Rzeszowa - byda mioł 5 Smoczyca za z tym uzaleznieniem to zawodowe Sebo8877 Sebo jeszcze niedawno miałeś wracać na śląsk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 12.02.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Teraz mom 18 km do Rzeszowa - byda mioł 5 Smoczyca za z tym uzaleznieniem to zawodowe Sebo8877 Sebo jeszcze niedawno miałeś wracać na śląsk Ale zmieniłem pracena b.intratną w Rzeszowie - b. intratną - legalną żeby nie było. Kasa zależy od mojego wkładu w pracę. Mam poprostu dyrektoski stołek.... co tu dużo bede pisał... Nie liczyłem że takie cos kiedyś będzie mi dane Satysfakcję mam ogromną bo własnymi ręcami do tego doszedłem Tak więc chyba śląsk będę musiał odłozyć i to daleko Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 12.02.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Teraz mom 18 km do Rzeszowa - byda mioł 5 Smoczyca za z tym uzaleznieniem to zawodowe Sebo8877 Sebo jeszcze niedawno miałeś wracać na śląsk Ale zmieniłem pracena b.intratną w Rzeszowie - b. intratną - legalną żeby nie było. Kasa zależy od mojego wkładu w pracę. Mam poprostu dyrektoski stołek.... co tu dużo bede pisał... Nie liczyłem że takie cos kiedyś będzie mi dane Satysfakcję mam ogromną bo własnymi ręcami do tego doszedłem Tak więc chyba śląsk będę musiał odłozyć i to daleko Sebo8877 aaaa zapomniałam o tej pracy bo ja jak pamietasz tez zmieniłam prace i zamieniłam dyrektorski stołek na niedyrektorski stołek za to lepiej płatna tiaaaaaa. taka nasza krajowa rzeczywistosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 15.02.2008 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 jeszcze walentynkujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donata1710 15.02.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 A musiałeś mieć mapkę w wersji elektronicznej czy to tylko taki wymysł rybnickich wodociągów?_________________ Mapka w wersji elektronicznej nie jest potrzebna w rybnickich wodociągach chociaż faktycznie mają tą informację na sronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donata1710 15.02.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 A tak wogóle to wypadało by się przywitać. Dzień dobry szanownej grupie budujących z Rybnika Jestem w takcie załatwiania papierologii więc jeszcze trochę i też ruszę z tym koksem a dla was oznacza to wiele pytań z mojej strony ( nie zawsze mądrych ) dlatego z góry poproszę o wyrozumiałość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamaju 15.02.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Mapka w wersji elektronicznej nie jest potrzebna w rybnickich wodociągach chociaż faktycznie mają tą informację na sronie Taką informację uzyskałem w BOK... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donata1710 15.02.2008 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Mapka w wersji elektronicznej nie jest potrzebna w rybnickich wodociągach chociaż faktycznie mają tą informację na sronie Taką informację uzyskałem w BOK... Wczoraj odebrałam warunki techniczne przyłącza wystarczyły tradycyjne mapki i nikt nawet nie wspomniał o wersji elektronicznej a pytałam także o projekt przyłącza P.S. jeśli chodzi o projekt przyłącza to będzie mi go wykonywał znajomy architekta jak będę miała namiary dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamaju 15.02.2008 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Wczoraj odebrałam warunki techniczne przyłącza wystarczyły tradycyjne mapki i nikt nawet nie wspomniał o wersji elektronicznej a pytałam także o projekt przyłącza P.S. jeśli chodzi o projekt przyłącza to będzie mi go wykonywał znajomy architekta jak będę miała namiary dam znać Jak załatwiałem warunki przyłączenia to też nikt nie wymagał wersji elektronicznej. Teraz jak poszedłem zlecić wykonanie projektu przyłącza, to odesłali mnie z kwitkiem bo nie miałem mapki w wersji elektronicznej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donata1710 15.02.2008 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Wczoraj odebrałam warunki techniczne przyłącza wystarczyły tradycyjne mapki i nikt nawet nie wspomniał o wersji elektronicznej a pytałam także o projekt przyłącza P.S. jeśli chodzi o projekt przyłącza to będzie mi go wykonywał znajomy architekta jak będę miała namiary dam znać Jak załatwiałem warunki przyłączenia to też nikt nie wymagał wersji elektronicznej. Teraz jak poszedłem zlecić wykonanie projektu przyłącza, to odesłali mnie z kwitkiem bo nie miałem mapki w wersji elektronicznej... No to mnie zmartwiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donata1710 15.02.2008 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Wczoraj odebrałam warunki techniczne przyłącza wystarczyły tradycyjne mapki i nikt nawet nie wspomniał o wersji elektronicznej a pytałam także o projekt przyłącza P.S. jeśli chodzi o projekt przyłącza to będzie mi go wykonywał znajomy architekta jak będę miała namiary dam znać Jak załatwiałem warunki przyłączenia to też nikt nie wymagał wersji elektronicznej. Teraz jak poszedłem zlecić wykonanie projektu przyłącza, to odesłali mnie z kwitkiem bo nie miałem mapki w wersji elektronicznej... No to mnie zmartwiłeś Włąśnie rozmawiałam z moim architektem on będzie zlecał wykonanie projektu przyłącza " prywatnej osobie" nie wodociągą i obejdzie się bez wersji elektronicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 18.02.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 umrze Ci ten topik chyba sel wykrakał to był drugi post we wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 19.02.2008 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 umrze Ci ten topik chyba sel wykrakał to był drugi post we wątku Eeee tam.. Od razu umrze ... Wszyscy zapadli w sen zimowy. Ja teeeeżżższszszszzzz.z..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.02.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 eee tam, nie zapadli....ja się wykańczam ...coby na lato u siebie być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.