Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich budujących

Mam pytanie czy ktoś już budował lub ma zamiar budowac z pustaków keramzytowych. Dużo na ten temat czytałem i byłem na budowach w tym systemie. Myślę że budowa ściany jednowarstwowej 38cm. jest dobrym rozwiązaniem.

A co myślą forumowicze na ten temat.

 

A jaki to ma U ? Jezeli <= 0,2 to.. zazdroszcze ze jestes jeszcze przed, a ja juz po ;( Aczkolwiek material jest dosc malo popularny i chyba trudno dostepny - szczegolnie 38cm. Kupic mozna latwiej 24cm ale to wymaga docieplenia, wiec tak naprawde szkoda pieniedzy, bo pewnie jest sporo drozszy od ceramiki, czy BK.

pozdr.

 

EDIT: juz widze, ze toto ma U = 0,29 (W/m2K), czyli marnie, ja mam 0,18 - nie zaluje ;-)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam wszystkich budujących

Mam pytanie czy ktoś już budował lub ma zamiar budowac z pustaków keramzytowych. Dużo na ten temat czytałem i byłem na budowach w tym systemie. Myślę że budowa ściany jednowarstwowej 38cm. jest dobrym rozwiązaniem.

A co myślą forumowicze na ten temat.

 

A jaki to ma U ? Jezeli <= 0,2 to.. zazdroszcze ze jestes jeszcze przed, a ja juz po ;( Aczkolwiek material jest dosc malo popularny i chyba trudno dostepny - szczegolnie 38cm. Kupic mozna latwiej 24cm ale to wymaga docieplenia, wiec tak naprawde szkoda pieniedzy, bo pewnie jest sporo drozszy od ceramiki, czy BK.

pozdr.

 

EDIT: juz widze, ze toto ma U = 0,29 (W/m2K), czyli marnie, ja mam 0,18 - nie zaluje ;-)

pozdr.

 

 

 

Toto jest trudno dostępne ale ja znalazłem w Żorach w składzie budowlanym cena 1m2 pustaka 38cm. z przywozem to jakieś 110zeta, nie wydaje mi się aby był aż tak drogi. W Żorach też jest pobudowanych dużo domków w tym systemie z którego ja myśle budawac Betard Mur.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toto jest trudno dostępne ale ja znalazłem w Żorach w składzie budowlanym cena 1m2 pustaka 38cm. z przywozem to jakieś 110zeta, nie wydaje mi się aby był aż tak drogi. W Żorach też jest pobudowanych dużo domków w tym systemie z którego ja myśle budawac Betard Mur.

 

110 pln / m2 to mniejwiecej podobnie jak np. porotherm 25 + 20cm styro, z tym ze sciana dwa razy cieplejsza. Twoj wybor :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich budujących

Mam pytanie czy ktoś już budował lub ma zamiar budowac z pustaków keramzytowych. Dużo na ten temat czytałem i byłem na budowach w tym systemie. Myślę że budowa ściany jednowarstwowej 38cm. jest dobrym rozwiązaniem.

A co myślą forumowicze na ten temat.

 

A jaki to ma U ? Jezeli <= 0,2 to.. zazdroszcze ze jestes jeszcze przed, a ja juz po ;( Aczkolwiek material jest dosc malo popularny i chyba trudno dostepny - szczegolnie 38cm. Kupic mozna latwiej 24cm ale to wymaga docieplenia, wiec tak naprawde szkoda pieniedzy, bo pewnie jest sporo drozszy od ceramiki, czy BK.

pozdr.

 

EDIT: juz widze, ze toto ma U = 0,29 (W/m2K), czyli marnie, ja mam 0,18 - nie zaluje ;-)

pozdr.

 

 

 

Toto jest trudno dostępne ale ja znalazłem w Żorach w składzie budowlanym cena 1m2 pustaka 38cm. z przywozem to jakieś 110zeta, nie wydaje mi się aby był aż tak drogi. W Żorach też jest pobudowanych dużo domków w tym systemie z którego ja myśle budawac Betard Mur.

 

pozdrawiam

 

 

i tak samo drogie jak szary BK 36cm +10 styro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. W związku z tym, że na wiosnę planuje rozpoczęcie modernizacji moich czterech ścian, proszę o namiary na jakiegoś sprawdzonego no i oczywiście niedrogiego kierownika budowy :D mile widziane są również namiary na ekipy zajmujące się nie tylko budową, ale również rozbiórkami ponieważ w moim projekcie przewidziana jest rozbiórka dachu oraz pierwszego piętra. Dzięki za odpowiedzi
Witam ponownie i ponawiam pytanie, wprawdzie kierbuda już mam ale z ekipą budowlaną jest mały problem, dlatego jeżeli dysponujecie namiarami na dobre sprawdzone ekipy to proszę o info na priva. Dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tu cicho i spokojnie, to zapytam może o trochę teorii z dziedziny termomodernizacji (modnej ostatnio). Mam dość stary piec na ekogroszek, jeden z pierwszych podajnikowych na rynku. Ciekawi mnie, jaką on ma sprawność w rzeczywistości. Zastanawiałem się, jak to policzyć?

 

Czy dobrze myślę, że:

- zmierzę różnicę temperatur dT na wlocie i wylocie z instalacji c.o. powiedzmy przez jeden dzień (komputerowo oczywiście, dajmy na to 1 pomiar co 5 minut)

- odczytam wydajność pompki w (l/h),

- wezmę z tablic ciepło właściwe wody (4190J/kg*K)

I teraz policzę zużycie ciepła dla każdego pięciominutowego okresu:

q = 4190 * dT * w / 12

i teraz posumuję to dla każdego z tych pięciominutowych okresów (czyli fachowo - zcałkuję) to otrzymam w wyniku zużycie ciepła przez 1 dobę.

 

Znając energetyczność ekogroszku (27MJ/kg) i zużycie dobowe węgla, policzę ile ciepła wytworzyłem z ekogroszku.

 

Pozostaje podzielić ilość ciepła dostarczonego domowi przez ilość ciepła wytworzonego z ekogroszku by uzyskać sprawność pieca.

 

Czy takie szacunki mają sens?

 

Jorgus

 

PS. Sprawdziłem - nie znam wydajności pompy. Na tabliczce znamionowej znalazłem jej prędkość obrotową (1200/1500/1800/2000 obr/min). Da się to przeliczyć na wydajność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ok 600 PLN netto możesz kupić licznik ciepła - dwa pomiary temperatury (wylot, powrót), pomiar przepływu mechaniczny plus samo "liczydełko".

Tylko czy to coś Ci da :wink: ?

 

Tak, będę miał o 600zł mniej w portfelu. Plus koszty na przeróbkę instalacji, bo jak rozumiem, trzeba rozciąć obieg i wpiąć "liczydełko" w obieg wodny.

 

A poważniej - pomiar temperatury z komputera kosztuje 6zł/punkt (na układach 1wire dallasa). Nie potrzebuję tego pomiaru non-stop, po prostu chciałem oszacować jaką sprawność ma mój kocioł, żeby wiedzieć, czy ma sens ekonomiczny jego wymiana na nowszy/sprawniejszy czy nie. Ewentualnie jeszcze zoptymalizować nastawy sterownika, by jak najmniej ciepła wypuszczać "w komin".

 

Więc ad meritum - czy opisana przeze mnie metoda pozwala na uzyskanie zadowalających rezultatów?

 

Jorgus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ad meritum - czy opisana przeze mnie metoda pozwala na uzyskanie zadowalających rezultatów?

 

nie bardzo. O ile idea jest sluszna (pomiar roznicy temperatur i przeplywu), to w praktyce sprawa rozbija sie o pomiar przeplywu. Pompka ma okreslona wydajnosc (choc na podstawie obr/min nie da sie oszacowac), jednak opory instalacji CO sa zmienne (termostatyczne zawory na grzejnikach) i przeplyw nie bedzie staly.

Wydaje mi sie, ze lepsza metoda byloby podgrzewanie bojlera z CWU. Powiedzmy temp poczatkowa 40st, grzejesz kotlem do 60st. Objetosc znasz, wiec wiesz ile ciepla poszlo na grzanie. Czas zmierzysz i obliczysz moc efektywna. Aby uzyskac w miare dokladny wynik, bojler powinien byc dosc sporej objetosci. Pytanie tylko, co Ci da informacja, ze masz kociol o sprawnosci 70% +- 20%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, będę miał o 600zł mniej w portfelu. Plus koszty na przeróbkę instalacji, bo jak rozumiem, trzeba rozciąć obieg i wpiąć "liczydełko" w obieg wodny.

 

Zobacz np takie cos:

 

http://www.allegro.pl/item533657394_cieplomierz_licznik_energii_lqm_ii_k_apator.html

 

Wzglednie Twoj sposob + zwykly licznik na rure wylotowa:

 

http://www.allegro.pl/item520960692_licznik_na_ciepla_i_zimna_woda.html

 

Tylko sprawdz czy wytrzyma Twoje temperatury :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, będę miał o 600zł mniej w portfelu. Plus koszty na przeróbkę instalacji, bo jak rozumiem, trzeba rozciąć obieg i wpiąć "liczydełko" w obieg wodny.

 

Zobacz np takie cos:

 

http://www.allegro.pl/item533657394_cieplomierz_licznik_energii_lqm_ii_k_apator.html

 

Tak, to już wygląda lepiej.

 

Wzglednie Twoj sposob + zwykly licznik na rure wylotowa:

 

http://www.allegro.pl/item520960692_licznik_na_ciepla_i_zimna_woda.html

 

Tylko sprawdz czy wytrzyma Twoje temperatury :)

pozdr.

Nie da rady, musiałbym go co 5 minut odczytywać, żeby współczynnik do całki po temperaturze dostać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze lepsza metoda byloby podgrzewanie bojlera z CWU. Powiedzmy temp poczatkowa 40st, grzejesz kotlem do 60st. Objetosc znasz, wiec wiesz ile ciepla poszlo na grzanie. Czas zmierzysz i obliczysz moc efektywna. Aby uzyskac w miare dokladny wynik, bojler powinien byc dosc sporej objetosci. Pytanie tylko, co Ci da informacja, ze masz kociol o sprawnosci 70% +- 20%...

 

Tak, ta metoda wydaje się mieć sens. Co prawda trzeba na czas pomiaru odłączyć obieg c.o. ale to się da zrobić odpowiednim zaworem.

 

A co mi da ta informacja? To podstawa do dalszych obliczeń :) Znając aktualną sprawność kotła i wiedząc, że typowe kotły z podajnikiem obecne na rynku mają sprawność 80-82% (deklarowaną przez producenta) i znając cenę węgla mogę określić czas zwrotu z inwestycji wymiany kotła na nowy. I na tej podstawie podjąć racjonalną decyzję, czy warto zmieniać.

 

Na tej zresztą podstawie póki co zrezygnowałem z instalacji solarnej. Za porządną instalację trzeba wydać co najmniej 20-30 tys. zł (projekt+materiały+robocizna), co daje okres zwrotu z inwestycji (przy założeniu jej bezawaryjnej pracy) ponad 15 lat. Zakładając nawet rosnące ceny energii, nie widzę zwrotu szybciej jak za 10 lat. A po tym czasie może się okazać, że instalacja jest już wyeksploatowana i wymaga praktycznie wymiany na nową. A póki co samo hasło "ekologia" to za mało. Kiedyś niektóre gminy oferowały dofinansowanie do takich proekologicznych rozwiązań, jednak dziś nie widzę już takiej oferty (przynajmniej nie dla Rybnika).

 

Jorgus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi da ta informacja? To podstawa do dalszych obliczeń :)

 

Jakie masz sciany - ile ocieplenia ? Ile welny w dachu ? Jakie masz okna ? Jaka wentylacja - jezeli grawitacyjna to czy masz higrosterowalne nawiewniki, czy poprostu dziury z kratkami na przestrzal, ew. ani to, ani to ?

pozdr.

 

Spokojnie, wszystko w swoim czasie. Docieplanie pewnie mnie czeka, choć zanim się tym zajmę, zamierzam zaprosić do siebie kamerę termowizyjną. Znasz może kogoś kto taką dysponuje i posiada wiedzę niezbędną do interpretacji pokazywanego obrazu?

 

U mnie problem polega na tym, że dom w którym zamieszkałem budował ktoś inny. Na dodatek jak mi się wydaje projektant raczej nie brał pod uwagę energooszczędności. Dlatego najpierw muszę sprawdzić na czym stoję, co można zmienić i za ile, a potem określić harmonogram takich zmian.

 

A obecnie zbieram dane by nie działać na oślep.

 

Jorgus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wszystko w swoim czasie.

 

No bo wlasnie wydaje mi sie, ze zaczynasz od najmniej istotnego elementu :) Piec jak piec, czy bedzie mial 70 czy 80% sprawnosci - zadna roznica (10%), jezeli np. na ociepleniu scian i dachu zyskasz 50% oszczednosci ;-)

 

Docieplanie pewnie mnie czeka, choć zanim się tym zajmę, zamierzam zaprosić do siebie kamerę termowizyjną. Znasz może kogoś kto taką dysponuje i posiada wiedzę niezbędną do interpretacji pokazywanego obrazu?

 

Niestety nie znam. Co do interpretacji to tu nie trzeba byc zadnym fachowcem - wszystkie cieple miejsca na elewacji / dachu to mostki cieplne, ktore trzeba usunac. Cieple miejsca sa pomaranczowe / czerwone, chlodne - niebieskie :) Cieplo trzeba zatrzymac w domciu, wiec wszystkie cieple miejsca na zewnatrz to energozercy ;-)

 

U mnie problem polega na tym, że dom w którym zamieszkałem budował ktoś inny. Na dodatek jak mi się wydaje projektant raczej nie brał pod uwagę energooszczędności. Dlatego najpierw muszę sprawdzić na czym stoję, co można zmienić i za ile, a potem określić harmonogram takich zmian.

 

A obecnie zbieram dane by nie działać na oślep.

 

A nie mozesz znalezc producenta / modelu i poszukac w sieci jaka to ma sprawnosc? Ew. zadzwonic do producenta, jezeli jeszcze istnieje. Jezeli to mniej znana firma to zapewne produkcja to jakas mala manufaktura i na pewno Ci odpowiedza :) Az mi sie przypomnialo, jak moj ojciec przed swietami dzwonil do producenta szynki jak ja trzeba ugotowac - babki tak sie przejely ze mu 10 min o roznych sposobach przyrzadzenia jej opowiadaly ;-))))

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wszystko w swoim czasie.

No bo wlasnie wydaje mi sie, ze zaczynasz od najmniej istotnego elementu :)

Zacząłem od tego, co mi się najtańsze i najłatwiejsze zdaje - od zrobienia bilansu mocy.

 

Piec jak piec, czy bedzie mial 70 czy 80% sprawnosci - zadna roznica (10%), jezeli np. na ociepleniu scian i dachu zyskasz 50% oszczednosci ;-)

Z ocieplaniem dachu będzie ciężko. Mam dość nietypową konstrukcję - ocieplenie skosów i stropu piętra, a dach poddasza (pełne deskowanie + gont) jest nieocieplony. Zatem docieplać mogę tylko podłogę poddasza czyli strop piętra, bo skosy mają już swoją grubość i wykończone są boazerią drewnianą (tak jak strop piętra).

 

Docieplanie pewnie mnie czeka, choć zanim się tym zajmę, zamierzam zaprosić do siebie kamerę termowizyjną. Znasz może kogoś kto taką dysponuje i posiada wiedzę niezbędną do interpretacji pokazywanego obrazu?

Niestety nie znam. Co do interpretacji to tu nie trzeba byc zadnym fachowcem - wszystkie cieple miejsca na elewacji / dachu to mostki cieplne, ktore trzeba usunac. Cieple miejsca sa pomaranczowe / czerwone, chlodne - niebieskie :) Cieplo trzeba zatrzymac w domciu, wiec wszystkie cieple miejsca na zewnatrz to energozercy ;-)

No to chyba nie jest aż tak proste. Wydaje mi się, że pewne miejsca nawet w domu ocieplonym będą miały inną przenikalność cieplną niż reszta ścian. Stąd pewien stopień "mostkowatości" jest normalny i walka z jego usuwaniem jest po prostu pozbawiona sensu. Trzeba jednak wiedzieć jaka różnica temperatury jest przyjęta za dopuszczalną, a jaka za mostek do docieplenia.

 

A nie mozesz znalezc producenta / modelu i poszukac w sieci jaka to ma sprawnosc? Ew. zadzwonic do producenta, jezeli jeszcze istnieje.

Rozumiem, że piszesz o piecu. No właśnie z tego co mi zeznał poprzednik to nieistniejąca już manufaktura. I nie ma kogo spytać.

 

Ale może rzeczywiście nabędę używany ciepłomierz po wymianie z powodu upłynięcia termin legalizacji. W sieci jest trochę takich ofert za nieduże pieniądze.

 

Jorgus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile spalasz ekogroszku na sezon? Czy faktycznie jest to "za dużo"?

A obliczenia robisz w jakimś "mądrzejszym" programie np OZC?.

Zrobiłem w OZC obliczenia dla swojego domu i chyba mniej więcej odpowiada to rzeczywistości.

 

Masz na myśli audytor ocz? Za trudny dla mnie, za dużo rzeczy o które pyta nie znam/nie wiem. Znasz go dobrze i potrafiłbyś przeprowadzić dla mnie takie obliczenia? Oczywiście odwdzięczyłbym się za poświęcony czas :)

 

Na sezon (palę od września do przełomu kwietnia/maja) spalam około 5 ton, czasem trochę powyżej. Ekogroszek z Chwałowic (27MJ/kg). Z tego idzie cwu oraz co. Latem cwu grzane elektrycznie (piec wygaszony). Piec ok. 20-25kW, dokładnych danych brak. Dom ma pełne podpiwniczenie (przy czym ogrzewam tylko 40m2 piwnicy) + parter + piętro (skosy 35 stopni, ale ściana kolankowa 170cm) + nieużytkowy i nieocieplony niski (mniej niż 1,5m do kalenicy) strych. Dom na planie 9,8x10m (około, bo wystaje jeszcze mały wiatrołap).

 

Dużo czy mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...