Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzięki.

;)

 

Tak, koszt schodów jest załamujący trochę... początkowo nie spodziewałam się, że schody są takie drogie.

Dopiero pewien kolega mnie wyrwał z tej słodkiej nieświadomości.

:)

 

Żeby obniżyć koszta zastanawiałm się też nad wykonaniem podstopnic i podestu z jakiś ładnych płytek - to naprawdę ładnie wygląda.

Forumowa Nefer na przykład tak ma...

Ale tu już wtrącił się Teść i mąż - że nie, że lepiej drewniane itd. itd. itd.

Odpuściłam w końcu i wzięliśmy całe drewniane.

No, ale w sumie to mogło być jeszcze gorzej - inni stolarze wyceniali mi te same schody na 12 - 14 tys.

P. Karol ma jednak zdecydowanie niższe ceny.

 

Kurczę, ale czemu nie jesteś zadowolony z tych drzwi z CALA ?

Jakieś problemy techniczne ?

Czy o cenę tylko chodzi ?

Bo CAL ma doskonałe drzwi, ludzie ( nawet tu na FM ) bardzo chwalą sobie ich wysoką jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej jak z pompami głębinowymi czy ktoś już zamontował.

Dalej zostaję w punkcie wyjścia, czekam na jakies propozycje

 

Witam,ja za pompę zapłaciłem 1900zł,a za obudowę studni mam zapłacić 900zł-myślałem że w tej cenie jest wszystko,a o przeponówce o zaworach nikt mi nie mówił że są dodatkowo płatne.teraz mam inny problem bo wierciłem studnie wg.planu zagospodarowania, a okazało się że projektantka przesunęła mi dom do tyłu 10m ze względu na linie 20kv i nic mi nie powiedziała i jutro się okaże czy studnie mam tuż przed ścianą garażu czy w fundamencie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Potrzebuję porady. Mam projekt domu z piwnicą, mam pozwolenie na budowę, mam wytyczony dom na działce, w weekend miał przyjechać koparkowy robić wykop (przesunęło się ze względu na pogodę). Czyli wszystko idzie jak po maśle. Tzn. szło. Mamy poważny dylemat na temat piwnic. Bardzo chcieliśmy je mieć. Projektant nawet specjalnie je dorobił. Ale po ostatnich deszczach, widoku zalegajacej wody na działce, sąsiada pompującego wodę z piwnicy od miesiaca non stop, studni z wodą po sam poziom gruntu, brakiem miejsca na odprowadzenie wody z drenażu..... coraz częściej myślimy nad rezygnacją z tej części domu. Teren, na którym ma stać dom to w większości glina. Wszyscy nam mówili, że jeżeli porządnie zaizoluje się ściany, zrobi drenaż to woda się nie dostanie. Hmmm, wczoraj byłam na budowie kumpla, który stawia dom na suchych terenach, woda z drenażu leci mu non stop, a w pinicy woda. Nie chcę wybudować domu, władować 30 tyś w piwnicę i całe życie żałować, że to zrobiłam.

I teraz kwestia zmian. Projekt do poprawy, bo trzeba zlikwidować piwnicę i dorobić pomieszczenie na parterze na kotłownie (w pierwotnym projekcie było, zrezygnowaliśmy poszerzając łazienkę i pokój). Ale co z pozwoleniem na budowę? Czy taka zmiana wymaga zgłaszania w starostwie? Jak długo może to trwać?

Pierwsza wpadka, a jeszcze nie wbiłam łopaty. Od teraz każdy ruch będę przemyślać siedem razy. Szkoda kasy za moją głupotę. A, bo kamień na piwnicę juz kupiony, leży w depozycie. Czy będzie problem, aby odzyskać za niego kasę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

I teraz kwestia zmian. Projekt do poprawy, bo trzeba zlikwidować piwnicę i dorobić pomieszczenie na parterze na kotłownie (w pierwotnym projekcie było, zrezygnowaliśmy poszerzając łazienkę i pokój). Ale co z pozwoleniem na budowę? Czy taka zmiana wymaga zgłaszania w starostwie? Jak długo może to trwać?

Pierwsza wpadka, a jeszcze nie wbiłam łopaty. Od teraz każdy ruch będę przemyślać siedem razy. Szkoda kasy za moją głupotę. A, bo kamień na piwnicę juz kupiony, leży w depozycie. Czy będzie problem, aby odzyskać za niego kasę?

 

No tak, mnie też teraz nachodzą takie myśli - co z tymi piwnicami. Sąsiad ma piwnice, mówi że jeszcze nigdy mu nie zalało. Muszę teraz go spytać jak wyglądała sytuacja po takich deszczach. Ale my nie rezygnujemy z piwnic. Robimy izolację i jak trzeba będzie to drenaż też.

A jeśli chodzi o zmiany projektu. U nas sytuacja wygląda tak - zmienialiśmy wysokość piwnic i rezygnowaliśmy z lukarn. Trzeba było przygotować projekt zamienny, bo zmienia się kubatura budynku. I to wszystko wraz z dziennikiem budowy (mimo iż budowa się jeszcze nie rozpoczęła) złożyliśmy 13 maja w Starostwie jako zmiana do Pozwolenia na budowę. I czekamy! Wczoraj dzwoniłam, ale jeszcze nie jest to zatwierdzone. Wiem, ze możemy już budować bo mamy pozwolenie na budowę.

Też teraz żałuję, ze wczesniej nie zauważyliśmy tych ogromnych piwnic (2,54 m!) i nie pomyśleliśmy dokładnie o wszystkich szczegółach - można było to załatwić na etapie adaptacji projektu - napewno zaoszczędzielibyśmy trochę kasy i czasu. Za projekt zamienny płaciliśmy 900 zł!

 

Jeśli chodzi o zakupione materiały to wiem że można zrobić korektę do faktury i zwrócić towar - przynajmniej tak jest w Budozbycie - nie wiem czy to funkcjonuje w kazdej hurtowni, ale myślę że tak. Przecież towar jest nowy, nieużywany i nawet nie wywieziony. Popytaj!

Przemyślcie z mężem wszystkie za i przeciw, na spokojnie. Nie jest to łatwa decyzja i trudno przewidzieć jej skutki, ale sami musicie zdecydować jak ma wyglądać Wasz dom!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agusia_x :) lepiej teraz kilka stowek wylozyc i do konca cos przemyslec niz pozniej miec problem przez cale zycie. w naszym przypadku tez mielismy pozwolenie na budowe i odwidziala nam sie jedna scianka nosna, a ze jest to element konstrukcyjny to trzebabylo zrobic aneks do projektu z nowymi obliczeniami i nowe pozwolenie na budowe. u nas na szczescie to byl koszt (tylko, az) 500zl i chyba 2 tygodnie czekania w starostwie,mysle, ze jak mieliscie juz zrobiony pierwotny projekt bez piwnic to tez koszty nie powinny byc jakies duze bo projektant ma gotowe dzielo i nic nie musi przy tym robic tylko zlozyc w starostwie.

tak jak Madzia kupujemy w budozbycie i jak jakis material zostaje daja korekte do faktury i zwracaja pieniazki za niewykorzystany material:)

my od samego poczatku bylismy przeciwnikami piwnic, uwazamy, ze to niepotrzebna graciarnia i za duze koszty jej wykonania :p

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, mojego sąsiada właśnie zalewa, kilka razy do roku, przy większych opadach czy roztopach po zimie.

Maćku, projekt był robiony od nowa, na podstawie gotowego bez podpiwniczenia. Także roboty będzie trochę więcej. My zawsze chceliśmy mieć piwnicę, chociażby ze wzgledu na kotłownię czy miejsce właśnie na jakieś graty. Mamy wąską działkę, dom za szeroki być nie może, a wąski i wysoki wyglądałby śmiesznie. Także zbędnego miejsca w budynku za wiele nie będzie. Planowaliśmy ogrzewać dom węglem. Teraz ta wersja odpadnie, bo kotłownia na poziomie parteru, dodatkowo niezbyt duża. Pozostanie ekogroszek, bo gazu w okolicy brak. Nie wiem jak to wyjdzie w praniu. Działka mimo, że wąska to bardzo długa, więc miejsce na jakiś domek gospodarczy jest, ale najbardziej boli mnie ta kotłownia.

Materiał też mam zamówiony w Budo-Zbycie. Myślicie, że nie będzie problemu ze zwrotem całości materiału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Dzisiaj to ja proszę Was o pomoc.

:)

 

Cóż, powoli przymierzam się do przeprowadzki...

;)

 

"Na już" potrzebuję :

 

- namiar do geodety, który wykona mi "mapkę powykonawczą"

- namiar do kogoś kto zrobi mi te przeklęte "świadectwo enegetyczne".

 

 

BARDZO proszę Was o namiary - do ludzi konkretnych i.... z rozsądnymi cenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, mojego sąsiada właśnie zalewa, kilka razy do roku, przy większych opadach czy roztopach po zimie.

 

My przed wyborem projektu z piwnicą przeprowadziliśmy wywiad u sasiadów. Kiedy powiedzieli że piwnic im nie zalewa zdecydowaliśmy się na piwnice. Gdyby ich zalewało pewnie z piwnic byśmy zrezygnowali albo przynajmniej wynieślibyśmy je trochę wyżej. Myślę że teraz jest atki wybór projektów że zawsze można znaleźć coś dla siebie. Wy zapewne już przyzwyczailiście się do swojego wyboru i teraz trudno będzie Wam zmienić projekt. Jednak tak jak pisał Maciek - lepiej teraz wydać więcej pieniędzy nawet na nowy projekt niż potem co roku męczyć się z woda w piwnicach. Przemyślcie to dobrze :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że dostaję po kilka, kilkanaście privów w sprawie stolarki wpisuje TU ceny stolarki.

Bedzie szybciej :

 

- drzwi wewnętrzne dębowe - 1.500 zł ze wszystkim

 

- drzwi zewnętrzne debowe - 3.400 zł.

Są grube na 7 cm, niemieckie zamki z atestami itp.

 

- schody dębowe - ok. 10 tys. zł.

Mam 17 stopni, do tego podest dębowy na półpiętrze, podstopnice również dębowe ( wariant droższy ), listwy ywkańczające na scianach również dębowe

 

 

Co do moich schodów...

ech, ja nie wiem, co mnie podkusieło, ale wkleiłam te zdjęcia do wątku we WNĘTRZACH pt. "Pochawalce się swoimi schodami".... a tam... znaleźli się również tacy, którzy "pojechali" po nich ostro.

Taka forumowa rzeczywistość.

Zwłaszcza jeden pan ( chyba jakieś wydumane "guru" aranżacji wnętrz ;) ), który stwierdził w swoim wywodzie m.in. : że schody kompletnie nie pasują do wnętrza, są brakiem gustu.... a nawet kłócą się z "układem okien" !!!

 

Cóż, wklejając te zdjecia naprawdę nie liczyłam na same zachwyty.

Przecież to zrozumiałe, że nie muszą się wszystkim podobać !

Ale nawet jakby się nie podobały, liczyłam na stonowane i kulturalne wypowiedzi.

Przeliczyłam się.

Nauczka na przyszłość - nie wklejać swoich zdjęć...

:(

 

Aga nie martw się bo powszechnie wiadomo że:

"nie to jest ładne co ładne, tylko co się komu podoba "

 

Kiedyś swego czasu na wnętrzach GW osmieliłam się wkleić moje po remoncie - oj używanie było ,

a tę najbardziej zaciekłą krytykantkę poprosiłam o wklejenie swoich wnętrz.

Okazało się , że nie ma co wkleić bo nawet nie ma własnego mieszkania - uśmiałam się po kokardy .

Dlatego tez mam dystans do opinii .

 

Najważniejsze , że Tobie się podoba , bo to jest Twój dom, Twoje schody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi dla Aga 1

 

mapka do odbioru - skontaktuj się z p. Krzysztofem Maciończykiem ma dobre ceny t. 791003037

 

w sprawie świadectwa energetycznego widziałem ostatnio ogłoszenia na allegro gość z Katowic oferował się za 200 zł link poniżej

 

http://www.allegro.pl/item1045325960_swiadectwo_energetyczne_sprawdz_bo_warto.html - są też i tańsze

 

Mam nadzieję, że coś pomogę. Dzięki twoim namiarom właśnie "robią mi się" tynki cementowo-wapienne - przez p. Damiana.

 

Pozdr. dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, mojego sąsiada właśnie zalewa, kilka razy do roku, przy większych opadach czy roztopach po zimie.

 

My przed wyborem projektu z piwnicą przeprowadziliśmy wywiad u sasiadów. Kiedy powiedzieli że piwnic im nie zalewa zdecydowaliśmy się na piwnice. Gdyby ich zalewało pewnie z piwnic byśmy zrezygnowali albo przynajmniej wynieślibyśmy je trochę wyżej. Myślę że teraz jest atki wybór projektów że zawsze można znaleźć coś dla siebie. Wy zapewne już przyzwyczailiście się do swojego wyboru i teraz trudno będzie Wam zmienić projekt. Jednak tak jak pisał Maciek - lepiej teraz wydać więcej pieniędzy nawet na nowy projekt niż potem co roku męczyć się z woda w piwnicach. Przemyślcie to dobrze :yes:

 

Projekt domu był przemyślany, bardzo się nam podoba i nie zamierzamy go zmieniać. Piwnice dorobiliśmy sami, bo jakoś było to dla nas logiczne, że jak już buduję dom to tylko z piwnicą. I to było nie przemyślane do końca. Wogóle nie tak łatwo jest znaleźć wymarzony dom mając takie ograniczenia, moja działka ma 18,7 m szerokości, dlatego nie mogłam sobie pozwolić na rozłożysty dom, w którym pomieściłabym wszystko na parterze.

 

Musimy wybrać się do architekta, zobaczymy co on zaproponuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, mojego sąsiada właśnie zalewa, kilka razy do roku, przy większych opadach czy roztopach po zimie.

 

 

Projekt domu był przemyślany, bardzo się nam podoba i nie zamierzamy go zmieniać. Piwnice dorobiliśmy sami, bo jakoś było to dla nas logiczne, że jak już buduję dom to tylko z piwnicą. I to było nie przemyślane do końca. Wogóle nie tak łatwo jest znaleźć wymarzony dom mając takie ograniczenia, moja działka ma 18,7 m szerokości, dlatego nie mogłam sobie pozwolić na rozłożysty dom, w którym pomieściłabym wszystko na parterze.

 

Musimy wybrać się do architekta, zobaczymy co on zaproponuje.

 

 

Miałem ten sam dylemat bo niektórych moich sąsiadów woda zalewa a poziom wód jest b. wysoki - nie zrezygnowaliśmy jednak z piwnic tylko na etapie tworzenia projektu podnieśliśmy całość piwnic i domu do góry i zrobiliśmy piwnice nad powierzchnią ziemi czyli tzw "przyziemie". Mieści się tam podwójny garaż, kotłownia, pralnia itp. pomieszczenia. Jesteśmy z tego pomysłu zadowoleni i to rozwiązanie nam się sprawdziło zwłaszcza w takim okresie powodzi jak teraz.

Edytowane przez czp01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi dla Aga 1

 

mapka do odbioru - skontaktuj się z p. Krzysztofem Maciończykiem ma dobre ceny t. 791003037

 

w sprawie świadectwa energetycznego widziałem ostatnio ogłoszenia na allegro gość z Katowic oferował się za 200 zł link poniżej

 

http://www.allegro.pl/item1045325960_swiadectwo_energetyczne_sprawdz_bo_warto.html - są też i tańsze

 

Mam nadzieję, że coś pomogę. Dzięki twoim namiarom właśnie "robią mi się" tynki cementowo-wapienne - przez p. Damiana.

 

Pozdr. dla wszystkich.

 

AManys,

dziękuję !

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Potrzebuję porady. Mam projekt domu z piwnicą, mam pozwolenie na budowę, mam wytyczony dom na działce, w weekend miał przyjechać koparkowy robić wykop (przesunęło się ze względu na pogodę). Czyli wszystko idzie jak po maśle. Tzn. szło. Mamy poważny dylemat na temat piwnic. Bardzo chcieliśmy je mieć. Projektant nawet specjalnie je dorobił. Ale po ostatnich deszczach, widoku zalegajacej wody na działce, sąsiada pompującego wodę z piwnicy od miesiaca non stop, studni z wodą po sam poziom gruntu, brakiem miejsca na odprowadzenie wody z drenażu..... coraz częściej myślimy nad rezygnacją z tej części domu. Teren, na którym ma stać dom to w większości glina. Wszyscy nam mówili, że jeżeli porządnie zaizoluje się ściany, zrobi drenaż to woda się nie dostanie. Hmmm, wczoraj byłam na budowie kumpla, który stawia dom na suchych terenach, woda z drenażu leci mu non stop, a w pinicy woda. Nie chcę wybudować domu, władować 30 tyś w piwnicę i całe życie żałować, że to zrobiłam.

I teraz kwestia zmian. Projekt do poprawy, bo trzeba zlikwidować piwnicę i dorobić pomieszczenie na parterze na kotłownie (w pierwotnym projekcie było, zrezygnowaliśmy poszerzając łazienkę i pokój). Ale co z pozwoleniem na budowę? Czy taka zmiana wymaga zgłaszania w starostwie? Jak długo może to trwać?

Pierwsza wpadka, a jeszcze nie wbiłam łopaty. Od teraz każdy ruch będę przemyślać siedem razy. Szkoda kasy za moją głupotę. A, bo kamień na piwnicę juz kupiony, leży w depozycie. Czy będzie problem, aby odzyskać za niego kasę?

Piwnice to bardzo praktyczna sprawa niestety nie każdy może na nie sobie pozwolić z powodu usytuowania budynku lub woli pieniądze przeznaczyć na coś innego kosztem częsci mieszkalnej, Jeżeli Twoich sasiadów zalewa Ciebie prawdopodobie też będzie mimo dobrej izolacji, Chyba że zrobisz sciany monolityczne z betonu i dobrze zaizolujesz z zewnątrz. Mam piwnice kopane na głebokości 2,8 m i nigdy mimo tych opadów nie pojawiła sie woda ani zawilgocenie(piaszczyste podłoże i usytuowanie na górce) nie mam jeszcze opaski i rynny leja wode prosto pod sciane. Natomiast u sasiadów 300 metrów dalej pompuja wode z piwnic......Zrobiłem piwnice tylko pod połową domu ( 55 m2) teraz zrobiłbym pod całoscią.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc***
ja mam piwnice pod caloscia i jestem z nich bardzo zadowolony. suchutko...mimo tych całch deszczow...porzadnie zroiony drenaz z odprowadzeniem wody (mam gdzie odprowadzac, to wazne!) Inna sprawa ze mam dzialke ze spadkiem, od polnocy mam 1,7m w ziemi, od poludnia mialem praktycznie cala piwnice na wierzchu, tylko podsypalismy troche. Minus taki ze wejsciem glownym po schodach musze wchodzic, ale rzadko bede ich zywac - w koncu mam drzwi do piwnicy i garaz...wejsiowymi beda tylko goscie wchodzic :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...