RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie

[agucha77]

Ago nr 1 - bardzo ładne schody i balustrada. A najbardziej to podobają mi się te okna nad schodami

Opiniami na Wnętrzach się nie przejmuj, internet ma to do siebie, że ludzie mogą anonimowo wypisywać różne rzeczy, niekiedy wyżywając się na innych, a niekoniecznie się na czymkolwiek znać. Forum Muratora na szczęście inne jest.

 

My czekamy na PnB.

Co do piwnic, my nie będziemy mieć, między innymi ze względu na podmokły teren, poza tym ogrzewać będziemy gazem, więc wystarczy pomieszczenie gospodarcze. Ja trochę się obawiam, gdzie pochowam różnorakie graty, bo tego się zawsze uzbiera!

[AGA NR 1]

Dzięki.

 

My też nie mamy piwnic - m.in. ze względu na koszty, ale przede wszystkim mam dom na spadzie działki ( jakby w takiej niecce ) i cała woda z góry idzie na dom.

Podczas badań geotechnicznych wyszło, że teren podmokły i piwnice... niewskazane.

Niby jest drenaż, ale mógłby nie dać rady.

I też ogrzewamy gazem - kotłownia jest w domu, to pomieszczenie "czyste" i przy okazji bedzie tam pralnia i suszarnia.

[agusia_x]

Aga, te badania geotechniczne, co dają?? Czy po ich wykonianiu będę miała lepszą wiedzą na temat tego czy budować piwnice czy nie?? I ile kosztują takie badania??

[AGA NR 1]

Masz wtedy kompletną wiedzę co będziesz miała POD domem.

U mnie wyszły ważne rzeczy :

- że sama glina i oczyszczalnia drenażowa nie wchodzi w grę

- dość podmokły teren

- obowiązkowy rozbudowany drenaż wokół domu

- piwnice raczej niewskazane

 

Koszt 1 tys. zł.

 

My to zrobiliśmy bo początkowo mielismy budować dom z prefabrykatów.'

Ale potem zrezygnowaliśmy.

 

Ale badanie się przydało.

[Apacz 84]

Dzwoniłam.

Niestety, nie chce zrobić.

 

On jest z Rybnika a ja z Wodzisławia.

Dla Wodzisławia nie robi - problemy są i ma ich dość.

Problemy dotyczą megaopóźnień - w Wodzisławiu na taką mapkę czeka się.... do trzech miesięcy.

W Rybniku - około miesiąca.

 

 

504014781(Marcin Stańczak) - to mój Geodeta sprawdź u niego on jest dość tani i specjalizuje się tylko w rejonie wodzisłwia

[agusia_x]

Decyzja jeszcze nie podjęta w sprawie piwnic, ciągle się wahamy. We wtorek idziemy do architekta dowiedzieć się co on o tym sądzi. Ale gdyby tak doszło do tego, że piwnic by jednak nie było, to proszę o radę, co sądzicie o takim usytuowaniu kotłowni w domu. Tak było w pierwotnym projekcie, po dodaniu piwnic zrezygnowaliśmy z niej na korzyść powiekszenia pokoju i łazienki. Kotłownia to pomieszczenie nr 7. Teraz ma 4m2, może udałoby się ją troszke powiększyć. W grę wchodzi ogrzewanie ekogroszkiem, bo gazu u nas brak. Niżej rzut parteru.

 

http://pprojekt.pl/foto/rzuty/551odb_mini_rzut1o.gif

[jutkap]

Decyzja jeszcze nie podjęta w sprawie piwnic, ciągle się wahamy. We wtorek idziemy do architekta dowiedzieć się co on o tym sądzi. Ale gdyby tak doszło do tego, że piwnic by jednak nie było, to proszę o radę, co sądzicie o takim usytuowaniu kotłowni w domu. Tak było w pierwotnym projekcie, po dodaniu piwnic zrezygnowaliśmy z niej na korzyść powiekszenia pokoju i łazienki. Kotłownia to pomieszczenie nr 7. Teraz ma 4m2, może udałoby się ją troszke powiększyć. W grę wchodzi ogrzewanie ekogroszkiem, bo gazu u nas brak. Niżej rzut parteru.

 

http://pprojekt.pl/foto/rzuty/551odb_mini_rzut1o.gif

 

A nie myślałaś nad tym aby garażu nie robić w bryle budynku tylko obok dobudować?

[agusia_x]

A nie myślałaś nad tym aby garażu nie robić w bryle budynku tylko obok dobudować?

 

Nie bardzo mogę, działka wąska, 18,7 m, a dom szeroki na 10,6 m. Mimo, że działka ma 30 arów to części budowlanej jest 800 m, na reszcie nie mogę nic postawić. Przed domem stoi blaszak, który pewnie już zostanie, bo mamy dwa auta i pewnie zawsze tak będzie. Garaż za domem też nie bardzo, bo zostanie tam niewiele metrów z budowlanki, a z tarasu oglądać ściany garażu.... Marzy mi się inny widok.

[bdan]

Nie wyobrazam sobie kotłowni na groszek w tym miejscu i myśle, że to za małe pomieszczenie. Gdybym musiała u siebie zrobić tę zmianę, to kotłownia byłaby w pomieszczeniu 3, oczywiście bez okna na taras, przejście do niej przez wiatrołap i garaż, żeby jak najmniej brudu dostawało sie do domu. Może zrobiłabym jeszcze drzwi zewnętrzne z kotłowni z prawej strony, coby z węglem i popiołem nie latac przez garaż i brudzić (ale to juz niekoniecznie). Kuchnie zrobiłabym w pomieszczeniu nr 5, byłaby zamknięta, co dla mnie ma plusy, teraz mam kuchnie zamkniętą, ale przenieśliśmy pokój telewizyjny z dalszej części domu, bliżej tej kuchni, to jak mały ogląda telewizor to niestety trzeba wołać, że ma przyciszyć, bo pogadac w kuchni nie mozna (lubie ciszę), a on podgłaśnia, jak hałasy z kuchni mu przeszkadzają. Mialabyś kuchnie z przodu, nie wiem jak z kierunkami świata, od której to strony i czy z kuchni widok byłby na furtkę (to jest plusem, że widzisz, kto u drzwi Twoich stoi). Pomieszczenie 6/7 ewentualnie WC dla gości/spiżarka/garderoba (masz mały wiatrołap i 3 drzwi). Komin przeniesiony na ścianę kotłowia/salon czyli 4/3, ale nie wiem jak z dachem, czy mozna.. Nie wiem czy koniecznie musisz mieć ten pokój na dole, bo w tym przypadku go tracisz.

Ewentualnie druga opcja to 6/7 jako kuchnia, jak chcesz ją mieć w salonie, a z 5 - garderoba/WC/spiżarnia, może z przejściem z wiatrołapu, ale to dla mnie gorsza opcja, bo elewacja chyba straciłaby na wyglądzie (okna).

[jutkap]

A na górze ile masz pomieszczeń? Może faktycznie pomieszczenie nr 5 byłoby najlepsze na kotłownię?

[bdan]

Dlaczego pomieszczenie 5 ?

[agusia_x]

Projektu szukaliśmy bardzo długo, ten spełnia nasze wszelkie oczekiwania. Wszystko jest w nim na swoim miejscu. Pokój na parterze musi być. Na górze niby są 4 pokoje, ale każdy już zagospodarowany.

Dom wygląda tak

 

http://forum.muratordom.pl/image.php?u=56360&dateline=2010

 

Po likwidacji okna wydaje mi się, że nie wyglądałoby to za ciekawie. Kuchnia od strony tarasu wydaje mi się lepszym rozwiązaniem aniżeli z przodu domu.

Opał trzymany byłby gdzieś na dworze, w kotłowni tylko zapas na kilka dni. Znajoma również tak ma to rozwiązane i kotłownie mniej więcej tej wielkości i powiedziała, że nie jest to aż tak uciążliwe.

Rzut naszego domu trochę się różni od tego

 

http://pprojekt.pl/foto/rzuty/551odb_mini_rzut1o.gif

 

Nie mamy przejścia z wiatrołapu do garażu, a wejście do kotłowni byłoby z tego małego korytarzyka, z którego wchodzi się do pokoju i łazienki.

[Apacz 84]

Z mojej perspektywy popieram zamianę na 5 również bo:

 

- powierzchnia pomieszczenia nr 3 jest strasznie mała (jeśli włożysz tam aparaturę CO zostanie ci strasznie mało miejsca na składowanie worków z opałem może 5-6 się zmieści)

- za każdym razem musisz donosić worki z eko-groszkiem i wynosić popiół to wyobraź sobie sprzątanie po tym

[bdan]

Jaka jest szerokośc tej 7. Nie wiem w którą stronę muszą się otwierać drzwi w kotłowni, ale na szerokości tych drzwi juz nic nie postawisz, zakładam że są tam gdzie ta szafa. Ten węgiel będziesz wnosić z garażu przez dom do kotłowni, czyli wychodzisz z garazu na dwór i przez wiatrołap wnosisz do domu? Tak samo z popiołem? Mieszkasz teraz w domu, gdzie ogrzewa sie węglem? widziałaś kotłownię u tej koleżanki?Ta koleżanka ma tak małą kotłownię, czy tak blisko salonu - bo nie wiem co nie jest u niej uciążliwe.Ja mam zaprojektowaną kotłownię za garażem i martwie się, że kurz bedzie w domu. Podstawa to wymiary tej 7 a uzytkownicy kotłów z podajnikiem powiedzą Ci, czy to tam zmieścisz piec jeżeli nie boisz się brudu.

[jutkap]

Dlaczego pomieszczenie 5 ?

 

Bo można zrobić jakieś wejście z zewnątrz i opału daleko nie nosić, ale też jest odpowiednio oddzielony od części mieszkalnej. Nawet chyba są takie wymagania. Myśmy też mieli problem z kotłownią i nie wiedzieliśmy gdzie ją usytuować, właśnie z względu, że ma być oddzielona dodatkowymi drzwiami przeciwpożarowymi od części mieszkalnej.

Tak jak napisałaś agusia_x też zmierzamy trzymać opał na dworze w jakieś skrzyni (jedna osoba z forum też tak ma i myślę, że jest to dobre rozwiązanie).

[bdan]

Wydaje mi się, że 3 czyli teraz kuchnia, nie jest mniejsza od 5 czyli pokoju. Czemu chcecie w pokoju frontowym z duzym oknem zrobic kotłownię. Jak sie nie zmieści do pom. 3 - kuchni to jak się ma zmieścić w 7?.albo ja żle czytam nr pokoi.

Jak kotłownia w pokoju 5 to dodatkowy komin. Gdyby w 3 to mozna połaczyc z kominkiem. w 3 tez mozna zrobic wejście z zewnątrz.

 

No ale ten pokój musi zostać, więc trudno coś wymyślić

Edytowane 28 Maja 2010 przez bdan

[agusia_x]

Chyba jednak będę musiała przemyśleć likwidację tego pokoju na dole i przerobienia go na kotłownię, z wejściem z wiatrołapu. Tylko co w takim przypadku z kominem?? Nie chcę likwidować kominka w salonie.

 

P.S. Już doczytałam w poście wyżej, dodatkowy komin.

Edytowane 28 Maja 2010 przez agusia_x

[jamles]

zajrzyjcie i ........ pomóżcie

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?161403-Ktokolwiek-widzia%C5%82-ktokolwiek-wie-

[jutkap]

Chyba jednak będę musiała przemyśleć likwidację tego pokoju na dole i przerobienia go na kotłownię, z wejściem z wiatrołapu. Tylko co w takim przypadku z kominem?? Nie chcę likwidować kominka w salonie.

 

P.S. Już doczytałam w poście wyżej, dodatkowy komin.

 

Ja też mam dwa kominy. Jeden do kotłowni drugi do kominka w salonie.

[bdan]

Agusia ja nie wyobrazam sobie Twojej frontowej elewacji z ta kotłownia z przodu. Co tam zawiesisz za firankę,że by ładnie wygladało, zostawisz tam duże okno, cały czas będzie zabrudzone. Dla mnie tylko opcja w kuchni kotłownia.Przejście przez wiatrołap do garażu i z garazu do kotłowni, czyli licząc od drzwi wiatrołapu mam 3 drzwi, które chroni mnie od kurzu. Z przodu Kuchnia. z 6 spizarnia, gdzie dasz mop, wiadro, odkurzacz, zgrzewki wody, mleka, soków, do garazu wszystkiego nie zmieścisz) w 7 WC moze troche krótsze to pomieszczenie, bardziej otwarte wejście do salonu, na ścianie między nową kotłownia i salonem kominek widoczny juz z holu i tam wspólny komin,(wiadomo - jeden komin to niższy koszt, mniej podziurawiony dom, czyli bardziej energooszczędny, mniejsze narazenie na przeciekanie kominów) likwidacja tych małych drzwi na taras i wtedy na tej scianie tez może telewizor. Jezeli robiłabyś kotłownię z 5 to wejście byłoby tylko z zewnątrz czy przez dom też? Bo jak tylko z zewnatrz to współczuję mężowi, jak w zimie w nocy po kapieli w szlafroku przyjdzie mu leciec do kotłowni (czasami jest taka potrzeba). Jak drzwi tylko z domu do kurz w domu i wędrówki z węglem i popiołem przez dom. Jak 2 drzwi, to kurz , do domu, tj. części mieszkalnej na pewno sie dostaje.

Aha doczytałam, że wejscie z wiatrołapu, czyli dwoje drzwi.

Ale zrób tak jak Tobie bedzie najlepiej pasować, kazdy ma inne oczekiwania. Pozdrawiam

Edytowane 28 Maja 2010 przez bdan