Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiem wiem....ja to wszystko wiem....tylko wytłumacz to na egzaminie temu Panu poobwieszanemu jak choinka w biżuterię który minę ma typu "no, kobietko ...nie staraj się tak, i tak Cię uwalę" . I jeszcze dochodzi element stresu :evil: .....nawet nie wiecie jakie głupoty potrafi za kierownicą robic zestresowana kobieta :roll: kiedy jej taki patafian na ręce i nogi patrzy :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tylko to wystarczyło to mogłabym iśc na egzamin nago.....byleby zdać :D .

To trochę zbyt ekstremalne rozwiązanie ale warto "dobrze się ubrać". Metoda prosta i chyba stara jak świat :wink: . Jeżeli chcesz to mogę wyszperać gdzieś namiar na gościa który nauczył moją żonę jeździć. Stało sie to gdzieś po 4 oblanym egzaminie :D . Działa w Rybniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piejar..... w zasadzie to mam dobrego instruktora i naprawde nieźle radzę sobie na drodze .... tylko ja strasznie się stresuję na wszelkiego rodzaju egzaminach. Po prostu nagle pustka w głowie i panika w oczach. Z reguły panowie egzaminatorzy to stare bardzo zasadnicze pryki bez poczucia humoru i jakiegolkolwiek luzu. Chyba nikt nie lubi być oceniany..... a jeśli jeszcze od tej oceny coś zależy (np.otrzymanie prawka co dla mnie jest bardzo ważne) to ja odpadam w przedbiegach.....tym bardziej że jestem choleryczką i bardzo szybko sie denerwuję :cry: . Po pierwszym egzaminie byłam na siebie tak wściekła że norrrrrmalnie...... :evil: .

Jeśli miałabym to prawko w ręku i miałabym już jeździć to poradziłabym sobie bez problemu.

Ja wiem że nie powinnam pytać w miejscu publicznym.....ale może ktoś ma jakiś pomysł jak to zgrabnie ominąć :wink: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że nie powinnam pytać w miejscu publicznym.....ale może ktoś ma jakiś pomysł jak to zgrabnie ominąć :wink: ?

Czy to warto ? Ukręcą Cię jeszcze jakąś kamerą. Każdy się denerwuje przed egzaminem - nie tylko choleryk. Ja na próbnym egzaminie skręciłem w lewo kiedy instruktor powiedział mi żeby w prawo. Na egzaminie właściwym przy cofaniu minąłem się z bramą o pół auta ale zdałem (był to jakiś 1987). Na jazdach jeździłem tragicznie. Poćwicz jeszcze trochę i zdasz z palcem w nosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...