Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ostry napisał:

izat napisał:

życzę powodzenia wszystkim budującym z Panem Ziętkiem

my mamy z nim sprawę w sądzie za liczne błędy wykonawcze i nie wywiązanie się z umowy

uważajcie na kasę, bo nie tylko u mnie było tak, że brał ją ode mnie na materiał a nie płacił hurtownikom

podobnie było z wypłatami dla pracowników

współpraca z tym Panem zaowocowała 2 lata opóźnienia w mojej budowie

 

 

o cholera! no to mnie nie pocieszyles! a pare osob na Forum go tak wychwalalo...

 

napiszesz mi na priva cos wiecej o Twoich problemach z nim zwiazanych?

 

 

napisałam

moze tylko ja miałam takiego pecha

ufam, że Pan Ziętek uczy się na swoich błędach i stara się teraz jak najlepiej wywiązywać z umów

 

Jestem zaskoczony. Dwa lata opó�nienia? - ja zaczšłem współpracę z Ziętkiem w czerwcu 2004. I żadnych opó�nień - a to podobny czas. Czy nie płaci hurtownikom i pracownikom, to nie wiem, i nie moja sprawa, ale skoro im nie płaci, to po co tyle lat!!!! z nim współpracujš - np rozmawiałem z moim majstrem (p.Andrzej) przed tygodniem - i nadal z Ziętkiem pracuje (2 lata bez wypłaty????)

 

to była hurtownia znaleziona przeze mnie na nieszczęście, bo cały smród odbił się na mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

u mnie tez majstrem był Pan Andrzej, bardzo fajny człowiek

niemniej jednak chyba nie za bardzo znali technologie ściany 3 warstwowej i pomylili sie o 30 cm na jednej z osi i o 15 na drugiej

chyba zapomnieli, ze to ściana nie ze styropianem na elewacji :oops:

nic to, to tylko małe piwko w stosunku do innych błędów

 

być może wasze domy są proste w konstrukcji i z tego powodu jakoś poszło

mój do takich nie należy

ta budowa przerosła możliwości Pana Andrzeja-majstra i Pana Henia (bardzo fajni ludzie zresztą, miałam z nimi bardzo dobry kontakt)

myślę, że po jakims czasie Pan Ziętek zaczął inne inwestycje i stwierdził, że po co sie trudzić na mojej trudnej, skoro można "złapać" coś prostszego

i sądzę, że nie są to tylko domysły, bo z mojej budowy Pan Ziętek przeniósł swoich ludzi bodajże właśnie do krzyss'a

a skoro kasę za etapy już zgarnął i inwestor nie wpadł na błędy jakie poczynił to czmychnął i tyle

jeśli chodzi o kierownika, to był on zatrudniony przez Pana Ziętka, nie przeze mnie

kierownik Dabrówka?

 

tak, Zbigniew dla jasności :D

Ja go nie wziąłem. Powód? Wg mnie kierownik nie powinien znać się z wykonawcą, bo wtedy mogą być jakieś układy mafijne. Kierownik ma bronić moich interesów i czepiać się wykonawcy. A co to za kierownik, co jest polecany przez wykonawce... :roll:

 

kze, teraz to i ja się potrafię mądrzyć:D:D:D

Bez przesady. Byłem u tego Dąbrówki w domu i nawet liczył gościu, że bedzie prowadził mój projekt, ale ... Wybrałem tańszego.. Poza tym zastosowałem filozofię przedstawioną powyżej.. :lol:

Nie chcę się wymądrzać, ale po prostu robiłem i casting wykonawców i casting kierowników.. Może to przesada, ale .. jakoś tak wyszło u mnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany troche z innej beczki...

 

Czy macie jakies dobre/zle doswiadczenia ze studniarzem Panem Paluchowskim?

Ja mam bardzo dobre, wszystko terminowo. Kasa po tym, jak popłynęła woda. Brałam póżniej u niego docelową pompę.

Wodę mam na 20 kilku metrach, bardzo dobrą, ale to raczej nie zasługa Pana P., sąsiedzi mają głębszą, w odległości 30 m i jest b. zażelaziona. Dobrze, że pociągnęli u nas wodociąg, mamy wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany troche z innej beczki...

 

Czy macie jakies dobre/zle doswiadczenia ze studniarzem Panem Paluchowskim?

Ja mam bardzo dobre, wszystko terminowo. Kasa po tym, jak popłynęła woda. Brałam póżniej u niego docelową pompę.

Wodę mam na 20 kilku metrach, bardzo dobrą, ale to raczej nie zasługa Pana P., sąsiedzi mają głębszą, w odległości 30 m i jest b. zażelaziona. Dobrze, że pociągnęli u nas wodociąg, mamy wybór.

 

Jolka,

Nie znam sie specjalnie na studniach, ale z tego co widze za studnie glebinowa placi sie okolo 150pln/m. Wiesz czym sie rozni studnia tego pana od studni glebinowych? Jakiej srednicy rure Ci zamontowal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie tzw głębinową tzn. gruba rura i pompa zanurzeniowa w rurze. Te studnie z cienką rurą mają pompę na wierzchu zwykle w jakimś pomieszczeniu gosp. i one ciągną wodę. Jeśli lustro wody jest poniżej 8 m to taka pompa nie pociągnie. Zauważ, że mówię tu o lustrze wody, a nie o głębokości studni.

Pompa głębinowa, taka jak u mnie, popchnie wodę do góry bez względu na wysokość lustra, jest zanurzona cała w wodzie ok. 2 m od dna studni.

Nazwa studnia głębinowa jest tak naprawdę raczej umowna, może ze względu właśnie na pompę. Studnia wiercona bez specjalnego zezwolenia nie może mieć więcej niż 30 m głębokości. Prawdziwa głębinowa z wodą oligoceńską może mieć i 200 - 300 metrów, ale to nie dla pojedyńczego gosp. domowego. Sądzę, że wiejskie wodociągi czerpią wodę właśnie z takiej studni.

Drugi sąsiad rok wcześniej wywiercił studnię na cienką rurę (też zresztą przez p. Paluchowskiego) i tylko przez rok miał wodę na budowie, póżniej lustro spadło na tyle, że pompa już nie pociągnęła i dlatego Paluchowski radził nam głębinówkę, trochę (50% :-? ) drożej, ale bez niespodzianek, no chyba, że jakośc będzie zła. Ale na to nie ma mądrych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie tzw głębinową tzn. gruba rura i pompa zanurzeniowa w rurze. Te studnie z cienką rurą mają pompę na wierzchu zwykle w jakimś pomieszczeniu gosp. i one ciągną wodę. Jeśli lustro wody jest poniżej 8 m to taka pompa nie pociągnie. Zauważ, że mówię tu o lustrze wody, a nie o głębokości studni.

Pompa głębinowa, taka jak u mnie, popchnie wodę do góry bez względu na wysokość lustra, jest zanurzona cała w wodzie ok. 2 m od dna studni.

Nazwa studnia głębinowa jest tak naprawdę raczej umowna, może ze względu właśnie na pompę. Studnia wiercona bez specjalnego zezwolenia nie może mieć więcej niż 30 m głębokości. Prawdziwa głębinowa z wodą oligoceńską może mieć i 200 - 300 metrów, ale to nie dla pojedyńczego gosp. domowego. Sądzę, że wiejskie wodociągi czerpią wodę właśnie z takiej studni.

Drugi sąsiad rok wcześniej wywiercił studnię na cienką rurę (też zresztą przez p. Paluchowskiego) i tylko przez rok miał wodę na budowie, póżniej lustro spadło na tyle, że pompa już nie pociągnęła i dlatego Paluchowski radził nam głębinówkę, trochę (50% :-? ) drożej, ale bez niespodzianek, no chyba, że jakośc będzie zła. Ale na to nie ma mądrych.

 

Jola,

Dzieki za info. A ile zaplacilas panu P. za metr swojej studni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie polecam firmy, która robiła mi hydraulikę i ogrzewanie podłogowe. Firma ROMEX,bo są niesolidni i nieterminowi. Zapomnieli mi położyć rury do kominka z płaszczem wodnym, musieliśmy kuć posadzki.

 

 

Za to polecam elektryka z czystym sumieniem pan Marek Lewandowski tel. 509724262

No i oczywiście Statka od materiałów dachowych - 100% zadowolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam firmę, która robiła mi hydraulikę i ogrzewanie podłogowe. Firma ROMEX, p. Łukasz Falencki tel. 606307084

 

 

Elektryka również polecam z czystym sumieniem tel. 509724262

No i oczywiście Statka od materiałów dachowych - 100% zadowolenia.

Ile wzieli za metr podłogówki?

a może masz jeszcze dobrych tynkarzy?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie podchodzę do swojej pracy i bardzo się staram dotrzymywać terminów. U mnie słowo droższe od pieniędzy :)

 

TO FAKT!!!

 

Profesjonalizm, z jakim się jeszcze budując nie spotkałam. Rzeczowy, konkretny, słowny, punktualny, można by jeszcze rzucać epitetami. Na temat profesjonalizmu Zbycha postów na forum jest wiele, nie będę się więc powtarzać.

 

Wymieniany na stronie 1 pan Flisiński (studniarz) również ok.

 

Poproszę o link co do wykonawców niedoskonałych, tam również chętnie się dopiszę, elektryk... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W sumię moge polecić kierownika budowy. Tzn. jenego nietaniego, ale dobrego, co dużo przyjeżdza, sprawdza, mierzy itp p. Emil. I drugiego co dobry jest jak ktos potrzebuje wpisów, nie ma czasu, ale wpisy bez problemu robi, jest 2-3 razy na budowie na każdym etapie tzn. 1 etap fundamenty, 1 etap strop, 1 etap więźba p. Andrzej. Tak więc jakby ktoś chciał któregoś z takich kierowników (z oboma współpracowałem) to mogę dać namiary. 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi Paluchowski radzi robic ta tansza wersje. Zna rejon i twierdzi ze nie mam powodu do zmartwien. Lustro wody jest na 3-4metrach podobno. Ręczy swoja reputacja ze mi wody nie zabraknie. Chyba mu zaufam... Bo jesli nie widac roznicy to po co przeplacac...

 

musze cię zmartwić: bzdura do kwadratu - w naszym rejonie to najmniej 15 m! popytaj sąsiadów - średnio kopali na 20 metrów.... u nas tez miała byc płytko i facet , który tak twierdził w 4 miejscach zaczynał i się poddał... a przyjechał tutejszy, obsmiał się i chyba na 18-19 metrach znalazł wodę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...