przemekk74 23.12.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 WitamSprawa wyglada takW domu do developera w stanie surowym mam na srodku komin pod kominek (prawd. z silikatow) bez wkladu w srodku a przy scianie w lazience "komin" na podlaczenie pieca z zamknieta komora spalania. W tym "gazowym" kominie jest wklad "kwasiak". Z racji tego ze pora jest zimowa a klada tynki to podlaczyli piecyk "koze" do tego komina bez wkladu - prawd z tego powodu jedna scianka dzialowa przy kominie dostala pekniecia i od komina w tym miejscu odszedl tynk (podobno u sasiada byl identyczyn przypadek takze zaraz po "roboczym" uruchomieniu grzania) Potencjalne rozwiazania- olac sprawe i starac sie palic "delikatnie" (po tynkach ebda wylewki wiec lacznie pewnie ponad miesiac grzania) - jezeli tak to czym palic..drewno czy wegiel?- poswiecic okolo 700pln na wklad (ale jaki? - widzialem ze to stalowe grube rury i tyle - i to ma byc ratunkiem dla komina od goraca?) - nie zamierzam miec kominka wiec to wtopinone 700 pln (komin ok. 7m) + koszt robocizny-)- podlaczyc go do kwasiaka a przed uruchomieniem ogrzewania gazwoego komin wyczyscic- a moze po prostu max wydluzyc dodatkowa rura odcinek koza-komin Z 2 roznych zrodel uslyszalem sprzeczne opinie- jak podlacze koze to przepale zaraz kwasiaka i bedzie problem (2 miesiace grzania tylko za dnia!)- jak podlacze koze to co najwyzej usyfie kwasiaka i bedzie go trzeba wyczyscic Koza obecnie do komina dopieta jest jakims 2m rura Pozdrowienia,Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 23.12.2005 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 Najwiekszym problemem w Twoim wypadku byłoby przepalenie kwasiaka - ma on grubość ścianki ok.0,5-0,6 mm i może ulec uszkodzeniu. Rozwiązaniem (co prawda połowicznym ,bo nie jestes w stanie obliczyć właściwej długości rury) jest montaż dłuższego odcinka rury spalinowej. Tak ,że wyczyszczenie komina "po" to mały pikuś w porównianiu z innym ryzykiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemekk74 23.12.2005 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 Rozwiązaniem (co prawda połowicznym ,bo nie jestes w stanie obliczyć właściwej długości rury) jest montaż dłuższego odcinka rury spalinowej. Tak ,że wyczyszczenie komina "po" to mały pikuś w porównianiu z innym ryzykiem... a ta dluzsza rura to dla Ciebie rozwiazanie w kontekscie kwasiaka czy komina bez wkladu? Od pracownika developera (powiedzmy kierownika budowy) uslyszalem sugestie zeby sie nie przejmowac tylko palic dalej (ze komina to nie jest w stanie uszkodzic bo solidny, bednarka spisany itp) a na koniec odlaczyc go, naprawic pekniecie/peniety tynk i zapomniec o temacie..sam nie wiem co zrobic Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 24.12.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 Moja rada jest taka: ponieważ nie potrafię Ci odpowiedzieć, czy rura kwasówka może przepalić się (ale chyba nie warto ryzykować), podpowiem rozwiązanie takie: kup sobie wkład do komina, a kozę postaw w pewnej odległości od niego. Wkład o którym piszę to nie żaden firmowy, ale zwykłe rury stalowe -kosztują grosze. Nie oszukujmy się jest to badziew, bo nawet nie są ocynkowane, ale są przynajmniej tanie. Kupowałem takie i za metr płaciłem zdaje się 20zł. Koszt rzędu 100-200zł. nie jest powalający, a bedziesz spać spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 24.12.2005 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 Kwasowka to nie stal żaroodporna (a taka powinna być bo temp spalin to około 300 stopni i to gruba ~2mm) i tak jak pisze Mały przepalisz ją (może nie po tygodniu ale w końcu przepalisz). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elgo 26.12.2005 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 Kiedyś na Targach budowlanych poruszyłem ten problem z producentem rur kwasoodpornych - stwierdził, iż wyrób da sobie radę z dużymi temperaturami ale zwrócił moją uwagę na moment czyszczenia takiej kwaski, a to już według niego "morderstwo" na kwaski. Oczywiście mowa tu o czyszczeniu mchanicznym. Dodając to co piszą przedmówcy = źle. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 27.12.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Dominik pamiętaj że ocynku ABSOLUTNIE NIE WOLNO używać jako jakiegokolwiek komina. Można się zatruć i wylądować w M1... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 27.12.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Dominik pamiętaj że ocynku ABSOLUTNIE NIE WOLNO używać jako jakiegokolwiek komina. Można się zatruć i wylądować w M1... O widzisz, teraz nie będę żałował, bo i tak spotkałem nieocynkowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 27.12.2005 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Wydaje mi się, że dłuższa rura od kozy do komina powinna załatwić sprawę zbyt wysokiej temperatury spalin i ewentualnego przepalenia kwasówki. Przy okazji więcej ciepła pozostanie w pomieszczeniu, a nie pójdzie "w komin".Oczywiście myślę o okozie opalanej drewnem a nie opałem węglowym,który daje zdecydowanie więcej energii podczas spalania.Niestety problem czyszczenia kwasówki pozostaje, a na ten temat powinien wypowiedzieć się doświadczony kominiarz.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.