Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ciagle odkladam te czynnosc bo sie wlos na glowie jezy jak sobie pomysle... Mam 4 ogromniaste drzwi drewniane w swoim domu i do tego 4 futryny. Wszystko piekne w przedwojennym stylu... Chce to pomalowac, czy ja musze koniecznie opalac te drzwi, juz nie mowie o smarowaniu czyms co teoretycznie zdziera stare farby, to zupelnie nie dziala. Zastanawiam sie czy moze moglabym jedynie papierem sciernym zmatowic te farbe stara i pomalowac, czy tak mozna zrobic?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uważasz, że szlifowanie i matowienie będzie łatwiejsze i da oczekiwany efekt a stara farba trzyma się mocno to oczywiście można i tak, ale osobiście wątpię w sukces końcowy. Mam podobny problem. Konsultowałem się w sklepach specjalistycznych, co do jakiegoś preparatu do usuwania starych farb i wszyscy zgodnie sugerowali opalarkę elektryczną.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-943404
Udostępnij na innych stronach

jeżeli stare połoki farby trzymają mocno..... tyo tylko szlifowanie papierem.... delikatnie szpachla.... i malowanie wałeczkiem koniecznie na leżąco......

i daj farbę mat lub półmat...... zgubisz małe rysy, ubytki..... plamki....

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-943407
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej byloby sie poszukac kogos kto sie zajmuje usowaniem starych powlok chemicznie. Ostatnio znajomy zawiozl stare drzwi (10 skrzydel) do zdarcia farby i po dwoch dniach mial je z powrotem( to bylo za granica ale mysle ,ze u nas tez sie znajdzie). Opalanie jest pracochlonne i szkodliwe , szlifowanie moze nie dac efektu gdy jest juz duzo warstw farby.

 

Poltomy.

--------------------

Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-947245
Udostępnij na innych stronach

Usuwanie daje różne skutki. Dla wielu warstw bywa,że nawierzchniową bierze, a drugą już nie... Gorzej bierze te powojenne " prawdziwe" olejne.

Wolno, drogo i śmierdząco.

Radzę opalać.

 

Jeśłi farby się trzymają wystrczy zmatowić. Ale zacieków z reguły nie da się tak zamaskować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-947382
Udostępnij na innych stronach

spokojnie koledzy z tym opalaniem :wink: , bo sie jeszce poparzycie :lol: 8)

 

wszytsko zalezy jakie mamy oczekiwania. Jesli chcesz malowac aby, byly widoczne sloje drewna, jego kolor, faktura, to tylko opalarka, i mozolne skrobanie :wink:

 

jesli chcesz malowac jakas farba, kolorowa, w pelni kryjaca, to opalanie zalezy jak trzymaja sie poprzednie powloki. Sprubuj je w kilku miejscach usunac mechanicznie, jesli farba odpryskuje, odchodzi, nie jest "zwiazana" z drewnem, to opalac.

 

jesli natomiast stare powloki sie trzymaja, nie ma zadnych wskazan zeby to opalac. W zupelnosci wystarczy szlifowanie. Je tez nalezy przeprowadzic w zaleznosci od stanu powloki, i naszych oczekiwan. Jesli sa zacieki, to w gre wchodzi tylko szlifowanie mechaniczne (szlifierka tasmowa, lub taka nakladka na szlifierke katowa).

 

potem malowanie ... szlifowanie ... malowanie szlifowanie i malowanie :wink:

 

i w zaleznosci czego chcielismy mamy lustro albo skorke pomaranczy :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-948155
Udostępnij na innych stronach

Plakac mi sie chce jak o tym pomysle :( poczatkowo chcialam miec widoczne sloje , ale juz mi przeszlo, to sa rzezbione drzwy i framugi :o no i wielkie strasznie, moze znajde kogos kto mi to zrobi moze ktos sie orietuje ile takie cos moze mnie kosztowac??
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-951105
Udostępnij na innych stronach

Zrób tak, żeby były słoje. Te drzwi muszą być piękne.

Koleżanka w ubiegłym roku odnawiała starą przedwojenna komodę i wszystie lakiery usuwała za pomocą środka chemicznego.

Jutro powinienem wiedzieć za pomoca jakiego>

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-953335
Udostępnij na innych stronach

Nie ma piękna bez bólu - niestety :(

Ale nie trać nadziei. Moge polecić Ci środek chemiczny, który działa. Nazywa się bemixol. Nakłada się pędzelkiem tylko polecam grubszą warstwę - 1,5 - 2mm. Po ok. 15 min. farba schodzi szpachelką.

Spróbuj - kosztuje ok. 10zł., więc niewiele ryzykujesz.

Tylko uważaj -to produkt silnie żrący.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-955148
Udostępnij na innych stronach

Ciagle odkladam te czynnosc bo sie wlos na glowie jezy jak sobie pomysle... Mam 4 ogromniaste drzwi drewniane w swoim domu i do tego 4 futryny. Wszystko piekne w przedwojennym stylu... Chce to pomalowac, czy ja musze koniecznie opalac te drzwi, juz nie mowie o smarowaniu czyms co teoretycznie zdziera stare farby, to zupelnie nie dziala. Zastanawiam sie czy moze moglabym jedynie papierem sciernym zmatowic te farbe stara i pomalowac, czy tak mozna zrobic?

 

 

20 lat temu do takich celów używało się ługu najłatwiej było go zdobyć w mleczarniach.UWAGA SRODEK ŻRĄCY. Nakładałosię pędzlem na powierzhnię drzwi po 0,5- 1 godz. usuwało się za pomocą szpachelki i wody- może ta metoda ci pomoże rozwiązac twój problem

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-964216
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

mowie wam naprawde warto poswiecic czas i wyczyscic drzwi az do drewna!

ja na swoje poswieciełem ladnych pare tygodni (jeszcze nie skonczyłem ) ale efekt już jest niezly.Mowy nie ma o srodkach chemicznych-jak juz wspominaliscie to strata kasy i czasu, zostaje tylko opalarka i papier scierny, duuuuuzo papieru :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-998347
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Chenmia stoi tu w sprzeczności z ekologią.

 

preparaty bazują na wodorotlenku sodu, chlorku metylenu, lub dwumetyloformamidzie.

 

Można spróbowac kupić w Chemii, ale sukcesów nie wróżę. TO dobrzedziałą , na cienkich farbach. Stare wymalowania to 5-7 warstw, zanim to rozmięknie.... Bywa teź, że weźmie jeden typ starej farby, a inna trzyma jak diabli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1029942
Udostępnij na innych stronach

Chenmia stoi tu w sprzeczności z ekologią.

 

preparaty bazują na wodorotlenku sodu, chlorku metylenu, lub dwumetyloformamidzie.

 

Można spróbowac kupić w Chemii, ale sukcesów nie wróżę. TO dobrzedziałą , na cienkich farbach. Stare wymalowania to 5-7 warstw, zanim to rozmięknie.... Bywa teź, że weźmie jeden typ starej farby, a inna trzyma jak diabli.

zgadzam się z tobą.... całkowicie.... ana końcu zostaje jeszcze szpachlówka.... no szlag może trafic,... czasem tyle roboty a efektu żadnego.....

 

drzwi to najlepiej sodą kaustyczną na leżąco.... ale jak wyżej to wszysto zalezy od ilości warstw i rodzaju lakieru....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1031879
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi opreparaty gotowe próbowałem Skansol.

Działa. Na kieszeń też i śmierdzi jak wszystko , co ma chlorek metylenu.

Takie preparaty ma też firma Dragon, nie wiem jak się nazywa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1032134
Udostępnij na innych stronach

Dobra ja właśnie skończyłem czyścić moje drugie drzwi. Jak wcześniej pisałem chemia to strata pieniędzy i czasu (próbowałem różnych świństw, dzisiaj Techsol okazał sie porażką). Z racji tego że spaliła mi sie opalarka (chińskie badziewie :evil: ) Założyłem na szlifierke oscylacyjną papier ścierny chyba 30 i mocno naciskałem, zeszła cała farba. Przypuszczam że tasmową zeszłaby nawet szybciej. Tylko ze tą metodą troche drewna sie zdrapuje też. Potem papier 60 i wygładziłem całą powierzchnie, teraz tylko lakierowanie potem znów szlifowanie wykańczające i po piwo :wink:

aaa no i w niektórych miejscach bez klocka ściernego sie nie obeszło.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1035082
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...