Mufka 24.12.2005 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 Ciagle odkladam te czynnosc bo sie wlos na glowie jezy jak sobie pomysle... Mam 4 ogromniaste drzwi drewniane w swoim domu i do tego 4 futryny. Wszystko piekne w przedwojennym stylu... Chce to pomalowac, czy ja musze koniecznie opalac te drzwi, juz nie mowie o smarowaniu czyms co teoretycznie zdziera stare farby, to zupelnie nie dziala. Zastanawiam sie czy moze moglabym jedynie papierem sciernym zmatowic te farbe stara i pomalowac, czy tak mozna zrobic? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 24.12.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 Jeżeli uważasz, że szlifowanie i matowienie będzie łatwiejsze i da oczekiwany efekt a stara farba trzyma się mocno to oczywiście można i tak, ale osobiście wątpię w sukces końcowy. Mam podobny problem. Konsultowałem się w sklepach specjalistycznych, co do jakiegoś preparatu do usuwania starych farb i wszyscy zgodnie sugerowali opalarkę elektryczną. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-943404 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 24.12.2005 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 jeżeli stare połoki farby trzymają mocno..... tyo tylko szlifowanie papierem.... delikatnie szpachla.... i malowanie wałeczkiem koniecznie na leżąco......i daj farbę mat lub półmat...... zgubisz małe rysy, ubytki..... plamki....pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-943407 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 28.12.2005 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Najlepiej byloby sie poszukac kogos kto sie zajmuje usowaniem starych powlok chemicznie. Ostatnio znajomy zawiozl stare drzwi (10 skrzydel) do zdarcia farby i po dwoch dniach mial je z powrotem( to bylo za granica ale mysle ,ze u nas tez sie znajdzie). Opalanie jest pracochlonne i szkodliwe , szlifowanie moze nie dac efektu gdy jest juz duzo warstw farby. Poltomy.-------------------- Chcialem dobrze a wyszlo jak zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-947245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 29.12.2005 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2005 Usuwanie daje różne skutki. Dla wielu warstw bywa,że nawierzchniową bierze, a drugą już nie... Gorzej bierze te powojenne " prawdziwe" olejne.Wolno, drogo i śmierdząco.Radzę opalać. Jeśłi farby się trzymają wystrczy zmatowić. Ale zacieków z reguły nie da się tak zamaskować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-947382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 29.12.2005 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2005 spokojnie koledzy z tym opalaniem , bo sie jeszce poparzycie wszytsko zalezy jakie mamy oczekiwania. Jesli chcesz malowac aby, byly widoczne sloje drewna, jego kolor, faktura, to tylko opalarka, i mozolne skrobanie jesli chcesz malowac jakas farba, kolorowa, w pelni kryjaca, to opalanie zalezy jak trzymaja sie poprzednie powloki. Sprubuj je w kilku miejscach usunac mechanicznie, jesli farba odpryskuje, odchodzi, nie jest "zwiazana" z drewnem, to opalac. jesli natomiast stare powloki sie trzymaja, nie ma zadnych wskazan zeby to opalac. W zupelnosci wystarczy szlifowanie. Je tez nalezy przeprowadzic w zaleznosci od stanu powloki, i naszych oczekiwan. Jesli sa zacieki, to w gre wchodzi tylko szlifowanie mechaniczne (szlifierka tasmowa, lub taka nakladka na szlifierke katowa). potem malowanie ... szlifowanie ... malowanie szlifowanie i malowanie i w zaleznosci czego chcielismy mamy lustro albo skorke pomaranczy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-948155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 02.01.2006 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2006 Plakac mi sie chce jak o tym pomysle poczatkowo chcialam miec widoczne sloje , ale juz mi przeszlo, to sa rzezbione drzwy i framugi no i wielkie strasznie, moze znajde kogos kto mi to zrobi moze ktos sie orietuje ile takie cos moze mnie kosztowac?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-951105 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 03.01.2006 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 jesli sa to stare, zezbione drzwi, to szkoda ich zpesuc ... warto troszke pracy poswiecic i zrobic sloje widoczne. Warto sie zabrac za to samemu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-952735 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 04.01.2006 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Zrób tak, żeby były słoje. Te drzwi muszą być piękne.Koleżanka w ubiegłym roku odnawiała starą przedwojenna komodę i wszystie lakiery usuwała za pomocą środka chemicznego. Jutro powinienem wiedzieć za pomoca jakiego> Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-953335 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 04.01.2006 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Opalarka jest dobra tak naprawdę tylko wtedy, gdy po usunięciu starej warstwy farby, pokrywamy drewno nową warstwą farby olejnej. Pod bejcę, lakiery bezbarwne, politurę tylko chemia, papier ścierny i dłuto. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-954380 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 05.01.2006 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Nie ma piękna bez bólu - niestety Ale nie trać nadziei. Moge polecić Ci środek chemiczny, który działa. Nazywa się bemixol. Nakłada się pędzelkiem tylko polecam grubszą warstwę - 1,5 - 2mm. Po ok. 15 min. farba schodzi szpachelką. Spróbuj - kosztuje ok. 10zł., więc niewiele ryzykujesz. Tylko uważaj -to produkt silnie żrący. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-955148 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 06.01.2006 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 dziekuje wam za rady, co do srodkow to juz jednego probowalam meczylam sie godzine zdarlam jakies 10 cm farby Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-956471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 06.01.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 No właśnie - wszystko zależy od środka, który używasz. Ja miałem podobe doświadczenia jak Ty z Tygrysem.A bemixolem zdzierałem lakier proszkowy. To jest naprawdę twarde ustrojstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-956600 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 12.01.2006 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Ciagle odkladam te czynnosc bo sie wlos na glowie jezy jak sobie pomysle... Mam 4 ogromniaste drzwi drewniane w swoim domu i do tego 4 futryny. Wszystko piekne w przedwojennym stylu... Chce to pomalowac, czy ja musze koniecznie opalac te drzwi, juz nie mowie o smarowaniu czyms co teoretycznie zdziera stare farby, to zupelnie nie dziala. Zastanawiam sie czy moze moglabym jedynie papierem sciernym zmatowic te farbe stara i pomalowac, czy tak mozna zrobic? 20 lat temu do takich celów używało się ługu najłatwiej było go zdobyć w mleczarniach.UWAGA SRODEK ŻRĄCY. Nakładałosię pędzlem na powierzhnię drzwi po 0,5- 1 godz. usuwało się za pomocą szpachelki i wody- może ta metoda ci pomoże rozwiązac twój problem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-964216 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek661 05.02.2006 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 mowie wam naprawde warto poswiecic czas i wyczyscic drzwi az do drewna! ja na swoje poswieciełem ladnych pare tygodni (jeszcze nie skonczyłem ) ale efekt już jest niezly.Mowy nie ma o srodkach chemicznych-jak juz wspominaliscie to strata kasy i czasu, zostaje tylko opalarka i papier scierny, duuuuuzo papieru Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-998347 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 21.02.2006 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Chenmia stoi tu w sprzeczności z ekologią. preparaty bazują na wodorotlenku sodu, chlorku metylenu, lub dwumetyloformamidzie. Można spróbowac kupić w Chemii, ale sukcesów nie wróżę. TO dobrzedziałą , na cienkich farbach. Stare wymalowania to 5-7 warstw, zanim to rozmięknie.... Bywa teź, że weźmie jeden typ starej farby, a inna trzyma jak diabli. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1029942 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 22.02.2006 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Chenmia stoi tu w sprzeczności z ekologią. preparaty bazują na wodorotlenku sodu, chlorku metylenu, lub dwumetyloformamidzie. Można spróbowac kupić w Chemii, ale sukcesów nie wróżę. TO dobrzedziałą , na cienkich farbach. Stare wymalowania to 5-7 warstw, zanim to rozmięknie.... Bywa teź, że weźmie jeden typ starej farby, a inna trzyma jak diabli. zgadzam się z tobą.... całkowicie.... ana końcu zostaje jeszcze szpachlówka.... no szlag może trafic,... czasem tyle roboty a efektu żadnego..... drzwi to najlepiej sodą kaustyczną na leżąco.... ale jak wyżej to wszysto zalezy od ilości warstw i rodzaju lakieru.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1031879 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 22.02.2006 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Jeśli chodzi opreparaty gotowe próbowałem Skansol.Działa. Na kieszeń też i śmierdzi jak wszystko , co ma chlorek metylenu.Takie preparaty ma też firma Dragon, nie wiem jak się nazywa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1032134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek661 23.02.2006 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Dobra ja właśnie skończyłem czyścić moje drugie drzwi. Jak wcześniej pisałem chemia to strata pieniędzy i czasu (próbowałem różnych świństw, dzisiaj Techsol okazał sie porażką). Z racji tego że spaliła mi sie opalarka (chińskie badziewie ) Założyłem na szlifierke oscylacyjną papier ścierny chyba 30 i mocno naciskałem, zeszła cała farba. Przypuszczam że tasmową zeszłaby nawet szybciej. Tylko ze tą metodą troche drewna sie zdrapuje też. Potem papier 60 i wygładziłem całą powierzchnie, teraz tylko lakierowanie potem znów szlifowanie wykańczające i po piwo aaa no i w niektórych miejscach bez klocka ściernego sie nie obeszło..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45593-mozna-bez-opalania/#findComment-1035082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.