Nefer 10.07.2007 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Kupiłam garaż ( a właściwie zamówiłam). termin dostawy - 14 dni. Nówka sztuka, nie śmigany. Dowóz i montraż gratis. cena : 1650 brutto. wielkość : 3x5 a wygląda mniej więcej tak : http://www.garaze.az.pl/images/garaze/g_galeria2.jpg Zajebisty, nie ??? :):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.07.2007 23:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 No i znowu się wkręciłam.Druga rano - a ja jak ta ci.pa siedzę i gemram w materiałam budowlanych.Naczytałam się o Silce .I znowu chodzi mi po łbe Porotherm lub Thermopor ...........shit. Shit.Shit. Gupia baba to gorsze niż ciepła wódka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.07.2007 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 Dziś kontrolnie w gminie :) Pani X ' stowierdziła, że wróciło dziś z podpisu od Burmistrza uzgodnienie wjazdu, więc w poniedziałek siada do pisania pozwolenia na budowę :) No i co ? No i jak zwykle - ja, głupia c.ipa - się cieszę jak dziecko , nie ? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.07.2007 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Na razie szkole się z gipsu. Właśnie wróciłam ze szpitala.Starszy syn leży na ortopedii ze złamaną kością piszczelową.Jutro rano będą go składać ( może operować - nikt nic nie wie). To tyle w kwestii budowy i materiałów budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.07.2007 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 DOSTAŁAM POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.08.2007 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 No i po urlopie. Wczoraj przyszaleliśmy na działce z piłą spalinową. Robi sie coraz bardziej pusto. Pod nóż poszedł piękny sumak ( szkoda, że stał na środku kuchni) , połowa leszczyny i gruszka klapsa, której żal mi najbardziej, ale była dokładnie pośrodku. Jak się okazało grusza były spróchniała od środka. Jak mąż zaczął ją ciąć ( a drzewo ponad 8 m) to szybko musiał spierniczać :) Na szczeście nic się nikomu nie stało ( uciarpiała trochę rynna na ruderce). Potem upiekliśmy kiełbaski, wypiliśmy butelkę rose, zjedliśmy sałatki ( byli z nami przyjaciele Agnieszka i Marek - pozdrawiam). Bardzo nam pomogli : Aga nosiła gałęzie a Marek palił co wpadło w rękę :). Patrzyliśmyy w niebo do 23.00. To się musi udać.... Tak wyglądało kiedyś (na wiosnę, więc jeszcze niewiele liści): http://images1.fotosik.pl/62/oqtx8lsx0678ap5fmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.08.2007 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 Zminkęły drzewa z pierwszego planu na lewo i na prawo :) P.S. Obyło się bez ofiar, ale mam śliwę na czole - oberwałam kawałkiem pnia - tak to jest jak się ryje wkłada nie tam gdzie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.08.2007 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Popychamy sprawę STOEN. Zadzwoniłam wczoraj zapytac czy łaskawie rozstrzygnęli przetarg o rozstrzygnięciu którego słyszę od miesiąca. Dzwoniłam 2 h do pewnej miłej pani - ni eodbierała. Nie odbierał również jej kolega biurko w biurko. Więc zadzwoniłam do kolegi. Nefer: - Dzień dobry, jak rozumiem nie ma pani M. Miałam zadzwonić dowiedzieć się o rozstrzygnięcie przetargu Pan: - Jakiego przetargu ? N:- no tego co go rozpisaliście na zrobienie przyłacza na ulicę .... i miał byc roztrzygnięty 15 lipca, ale nie był, nie był też 20 lipca i 25 lipca. Więc pytam czy 6 sierpnia jest rozstrzygnięty P: - zaraz sprawdzę, bo pani M nie ma.... J: - no i co my teraz, biedne żuczki, z tym zrobimy ? P: - zaraz, zaraz............... znika P: - a mam. Wygrała firma XYZ. J: I- ??????????????// P: - nie mam do nich telefonu. J: - ja też nie. P: - zaraz, zaraz zniknął P: - znalazłem. Ale to przetarg na projektowane przyłacze jest eeeeeeeeeeeee tammmmmmmmmmm to jeszcze ma Pani czas J: - wie pan, ja tam mam czas, ale Wy nie macie czasu, bo umowa jest z listopada 2006 a macie 12 miesięcy na podłączenie. Chętnie odbiore odsetki jak się będzie wkuwać w lutym w grunt ............ P: - a nie ma w umowie 18 miesięcy ? J: - a nie ma. Jest 12. Chce pan kopię ? P: - to proszę se zadzwonić do wykonawcy J: - dzięki - se zadzwonię. LUZACZEK :) Zadzwoniła. Przemiły pan powiedział, że dziś daje do projektanta, bo on to od kopania jest. Ale dał mi kontakt do gościa, który mi odepnie próńd z ruderki i powiesi na nowym słupie. Jestem pod wrażeniem. Tylko podwykonanwcom się chce robić - Stoen ma czas. W końcu za odsetki zapłacimy my wszyscy nie ? W rachnku Dziś zadzwonił o 8.00 pan projektant. Przyjechał po papiery i jakieś moje podpisy. Miły starszy pan. Pełna kultura. I pobiegł załatwiać Pan od garażu milczy. A z panem od studni umówiłam się na kopanie jak wylezą fundamenty z ziemi ( wyprowadzi mi studnię w garażu - tylko ciiiiichooooo ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 24.12.2007 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2007 Najserdeczniejsze życzenia szcześliwych, zdrowych, spokojnych, rodzinnych i przytulnych Świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia wszystkich marzeń w roku 2008 . Wszystkiego dobrego Kochani ! Neferka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.12.2007 23:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2007 I tak oto minęło 2 lata odkąd tu zajrzałam :) Buziaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.12.2007 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 Dobra, koniec opierdalania się .Minął święta i nowe roki i wracam do tematu budowy. - kierownik budowy - muszę go odgrzebać- prąd - czyżby minął Stoenowi termin podłączenia ? Och, co za szkoda...dobrze, żę w umowie są odsetki....- gaz - ciekawe, ciekawe, czego im jeszcze brakuje do szcześcia ....- wykonawca - Mariusz szykuj sie - wnętrza - wracamy do spotkań z Jolą (ciekawe czy dostała dotacje z Unii na biznaes) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 28.12.2007 23:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Ten rok kończy się wielkim bum. Samochód mojego męża skasowany Mamy jeden wózek w domu Dobrze, że nie w 2008 rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.12.2007 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Przepis na Dobry Rok : (autor - Miłka) Bierzemy 12 miesięcy oczyszczamy je dokładnie z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku, po czym rozkładamy każdy miesiąc na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok. Każdy dzień przyrządzamy osobno z jednego kawałka pracy i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji, pół kwaterki marzeń, ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie dużą ilością miłości. Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbaty. Życzę pięknego 2008 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.01.2008 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Samochodzik zalepany. Podoba mi sie :) Szczególnie jak jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 03.01.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Extra takie lubię Gratulacje ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.02.2008 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2008 Jutro wchodzi ekipa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.02.2008 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 No dobra - kto prosił o pierwszy wpis ? Jak to mawiali starożytni rosjanie: kurw.a, dżizys, ja pie.rdolę :::::::::::: ALE JAZDA:):) Zaczęło się przyjemnie : Wykonawca M zadzwonił, że o 12.00 spotykamy się na działce. Stawiłam się 10 po (okiwiście) M już czekał. Mina - niezbyt mocna :) Przyjechała z koleżanką, która chciała zobaczyć działkę- NO RPZECIEŻ MI TO ZAJMIE GODZINKĘ :) Zaczęliśmy z M. oglądać co i jak - to znaczy jak to zrobić, by na działce z wjazdem 16 metrów postawić barak (jakoś) i mieć miejsce (jakoś) na materiały i żeby się chociaż z jeden robotnik (jakoś) przcisnął. Szczególnie, że HDS z barakiem w drodze :) Ja tam wiem jak wygląda HDS, ale niekoniecznie z barakie. Przyjechały chłopaki - weseli ludzi i sympatyczni. Za chwile pojawił się HDS. Linia wysokiego napięcia - za nisko Brama - za wąska Miejsca na barak - brak :) A po za tym zaje.biście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.02.2008 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Pan od HDSa okazał się kozakiem - postanowił wjechać tyłem przez bramę - no cel szczytny, tylko jak sie ustawił to mordką dotykał ogrodzienia sąsiada a dupką - mojego. Z tym, że skrzydła bramy to było za duuuuużo szcześcia. Skrzydła do zjęcia - ciach masz i juz. nadmieniam, że ukipa "oczyściła" teren pod barak piłą spalinową w 15 minut ( nawet nie zanotowałam ) W międzyczasie moje nerwy odmówiły posłuszeńststwa i postanowiłam odwieźć koleżankę do domu ( było zimno, a końca nie widać) W samochodzik i spowrotem - jakieś 10 minut. HDS wjechał. Piknie wjechał - tuż pod linię wys.nap. Stoi sobie bidulek w świetle bramy ( jeden słupek juz mocno ugięty - ale ofiar w ludziach brak ) Trafiłam na moment zero - jeden z ekipy siedzi na dachu baraku i go podczepia. HDS zaczął unosić barak - i tu ukłony - pan kierowca co do milimetra manewrował tuż pod kablami ( zaznaczam, że słowo kable nie do końca jest prawdziwe - prąd płynie przez nieosłoniętą stalową linkę - ciekawe, prawda ? Zero izolacji :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.02.2008 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Jeszcze tylko odwrócić barak o 180 stopni - i gotowe. Stanął jak ta lala. Co prawda chłopcy z ekipy trochę pobiegali po jarzębinie (nie do wycięcia, bo jest na planie ) ale są bardzo sprawni. A HDS starał się wyjechać - tylko jak tu wyjechać jak mordką walisz w ogrodzenie ??? A żeby było śmieszniej po przekroczeniu bramy grunt opada Skończyło się lekkim przykoszeniem drugego słupka (od furtki) ale znow bez ofiar w ludziach. Pan z HDS powiedział,że wyciągał barak będzie PONAD drutami - wszystkiego najlepszego , bo helikopterem chyba :) Ale tego moje serce już nie zniesie... I pojechał ( mrucząc, że jakby wiedziął, że to 16 metrów wjazdu to by tu w życiu nie przyjechał) PLus dla mnie - jako inwestor nie wpładłam w furię, że mam popsute ogrodzenie ( "podczepi sie do Poldka i będzie jak nowe" - moje ekipa) Plus dla HDS - podziwiam zdolności :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.02.2008 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 I wtedy pojawiła sie moja TEŚCIOWA - znaczy się właścicielka posesji... a raczej tego co z niej zostało , bo nie dodałam, że HDS przechylił się do pozycji 45 stopni i zarył "łapami" w gruncie tudzież przeorał śliczny, mokry czarnoziem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.