Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 970
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moja teściowa nadała imię każdemu kwiatkowi, każdej cebulce, każdemu drzewku i każdemu krzaczkowi na działce. Wie ile każde ma lat, kiedy posadziła, kiedy miało kwiatki, kiedy nie, kedy owoce i jakie będą owoce, nawet jeśli nic się wczesniej nie urodziło.

 

Stanęła przed zdewastowanym ogrodzeniem i powiodła wzrokiem po zniszczeniach . TRAGEDIA !

 

A do tego ktoś robi zamach na jej SKARBY. Bo w kanciapie są skarby, KOchani, bezcenne : patyczki z wókna szklanego , takie szmaty ( włóknina?) kalosze 20 -letnie. Kryształowe lustro pod łóżkiem. Stolik do pokera i MILIONY ważnych rzeczy takich jak widelce, łyżeczki, szklanki, solniczka, puszka po ziołach, Vegeta , miliardy nasionek (dawno zmarłych), słoiczki, miski plastikowe, wór z materiałami ( jeszcze z mieszkania prababci - więc okołó 40 lat jak obszył :)) i wiele, wiele, wiele......

 

KOcham moją teściową.

Jest cudownym człowiekiem.

 

Ale jesli ktoś tu zginie i ktoś tej budowy nie zniesie - to nie ja. To nie teściowa, to nie roślinność- TO EKIPA.

 

MOja teściowa przytuli każdy zdeptany kwiatek - i przedyskutuje probelm z ekipą.

Przykład:

 

Stanęla na środku i zapytała :

- a co z tym drzewem ? ( wzrost 120 cm, nie wiem ki cholera, nic nigdy nie urodziło)

pan z Ekipy:

- raczej trzeba wyciąć ( stoi KUŹWA w salonie, nie ? dop. autora)

- Oj nie !!!!!!!!!!!! To cudowna śliwa !! - teściowa

- Mamo, jaka śliwa ? - pytam zdziwiona - przecież nie widziałam jeszcze nawet pół śliwki ...

- Bo młoda jest - odpiera teściowa - i w tym roku urodzi.

- następna w ciąży - jęknęłam

- Ależ my ją dla pani przesadzimy - wypala Pan z Ekipy.

I już Pan ma PRZEJEBANE jak w ruskim czołgu z lufą do środka.

BO ON NIE WIE, że przez ten wyłom w murze wleje się zaraz horda innych problemów - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CHŁOPAKI.

 

Po 3 godzinach walki z moją przeuroczą teściową :

- mamo, po co wchodzisz pod łóżko ?

- chcę zobaczyc lustro

- nie oglądałaś go 15 lat, jest do wyrzucenia

- ale ja tylko chcę je obejrzeć

 

- mamo, po co schowałaś do kieszeni tę solniczkę?

- a rzeczywiście - jest pęknięta - można wyrzucić.

 

- mamo, nie musisz zabierać tej folii spożywczej

- nie ma w domu

- a szklanek też nie masz w domu ?

- przecież wiesz, że u nas mało miesjca to trzymam na działce LOL !!!!!!!!!!!!!!!

 

DObra jest, nie ??????////

 

Nie wytrzymałam. Krzyknęłam przez długość działki:

- Mamo, muszę jechac do pracy .

 

I co usłyszałam ?NO ? CO ? NO ? CO ?

 

- A O KTÓREJ GODZINIE BĘDZIESZ JUTRO ?

 

 

 

No żesz - nie będe jutro. NIgdy nie będę, Umarłam i poszłam z butami do nieba :):):):)

Wiecie, kto będzie pilnował EKIPY ?

No.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe byłabym sprawiedliwa, gdybym nie podała tła historii z Teściową :)

 

A było to tak ( od wielkiego wybuchu) :

 

Dwa tygodnie temu wspomniałam mężowi, że 4 lutego "wchodzi ekipa".

Chciałam dawkować emocje, bo przekazałam mu również kalkulację :):):)

 

Tydzień temu niesmiało się przypomniałam : Kochanie za tydzień wchodzi ekipa.

 

W ostatnią niedzielę (wczoraj) napomknęłam : Kochanie, jutro wchodzi ekipa

 

I tu rozlego się gromkie :

 

- ZAWARIOWAŁAŚ ???????????/ J-U-T-R-O ??????? Trzeba było powiedzieć, przecież mama musi wziąć stamtąd swoje rzeczy !

 

Mój cudowny mąż złapał jednak szybko pion i zarządził desant na ruderkę.

 

Już się ściemniało, gdy zaczęliśmy zabierać: łopaty (szt.4), siekiery (szt.3), sierp (1 szt zardzewiała) kilof (1 szt - autentyk) tysiące sekatorów, podkaszarek, żyłek, krzeseł ogrodowych, kosiarka spalinowa (szt 1 ale duża)słół, parasol, fotele rozkładane (szt 4 - wygodne)....................................................................................................................................................i wiele innych "niezbędnych rzeczy" aczkolwiek mogących stanowić dla mojej teściowej jakąś wartość sentymentalną (kilof ? :o )

 

Dwa kursy CRV-ką (dzięki Ci Boże za ten pomysł) i większość pierdół wylądowało potęgując burdel w moim firmowym garażu.

 

Zmęczeni wróciliśmy o 20.00 zjeśc obiad :):)

 

I co ? No trzeba zadzwonić do Teściowej.

Jak zwykle wziął to na swoje plecy mój mąż .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- cześć Mamo,

-...........................

-właśnie wróciliśmy z działki

-...........................

- co robiliśmy ? A wywieźliśmy KILKA rzeczy z domku

-...........................

- no wiesz, jutro wchodzi ekipa

-...........................

- no przyjeżdża. Wiesz, barak postawią.

-...........................

- bo będą rozbierać ruderkę

-...........................

- NIE NO SKĄD - PRZECIEŻ JUTRO JEJ NIE BĘDĄ ROZBIERAĆ !!!!!(ton pt"oczywista oczywistość)

-...........................

(przypis autora : leżę pod stołem kwicząc)

- no

-.....................

- No wiesz, dopiero rozbiora POJUTRZE.

-...........................

- nie przyjeżdżaj jutro

-...........................

- bo będą barak stawiać i pojedzie D. zabrać wiesz resztki, jakieś końcówki do węży i takie tam.

-...........................

- jutro nie przyjeżdżaj

-...........................

- pojutrze ?

-...........................

- POJUTRZE JUŻ NIE BĘDZIE DACHU

 

Kurtyna.

Mój mąż to portafi, nie ??????????? :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza wersja była, że to żmija.

Ale jak się okazało to tylko waleczny, choć zaspany, syczący nietoperek czyli myszoptica :)

 

http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZtTtSkd2gI/AAAAAAAAAK8/lblwxwHD72k/s640/IMG_0155.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALe nie byłoby kompletu gdyby nie napisać o SOMSIADACH :):):)

 

Ten co sie tak podobno cieszył,że sie budujemy to kawał ch.......

Wczoraj przyjechał z pracy i jak zobaczył rozpierduchę to zamiast "Dzień Dobry":

- a pozwolenie na budowę jest ?

- jest - mówię

- a to dziwne, bo nie zostałem powiadomiony.

 

Czekałam aż przyjedzie, żeby zorganizować proą na 2 dni. Więc byłam miła.

 

- pozwolenie jest od sierpnia, ale pogoda dopisała w lutym - uśmiechnęłam się radośnie ( ostatnio inwestuję również w stomatologa i zastanawiam sie na co najpierw skończy sie kasa)

- no nie wiem, nie wiem, chyba muszę zadzwonić do gminy

- a proszę bardzo . Do p.K. Proszę ją pozdrowić ode mnie.

 

Co za prik !!!! Oczywiście wczoraj powiedziła, że z prądem nie ma sprawy, on podłączy w garażu, nie ma problemu.

Ale dziś problem był

nadmieniam,że nie chodziło mi o prąd do budowy, bo jeszcze rozbiórka, ale do czajnika - na herbatę.

 

Pozdrawiam serdecznie w d.upę miłego sąsiada. To dopiero początek sąsiedzie. To Ty masz okna0,5 metra od mojego ogrodzenia :)::):):) Co za pech....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopcy własnie rozwalili chałupkę.

Szkoda, że razem z nią rozwalili licznik, który miał byc przełożony do zasialania budowy. Brawo.

 

3000 - drewno.

 

Mam 14 ton piachu, stal i przyjechały bloczki fundamentowe :):)

Się dzieje, nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma, że boli - Teściowa była na budowie :):)

I jest problem.

Zaginęła, wysoka , długonoga, smukła, dwuipółmetrowa drabina.

Widział kto ?

NIE ? To tragedia !

 

Działka rozjeżdżona na maksa, ruderki brak.

Jutro geodeta i wytyczanie i zdjęcie humusu.

 

Będzie bal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś wygląda to tak :

 

http://lh3.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZti-U92FPI/AAAAAAAABMM/7m7HrIz8908/s640/IMG_0156.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZti_FmdJYI/AAAAAAAABMU/NlientdNx6Y/s640/IMG_0157.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZti_15usCI/AAAAAAAABMc/BM3_sCrciV4/s640/IMG_0158.JPG

 

:):) Dla mnie - niezły burdel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudnę w oczach. Od poniedziałku zjadłam 2 kromki chleba i 2 naleśniki, pół tabliczki czekolady.

 

To jest dieta - cud :)

 

Dobrze, że jadę do tego Zakopca - na góralskiej kuchni się odtuczę.

Raczej to będzie urlop przerywany ( nie zdrowy, oj nie zdrowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w poniedziałek podobno ławy zostały zalane :):)

 

W czwartek wypłaciłam :

 

2200 za piasek i żwir

8000 za rozwalene ruderki

 

W piątek :

 

4500 za I cz. betonu na ławy

4500 za 2 cz betony na ławy

1000 za dokupione deski (950 pln , ale poszło na okrągło)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teść dziś został przeniesiony na salę ogólną z "R"-ki.

Mam nadzieję, że najgorsze już za nami.

 

A życie toczy sie dalej .

Małżon był na działce i zrobił zdjęcia - coraz ładniej to wygląda - jakiś się taki porządek zrobił w tym burdelu, nie ?

 

http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthZgK6IGI/AAAAAAAAAyo/Hbu5fi8ddRQ/s640/IMG_5203s.jpg

 

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthZLrFTrI/AAAAAAAAAyg/Lya3EeV84p0/s640/IMG_5202s.jpg

http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthYWlVLSI/AAAAAAAAAyY/iYJVnWQBKn4/s640/IMG_5201s.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthXz9mznI/AAAAAAAAAyQ/4baS8Ch1OhU/s640/IMG_5200s.jpg

 

Jak Wam się podoba Kochani ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...