Nefer 13.05.2006 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Wczoraj pani architekt przyniosła część zwymiarowanych rysunków. Znowu 2 godziny gadałyśmy co i jak i gdzie. Zaprojektowała mi również lampe do kuchni - niezły odpał - ale nie mogę zeskanować bo na razie powstała na serwetce w knajpie :) I trzeba ją profesjonalnie przerysować ONA jest niesamowita !!! Komu by się chciało na imprezie w knajpie wymyślać lampę do mojej kuchni ??????? I to w niej kocham najbardziej - ona jest pasjonatką. Uwielbiam ludzi, którzy tak pracują.. może dlatego, że sama tak pracuję... W kuchni brakuje rozłożenia kontaktów. Reszta gotowa, można dawać do wyceny - każda szufladka policzona, gips kartony, cokoły ....nie samowite. W poniedziałek poskanuję .... Łazienka na górze jest w robocie, salon w robocie, góra też do zrobienia. Pani Architekt siedzi i rysuje. Myślę, że jeszcze 2 - 3 tygodnie i każdy kafelek, każda deska podłogowa będzie na swoim miejscu. A potem się zacznie jazda z wzornikami i kolorami i materiałami... supppeeeerrrrr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.05.2006 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Mam kierownika budowy - tego o którym pisałam w zimie. Jest dobrym fachowcem ( pracował w Wardomie i Hydrobudowie) budował domy, mosty, drogi, szkoły i wiele, wiele innych rzeczy. Wykonawca proponował swojego , ale chyba wolę mieć kogoś "niezależnego" i "mojego"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.05.2006 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Byłam u notariusza - zostawiłam wszystkie papiery i czekam na telefon od pana mecenasa.. Ciekawe czego brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.05.2006 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 No tak - skąd ja to wiedziałam ??????????? Nie zgadza się numer działki z Rejestru gruntów w numerem działki z KW. Wielkość się też nie zgadza: było 1.043 mkw a teraz jest 1.038 , a co tam A i jeszcze potrzebuję informację z gminy, że nie ma planu zagospodarowania.... suuuper - nie ma szans na środę na akt notarialny Ale za to teściowa dostała dziś pocztą WZ I jak tu nie zostać psycholem ?????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.05.2006 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 DOSTAŁAM WARUNKI ZABUDOWY Pierwszy sukces namacalny na wyboistej drodze :) Wszystko opracowane na projekcie który dołączyłam....pięęęęęęęknie W analizie wszytkie paragrafy zaczynają się od: - na anazowanym terenie występuje różnorodność .........(odpowiednie wpisać : nachylenie dachów, powierzchnia zabudowy, szerokość elewacji, wysokość kalenicy....hihihi - niezły burdel..hihi:)) P.S. Trochę głupio mi się tak cieszyć po info od Jacka - ale myślę o nim i Joasi , więc może się nie pogniewają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.05.2006 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Ruszyłam tyłek do gminy. Wzłożyłam prośbę o : - zaświadczenie o braku planu zagospodarowania w Gminie - poświadczenie, że numer działki z KW i z rejestru to ta sama działka. Zaczyna mnie to nużyć .... W przyszłym tygodniu mój geodeta się pojawi na działce (zgłosił w wydz.geodezji prace i czeka na wyrys) za 2 tygodnie umówiłąm się z architektem na adaptację - będzie tanio :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.05.2006 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Obiecałam skany o oto one: łazienka i kuchnia na dole: Kuchnia - ściana z oknem : http://images2.fotosik.pl/68/6a8d2db55cebbc4cmed.jpg Kuchnia - ściana lewa: http://images2.fotosik.pl/68/d42a9dcdb2bc99e6med.jpg Kuchnia - ściana z zabudową : http://images2.fotosik.pl/68/2af7715884ada232med.jpg Spiżarnia widok od przodu: http://images2.fotosik.pl/68/849938b25ca81e5b.jpg I łazienka na dole (trawertyn szpachlowany na ścianach, ciemne drewno na podłodze, szafka wiśnia japońska) ściana lewa: http://images4.fotosik.pl/32/ee810d2028092b88.jpg ściana "na wprost" http://images4.fotosik.pl/32/91f44dbf420c24d4med.jpg ściana lewa - tylko trawertyn , przecięty 2 pasami poziomymi drewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.05.2006 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 w przyszłym tygodniu: -geodeta -papiery z gminy gotowe -notariusz za dwa tygodnie : -spotkanie z adaptującym architektem -złożenie o pozwolenie na budowę Tratatatatatatatata - coraz bliżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.05.2006 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Geodeta milczy - może pora go wymienić ? Dzwonili z gminy - byłam na spotkaniu do odbioru papier numero uno. Czekamy na numoro due.. Jutro tez jest dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 24.05.2006 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Geodeta mi się znalazł :) I pojechał na działkę: Geodeta: "Mam juz mapy i inne papiery - jadę do Pani. A coś widać u pani przez ten płot?" Ja: "Ano coś widać" Geodeta:"A to dobrze. wygląda, że działka pusta........." Ja: "...............eeeee nie do końca - taka ciut zarośnięta jest............." Geodeta: "Drzewa owocowe?" ".............eeeeeee nie koniecznie - takie iglaste też " Geodeta:"Ale wie Pani - jak ja te drzewa narysuję, to Pani będzie musiałam występować o pozwolenie na wycinkę - to chyba ja ich nie zauważę może...." Ja: "Może i tak - proszę zauważyć te trzy 10 - metrowe świerki z lewej - reszty może Pan nie zauważyć" Geodeta: "ok - zobaczę co zauważę" :) NIezły koleżka - życiowy taki - ja kocham drzewka więc chcę uchować ile się da, ale kilka pod nóż pójdzie - obiecuję zasadzić nowe :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.05.2006 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 CHyba nareszcie coś mi się uda zgrać w czasie: Jutro max w piątek rano odbieram mapę do celów projektowych. Mój geodeta zauważył tylko jednego iglaka :) Kochany chłopak - mówiłam Wam. W piątek o 13.00 spotkanie z architektem adaptującym na działce. W piątek w gminie do odbioru pie........ne dwa papierki do odbioru. No i już witałam się z gąską .... czyli juz wszystko do aktu notarialnego.... oprócz męża, który w niedzielę wylatuje do Finlandii Zawsze k....a coś jak mawiała mucha..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.05.2006 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Namierzyłam faceta od fusingu pod Warszawą W przyszłym tygodniu jadę z nim pogadać... ciekawe czy się podejmie mojego kominka :) I ile mi krzyknie :) Będzie bolało - ten kominek to chyba będzie droższy od dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.05.2006 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Dla Adrianki - kominek. W stereo i w kolorze nie ma jeszsze, ale to takie pofałdowane nad wkładem to będzie szkło ( nadmieniam, że wkład i obudowa to półokrągła jest) A kolory ? No marzy mi się od dolu od żółtego, przez pomarańczowy, przez czerwony do pupury - nie wiem czy to technicznie możliwe... się zobaczy:) http://images4.fotosik.pl/39/b66ec6ec2de9cb4emed.jpg sorry za jakość - się spieszyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.06.2006 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 Ciąg dalszy przeciągania drutu kolczastego przez odbytnicę: taka była lista: 1. Geodeta i mapa do celów projektowych zrobione 2. Akt notarialny (już mam wszystkie dokumenty, żeby go spisać tylko nie mam męża, żeby podpisał) 3. Zaadaptowanie projektu (architekt czeka - nie tak prosto----- najpierw 3a - odwierty - geologia gruntu 3b - Plan rozbiórki rudery 3c - Pozwolenie na rozbiórkę rudery 4. Złożenie pozwolenia na budowę 5. Wpis zmiany do rejestru gruntów 6. Odpis z rejestru gruntów 7. Aktualny odpis z KW 8. Kredyt 9. Załatwienie prądu budowlanego 10. Wkręcenie studni I pierwsza impreza A więc na dzień dobry ciśnienie podniósł mi pan geodeta - ma szczęście, że jest przystojny, bo by dostał więcej krótkich...... Mapa miała być na 10.00 - o 11.00 nie byłam zadowolona z braku mapy. Wsiadłam w samochód i pojechałam do Katastru - vis a vis byłego \Domu Partii - a tam nie ma gdzie zaparkować - chyba, że na kopercie :) Wyrwałam mapę i po panią architekt wnętrz ( na zegarku 11.45 - ona czeka na Dobrej od 11.30) Zabrałałam - i na działkę, vo o 12.00 miał przyjechać architekt od adaptacji. 12.06 - na działce - i widzę 2 panów - jeden spec od rozbiórek ( od robienia planów rozbiórek) i Pan Architekt dla wygody nazwany "Chudym" Architekt od rozbiórek - Pan Gienio - cudowny, starszy Pan Umówieni jesteśmy na przyszły piątek. Krótko i na temat. Chudy - niegramotny jak fuck. Zarządał odwiertów przed adaptacją planów, ale za to po rozbiórce. Dla jasności : rudera ma ok. 40 cm fundamenty ( powód jej niedopuszczenia do odbioru) i zajmuje dokładnie 18 % powierzchni zabudowy domu. Czyli chyba się przez to nie przewróci ???? Chudy popatrzył, pomyślał i poszedł. Bosheeeeeeeeeeeee Powiedziałam, że chcę dom "wsunąć" w działkę ok. 5,5 metra. Chudy zaczął opowiadać, że zaburzę harmonię linii zabudowy - a to , że jestem ostatnim budującym w promieniu 500 metrów i wszyscy co się pobudowali mieli głęboko w du..pie harmonię to jest OK ??????????? Przecież tam stoi w okolicy wszystko co kto chce! Czy mam zachować harmonię w stosunku do 150-letniej, drewnianej chaty co ją mam przez siatkę z prawej czy do kostki komunistycznej z lewej !!!!!!!!!!! Powalił mnie. I będzie po mojemu ( BTW - nie miałam miarki, ale to chyba właśnie będzie zgodnie z harmonią....ale to on powinien miec miarkę , nieeeee???????) No i zadzwoniłam zamówić odwiert - w poniedziałek się ustawiam z ekipą. Jak mnie zakurzy to sobie znajdę kogo innego... Może macie kogoś do polecenia co ze mnie skóry nie zedrze (brak zmian w bryle budynku) ?????? HELP!!!!!!! Bo Suchemu wyrwę serce i na.sram do środka tak, tak - sukces - odebrałam z gminy ostatnie 2 kwity do aktu notarialnego. Noi przyniosłam po dużej, dobrej czekoladce znudzonym paniom. Jak to się od razu zmienia stopień zarzyłości ....... - Droga Pani, jakby Pani czegokolwiek potrzebowała to proszę jak w dym...:) Jassssne - jestem wykończona (dziś pogrzeb Trenera - pół W-wy zamknięte) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.06.2006 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2006 A nie napisałam, że pod dachem mojej ruderki mieszkają szerszenie. I co ? Przecież nie można rozwalić ruderki ignorując gniazdo bydlaków. Chyba wezwę straż - pomogą w rozbiórce :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.06.2006 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Z okazji, że mi się jakoś nie bardzo chce rzeźbić w tej cholernej papierologii postanowiłam się odchamić i pojechac do ...artysty Odwiedziłam pana, który zajmuje się szkłem. Co Wam będę opowiadać sami zobaczcie : http://www.zlotachata.pl/ Podjął się wyzwania jakim jest mój kominek :) I będzie cieniowany od żółtego, przez pomarańczowy, czerwony, bordowy do czarnego - tak jak ogień ....Będzie czad. Chyba mu się spodobała mój pomysł - policzył , pomierzył , jeszcze będziemy się pewnie spotykać. generalnie - dla bezpieczeństwa - trzeba będzie zrobić dokłądne pomiary jak kominek stanie i czopuch będzie już miał zaszpachlowaną płytę g-k. Muszę jeszcze pomyśleć nad rusztowaniem do którego szkłąna tafla będzie przykręcona. Uda się ją zrobić z 3 kawałków. Ceny nie znam może i lepiej dla mnie Ale Tomek ( bo tak nazywa się Pan od Szkła) jest przemiłym człowiekiem, który nie dość , że odróżnia kolory :) to jeszcze kocha to co robi I ma przemiłą żoną i super dzieciaki. Lubię ludzi, którzy mają taki błysk w oku. Pozdrawiam go tu cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spanga4ever 10.06.2006 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Nefer- odezwij się! Co jest,że nie odzywasz sie? Szklo bąbapozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.06.2006 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 Nefer- odezwij się! Co jest,że nie odzywasz sie? Szklo bąba pozdrowionka Łoooooooooomatko - bo jakoś mi powietrze uszło Ale już sie poprawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 11.06.2006 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.06.2006 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 Ciszę się, że Wam się podoba ALE PROSZĘ MI NIE ROBIĆ BAŁAGANU W DZIENNIKU :) Zapraszam do komentarzy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.