Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pieknie to wyglada Nefercia :p

Pamietam jak u nas nie tak dawno temu chodzilam po takich ksiezycowych pagurkach... a nie dlugo bede mieszkac.... :roll:

Zobaczysz jak szybko minie ten czas..., a wszystkie nerwy ukoi widok juz wykonczonego domciu. :D

Wiesz, ze tyle ludzi bardzo mocno trzyma dla Was kciuki. Niech domcio rosnie w oczach a wykonawcy beda laskawy robic co do nich nalezy - fachowo i w terminie!!!

A ja czekam niecierpliwie na te piekne wnetrza, bo wiadomo, ze baby to lubia, nie... :D No i na ta kawe czekam.

Odpoczywaj, nabieraj sil.., a potem - Full speed ahead !!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

ALe długo nic zielonego :)....

 

podjade i posiedzę przez chwilę :wink:

:lol: :lol: :lol:

 

Chodź, chodź , ale teraz tam błoto po kolana - ale możesz postać - też dobrze :):)

 

to ja sie nawet położe :)

na spa mnie nie stac to chociaz w błotku naturalnym sie potarzam :)

 

A się posuniesz ździebko, Zielona :oops: Tak o parę centymetrów tylo, to i ja się trochę potaplam ... Też mnie na spa nie stać :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neferko Twój opis "akcji tesciowa" rozbawił mnie a potem no cóż jakoś tak posmutniałam nagle bo jakby na to nie patrzeć ta biedulka jesteś.

Ale nie strasząc myśle,że budowa to dopiero początek. Zamieszkanie razem to bedzie jazda.

 

Mimo wszytsko fundamenciki i stan zero latda moment bedą :D A liczenie kasy no jakos pod koniec budowy mnie juz nie wzrusza. To jakby rzeka forsy a dno ciagle widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neferko Twój opis "akcji tesciowa" rozbawił mnie a potem no cóż jakoś tak posmutniałam nagle bo jakby na to nie patrzeć ta biedulka jesteś.

Ale nie strasząc myśle,że budowa to dopiero początek. Zamieszkanie razem to bedzie jazda.

 

Mimo wszytsko fundamenciki i stan zero latda moment bedą :D A liczenie kasy no jakos pod koniec budowy mnie juz nie wzrusza. To jakby rzeka forsy a dno ciagle widać.

 

Nie mam wyboru, więc teściową znieść muszę :):) Ale to naprawdę fajna kobita, tylko troszkę upierdliwa. Dlatego mają oddzielne wejscie. A kwestie odwiedzin się załatwi jak przyjdzie czas :):)

Mam nadzieję,że jakoś to będzie :):)

Kasa...cóż... trzeba się oswoić. Zajmuję się budżetami od wielu lat i zarządzałam już w swoim życiu duuużymi pieniędzmi, więc nie bardzo mnie przeraża. Tylko kwestia - skąd na to brać :):) pozostaje otwarta . Na szczęście jest wyjście - kredyt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neferka, czy Ty za rozwalenie ruderki zapłaciłaś 8000 :o

Trzeba było zaprosić mnie i królika, postawić flaszkę (dużą i dobrą), to by my Ci za darmo ta ruderka rozwalili 8) :wink:

 

ps.masz boooskom teściowom :D

 

Ehhhh widzisz nie wpdłam na to - ale trzeba będzie ogródek przekopać - czuj się zaproszona z Kłólikiem :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...