wu 11.11.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 dobry wieczór Nefcia Ty mnie powiedz na tej fotce to Twoja łazienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 u nas dobrze, procz tego ze jestem wielgachna to wszystko ok. co do drzwi to dla mnie bomba NIe jesteś wielgachna Jesteś podwójna :) Ale na szczęście to mija Dzięki za opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 dobry wieczór Nefcia Ty mnie powiedz na tej fotce to Twoja łazienka Nie Wusiu, to zdjęcie ze strony producenta płytek ceramicznych, które mam w sypialni na ścianie. To ptofesjonalne zdjęcie - ja nie umiem takiego zrobić i nie mam sprzętu. Więc wklejam do porównania z drzwiami - bo nie wiem czy to się w ogóle kupy trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Nefcia mnie tylko szczęka opadła jak ja takie coś mogłam przegapić w sensie że Ty masz taką łazienkę drzwi są piękne ale ja bym chyba dąła jakieś gładsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.11.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Ja nie myśle o gotowaniu na święta. Chciałabym, żebyśmy wszyscy, całą rodziną mogli sie jeszcze raz spotkać. Zeby nikogo nie brakowało. Swieta racja. I wlasnie dlatego mi tesciowa podniosla cisnienie, bo dla niej najwazniejszej jest "kto to upichci". Zawsze sie szlajalismy od domu do domu i kazdemu bylo przykro. W tym roku chcialam, zebysmy wszyscy byli razem u mnie, kazdy by cos przyniosl i byloby wesolo, ale nieeeeeee, bo "w naszej rodzinie jest taka tradycja, ze wigilia jest u nas" Babsko juz dawno sie nie wyrabia i ledwo zdazy pare sledzi wyciagnac na stol przed 11 wieczorem, ale terror musi byc. Po poim trupe k((&*^^a mac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Małgoś teraz masz super argument że to pierwsza Wigilia w nowym mieszkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.11.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Małgoś teraz masz super argument że to pierwsza Wigilia w nowym mieszkaniu W dodatku ode mnie do niej jest 7 minut na nogach. Ja nie odpuszcze, sorry. Tym bardziej, ze my zawsze z glodu jedlismy u mojej mamy i dopiero potem do niej jechalismy, bo jednego roku poszlam do nich razem z mama, a wigilia zaczela sie o polnocy, taka blyskawica z niej. Ja mam w d... ta jej zupe grzybowa, tym bardziej, ze ja jednego roku tak przesolila, ze sie jesc nie dalo, a i tak ja robie lepsza. Kuuuurde, normalnie mam chyba cisnienie z 300 / 220. Aaaaa i jaka byla jej reakcja na zaproszenie? Jak umre to sobie bedziecie robic jak bedziecie chcieli. Nie powiem glosno, co sobie pomyslalam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 się domyślam że nie były to życzenia długich lat w zdrowiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Ja nie myśle o gotowaniu na święta. Chciałabym, żebyśmy wszyscy, całą rodziną mogli sie jeszcze raz spotkać. Zeby nikogo nie brakowało. Swieta racja. I wlasnie dlatego mi tesciowa podniosla cisnienie, bo dla niej najwazniejszej jest "kto to upichci". Zawsze sie szlajalismy od domu do domu i kazdemu bylo przykro. W tym roku chcialam, zebysmy wszyscy byli razem u mnie, kazdy by cos przyniosl i byloby wesolo, ale nieeeeeee, bo "w naszej rodzinie jest taka tradycja, ze wigilia jest u nas" Babsko juz dawno sie nie wyrabia i ledwo zdazy pare sledzi wyciagnac na stol przed 11 wieczorem, ale terror musi byc. Po poim trupe k((&*^^a mac. To od Ciebie zależy gdzie spędzisz Wigilię. Ja od 15 lat robię w swoim domu - nawet jesli to niezbyt wygodne miejsce. A nie o miejce chodzi. Jak komuś nie odpowiada - nie musi przychodzić ... nie obrażę się... Ale Święta to ludzie, więc każdy ma wybór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.11.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 się domyślam że nie były to życzenia długich lat w zdrowiu Skad wiedzialas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 no cóż Małgoś tak jakoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.11.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Ja nie myśle o gotowaniu na święta. Chciałabym, żebyśmy wszyscy, całą rodziną mogli sie jeszcze raz spotkać. Zeby nikogo nie brakowało. Swieta racja. I wlasnie dlatego mi tesciowa podniosla cisnienie, bo dla niej najwazniejszej jest "kto to upichci". Zawsze sie szlajalismy od domu do domu i kazdemu bylo przykro. W tym roku chcialam, zebysmy wszyscy byli razem u mnie, kazdy by cos przyniosl i byloby wesolo, ale nieeeeeee, bo "w naszej rodzinie jest taka tradycja, ze wigilia jest u nas" Babsko juz dawno sie nie wyrabia i ledwo zdazy pare sledzi wyciagnac na stol przed 11 wieczorem, ale terror musi byc. Po poim trupe k((&*^^a mac. To od Ciebie zależy gdzie spędzisz Wigilię. Ja od 15 lat robię w swoim domu - nawet jesli to niezbyt wygodne miejsce. A nie o miejce chodzi. Jak komuś nie odpowiada - nie musi przychodzić ... nie obrażę się... Ale Święta to ludzie, więc każdy ma wybór. Tak Nefcia, ja to rozumiem, Ty to rozumiesz ale ona... niekoniecznie. Ona tego nie kuma, ze ja jej nie pytam o pozwolenie tylko ja zapraszam. Dla niej wszyscy jestesmy malenkimi dziecmi, a ona jest krolowa swiata, ktora jako jedyna wie cokolwiek o gotowaniu, tradycji itp. P. w tym wszystkim jest miedzy mlotem a kowadlem a ja nie chce jego stawiac w sytuacji, w ktorej mialby wybierac, albo sie zle czuc. Tak wiec... wymyslilismy, ze wigilia bedzie u nas i przychodzi kto chce, a jak sie impreza skonczy to przejdziemy sie do niej piechotka na jedna lufke. O ktorej przyjdziemy, o tej bedziemy. I tak pewnie bedzie jeszcze w proszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Koooooooooochana ... :) A Ty myślisz, że moi rodzice to byli mili ? Przez 10 lat ich zapraszałam. Nie przyszli ANI RAZU, ale zawsze słyszałam o tym jak ważne są wartości rodzinne, kontakt z dziećmi, z wnukami, jak ważne są więzi rodzinne... O dupę potłuc. Więc już od wielu, wielu lat się nie szarpię. Ja mam swoją rodzinę. I dla niej robię święta. Goście chcą przyjść - super, zapraszam. Nie chcą ? Trudno. Jest po mojemu. Ze wszystkimi konsekwencjami. Już nie jestem między młotem a kowadłem - nie dałam się tam wsadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.11.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 dobry wieczór Nefcia Ty mnie powiedz na tej fotce to Twoja łazienka Nie Wusiu, to zdjęcie ze strony producenta płytek ceramicznych, które mam w sypialni na ścianie. To ptofesjonalne zdjęcie - ja nie umiem takiego zrobić i nie mam sprzętu. Więc wklejam do porównania z drzwiami - bo nie wiem czy to się w ogóle kupy trzyma Napisałam już odpowiedź, ale net zjadł. Więc jeszcze raz Spotkałam kiedyś pana w salonie drzwi, który budował 2 dom. Szukał drzwi. Zagadałam się z nim i pierwszy dom ma urządzony bardzo nowocześnie, szklane drzwi itd... I pytam czy też nowocześnie urządzi 2 dom? Już nie... Ale z rozmowy wyszło, że największym nieporozumieniem było danie szklanych drzwi do sypialni, bo nie zatrzymują dźwięków. Ich dorastający syn słucha muzyki, telewizora, gdy oni chcą iść spać, a to w sypialni wszystko słychać.... Słychać też wszystko z sypialni na zewnątrz.... , Więc zero intymności.... Teraz już takich drzwi do sypialni nie założyłby.... Więc przemyśl. A pasować by pasowały, ale czy w pozostałych pokojach też takie by były? Myślę, że ładnie by wyglądały takie same na jednym poziomie, albo w tym samym stylu w całym domu. Pozdrawiam Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.11.2009 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Małgoś i to jest najlepsze rozwiązanie ja też tak uknułam że u nas zawsze Wigilia wcześniej jest bo nie ukrywam że najlepiej mi u mamy smakuje nawet jak sama ją muszę zrobić zjadamy i sprint do teściowej na opłatek i tam przeważnie spedzamy pierwszy dzień Świąt musiałam to jakoś pogodzić bo ja do teściowej to mam przy większym ruchu prawie 2 godzinki turlania się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Napisałam już odpowiedź, ale net zjadł. Więc jeszcze raz Spotkałam kiedyś pana w salonie drzwi, który budował 2 dom. Szukał drzwi. Zagadałam się z nim i pierwszy dom ma urządzony bardzo nowocześnie, szklane drzwi itd... I pytam czy też nowocześnie urządzi 2 dom? Już nie... Ale z rozmowy wyszło, że największym nieporozumieniem było danie szklanych drzwi do sypialni, bo nie zatrzymują dźwięków. Ich dorastający syn słucha muzyki, telewizora, gdy oni chcą iść spać, a to w sypialni wszystko słychać.... Słychać też wszystko z sypialni na zewnątrz.... , Więc zero intymności.... Teraz już takich drzwi do sypialni nie założyłby.... Więc przemyśl. A pasować by pasowały, ale czy w pozostałych pokojach też takie by były? Myślę, że ładnie by wyglądały takie same na jednym poziomie, albo w tym samym stylu w całym domu. Pozdrawiam Arnika Dzięki, ze pomimo "zjedzenia" jednak napisałaś :) To nie są drzwi do sypialni. Drzwi do sypialnią są z dębu, 4,2 cm To są drzwi od łazienki, do ktorej wchodzi się już z sypialni. Nie musza zatrzymywać dźwięków (tak bardzo ) - a i tak łazienka jest oddzielona od sypialni g-k, więc dźwiękoszczelnośc całego pomieszczenia będzie do bani. Drzwi do sypialni konweniują z pozostałymi. Ale dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.11.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Damy sobie jakos rade, przynajmniej jesli bedzie tylko moja mama, babcia i kolezanka to nie bede musiala kupowac dodatkowych talerzy ani sztuccow. Sa plusy ujemne i plusy dodatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Damy sobie jakos rade, przynajmniej jesli bedzie tylko moja mama, babcia i kolezanka to nie bede musiala kupowac dodatkowych talerzy ani sztuccow. Sa plusy ujemne i plusy dodatnie. Jednorazowe :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.11.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 No to teraz się zgadza, i myślę, że będą pasowały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.11.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 No to teraz się zgadza, i myślę, że będą pasowały A to dobrze :) Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.