Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ktoś mi kiedys powiedział że budowa to taka choroba i bardzo czesto nie uleczalna -

Ja mam chyba wersję SOFT, hehe ale tysz tak mam. Ostatnio gadałam z kolegą i nie mogliśmy się zgadać co do miejsca gdzie trzeba skręcić i mówię, że tam jest budowa rozpoczęta a on, że asfalt się kończy :lol: a o to samo miejsce nam chodziło :D Jak to on mówi - zboczenie :lol:

Teraz zarażam Małża myślą o budowie :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne.

bałam się tej budowy jak cholera. A teraz mi się strasznie podoba :):)

 

i prawidłowo :D chciałabym coś dodać ale sama nie wiem co :roll: bo wszystko to banały :lol:

 

A juz myślałam, ze jakaś nienormalna jestem - a to zupełny standard :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne.

bałam się tej budowy jak cholera. A teraz mi się strasznie podoba :):)

 

i prawidłowo :D chciałabym coś dodać ale sama nie wiem co :roll: bo wszystko to banały :lol:

 

A juz myślałam, ze jakaś nienormalna jestem - a to zupełny standard :)

 

tak mnie się wydaje, e standard chociaż pewnie znajdą się wyjątki :lol:

tesknię za tym :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny dziennik :)

Duzo emocji :wink:

Dobrze miec dobra ekipe na poczatek :) zwlaszcza, ze pogoda nam wszystkim sprzyja :) .

Wokol domu widzialem juz inne budynki na fotach. To bardzo dobrze moim zdaniem. Ja juz przerabialem dzialke nic nie majaca na Bialolece :-? to wiem.

Opis zalatwiania kredytu jest super :D . Mi brakuje takich umiejetnosci :oops:

Jak zdejma stemple to bedzie wolna przestrzen na ewentualne wczesniejsze zakupy materialow - przynajmniej ja tak robie. W zeszlym tygodniu kupilem styro za 132 zl m3.

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny dziennik :)

Duzo emocji :wink:

Dobrze miec dobra ekipe na poczatek :) zwlaszcza, ze pogoda nam wszystkim sprzyja :) .

Wokol domu widzialem juz inne budynki na fotach. To bardzo dobrze moim zdaniem. Ja juz przerabialem dzialke nic nie majaca na Bialolece :-? to wiem.

Opis zalatwiania kredytu jest super :D . Mi brakuje takich umiejetnosci :oops:

Jak zdejma stemple to bedzie wolna przestrzen na ewentualne wczesniejsze zakupy materialow - przynajmniej ja tak robie. W zeszlym tygodniu kupilem styro za 132 zl m3.

Powodzenia :)

 

Dzięki Michał :) :oops: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Wykonawca jest ANIOŁEM. Kiedyś Wam opowiem przy piwie, ale na takiego człowieka na pewno nie trafiliście w życiu.

U mnie było tak samo :D Dwie ekipy do rany przyłóż ... na początku. Pierwsza uciekła w połowie roboty, bo nie zgodziłem się na dodatkową kasę (dwa razy więcej niż w umowie), druga uciekła (z zaliczkami, 60%) bo robota przerosła ich umiejętności. Moja żona do dziś wspomina kulturę i elokwencję pana inżyniera od spapranego dachu :D Nie chwal dnia przed zachodem, a ekipie zapłać dopiero wtedy gdy będziesz absolutnie pewna, że zrobili zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. :D Tak tak wiem, znów mi się oberwie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój M boi się moich zapędów i pomysłów :wink: :)

 

Mój ze stoickim spoojem podchodzi dopóki koszty tych pomysłów jakoś wytrzymuje :D

Ale jak można wytrzymywać jakiekolwiek koszty nie mając kasy :o :roll: :roll: :lol:

 

Nie zadawaj mi takich trudnych pytań :wink: Nie wiem :roll:

 

Popatrzeć przyszłam :) Lubię Anioły... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer napisała

Mój Wykonawca jest ANIOŁEM. Kiedyś Wam opowiem przy piwie, ale na takiego człowieka na pewno nie trafiliście w życiu.

widocznie mu się baaaardzo podobasz :wink:

 

No way - ja stara d.upa jestem :):)

Poza tym facet szczęśliwie żonaty i mocno w żonie zakochany - to widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Wykonawca jest ANIOŁEM. Kiedyś Wam opowiem przy piwie, ale na takiego człowieka na pewno nie trafiliście w życiu.

U mnie było tak samo :D Dwie ekipy do rany przyłóż ... na początku. Pierwsza uciekła w połowie roboty, bo nie zgodziłem się na dodatkową kasę (dwa razy więcej niż w umowie), druga uciekła (z zaliczkami, 60%) bo robota przerosła ich umiejętności. Moja żona do dziś wspomina kulturę i elokwencję pana inżyniera od spapranego dachu :D Nie chwal dnia przed zachodem, a ekipie zapłać dopiero wtedy gdy będziesz absolutnie pewna, że zrobili zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. :D Tak tak wiem, znów mi się oberwie :cry:

Masz absolutną rację. I płacę po zakończonym etapie + wtedy,gdy widzę materiał zakupiony na placu budowy.

Już niedługo wszystko wyjaśnię. To na prawdę niezwykły człowiek.

A może to tylko ja jestem nie przyzwyczajona, że mi ktos pomaga ?:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...