Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nefercia Kochana to strasznie mocniaste przytulaski:( i duuuużo siły:)

 

Dzięki :) Dziś się nie daję przytulać, bo jestem spięta jak struna . Jutro operacja starszego dziecka - i ja tak mam ,że lepiej do mnie nie podchodzić. Przynajmnije do czasu, gdy gnojek nie będzie bezpieczny pod moją opieką w domu. ALe dzięki KOchana :)

 

Nefer trzymaj się

Trzymam się jak zwykle powietrza. Ale przyjdzie dzień -jak już wszyscy będą zabezepieczeni w domu - że otworzę pół litra i obudzę się za dwa dni :):)

 

Hejka

 

Duuuużo sił!!!!!!!!!! Jeszcze chwilka i będzie po wszystkim.

 

No i zjedz coś od czasu do czasu...

 

Liczę na to, że sytuacja się niebawem uspokoi. Tak zawsze jest jak się dużo dzieje na raz, ale potem się stabilizuje. Muszę tylko dożyć :):) A zapasy tłuszczu mam, więc to tylko zdrowiej się trochę przegłodzić :)

 

Nefer, jesteś super synową. Dużo sił Ci życzę.

NIe jestem :) Każdy by tak zrobił na moim miejscu - to zupełnie normalne. ALe jak w Wiadomościach usłyszysz, że super synowa wyrwała łeb super teściowej to będę ja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam co piszesz i smutno się robi. Wiem, takie zycie. Za kilkanaście lat to nami będą sie dzieci zajmować.

Ciężko patrzeć na cierpienie bliskich. Jedyne co zostaje to czekać...... na lepsze czasy, na czasy kiedy to minie i będzie dobrze. Bo będzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kochane :)

 

Starszak po operacji - zaczęła się o 8.00 zakończyła o 10.00.

O 10.30 byłam go obejrzeć i wyglądał zadziwiająco dobrze (pewnie dlatego, że znieczulenie jeszcze działało :))

Jadę zaraz na druga wizytę - kontrolną (zawieźć laptopa tak naprawdę :)).

W sobotę zabieram go do domu. Niestety zastrzyki w brzuch go nie miną..ale za to będzie miał kolanko jak nowe.

 

Teść nie chce chodzić, ale wymyśliliśmy wersję przewożenia go na krześle na kółkach - i na razie się udaje :)

 

W przyszłym tygodniu pół firmy idzie na urlop, więc chyba się pochlastam, ale sytuacja domowa będzie prawie ustabilizowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... oooo matko :o

 

noż ale wstyd... ja nie zaglądałam już wieki na foruma i nawet nie wiedziałam, że naszą ostatnia rozmowe to od pytania o syna zacząć powinnam... :o kajam się strasznie

 

za to z ulgą doczytuje, że juz jest wsio pod kontrolą.... ciesze się ....

 

Przekonałam małżona... i chyba bedzie co :lol: dzięki i buźka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

fajnie, ze juz po :) z tego co wiem, to teraz długa rehabilitacja. W którym szpitalu była operacja? Mojego chrześniaka w sierpniu czeka to samo.

 

Polecam serdecznie Tomka Kozieła. Przyjmuje w Avi , a operował w Mediq w Legionowie (szpital prywatny, full wypas, operacja z NFZ, żeby nie było :):)) Jakby co dam Ci namiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...