Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Nefer


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Nefer

    9730

  • wu

    2385

  • malgos2

    1873

  • ghost34

    1109

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

He, he...też tak sądzę, że Nefcia "wizualizuje" Kocie najgorsze scenariusze i Kota z tego wszystkiego to może nawet sobie przytulanko odpuszcza ;)

Nefciu - u mnie teoretycznie wszystko dobrze. Mały po operacji przepukliny ma się dobrze, starszy poszedł tak nietypowo, bo po feriach zimowych do szkoły i już mamy pierwsze okulary stłuczone w przepychance ze starszym kolegą (taaaa...synów mi się chciało to mam ;)

Pracy mam strasznie dużo, zdałam sobie właśnie sprawę, że nie miałam urlopu ani w Święta Bozego Narodzenia, ani w ferie ani teraz ani nie planuję w weekend majowy. Jestem strasznie zmęczona. W domu kończymy wnętrza - czekam na lustra, barierki do schodów, resztę drzwi. Ogólnie jakoś idzie ale pocieszcie mnie dziewczyny - że nie tylko mnie pod górkę :(.

- Z drzwiami przyjadą już 3ci raz - pierwszy raz poszło gładko i zamontowali wszystko co się zmieściło do auta oprócz małych obić, które zrobili nie na produkcji a przy montażu, i tego, że opaski zrobili z cięciem na 45stopni a nie pionowo jak miało być... wrrrrr. Ale za drugim razem 4 pary przywieźli i 4ry zabrali - otwarcie nie w tą stronę, opaski nie w tą stronę, dwie pary za krótkie i , o dziwo, nie zgodziłam się na progi :D

Teraz jeszcze zauważyłam, że mam dwa zawiasy w każdej drzwi a miały być potrójne....wrrrrr znów.

- Najlepsi są panowie stolarze - jedną szafkę w łazience robili dwa razy (najpierw nie tak jak projekt przewidywał, potem nie zaakceptowałam zaślepek po bokach bo fronty szuflad miały być inne, potem była awantura o krzywiznę bo panowie uważali, że jak ściana krzywa a meble robią na wymiar to ja mam mieć problem ze ścianą a nie oni mają pomierzyć dobrze, czy wnęka ma ten sam wymiar w każdym miejscu (złapali jeden.... ;)). Potem druga szafka-słupek i szafka pod rugą umywalkę - najpierw przywieźli za szeroką, więc wpychali na siłę, obili mi kafle więc musieli zapłacić za skuwanie i kładzenie nowych. Jak wymierzyli dobrze to przywieźli obitą i na cześci z innym lakierem - bo mlecznym. Potem zapomnieli, jak szuflady są na tip-on to blat musi być dłuższy bo szuflada więcej wystaje niż przy zwykłym mechanizmie, potem im się nie chciało tego robić na nowo, myśleli, że mogą ten zły lakier zetrzeć...i się zdziwli, że jak tarli a to fornir był :) - to starli rysunek drewna i że ja nie chcę mebli gdzie połowa nie ma rysunku, jest gładka jak płyta i ma inny kolor niż reszta :). Więc teraz piąte podejście do jednej szafki....a to szafki proste jak budowa cepa - kwadrat z czterema szufladami. Dzięki Bogu i jakimś cudem kuchnię udało im się zrobić bez zarzutu - chyba, że coś wyjdzie w praniu i czegoś nie widzę jeszcze :).

- Inny stolarz od garderób robi już 3cie podejście - na szczęście sam, bez pokazywania palcem - tu coś za krótko, tu coś za długo, tu coś za głęboko...ugh

- Nie wspomnę o parkiecie, który według mnie jednak mim mimo wszystko nie był najlepiej spasowany (parkieciarz twierdzi, że to dlatego, że sucho - pewnie w części tak ale mam już w mieszkaniu obecnym parkiet z tego samego drewna, leży i pracuje w różnych warunkach już 5 lat, dzieci go tłuką bezlitośnie - a jednak ma mniejsze szpary niż ten jeszcze nie używany. Imho to pośpiech: połóżmy drewno zimą zaraz po transporcie, najlepiej na klej taki na którym jest napisane, że można od razu itp...). No i dylatacje pan mi naciął 1,5cm za daleko więc wystają spod zamkniętych drzwi.... na szczęście od wewnętrznej strony pokoi dzieci.

Na razie tyle problemów....oby nie więcej. Pocieszcie mnie, że u Was też nie wszystko poszło gładko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Pocieszcie mnie, że u Was też nie wszystko poszło gładko...

 

Ufff ... pocieszam : bez problemów to tylko na amerykańskich filmach :):):) Ale to wszystko to i tak tylko kolejny kamyczek w podróży do DOMU . Będzie dobrze. Najważniejsze, że dzieci zdrowe. A stłuczone okulary ... cóż .. nie ostatnie pewnie :) Całuję Cię mocno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zeszłaś wreszcie na ZIEMIĘ :cool: kota nie zaciążyła za to kolczastych zaloty pooglądać... bezcenne :wiggle: a jak jeszcze młode mieć będziesz to dopiero będzie się działo

 

Na razie chyba jeże się zaszyły i pracują nad małymi, bo coś ich nie widać :):) Jak one sie wyklują już to .. moja wyobraźnia tak daleko nie sięga :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka...

 

Nefcia dzięki za namiar na miłego pana. Był lokknął i montaz w sobote :D

 

O no to super :) Facet jest bardzo ok a co najważniejsze zna się i jest na każde wezwanie. U nas zakładał sprzęt tuż przed Bożym Narodzeniem 2009. I załatwił bardzo szybko,sprawnie i czyściutko. Wszystko przywiózł, pozakładał co trzeba, nic mnie nie obchodziło. I ceny do ludzi.

Dopiero co nam padło jedno urządzenie to był tego samego dnia i nie chciał żadnej kasy. Najważniejsze, że się facet zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefcia kociapki pewnie fajne będą tylko znowu trzeba będzie kombinować żeby dom im znaleźć bo raczej teraz nikt mi już ich nie ukradnie;)

 

To zawsze jest kłopot. Ale wiesz co ... może im budę zrobić w ogródku i już ? :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...