Olkalybowa 20.04.2006 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Ja w sprawie kuchni. Dobrze,że na lewo od kuchenki jest duży blat, na który będziesz mogła wykładać produkty z lodówki. Mimo tego, że ma się zmywarkę zlew też jest użytkowany, nie wszystkie rzeczy nadają się do mycia w zmywarce. Polecam dodatkowe oświetlenie nad blatami roboczymi. Jak będzie tylko jedno źródło światła na środku kuchni przy suficie będziesz rzucała cień na blat. Ja mam zamontowane halogeny u dołu szafek, a w Twoim przypadku dobrym rozwiązaniem było by zastosowanie oświetlenia jak u Agi J.G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 20.04.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 5) dobrze że zmywarka jest w środku blatu (oddalona od ścian) i blisko zlewu. Ja mam ją przy ścianie i ściana się brudzi. W dodatku wbrew pozorom zmywarka jest bardzo często otwierana. 6) drzwiczki pod zlewem (jeśli tam będziesz miała drzwiczki) powinny mieć zawiasy z drugiej strony niż jest zmywarka. Często przed wrzuceniem naczyń do zmywarki chcesz coś wyrzucić do kosza który zwykle jest pod zlewem i wtedy drzwi pod zlewem mogą być w konflikcie z drzwiczkami zmywarki. Na to bym nie wpadła traz już wiem gdzie zrobię smietnik. Tylko jak myslicie - da się zaminotwac jakiś wysuwany kosz na śmieci w szafce narożnej z łamanymi drzwiczkami? Np. jak obrotowe cargo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 20.04.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 a co do przesuniecia - ja nie naruszycie linii zabudowy i granic od dzielek sasiadow, to przy wrysowywaniu budynku do pozwolenia mozecie sie smalo przesunac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.04.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Iguś - dzięki , nie wiedziałam, że mogę go przesunąć przy wrysowaniu. Na szczęście przesuwają wbłąb działki ( to trapez) odsuwam się jeszcze bardziej od granic działki. W drugą stronę byłby problem... lidszu - właśnie z tym kombinuję. W firmie mam zlew w kuchni pod oknem. Niby ładny widoczek, ale... wiszą gustowne firanki ( proste, półprzeźroczyste, BIAŁE ) i zawsze są zachlapane wodą - fakt, nie mamy zmywarki, ale komu by się chciało myć swój kubek w zmywarce :). Nie wygląda to najfajniej, nawet jeśli ochlapane są tylko wodą... Ola na pewno zrobię halogenki - mam fizia na punkcie oświetlenia - a w kuchni lubię wszystko dobrze widzieć Dzięki serdeczne za komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 20.04.2006 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Dokladnie tak. Do wniosku o pozwolenia na budowę dołaczasz między innymi plan zagospodarowania terenu. Na nim jest wrysowany dom. Ten plan powinien Ci przygotować uprawniony osobnik (architekt albo ktoś inny z uprawnieniami). Prawo mówi tylko o minimalnej odległości od granicy działki. Z tym że musi być zachowana tzw. linia zabudowy. Innymi słowy powinnaś się pobudować w jednej linii z sąsiadami. Ale to jest tak naprawdę sprawa dość płynna - zwłaszcza gdyby sąsiadów jeszcze nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.04.2006 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Dokladnie tak. Do wniosku o pozwolenia na budowę dołaczasz między innymi plan zagospodarowania terenu. Na nim jest wrysowany dom. Ten plan powinien Ci przygotować uprawniony osobnik (architekt albo ktoś inny z uprawnieniami). Prawo mówi tylko o minimalnej odległości od granicy działki. Z tym że musi być zachowana tzw. linia zabudowy. Innymi słowy powinnaś się pobudować w jednej linii z sąsiadami. Ale to jest tak naprawdę sprawa dość płynna - zwłaszcza gdyby sąsiadów jeszcze nie było Sąsiedzi są - nawet za dużo. A ja się chcę odsunąć jeszcz kawałek dalej niż oni mają domy (od ulicy). MYślę, że na to mi pozwolą ... w końcu na własne życzenie "marnuję" sobie metr ogródka, żeby samochodzik miał wygodnia, a blacharz mniej roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 21.04.2006 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Tp czy ci pozwola to juz praktycznie w takim przypadku arbitralna decyzja urzedikow. Szczerze ci powiem, ze jak masz wielu sasiadow i wszystcy maja domy w jednej - rownej linii zabudowy, to jak sie upra maga ci robic problemy. Ale nalezy byc dobraj mysli i wierzyc ze trafisz na przyjazna osobe, ktora bedzie twoja sprawe zalatwic. Takie sprawy oni negocjuja z petentem jeszcze przed wydaniem decyzji pozwolenia na budowe(ale jak juz u nich sa zlozone papiery z wyrysowaniem), przynajmniej tak bylo w moim przypadku w Poznaniu. Architektka chodzila do urzedu i przy pani prowadzacej sprawe robila jakies poprawki na planie zagodpodarowania dzialki (np. przesuwala miejsce na smieci, etc.). Tak wiec wszystko wyjdzie w praktyce. Zreszta osoba, ktora bedzie ci te paipery do pozwolenia robila tez ci powinna cos doradzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 21.04.2006 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Wydaje mi się, że nie powinnaś mieć żadnych problemów z przesunięciem domu o jeden metr w głąb działki. W warunkach zabudowy masz pewnie określoną minimalną odległość domu od początku działki i na to urzędnicy zwracają uwagę. Jeśli zaś wszystkie inne minimalne odległości będą zachowane, to nie powinno to mieć znaczenia przy wydawania PNB.U mnie było tak, że architekt ustawiał dom o 1m za blisko początku działki dom i pojechała do urzędu i naniosła długopisem poprawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 28.04.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 Nefer - ty wyjachalas dziewczyno juz za wczasu na dlugi weekend czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 28.04.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 To ja napiszę, jak było u mnie. W decyzji o warunkach zabudowy napisano mi, że linia zabudowy jest minimum 6m od granicy drogi. Linia ta była oznaczona na mapce. Wszystkie sąsiednie domy (stoją tam już jakieś 20- 30 lat) usytuowane są jakieś 3-4 m od drogi- wszystkie w jednej linii. Ja poprosiłam swojego architekta, by mój dom odsunął 9 metrów od granicy. Nie było żadnego problemu, nie musiałam nikogo pytać o zgodę. Również chcę mieć trochę miejsca przed domem- na skalniak, albo moje ulubione bzy, może magnolie. No i nikt mi nie będzie zaglądał do okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 29.04.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 Nefer - ty wyjachalas dziewczyno juz za wczasu na dlugi weekend czy co? No właśnie - co tak cicho ? Gdzie się podziewasz Nefer ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 01.05.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Ja tez sie upominam o wpis w dzienniku.Ale jak znam Nefer, to laduje ona gdzies baterie i nie dlugo ruszy w zawrotnym tepie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 01.05.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Jestem jestem - strasznie mi miło, że o mnie pamiętacie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 01.05.2006 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Piękne to miasto i jak dobrze że nie traci swego uroku,mimo upływu lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewik_1 02.05.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Nefer a byłaś w Bursztynowej Komnacie? Podobno imponująca? Co do zlewu pod oknem, ja mam tak teraz w bloku i nie żałuję, w domu też tak będzie tylko zlew na pewno mniejszy. Posiłki i tak przygotowuję blisko zlewu bo tak wygodniej, a mozliwość popatrzenia przez okno przy zmywaniu to wielka przyjemność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 02.05.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Zdjesia swietnie - i te z podrozy (sama bym sie tam chetnie przejechała ) i kuchnie tez. Bardzo mi sie spodobala ta z frontami z dwukolorowo barwionego drewna - jasne i jednoczesnie ciemne usłojenie na jednym froncie. I do tego ta niebiesko-turkusowa sciana. Kuchnie bardzo oryginalna i mumi, ze takich wizualizacji przegladalam tysiace to musze powiedzic, ze na taka nie trafilam... A ja lubie miec odmiennego - cikawe tylko jak taki efekt uzyskac. Bede musiala niedlugo posadzic mojego stolarza przed komputer Dzieki Nefer! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.05.2006 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Zdjesia swietnie - i te z podrozy (sama bym sie tam chetnie przejechała ) i kuchnie tez. Bardzo mi sie spodobala ta z frontami z dwukolorowo barwionego drewna - jasne i jednoczesnie ciemne usłojenie na jednym froncie. I do tego ta niebiesko-turkusowa sciana. Kuchnie bardzo oryginalna i mumi, ze takich wizualizacji przegladalam tysiace to musze powiedzic, ze na taka nie trafilam... A ja lubie miec odmiennego - cikawe tylko jak taki efekt uzyskac. Bede musiala niedlugo posadzic mojego stolarza przed komputer Dzieki Nefer! Zawsze do usług :) Mam nadzieję, że sie to komuś troszkę przyda i mnie samej też - już jestem coraz bliżej moich wyobrażeń ...:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 02.05.2006 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Nefer i znowu jeden kroczek do przodu,co prawda na wyboistej drodze ale w dobrym kierunku, co jest najważniejsze.Pozdrowka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.05.2006 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Nefer i znowu jeden kroczek do przodu,co prawda na wyboistej drodze ale w dobrym kierunku, co jest najważniejsze.Pozdrowka. Dzięki Kasiu - na Ciebie zawsze można liczyć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.05.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Nefer piekne zdjecia z Rosji. Kuchnie, hm, za duzy wybor, ale znalazlam cos co mi sie tez podobalo. Papierologia budowlana to cos najgorszego i zajmuje chyba wiecej czasu niz samo budowanie domu... Strasznie tego nie lubie. U nas co prawda, maz wszystko to zalatwial, ale wiem ile sie nalatal - doslownie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.